LM (1/8): JUVENTUS 2-1 Werder Brema
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
ekhem... ja co prawda po naszym treneiro nie jechalem na czacie ale i tak jestem jego wielkim antyfanem (od dnia kiedy podpisal kontrakt) a nasza gra utwierdza mnie w przekonaniu zeby jak najszybciej pan Fabio powiedzial "Ciao Juve!" Awansowalismy tylko i wylacznie dzieki... tego co zrobil bramkarz Werderu nie wypada nawet nazwac bledem... Caly mecz byl kompletna kaszana - gorzej niz w pamietnym rewanzu z Liverpoolem. Piszecie tu o swietnej postawie bramkarza, ktory ratowal caly mecz Werder, ja natomiast widzialem stracona bramke po niezwykle chaotycznej grze w obronie, niezliczona ilosc spalonych po gornych pilkach (jedyne obok rajdow Zambrotty na co bylo nas stac w ofensywie), widzialem jak Emerson i Treze trafiaja w bramkarza z 2 metrow i jak ten caly Wisse popisuje sie dwoma efektownymi paradami ale juz po gwizdku oswiadczajacym spalonego. Gralismy po prostuPilekww pisze:Wszyscy ci którzy do 65min tak jechali po Capello powinni sie wstydzić Naughty Trzeba było poczekać do końca meczu a później najwyżej mówić jakies obelgi na temat naszego trenera. Niektórzy pokazali, że nie są prawdziwymi fanami tylko przypadkowymi kibicami
f a t a l n i e i nie ma sie co oszukiwac. Capello po prsotu nie umie ustawic druzyny na odrabianie strat - kazdy mecz to niezaleznie od przeciwnika i wymaganego wyniku taka sama taktyka. No i obrona... chaos jakiego w zyciu nie widzialem... modlmy sie zeby nie trafic na barce jak sobie ktos wyzej zyczyl bo przy ich sile razenia dostaniemy z 6 bramek i dopiero bedzie wstyd.
calma calma
- Waldini
- Interista
- Rejestracja: 17 lutego 2006
- Posty: 126
- Rejestracja: 17 lutego 2006
Zaraz posypia sie glosy, ze jestem kibicem Interu i dlatego krytykuje, ale w sumie powiem co mysle. Juventus nie zasluzyl na ten awans, grali padake i tylko niewyobrazalny blad bramkarza uratowal im skore. Jak dla mnie chcialbym zeby Juventus trafil na Inter w cwiercfinale (pod warunkiem ze Nerazzurri uporaja sie z Ajaxem za tydzien, a w to nie watpie) wtedy bylaby doskonala okazja do rewanzu za lige. Jedna rzecz mnie zastanawia: Jak to jest ze Juventus w lidze wygrywa mecz za meczem a w CL meczy sie niemilosiernie?? Inne sedziowanie czy moze cos innego?
Moje serce jest czarno-niebieskie. Forza Inter!
Serie B?? We have never been there...
Serie B?? We have never been there...

- seba99
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 39
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Ależ szczęście, jednak z przebiegu meczu zasłużyliśmy na zwycięstwo!! Szczęście sprzyja lepszym i to co Wiese "zabrał" nam w meczu oddał w końcówce. Trzeba jednak szybka wyciągnąć konsekwencje, bo poziom ciągle wzrasta. Capello wkońcu powinien zamienić słowa w czyn, bo troszkę z tym u niego kiepsko. Po pierwszym meczu mówił, że sporo się nauczył i to pomoże mu w rewanżu. Jak sami jednak widzieliście zwycięstwo choć zasłużone, to jednak troszkę wymęczone. Jak mówi stare przysłowie "Zwycięzców się nie sądzi"!! Trzebe jednak troszkę poukładać grę, Capello w końcu powinien posadzić Zlatana na 2,3 mecze na ławie, może w końcu zacznie bardziej pracować nad sobą. A tak to czy ma formę czy nie to i tak gra. Miejmy nadzieję, że z upływem czasu forma wzrośnie do tego stopnia, iż pozwoli nam zdobyć upragnioną Ligę Mistrzów.
Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Wyjatkowo zalosna prowokacja.Waldini pisze: Jedna rzecz mnie zastanawia: Jak to jest ze Juventus w lidze wygrywa mecz za meczem a w CL meczy sie niemilosiernie?? Inne sedziowanie czy moze cos innego?
Co do bledu Wisse.Ogladam ta bramke i dochodze do wniosku ze to co sie na nim zemscilo to chec zagrania na czas.Gdyby zlapal tą pilke w rece i po prostu ja rzucil gdzies na kontre czy wykopal - byloby OK.Ale nie,on chcial sie polozyc,nakryc pilke,polezec z minutke i dopiero..No coz..tym razem sie nie oplacilo :twisted:
- Paolo_Rossi_1982
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2005
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 września 2005
W Serie A poza Milanem nie ma druzyny ktora mogłaby zagrozic Juventusowi. Inter, Roma, Fiorentina - nie ma na nas mocnych. W Lidze Mistrzów zaś, jak sama nazwa wskazuje grają głownie zespoły z najwyzej pólki. Wy jednak do takowych nie należycie.Waldini pisze:Jedna rzecz mnie zastanawia: Jak to jest ze Juventus w lidze wygrywa mecz za meczem a w CL meczy sie niemilosiernie?? Inne sedziowanie czy moze cos innego?
Ostatnio zmieniony 08 marca 2006, 13:45 przez Paolo_Rossi_1982, łącznie zmieniany 1 raz.
- luisenriqe
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2006
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 marca 2006
Jestem kibicem Juventusu od 1994r. Co wy mowicie???? Ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!! co wy widzicie w tym Capello?????
nie obchodzi mnie jego bilans w serieA. dla mnie ten trener jest przereklamowany.pamietacie jak gral z Roma w LM? tez fatalnie. Lippi to byl gosc i teraz udowadnia to w reprezentacji. kiedys Juventus mial styl a teraz? przeciez tego nie da sie ogladac! normalnie padaka! graja najbardziej nieudolnie w calej LM! i nie dziwie sie TVP
nie obchodzi mnie jego bilans w serieA. dla mnie ten trener jest przereklamowany.pamietacie jak gral z Roma w LM? tez fatalnie. Lippi to byl gosc i teraz udowadnia to w reprezentacji. kiedys Juventus mial styl a teraz? przeciez tego nie da sie ogladac! normalnie padaka! graja najbardziej nieudolnie w calej LM! i nie dziwie sie TVP
- rafal005
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 290
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
romaneq pisze:Juventus zagrał wspaniałe spotkanie i jak najbardziej zasłuzył sobie na awans
white_wolv pisze:No coz..dochodzi do tego ze na forum nie mozna napisac ze Juventus zagral slaby mecz.W koncu kazdy kto tak twierdzi nie moze nazywac sie prawdziwym kibicem
Nie popadajmy w skrajność. Nikt nie pisze, że Juventus zagrał świetne spotkanie. Uważamy po prostu, że Bianconeri zagrali dobrze, bo potrafili stworzyć naprawdę wiele świetnych okazji, których nie potrafili wykorzystać. I nad tym trzeba popracować.white_wolv pisze:Ale mowienie o swietnej grze Juve we wczorajszym meczu jest dla mnie jakims nieporozumieniem..
Oczywiście, że widzimy. Ale każda drużyna popełnia błędy. I to nie jest powód, żeby od razu pisać, że Juventus zagrał słabe spotkanie.white_wolv pisze:Kolejny raz tracimy bramke na samym poczatku..naprawde nie widzicie w tym problemu?
Nie tak całkiem normalna. Przykład pierwszy z brzegu: wczorajszy mecz Barcelona - Chelsea. Oglądałeś? Jeżeli tak, to wiesz co mam na myśli.white_wolv pisze:Wielu z Was pisze ze to my wczoraj bylismy lepsi,mielismy wiecej sytuacji itd.No ale przeciez to chyba naturalna sprawa w sytuacji gdy trzeba odrabiac straty?
Capello nic nie zaplanował. I to Juventus dominował w pierwszej połowie, a nie Werder. Czemu nie wspomniałeś o kilku stuprocentowych okazjach Bianconerich?white_wolv pisze:Poza zdobyta bramka stworzyli jeszcze dwie inne 100% sytuacje dominujac wlasciwie przez cala pierwsza polowe(zaraz ktos napisze ze Capello to zaplanowal).
LOL. Dopuścili do mnóstwa sytuacji 100% i gdyby nie Wisse, to przegraliby z 5:1. To nazywasz mądrym bronieniem się?white_wolv pisze:Moim zdaniem to Werder rozegral swietne spotkanie,szczegolnie pod wzgledem taktycznym.Bardzo madrze sie bronili i groznie kontrowali
Jesteś z góry uprzedzony. To zdanie spowodowało, że nawet nie czytałem dalszej części Twojego posta, bo wiedziałem co będzie dalej. Ty nawet nie polubisz Capello, gdy wygramy LM. Zawsze będzie jakieś "ale".Pluto pisze:ale i tak jestem jego wielkim antyfanem (od dnia kiedy podpisal kontrakt)
Ja wtedy komentowałem mecz na TeamSpeaku i dostałem SMSa. Wisse łapie piłkę do rąk, ja komórka do ręki, czytam SMSa, patrzę na ekran a tu piłka wtacza się do bramki, nie wiedziałem co się dzieje. Szok. Po chwili się ocknąłem i zacząłem krzyczeć do mikrofonu goooooooooooooooool :lol:Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Wrzutka Nedveda, dobrze wychodzili zawodnicy jednak łapie Wiese....położyem się na łużku skrywając twarz w dłoniach, po czym odruchowo się podnosząc patrzę jak piłka wtacza się do bramki Werderu Shocked Co za szok, nie widzialem co się dzieje, ale gol uznanh szal radość, co za euforia!
DziękiJuveQL pisze:PS. Komentarz rafala005 jak zwykle mistrzowski. Tak przyzwyczaiłem się do komentarza na TS, że nie wyobrazam sobie bez niego żadnego meczu

- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Mimo wygranej nie jestem wcale w dobrym nastroju! Nie tak to miało wyglądać. Było źle, tragicznie i na awans zupełnie nie zasłużyliśmy. I tym razem nie zabraknie z mojej strony cierpkich słów pod adresem trenera. Moim zdaniem ne zrobił zupełnie nic, jest to człowiek szalenie nieobektywny, szalenie zapoatrzony i uparty jak osioł. Pierwsze 'ale' miałem już przed rozpoczęciem spotkania. W ataku Ibrahimovic a Del Piero na rezerwie. Nie usprawiedliwiajcie trenera i nie mówcie, że tak jest lepiej dla drużyny. Zlatan jest jak narazie piłkarzem przeciętnym i nie rozumiem skąd zachwyt świat nad nim, skąd te wychwalanie go niemalże jak Ronaldinho? Nie pamiętam już spotkania w którym on zagrałby tak jak tego oczekiwaliśmy. Z Werderem był zupełnie nie pożyteczny, nie trafił chyba z 4 metrów... Na dodatek jest to zawodnik po kontuzji!! Na ławce natomiast Alex.. który gra wspaniale, który nie zawodzi, który podrywa drużyne do ataku. Nie będe więcej jednak o nim pisał bo szkoda mi nerwów. O ile wcześniej mogliście sobie tłumaczyć wszystko moim 'fanatyzmem' o tyle teraz musicie mi przyznać racje! Bo następnym razem wszystko nie skończy się tak szczęśliwie jak wczoraj! Drugą niespodzianką był Zebina.. koleś nie gra pół roku w piłke a zostaje wystawiony w meczu o taką stawkę.. Mimo sukcesu jestem smutny i rozczarowany. Dalej tak być poprostu nie może! Nie piszcie mi, żebym nie uzależniał wszystkiego od Del Piero.. Właśnie będe! Tylko z nim możemy sięgnąć po CL.
Radosny Capello po meczu? Zdawał sobie sprawe, że jego koniec w Juve był bardzo bliski. Mam nadzieje, że wyciągnie wnioski. Jeśli nie to nasz koniec w CL jest tylko kwestią czasu...
Radosny Capello po meczu? Zdawał sobie sprawe, że jego koniec w Juve był bardzo bliski. Mam nadzieje, że wyciągnie wnioski. Jeśli nie to nasz koniec w CL jest tylko kwestią czasu...
Ostatnio zmieniony 08 marca 2006, 14:16 przez Marcin_FCJ, łącznie zmieniany 2 razy.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Mylisz pojęcia. Na odpowiednią krytyke każdy może sobie pozwolić (nigdy nie powiem, że Diego czy Paolo nie są kibicami, gdyż krytykują Capello), ale czym innym jest biadolenie i brak wiary w nasz zespół (wystarczy zobaczyć co działo się na forum dwa tygodnie temu).white_wolv pisze:No coz..dochodzi do tego ze na forum nie mozna napisac ze Juventus zagral slaby mecz.W koncu kazdy kto tak twierdzi nie moze nazywac sie prawdziwym kibicem :naughty:
Płacz i zwalnianie Capello po wygranym meczu (!) jest żałosne. Chyba 3/4 tego forum myślało, że Werder przyjedzie, dostanie 5 bramek i wróci zadowolony do domu. To nie jest słaba drużyna, a nam w roli faworyta ciężko idzie, dlatego wczorajsze spotkanie (awans) zaliczam do udanych. Zawodnicy stworzyli sporo sytuacji i zagrali na solidnym poziomie (nie była to jednak ekstra super galaktyczna barca).
Mieliśmy szczęście, ale tylko dzięki temu awansowaliśmy? Nie, zasłużyliśmy na dalszą gre ciężką pracą zarówno w pierwszym spotkaniu (błedy w końcówce odebrały nam zwycięstwo) jak i rewanżu. Ci, którzy w dzisiejszej sytuacji rozpaczają i twierdzą iż awans zawdzięczamy tylko fartowi (lub bramkarzowi, który cały mecz bronił fenomenalnie) są marnymi kibicami. Musimy mieć poczucie własnej wartości mimo tego, iż wyniki i styl nie zawsze zadowalają. Wierzmy w nich, dajmy szanse trenerowi i zawodnikom, a będzie z tego dużo dobrego. Nie wszyscy muszą grać pięknie, liczą sie wyniki, wyniki, które powinny nas zadowalać.
Werder nie jest bandą amatorów, to solidny zespół z mocną siłą ofensywną. Zespół, który bez kompleksów przyjechał do Turynu wywalczyć dobry rezultat. Drużyny takie są niezmiernie trudnymi przeciwnikami, nie mają nic do stracenia, grają na maks. swoich możliwości, często rozgrywając najlepsze mecze w życiu. Już awans do ćwierćfinału był dla nich osiągnięciem, a my? Nasi zawodnicy byli nieco spięci, wiedzieli o co grają, stres był bardzo uciążliwy. Musieliśmy awansować, każdy inny rezultat spowodowałbym ogromną fale krytyki, możemy sobie tylko wyobrazić jak duże emocje towarzyszyły biało-czarnym, dlatego jestem im bardzo wdzięczny za wczorajsze spotkanie. Nie gra się dobrze w roli faworytów, ale mimo wszystko wygrali i jesteśmy w 1/4. Dalej może być tylko lepiej.white_wolv pisze:Wczoraj Juventus nie mial pomyslu na Werder.Gralismy chaotycznie i topornie.
Trzeba dać mu troche czasu, nie gra tego co na początku sezonu, ale w miare czasu powinno być lepiej (zmiana ligi, zmiana stylu gry). Napewno w Juve nie będzie miał takiego statusu jak w Arsenalu, mamy zdecydowanie silniejszą i wyrównaną kadre od "kanonierów".white_wolv pisze:Nie wiem jak Wy ale poki co jestem lekko rozczarowany Vieira..chyba trzeba jeszcze poczekac na ten"najlepszy srodek pomocy w Europie",na razie posiadamy takowy tylko na papierze.
p.s.
Tach grał wczoraj zankomiecie.
Problem z koncentracją, udało się wyeliminować błędy przy stałych fragmentach gry, więc i to odrzucimy.white_wolv pisze:naprawde nie widzicie w tym problemu?
Naturalna, ale gwarantuje, że nie każda drużyna potrafiłaby odrobić te straty grając przeciwko drużynie silnego Werderu.white_wolv pisze:Wielu z Was pisze ze to my wczoraj bylismy lepsi,mielismy wiecej sytuacji itd.No ale przeciez to chyba naturalna sprawa w sytuacji gdy trzeba odrabiac straty?
Zagrali dobrze i wczorajszy mecz nie był łatwy dla naszych zawodników.white_wolv pisze:Moim zdaniem to Werder rozegral swietne spotkanie,szczegolnie pod wzgledem taktycznym.Bardzo madrze sie bronili i groznie kontrowali.Poza zdobyta bramka stworzyli jeszcze dwie inne 100% sytuacje dominujac wlasciwie przez cala pierwsza polowe(zaraz ktos napisze ze Capello to zaplanowal).
Nikt nie mówił o świetnej grze Juve, jedynie solidnej, która dała nam awans.white_wolv pisze:Ale mowienie o swietnej grze Juve we wczorajszym meczu jest dla mnie jakims nieporozumieniem.
To samo mówi się co roku o Psv, to samo mówiono dwa lata temu o Porto i Monaco.white_wolv pisze:Werder to solidna druzyna ale przeciez do swiatowej czolowki jeszcze im troche brakuje prawda?
Popełniasz błąd, mam nadzieje, że w pore się obudziszwhite_wolv pisze:Wczorajszy mecz rozczarowal mnie.Oczywiscie awans daje ogromna radosc,ale po obejrzeniu gry naszych zawodnikow przestalem liczyc na zwyciestwo w tegorocznej CL.
Można, oby były zwycięstwawhite_wolv pisze:Panie Capello..nie mozemy tak grac !

Mało ci upokorzeń?Waldini pisze: Jak dla mnie chcialbym zeby Juventus trafil na Inter w cwiercfinale (pod warunkiem ze Nerazzurri uporaja sie z Ajaxem za tydzien, a w to nie watpie) wtedy bylaby doskonala okazja do rewanzu za lige.
Tak trudno zrozumieć iż nie chce odnieść się do całego (mało inteligentnego) posta, lecz tylko jego fragmentów? Rozumiem, że opcja cytowania może cie przerastać, ale po to jest aby z niej korzystać.romaneq pisze: Zawsze przed napisanem czegokolwiek zastanawiałem się czy nie znajdzie się jakiś idiota, taki jak DjJuve właśnie, który nie rozbierze całej mojej wypowiedzi na kawałki i nie dopisze sobie krótkich odpowiedzi. Nie wiem czemu to ma służyć i komu. Kompleks mniejszości czy co ? No nie wiem. Brak tolerancji, że jednak ktoś może mieć inne zdanie. Chyba o to chodzi.
p.s.
Dzięki za komplement.
Jesteś mało znaczącą postacią (przynajmniej dla mnie).romaneq pisze:No trudno w końcu, jak to napisał szanowny kolega DjJuve - kogo obchodzi moje zdanie.Poprostu wspaniałe podejście na FORUM.
Wkońcu jedna z jaśniejszych osobistości tego forum na szacunek nie zasługuje :>romaneq pisze:Zawsze obiektywnie starałem się wyrażać swoje zdanie i zawsze z szacunkiem dla innych użytkowników no poza uzytkownikiem _Jah :-D, który na szacunek nie zasługiwał.
Nie wszyscy są Tobą, są tu osoby mające własne zdanie bez względu na wszystko.romaneq pisze:Daje sobie rękę ściąć, że gdyby skończyło się 1-1 to 90% użytkowników już nie widziałoby tej wczorajszej "wspaniałej" gry Juventusu. Wieszaliby psy na Capello i chcieli jego zwolnienia.
Jeśli Juventus jest słaby, zmień klub na lepszy.romaneq pisze:Od tego uchronił Was i Juventus TYLKO błąd bramkarza. Bo napewno nie gra Juve, która była wczoraj poprostu słaba.
Pa.romaneq pisze:Tak więc żegnam szanowne grono. Pozdrawiam Pa![]()
To mój ostatni wpis na forum![]()
Ostatnio zmieniony 08 marca 2006, 14:23 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Railis
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2006
- Posty: 563
- Rejestracja: 01 lutego 2006
Po horrorze ale jednak z tarczą. Tak można nazwać wczorajszy mecz na DelleAlpi. Niby wygraliśmy z czego się bardzo cieszę, ale to był Werder, klub jak się mogło wydawać o klase niższy od Juve, ale jednak zdołał napędzić niezłego stracha. Trzeba popatrzyć obiektywnie, bo jak się męczyliśmy z takim Werderem to co bedzie dalej? Jest bardzo prawdopodobne, że trafimy w Cwierćfinałach na Barce, a tu co? Nie ma juz przelewek trza się wziąć do roboty bo PucharLM w który tam bardzo wierzymy nie spadnie z nieba. Trza na niego ciężko zapracować. Chciał bym żeby Juve pokazało Barcelonie, że ma charakter. Stać ich na to. Nie mówie że mają wygrać, co bedzie trudne (ale możliwe). Trza dać z siebie wszystko, a nie 1-0 i obrona. Tak to se możemy w SerieA grać. Barca może nie dać sobie nawet tej bramki strzelić. Miejmy nadzieję że Juve sie przebudzi bo marnie to widzę.
- paku
- Juventino
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
- Posty: 1078
- Rejestracja: 11 czerwca 2003
Miałem obawy co do tego meczu, bałem sie powtórki z Liverpoolem. Moje obawy potwierdziły się w 12 min, kiedy to Werder zdobył bramke. Jednak bramka na 1-1 dała większa nadzieje, bo nadzieja jest póki piłka w grze. Fantastyczna akcja Nedveda, z Treze, który był dość ostro krytykowany. Taki zawodnik to prawdziwy skarb. Bramka na 2-1 to juz chyba prezent od tych z góry. Bramkarz Werderu do tej feralnej minuty bronił jak w transie, ale popełnił bład. Zagralismy dobrze, i to my zasłużyliśmy na awans, chociaż w pilce słowo zasłuzyłismy jest troche niedopasowane.
Po raz pierwszy słuchałem mecz na teamspeaku (pozdrawiam komentatora
) I musze przyznac ze zaczne robić to coraz częściej, po za problemami z serverem same plusy.
Ci co wieszają psy na Capello niech troche poczekają do końca sezonu, wtedy będzie czas na rozliczanie zawodników i trenerów.
Pozdrawiam
FORZA JUVE
Po raz pierwszy słuchałem mecz na teamspeaku (pozdrawiam komentatora

Ci co wieszają psy na Capello niech troche poczekają do końca sezonu, wtedy będzie czas na rozliczanie zawodników i trenerów.
Pozdrawiam
FORZA JUVE

- Paolo_Rossi_1982
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2005
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 września 2005
Problem polega na tym, że za szybko tracicie wiare w nasz zespół. To był jeden mecz, Werder się bronił, Wiese gral rewelacyjnie ... jest jeszcze duzo czasu aby cos pozmieniać, wrócic do formy z rundy jesiennej i walczyc aż do Paryza. To prawda, że wczoraj (!!) nie zagralismy cudownie, wspaniale niczym Barcelona i ze nie zdominowalismy (to sie pisze razem?) Werderu. Gramy dalej i to się liczy. Martwic bedziemy się jeśli nie dojdzie to poprawy bledów, ktore popelnilismy w ciagu tych dwóch spotkan z Niemcami. A na to, jak już wspomnialem mamy jeszcze czas. Nie przekresla sie Juventusu po jednym slabszym spotkaniu - jeszcze sie tego nie nauczyliscie?
P.s
Sory za błedy.
Kolejna powtórka meczu, dziś o 15.45 na Polsat Sport.
P.s
Sory za błedy.
Kolejna powtórka meczu, dziś o 15.45 na Polsat Sport.
Ostatnio zmieniony 08 marca 2006, 14:23 przez Paolo_Rossi_1982, łącznie zmieniany 1 raz.
- luisenriqe
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2006
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 marca 2006
niech ktos jeszcze raz powie ze Juve nie potrzebuje prawego obroncy.
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Ja mam takie refleksje:
1.Gol szczęśliwy bramkarz wyrażnie chciał na czas zagrać
2Graliśmy dobrze dużo sytuacji słaba skuteczność
3Fatalna postawa liniowych odgwizdali chyba z 4 czy 5 spalonych których nie było
4Myśle jednak że na Barcelone np taka gra nie wystarczy
5Czemu ostatnio ciągle pierwsi tracimy gola
:evil:
1.Gol szczęśliwy bramkarz wyrażnie chciał na czas zagrać
2Graliśmy dobrze dużo sytuacji słaba skuteczność
3Fatalna postawa liniowych odgwizdali chyba z 4 czy 5 spalonych których nie było
4Myśle jednak że na Barcelone np taka gra nie wystarczy
5Czemu ostatnio ciągle pierwsi tracimy gola

Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- Jasiek-x
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 603
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Nie bede komentował przebiegu meczu, gdyż go nie oglądałem i nie mogłem wejśc na TS :? Ciesze się z tego awansu, a piłkarze prawie doprowadzili mnie do rozstrojenia nerwowego
Wielkie brawa
Co do kibiców interu komentujących ten awans - po pierwsze zwycięzców się nie osądza, a po drugie jeśli nic nie potrafi się na biosku to odreagowuje się właśnie w taki sposób: prowokacja - jedyne co wam wychodzi...


Co do kibiców interu komentujących ten awans - po pierwsze zwycięzców się nie osądza, a po drugie jeśli nic nie potrafi się na biosku to odreagowuje się właśnie w taki sposób: prowokacja - jedyne co wam wychodzi...