Anglia - Polska 2:1 - 12.10.2005 Manchester

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ

Kto wygra mecz Anglia - Polska w Manchesterze??

Czas głosowania minął 12 października 2005, 13:41

Anglia
11
13%
Polska
38
46%
Będzie remis.
34
41%
 
Liczba głosów: 83
Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 444
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 13 października 2005, 21:03

białas pisze:rozumiem, że jest potrzebny takiemu klubowi, jak Tottenham...
ja nierozumiem po co Totenhamowi nasz gwiazdor...chyba po to zeby było sie z czego/kogo na treningach posmiac :rotfl: :rotfl:

występy w Tottenhamie potwierdzają, że jakoś w piłkę grać potrafi, :
No niestety niepotwierdzają...zagrał chyba tylko jeden mecz wiec za duzo nie potwierdzil...cos czuje ze juz zimą, najpózniej po tym sezonie Grzesiu bedzie szukał klubu :whistle: :whistle: :whistle: [/quote]


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 2025
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 13 października 2005, 21:26

Cris pisze:
białas pisze:rozumiem, że jest potrzebny takiemu klubowi, jak Tottenham...
ja nierozumiem po co Totenhamowi nasz gwiazdor...chyba po to zeby było sie z czego/kogo na treningach posmiac :rotfl: :rotfl:
tak, śmiejmy się. co nam szkodzi? jeśli Tottenham ściągnął do siebie Rasiaka, to chyba miał w tym jakiś cel. i to na pewno nie taki, jaki ty napisałeś.

Cris pisze:
białas pisze:występy w Tottenhamie potwierdzają, że jakoś w piłkę grać potrafi, :
no niestety niepotwierdzają...zagrał chyba tylko jeden mecz wiec za duzo nie potwierdzil...cos czuje ze juz zimą, najpózniej po tym sezonie Grzesiu bedzie szukał klubu :whistle: :whistle: :whistle:
źle się wyraziłem. miałem na myśli jego transfer do Tottenhamu. bo wiadomo, że Rasiak pierwszym napastnikiem tam nie jest. są lepsi od niego, i to nie tylko w reprezentacji...


Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1156
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 13 października 2005, 22:02

powiem krotko: pierwsza polowa fatalna a druga calkiem calkiem. jest pare plusow ale sa tez minusy :( zaczne od tych drugich:
- Lewandowki - zupelnie nie radzil sobie w srodkowej strefie boiska i zbyt czesto pozwalal na niebezpieczne wejscia w wykonaniu Lamparda i Rooney'a
- Smolarek - zupelnie mnie rozczarowal. po jego dobrych wczesniejszych meczach w reprezentacji i w Borussi myslalem ze Anglii tez sie nie wystraszy... niestety...
- RASIAK - nie rozumiem... zawodnik, ktory gra na codzien w lidze angielskiej i przeciez nie gra tam zle, nie potrafi zagrac dobrego meczu z zespolami z anglii!! to co zagral to parodia...

a teraz czas na plusy:
+ Artur Boruc - moim zdaniem nowy NUMBER ONE w polskiej bramce
+ Kamil Kosowski - stary dobry Kosa... waleczny i wspolautor bramki
+ Radoslaw Sobolewski - gdyby nie zolta kartak i ryzyko czerwonej to gralby do konca. prawdziwy walczak
+ "Franek" - nie wiem co Frankowski jeszcze bedzie musial zrobic aby Janas mu zaufal...


JoY RidE

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 października 2005
Posty: 4
Rejestracja: 02 października 2005

Nieprzeczytany post 13 października 2005, 22:12

Obstawiałem 3;0 dla Angoli. To jest żenada co nasi piłkarze pokazują. Całe eliminacje to jeden wielki fuks. Gazety się rozpisują jaka s-kadra jest cool i najlepsza. Niech Polacy pokażą Włochom, Francuzom, Chorwatom, Holędrom gdzie raki zimują. Nie wiem czym się cieszycie. Tym, ze Polacy wygrywają z wielkim trudem ze słabszą drużyną od siebie? Przejrzyjcie na oczy. Gdyby ktoś pytał...nie jestem patriotą oraz nie życzę szczęscia Polakom. Dlatego przyjme pozycje neutralną i będę obserwować poczynania s-kadry z boku.
Buhahaha...już minął dzien po meczyku Anglia 2-1 Połamance. Teraz tak naprawdę reprezentacja pokazała co potrafi a w zasadzie czego nie potrafi. Moim zdaniem Połamance nie mają żadnej szansy w MŚ na wyjscie z grupy z taką grą. Połamancie nie zasługują na to, aby być w MŚ, ale cóż fuks to fuks. Tak naprawde Połamance nie potrafią wygrać w pieknym stylu ze słabszą drużyną od siebie. Te ich FUKSOWE strzelanie goli w ostatnich minutach świadczy o ich nie mocy. Dla mnie s-kadra nie jest COOL ani THE BEST. To co się dzieje w piłce nożnej i wokół niej mogę określić jednym słowem: "SZAMBO"

Jedyny piłkar, który obronił honor nasz reprezentacji to Boruc. Koledzi z drużyny powinni nosić go na rękach i całować za jego obrone.


Stoimy zwarci w jednym szeregu zjednoczeni biało-czarną siłą to my kibce JUVE
hania

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2003
Posty: 338
Rejestracja: 12 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 13 października 2005, 22:35

pan Zambrotta pisze: Boruc 8, Baszczyński 5,5, Rasiak 3 (dno)
co do tych pilkarzy mam inne zdanie: Boruc 9, Baszczynski 7,5, Rasiak 1.75...


IL BELLO DEL CALCIO

Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...

Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
kedzier

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 marca 2005
Posty: 605
Rejestracja: 12 marca 2005

Nieprzeczytany post 14 października 2005, 01:52

JoY RidE pisze:Obstawiałem 3;0 dla Angoli.
Dla kogo :smile: :?: Chociaż Angola też do MŚ awansowała...
Gazety się rozpisują jaka s-kadra jest cool i najlepsza.
Ciekaw jestem jakie Ty gazety czytasz. Po ostatnich meczach Polaków praktycznie wszędzie można było dostrzec krytykę postawy naszych obrońców, gdyż tracimy bardzo dużo goli, a naszym ulubionym zwycięstwem było ostatnio 3:2.
Całe eliminacje to jeden wielki fuks.
Wygrać 8 meczy fuksem to doprawdy ogromna sztuka... Tym bardziej, że w tych 8 zwycięskich meczach kadra strzeliła 25 bramek, co oczywiście było tylko szczęśliwym zrządzeniem losu.
Niech Polacy pokażą Włochom, Francuzom, Chorwatom, Holędrom gdzie raki zimują.
.....................
Nie wiem czym się cieszycie.
Z porażki z Anglią z pewnością nikt. Z awansu jednak chyba prawie wszyscy, w końcu nie jesteśmy np. tak mocni jak Holędrzy
Tym, ze Polacy wygrywają z wielkim trudem ze słabszą drużyną od siebie?
Tak naprawde Połamance nie potrafią wygrać w pieknym stylu ze słabszą drużyną od siebie.
Szkoda, że nie podałeś jak przykład meczu z Azerbejdżanem w Warszawie gdzie wymęczyliśmy wygraną 8:0... A rywal bez wątpienia słabszy.
Połamancie nie zasługują na to, aby być w MŚ, ale cóż fuks to fuks.
Kto w takim razie według Ciebie zasługuje? Polacy nie, bo są... Polakami :?:

To co się dzieje w piłce nożnej i wokół niej mogę określić jednym słowem: "SZAMBO"
Tu zgoda, ale reprezentacja to chyba jednak mimo wszystko odrębna para kaloszy, nie sądzisz?
Koledzi z drużyny powinni nosić go na rękach i całować za jego obrone.
Sugerujesz, że nasi piłkarze są nie tylko słabi ale także są, hmmm... inni :!: :smile:

Żeby była jasność: ja nie uważam, że nasza reprezentacja jest najlepsza i nie pieje z zachwytu nad jej grą. Nie pozwolę jednak kompletnie dyskredytować tej drużyny, gdyż pewne sukcesy na swoim koncie już ma, a pamiętajmy, że ten zespół rodził się bólach. Troszkę optymizmu.


Obrazek
stefan590

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2004
Posty: 150
Rejestracja: 24 września 2004

Nieprzeczytany post 14 października 2005, 08:03

Ja gdy tylko zobaczyłem początek tego meczu od razu wiedziałem: Polska przegra!

Przecież wystarczyło zobaczyć jak nasi idole kopia sobie piłki za plecy, jak podają nie wiadomo do kogo. Wcześniej grali na przyzwoitym poziomie, teraz jednak widac wyraźnie, że Polacy boją się mocnych drużyn. Oni po prostu jak maja przeciwników podobnych sobie to sie moblilizują, a gdy jest już ktoś silniejszy to grają jakby się ich bali. Moim zdaniem oni mają coś w psychice, coś co ich blokuje przed tym, aby dać nauczkę Anglikom.


paku

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 czerwca 2003
Posty: 1183
Rejestracja: 11 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 14 października 2005, 09:36

Wynik lepszy od gry ;] Na stadionie bylo ok. 10 tyś Polaków, którzy chcieli choćby remis. Niestety, nie udało sie choć brakło nam 10 min. Z gry nie mozna byc zadowolonym, naszych zjadła trema i tyle. Na pochwałe zasługuje 4 piłkarzy, Boruc, Franek, Kosowski, i Baszczyński. Boruc latał pieknie w bramce ;) nie miał szans przy bramkach, a uchronił nas od straty jeszcze 3 bramek,

Nieporozumienie meczu? Rasiak i Lewandowski, co oni robia w kadrze ?! Rasiak 0 goli w ELminacjach, :evil: A gra w pierwszym składzie za Franka który strzelil 7 bramek. Lewandowski ? mozna sie nabawic nerwicy jak sie oglada jego gre ;]

Moim zdaniem dobrze sie stało ze nie zremisowaliśmy z Anglią, został by obalony mit Wembley, i nasi piłkarze wpadli by w samozachwyt, i była by powtórka z Korei.

Ps. Stadion Machesteru robi wrażenie ;)
Ps2. Może zobaczymy Boruca w Arsenalu? :)
Ps3. Kosowskim ponownie interesuje się Lazio ;)
Ps4. JEDZIEMY NA MISTRZOSTWA ŚWIATA !!

Może uda sie zorganizować wyjazd na jakis mecz Polski? :)


Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 444
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 14 października 2005, 14:10

322 pisze:Do anglii nam daleko oooj..daleko... Szczeze mowiac nie zasluzylismy na MŚ 2006 in Germany poniewaz:

- nie umiemy grac z pierwszej pilki
- nie umiemy przyjmowac
- nie umiemy rozegrac skladnej szybkiej akcji( jak sie dobrze zapowiada to oni stają i czekają az przeciwnicy sie ustawią i czekają na błąd przeciwinika)
- fatalna gra w obronie (cały czas nie porozumienia)

Wiec podsumowując zakwaliwikowanie sie do Mś 2006 bylo tylko fartem jak to powiedzial Boniek poniewaz: Jestesmy jedynym na swiecie zespolem bez stadionow swiatowej klasy, korupcją w futbolu, bez zadnego zespolu w europejskich pucharach (beeeznadzieja) i jednoczesnie z sukcesem. To byl tylko FART bo trafilismy na wręcz banalną grupę a mecz z Anglią pokazał że nie jestesmy w stanie rywalizowac z takimi zespołami światowej klasy jak: Anglia, Szwecja, Hiszpania, Brazylia czy Włochy.

człowieku co ty gadzasz???wygrywając 8 na 10 spotkan to jest fart???
fartem to jest to ze jeszcze zaden nieobił ci twarzy :D za te twoje poglądy.... czy ty wogole jestes Polakiem??człowieku Boniek gada ze to fart bo sam jak prowadził repre to nic nie zdziałal....i teraz piepszy głupoty :!: :!: :!: ....moze niemamy stadionów, i dobrych klubów ale mamy piłkarzy którzy walczyli jak umieli i wywalczyli sobie ten awans...
I jesze piszesz ze przegrywamy ze słabeuszami....podaj przykład bo sobie nieprzypominam :!: :!: Do Anglii jeszcze nam brakuje...to prawda,ale jezeli reprezenatcja bedzie dalej sie tak rozwijac jak dotychczas to mozemy im dorównac, a nawet jezeli nie to porażka 2-1 wcale nam wstydu nie przyniosła:!: :!: A ty koles pomysl co piszesz....
Ostatnio zmieniony 14 października 2005, 14:19 przez Pirlo, łącznie zmieniany 2 razy.


Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 1162
Rejestracja: 23 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 14 października 2005, 14:11

322 pisze: Janas to palant: zamiast wystawic duet ataku swietnie zgranego Zurawski Frankowski to ten idiota wystawia pinokia- drewniaka Rasiaka
Janas to nie palant. Palant nie wprowadzilby Polski do MŚ. Ale Rasiak to naprawde zero. Nie umie grac i nikt go nie nauczy. Idiota tez nie jest. Ale Żurawski to też kawał sępa na boisku i ostatnimi czasy w ogóle przestal podawac. Z Anglikami najlepiej by sie sprawdzili Franek z Niedzielanem. Mali, szybcy, zwrotni - graloby im sie latwo przeciwko wysokim i dobrze grajacym w powietrzu stoperom Angielskim.


leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1829
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 14 października 2005, 14:19

322 pisze:- nie umiemy grac z pierwszej pilki
- nie umiemy przyjmowac
Rzeczywiście Anglia nam na wiele nie pozwalała i przyznam racje że w starciu z lepszym przeciwnikiem gubimy się.
322 pisze:- nie umiemy rozegrac skladnej szybkiej akcji( jak sie dobrze zapowiada to oni stają i czekają az przeciwnicy sie ustawią i czekają na błąd przeciwinika)
Powiedz mi z kim mieliśmy rozegrać szybką akcje? Z Rasiakiem? Kto mu miał by zagrać dobą piłkę? Lewandowski? Sobolewski choć się starał jak mógł to on raczej jest defensywnym pomocnikiem. Gdyby w pełni zdrowia byli zarówno Żurawski jak i Szymkowiak zapewniam że gra wyglądała by inaczej.
322 pisze:- fatalna gra w obronie (cały czas nie porozumienia)
nieporozumienia jak już. Obrona może nie była świetna ale myślę że zagrała solidnie. Fatalnie to by było gdybyśmy stracili 4-5 goli a Baszczu czy Żewłakow umiejętnie przeszkadzali Angolom. Troszkę gorzej Jop.
322 pisze:- !!!widzieliscie jedną akcje gdy ktorys z naszych pilkarzy swietnie zagral na wolne pole na dobieg gdzie robią to najlepsi pilkarze swiata? Akcja sie skończyła jedynie dobrym pomysłem i nie porozumieniem ponieważ nie umiemy przeprowadzac takich akcji bo nie są one trenowane na treningach wiec nie jestesmy do nich przyzwyczajeni.!!!
Tak widziałem. Przy naszej bramce Jop podał świetnie Kosowskiemu. Gdyby pierwsze dośrodkowanie Kosy przeszło obrońce nic by z tego nie było. No ale drugie było już perfekcyjne wprost do Franka. A skąd ty panie znawco wiesz co jest robione na treningach? Jesteś jakimś ukrytym członkiem sztabu reprezentacji?

322 pisze:- Janas to palant: zamiast wystawic duet ataku swietnie zgranego Zurawski Frankowski to ten idiota wystawia pinokia- drewniaka Rasiaka
Janas rzeczywiście według mnie popełnił błąd ale wyzywanie trenera który wprowadził nas do mistrzostw świata jest nie na miejscu.
322 pisze:- Ta sytuacja nie poprawi się jezeli bedziemy grali sparingi z zespolami klasy takiej jak: Wyspy Owcze czy Islandia ( a i z takimi czasem mamy problemy :|)

Wiec podsumowując zakwaliwikowanie sie do Mś 2006 bylo tylko fartem
Zgadzam się że powinnismy teraz zagrać z silniejszymi rywalami przygotowując się do mundialu. Ale fartem nazywasz wygranie 8 meczy w grupie. Grupa nie była wcale banalnie prosta. Walijczycy potrafią grać w piłkę, Austryiacy również. Sami Angole męczyli się z Walią na wyjeździe czy zremisowali w Austrii - szczęśliwie. A POLSKA na wyjazdach grała doskonale wygrywając aż po 3-1. Nasi piłkarze za to co zrobili zasługują na szacunek i dopingowanie ich w Niemczech. Ale skoro ty po jednym meczu z Anglią przekreślasz naszą druzynę to .... Nie będe kończył.


Obrazek
mil015

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 stycznia 2004
Posty: 155
Rejestracja: 25 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 14 października 2005, 14:32

wracając do Grzegorza Rasiaka, kiedy przeszedł do Totenhamu ja wielokrotnie mówiłem (poszukajcie sobie na forum :D ), że Grześ ma poprostu szczęscie, że w Anglii liczy sie tylko główka, jak ją masz to grasz jak nie to wypad... wtedy większość z was mnie wyśmiewała mówiliście, że Rasiak jest świetny, że super grał na turnieju w Ukrainie, że skoro gra w Tottenhamie to jest "de beściak"... jednak po słabych meczach z Walią i Anglią wszyscy się z niego śmiejecie i nie pamiętacie tego, że jeszcze 2 mecze temu był waszym idolem... Także zastanówcie sie wcześcniej nad opinią jaką wygłaszacie o Grzesiu i trzymajcie się jej do końca... swoją drogą to dobrze, że wreszcze przejrzeliście na oczy, bo Rasiak NIGDY nie był wielkim/dobrym piłkarzem, on poprostu ma główkę i tyle...


Obrazek
322

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2005
Posty: 96
Rejestracja: 12 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 15 października 2005, 16:47

a slyszeliscie kiedys Janasa w wywiadzie? Bełgocze że nie da sie go zupelnie zrozumiec :| POLSKA PILKA NOZNA TO Ż.E.N.A.D.A.] :prochno: :rotfl:


ps. mam nadzieję że coś się zmieni po Mś 2006


Obrazek
ODPOWIEDZ