Zmarł Krzysztof Nowak!!!
- gosciu_Muranista
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
- Posty: 1008
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
W wieku 29 lat, po długiej i ciężkiej chorobie, w nocy ze środy na czwartek zmarł w Wolfsburgu polski piłkarz Krzysztof Nowak, który cierpiał na nieuleczalną chorobę układu nerwowego ALS, wywołaną tajemniczym wirusem
Osierocił żonę Beatę i dwoje dzieci: 9-letniego Maksymiliina i 4-letnią Marię.
Nowak dziesięć razy grał w reprezentacji Polski i zdobył jednego gola. Występował m.in. w Okęciu Warszawa, Sokole Pniewy, brazylijskim Atletico Paranaense i VfL Wolfsburg.
źródło: http://sport.onet.pl/1103830,wiadomosci.html
Niestety odszedł od nas były piłkarz reprezentacji Polski. Gdyby nie choroba byłby z pewnością podstawowym graczem kadry i jednego z lepszych klubów europejskich. W końcu dziennikarze jak i trenerzy nie tylko polscy wróżyli mu ogromną karierę która niestety została zachamowana i to tak brutalnie. [*][*][*]
Osierocił żonę Beatę i dwoje dzieci: 9-letniego Maksymiliina i 4-letnią Marię.
Nowak dziesięć razy grał w reprezentacji Polski i zdobył jednego gola. Występował m.in. w Okęciu Warszawa, Sokole Pniewy, brazylijskim Atletico Paranaense i VfL Wolfsburg.
źródło: http://sport.onet.pl/1103830,wiadomosci.html
Niestety odszedł od nas były piłkarz reprezentacji Polski. Gdyby nie choroba byłby z pewnością podstawowym graczem kadry i jednego z lepszych klubów europejskich. W końcu dziennikarze jak i trenerzy nie tylko polscy wróżyli mu ogromną karierę która niestety została zachamowana i to tak brutalnie. [*][*][*]
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Zabardzo go nie znam...ale niech spoczywa w spokoju(*)(*)(*)(*)(*)
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 634
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Boże jak wy go nie możecie kojarzyć :evil: TAKA postac wielki piłkarz gdyby nie ASL Polska piłka była by 10 lat do przodu Sam on mówił że gdy porównywano go z Ballackiem w Kickerze to on zebrał wiecej pozytywów jaaaaaaaaa NIE MOGE WIELKI człowiek i WIELKI piłkarz
- bianconerio
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 123
- Rejestracja: 11 marca 2005
Zapowiadal sie na bardzo dobrego zawodnika i lidera reprezentacji dopoki... no wlasnie choroba. Stal sie calkowicie sparalizowany. Cieszyl sie popularnoscia w Niemczech. Wielu go ocenialo jako bardzo zdolnego. Po tym jak dopadla go choroba byl chyba nawet zorganizowany mecz charytatywny na jego leczenie pomiedzy reprezentacja Niemiec i najlepszymi zawodnikami Bundesligi. Naprawde szkoda czlowieka, swietnego gracza a w dodatku Polaka.[*][*][*][*][*]
- Chmura
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2003
- Posty: 93
- Rejestracja: 24 sierpnia 2003
NIe wierze!!!!! Jak można nie kojarzyć takiego piłkarza, był jednym z najwiekszych talentów polskiej piłki, gdyby był zdrowy dzis zapewne byłby podporą reprezantacji. Wielka szkoda współczuje jego ordzinie R.I.P ["]
Juve Rulezzzzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!!!
East Side Is The Best !!!
East Side Is The Best !!!
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1829
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Ej jak Go nie znaliście to po co się wypowiadacie?? I po co same świeczki stawiać?? Może byście napisali coś więcej a nie tylko byle posta nabić :evil: Z takimi komentarzami to na onet.pl
Wracając do tematu. Nieraz widziałem Krzyśka w TV, ogladałem jeden mecz reprezentacji na video gdy on jeszcze w niej grał. Ostatnio jeździł na wózku, pamiętam specjalny mecz charytatywny przez Niego zorganizowany pomiędzy Wolfsburgiem a Bayernem. Szkoda szkoda, był to napewno wspaniały człowiek
Wracając do tematu. Nieraz widziałem Krzyśka w TV, ogladałem jeden mecz reprezentacji na video gdy on jeszcze w niej grał. Ostatnio jeździł na wózku, pamiętam specjalny mecz charytatywny przez Niego zorganizowany pomiędzy Wolfsburgiem a Bayernem. Szkoda szkoda, był to napewno wspaniały człowiek
- wojtekk03
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2005
- Posty: 70
- Rejestracja: 29 marca 2005
Ja pamietam Nowaka z gry w VfL Wolfsburg, zapowiadał sie na bardzo dobrego piłkarza, czołowego w Bundeslidze. Wiedziałem o jego chorobie i bardzo chciałem, żeby wrócił do gry, trzymałem kciuki.
Niestety nie ma go już z nami, to iwielka szkoda, bo oprócz tego, że był świetnym piłkarzem, to był też wspaniałym człowiekiem [*] [*] [*]
Niestety nie ma go już z nami, to iwielka szkoda, bo oprócz tego, że był świetnym piłkarzem, to był też wspaniałym człowiekiem [*] [*] [*]
i sie zaczęło SCHOOLTiME
FORZA JUVe FORZA ALEX
FORZA JUVe FORZA ALEX
- rokfor
- Rejestracja:
Nie wiem jak mozna interesowac sie piłką nozna i nie znac Krzysztofa Nowaka...gdyby nie ta choroba to bysmy mieli naprawde klasowego rozgrywającego i od dłuzszego czasu walczył z tą chorobą ale sam nie myslalem ze to jest ash tak powazne
- nookie
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 820
- Rejestracja: 08 października 2002
Dokładnie...Juventin pisze:Boże jak wy go nie możecie kojarzyć :evil: TAKA postac wielki piłkarz
Naprawde WIELKI piłkarz...gdyby nie ta choroba to spokojnie zapewne dalej by gral i to z wielkimi sukcesami..29 lat...teraz moglby byc u szczytu swojej kariery..niestety wyszlo inaczej...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- forza bianco-neri
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2004
- Posty: 297
- Rejestracja: 07 listopada 2004
szok. pamietam jak dzis, kiedy w 96/97 roku czytalem o nim w sportowych czasopismach... o ile pamietam gral w Atletico Paranaese Kurtyba, potem w Wolfsburgu... z repreza pare dobrych meczy. naprawde wielka szkoda. byl to jeden z moich ulubionych pilkarzy z tamtych lat. spoczywaj w pokoju.
Juve per Sempre
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
nie wiedziałem, że ta choroba jest śmiertelna...zszokowany byłem, kiedy pojawił się na wózku, a teraz...ech, cięzko jest pisać coś więcej o Krzyśku. Pamiętam, jak grał w Wilkach razem z Juskowiakiem i chyba ze Sławkiem Majakiem. Miał też swoją fundację wspierającą ludzi z ALS (więcej tu: http://www.vfl-wolfsburg.de/index.php?id=8749 ). Szkoda...
- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 400
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
Ja także pamiętam Krzysztofa. Jak mogłem nie pamiętać ulubionego zawodnika mojego taty. Napewno był doskonałym zawodnikiem, dawał z siebie co mógł, starał się. Był nadzieją na lepsze czasy w naszej, polskiej piłce. Dlatego strasznie poruszyła mnie informacja, że jest chory. Ja również nie miałem pojęcia że ta choroba jest śmiertelna, a jeśli nawet to że Krzyśka nie da się wyleczyć. Przyznam że przed informacją o jego śmierci byłem pewien że wszystko z nim wporządku, że nie ma się o co obawiać, a jednak było. Szacunek także za to jakim był człowiekiem. Napewno wielkim, o czym świadczy założenie fundacjii mającej na celu pomoc chorym, na tę samą chorobę na którą własnie On cierpiał. [']
P.S. Nie mogę patrzeć na posty typu: ['][']['] Dajcie z sibie coś więcej, nie potraficie napisać nic więcej?
Ehh.... :?
pozdro
P.S. Nie mogę patrzeć na posty typu: ['][']['] Dajcie z sibie coś więcej, nie potraficie napisać nic więcej?
Ehh.... :?
pozdro
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.