Stop Kibolom !

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
Ironek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 lipca 2003
Posty: 880
Rejestracja: 31 lipca 2003

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 14:13

Juve The Best pisze:Weźcie sie jeden z drugim przejdźcie na mecz i sami zobaczcie jak jest bo media bardzo wyolbrzykmiają tą sprawe.
Wyolbrzymiają? :rotfl: Tak jak Yari napisał, ranni ludzie jakoś mają inne zdanie na ten temat.
Juve The Best pisze: Co do Ironka to jedni lubią sie bić a inni luibią skakać i tyrzepać śmirdzącymi włosami na koncercie.
A co wąchałeś te włosy? Bicie się porónujesz do zabawy? Co jest złego w tym, że idę na koncert i się tam bawię? Robię komuś krzywdę?
Juve The Best pisze: I jak dostane kartke śmierdzące to weźcie też pod uwage że tam nazywają kibiców mało inteligentymi.
"Śmierdzące kartke" raczej nie dostaniesz :lol: A jak można inaczej nazwać ludzi, którzy idą na mecz po to, żeby się bić? Cierpią na tym niewinni ludzie, którzy tylko chcieli sobie obejrzeć mecz. Hooligani Liverpoolu na Heysel też byli inteligętni? Pewnie dobrze zrobili, prawda? Teraz powinniśmy jechać i wyżynać wszystkich, którzy chodzą w szalikach Liverpoolu?
Juve The Best pisze: A co do tępienia ZKiboli to ja bym bardziej tępł Metali bo tyo obskurnie wygląda jakl idzie chłopak w jakić obcisłych spodniach i bluzie Metaliki do tego długie włosy. Glany w lato.
A co ci to przeszkadza? Nie podoba się? Nie patrz!

Najlepszym pomysłem dla takich "kibiców" by było zrobienie dla nich ligi, na jakimś odludziu, zdala od cywilizacji. Chcą? Niech się tłuką między sobą nie robiąc krzywdy osobom postronnym.

EDIT:
Juve The Best pisze: Po 1 ja znam metala który robi tak jak ty napisałeś w tym zdaniu na samej górze w moim cytacie.
I widzisz? Ludzi nie ocenia się po wyglądzie, tylko po tym jacy są.
Juve The Best pisze: A co do zadym po za stadionami to rywalizacja musi być i sie cieszcie że nie ma tego już na stadionach
Owszem musi być, ale tylko na boisku i na trybunach, w robieniu opraw, a nie w laniu w mordę.
Juve The Best pisze: Byście kochali swój klub to nie jednemu byście dali w morde za obraze chociarzby.
Kocham JUVE, kocham Legię. I co? Nie chodzę i nikogo nie tłukę za to, że coś złego mówi, niech sobie idiota gada, głupszym się ustępuje. Idąc twoim tokiem rozumowania, to trzeba by wybić wszystkich Realowców czy Milanistów.

Kończę z tobą dyskusję bo to już któryś raz. Z Lucidem (pozdr) i z Tobą prowadziliśmy "dyskusję"(z twojej strony to nie była raczej dyskusja- brak jakich kolwiek argumentów) i można sobie gadać jak do słupa.


forza bianco-neri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2004
Posty: 297
Rejestracja: 07 listopada 2004

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 14:30

Marcin-IRONEK pisze:Najlepszym pomysłem dla takich "kibiców" by było zrobienie dla nich ligi, na jakimś odludziu, zdala od cywilizacji. Chcą? Niech się tłuką między sobą nie robiąc krzywdy osobom postronnym.
postronnym? a kto na trybunach jest postronny? zawsze ktos komus kibicuje :wink: nawet sedziowie maja swoich faworytow, delegaci itp. a tak serio, to hoolsi raczej nie ruszaja zwyklych kibicow innej druzyny. oni wiedza jak odroznic hoolsow od "piknikowcow". jezeli ktos juz dostaje to napewno nie "za darmo". w ogole to na trybunach mozna tez dostac od wlasnych kibicow - trzeba uwazac co sie mowi i jak sie zachowuje...
tak jak juz tu wspominali na stadionach jest mniej chuliganstwa, w porownaniu z tym co bylo w latach ubieglych, a w ogole bez porownania z tym co bylo na poczatku lat 90. (totalna samowolka :D ) teraz kibice raczej staraja sie pomagac klubowi, organizuja jakies akcje itp. zbiorki kasy, robia vlepki, zajmuja sie stadonem itp. a chuligani to piora sie raczej miedzy soba. raczej bo jednak czasami sie zdarzaja jakies odstepstwa i wtedy zaczyna sie szum wokol "niebezpieczenstwa" na stadionach...
ja osobiscie lubie sobie popatrzec na jakies rozroby, o ile "sa pod kontrola", to czasami ciekawe odstepstwwo od nierzadko nudnego meczu. i nie chcialbym aby calkowicie chuliganstwo wyginelo.
natomiast czesto dresy spotkane na ulicy, utozsamiani sa z chuliganstwem na stadionach ludzie widzac ich zachowanie, czasami nawet bojki (na ulicy), slownictwo itp, to zaraz wyobrazaja sobie co dopiero musi sie dziac na stadionach i powstaja bajki o zwierzetach na trybunach. :cry:


Juve per Sempre
wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 703
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 14:48

Dopóki ze stadionów nie znikną bandziory, na mecze nie będą przychodzić rodziny z dziećmi. Anglia świetnie poradziła sobie z chuliganami - na mecz wchodza ci, którzy przyszli dopingować swoją drużynę okrzykami, a nie łamaniem krzeseł i biciem się :roll:

Jednak pomysł angielskiej federacji nie dokońca mi się podoba. Na ich stadionach nie ma bandziorów, ale nie ma też ultrasów, a to oni mają być ozdobą spotkania [oprócz widowiska na murawie ofc]. Wielu przychodzi oglądać wspaniałe oprawy.

Kibice Interu, Romy, czy Lazio przynoszą hańbę całemu Calcio i naprawde szkoda mi ludzi, którzy chwalą się - "Lech ma lepszych hoolsów niż Legia ... Zobaczymy kto będzie miał więcej rannych, kto bardziej zdemoluje trybuny" gratuluje inteligencji ...

Popieram Ironka > zbudować specjalne areny dla bandziorów i niech się leją, zobaczymy które grupy będą wymiękać w każdej kolejce. Może w ten sposób Europa pozbędzie się tego wrzodu, który niszczy piękno futbolu... :angry:


Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 16:05

forza bianco-neri pisze:
Marcin-IRONEK pisze:Najlepszym pomysłem dla takich "kibiców" by było zrobienie dla nich ligi, na jakimś odludziu, zdala od cywilizacji. Chcą? Niech się tłuką między sobą nie robiąc krzywdy osobom postronnym.
postronnym? a kto na trybunach jest postronny? zawsze ktos komus kibicuje :wink: nawet sedziowie maja swoich faworytow, delegaci itp. a tak serio, to hoolsi raczej nie ruszaja zwyklych kibicow innej druzyny. oni wiedza jak odroznic hoolsow od "piknikowcow". jezeli ktos juz dostaje to napewno nie "za darmo".
A na przykład jak przyjde na mecz zgolony na krótko, bo taka fryzura mi pasuje, a nie jestem zadnym "hoolsem" to myslisz, ze nic by mi przeciwnicy nie zrobili? Zwłaszcza jakbym siedział obok, albo gdzies w pobliżu tych, co przychodzą na mecz się tłuc? :?
Jestem za zlikfidowaniem kiboli ze stadionów, bo czasami nie mozna poogladac sobei meczu. Jak mają przychodzic rodziny z małymi dziećmi, jak na przykład z jednej strony lecą kibice jednej druzyny, a z drugiej strony inni ? A neutralni w środku i co wtedy? :naughty:

Niech się tłuką w klatkach, albo poza stadionami, wali mnie to. Wazne jest, zeby nikomu normalnemu nie stała sie krzywda. Zwłaszcza małym dzieciom. Dajmy na to, ze bede na meczu Wisly z Legią. Legia wygra i bede szedl do domu w szaliku Legii, i nic mi nie zrobią ? :? Wątpie.

Do Juve The Best. Nie porownuj Metali do Kiboli. To całkiem coś innego. Sęk w tym, ze ci piersi moze strasznie, czarno wygladają, ale nikomu nic nie robią, jedynie bawią sie na koncertach, a ci drudzy, przeciwnie.

Podsumowując. Precz z kibolami !


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 360
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 20:54

forza bianco-neri pisze:
Marcin-IRONEK pisze:Najlepszym pomysłem dla takich "kibiców" by było zrobienie dla nich ligi, na jakimś odludziu, zdala od cywilizacji. Chcą? Niech się tłuką między sobą nie robiąc krzywdy osobom postronnym.
postronnym? a kto na trybunach jest postronny? zawsze ktos komus kibicuje :wink: nawet sedziowie maja swoich faworytow, delegaci itp. a tak serio, to hoolsi raczej nie ruszaja zwyklych kibicow innej druzyny. oni wiedza jak odroznic hoolsow od "piknikowcow". jezeli ktos juz dostaje to napewno nie "za darmo". w ogole to na trybunach mozna tez dostac od wlasnych kibicow - trzeba uwazac co sie mowi i jak sie zachowuje...
tak jak juz tu wspominali na stadionach jest mniej chuliganstwa, w porownaniu z tym co bylo w latach ubieglych, a w ogole bez porownania z tym co bylo na poczatku lat 90. (totalna samowolka :D ) teraz kibice raczej staraja sie pomagac klubowi, organizuja jakies akcje itp. zbiorki kasy, robia vlepki, zajmuja sie stadonem itp. a chuligani to piora sie raczej miedzy soba. raczej bo jednak czasami sie zdarzaja jakies odstepstwa i wtedy zaczyna sie szum wokol "niebezpieczenstwa" na stadionach...
ja osobiscie lubie sobie popatrzec na jakies rozroby, o ile "sa pod kontrola", to czasami ciekawe odstepstwwo od nierzadko nudnego meczu. i nie chcialbym aby calkowicie chuliganstwo wyginelo.
natomiast czesto dresy spotkane na ulicy, utozsamiani sa z chuliganstwem na stadionach ludzie widzac ich zachowanie, czasami nawet bojki (na ulicy), slownictwo itp, to zaraz wyobrazaja sobie co dopiero musi sie dziac na stadionach i powstaja bajki o zwierzetach na trybunach. :cry:
Nie ruszają nie ruszają. Wielką chańbą i wstydem było by nabicie piknika


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 21:10

Juve The Best pisze: Sie wzieli za porządki jak rozrub na stadionach prawie już nie ma. Zdarzają sie sporadyczne przypadki ale to od czasu do czasu. Przypomnijcie sobie lata 1997-1999 i porównajcie sobie to co było kiedyś a to co jest teraz. :?
dasz gwarancję, że nigdy już nie będzie tyle burd, co w latach 97-99 ? nie. Poza tym trzeba zagwarantować bezpieczeństwo innym kibicom, którzy nie chodzą na mecze, bo (po chamsku mówiąc) nie chcą dostać w mordę. Do tego zacnego grona zaliczam się też ja (Na mecze Polaru Wrocław chodzę, bo tam na trybunach siedzą stare dziadki, a kobiety wpuszczają za darmo :P ). A wogóle to PZPN musi podjąć walkę z wandalami na naszych stadionach, bo zobaczy ME jak świnia niebo. Spokoju na trybunach nigdy dość.
Juve The Best pisze: A ja nie lubię metali
o_0
Juve The Best pisze: A co do tępienia ZKiboli to ja bym bardziej tępł Metali bo tyo obskurnie wygląda jakl idzie chłopak w jakić obcisłych spodniach i bluzie Metaliki do tego długie włosy. Glany w lato. Nic tylko tępić i wyśmiewać.
Wytępić to trzeba twoje poglądy z głowy. Znam dużo Metali i mi jakoś nie przeszkadzają, choć sam taki nie jestem. Wg ciebie trzeba się zająć Metalami, niż tymi, którzy robią pobojowisko z polskich stadionów, łamią karki dla zabawy, walą siekierami jak na dobrych filmach akcji i sięją demolkę wszędzie gdzie są? nieźle. Nie myśl, że nie widziałem prawdziwych chuliganów w akcji. Obrazy z konfrontacji Śląsk-Arka Gdynia nadal mi chodzą po głowie. Istna masakra. Krew, zbite szkło, rozwalone przystanki. Według ciebie nie trzeba się tym zająć ?


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
bartus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Posty: 535
Rejestracja: 13 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 21:39

Juve The Best pisze: A ja nie lubię metali
pewnie sluchasz hh. ja slucham hh, ale nie powiem ze nie lubie metali. wsrod qumpli, a raczej qumpel w moim oteczeniu jest punkow. ciekawi ludzie, nie powiem ze ich nie lubie, po prostu nie rozumiem ich niektorych pogladow np. anarchii. ale np. sprzeciw przeciwko wojnom jest dobrym roziwazaniem.

Byście kochali swój klub to nie jednemu byście dali w morde za obraze chociarzby.
gdybym mial bic tych wszystkich, ktorzy specjalnie wyzywaja Juve w mojej szkole to codziennie bym londowal u dyrektora, ale przeciez nie o to chodzi, i co poprzezywa sobie i ulzy mu, moze kiedys przestanie.
niedawno w moim miescie jakis chlopak kolo 10 lat przeszedl w szaliku wisly po miescie i dostal od koni ze sredniej :angry:


co do tematu, to chyba obiecanki cacanki :think: bo np. co mozna zrobic kibicom przeciwnej druzyny, ktora po przegranej 1-4 wyjezdza z miasta i w pierwszej napotkanej wsi zatrzymuje 3 wlasne autokary zwdluz drogi i wchodzi do sklepu 20 chlopa do kazdego ze 3 sklepow na wsi i wynosza wszystko co im sie podoba :| od chipsow konczac na vodce. jesli chce sie walczyc z hooliganstem to trzeba zaczynac od korzeni czyli IV - V ligi a koczac na I. i co z tego ze w I i II lidze nie bedzie hooliganstwa skoro w V lidze bedzie dochodzilo nadal do takich incydentow :|


Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 360
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 23 kwietnia 2005, 21:41

bartus pisze:
Juve The Best pisze: A ja nie lubię metali
pewnie sluchasz hh. ja slucham hh, ale nie powiem ze nie lubie metali. wsrod qumpli, a raczej qumpel w moim oteczeniu jest punkow. ciekawi ludzie, nie powiem ze ich nie lubie, po prostu nie rozumiem ich niektorych pogladow np. anarchii. ale np. sprzeciw przeciwko wojnom jest dobrym roziwazaniem.

Byście kochali swój klub to nie jednemu byście dali w morde za obraze chociarzby.
gdybym mial bic tych wszystkich, ktorzy specjalnie wyzywaja Juve w mojej szkole to codziennie bym londowal u dyrektora, ale przeciez nie o to chodzi, i co poprzezywa sobie i ulzy mu, moze kiedys przestanie.
niedawno w moim miescie jakis chlopak kolo 10 lat przeszedl w szaliku wisly po miescie i dostal od koni ze sredniej :angry:


co do tematu, to chyba obiecanki cacanki :think: bo np. co mozna zrobic kibicom przeciwnej druzyny, ktora po przegranej 1-4 wyjezdza z miasta i w pierwszej napotkanej wsi zatrzymuje 3 wlasne autokary zwdluz drogi i wchodzi do sklepu 20 chlopa do kazdego ze 3 sklepow na wsi i wynosza wszystko co im sie podoba :| od chipsow konczac na vodce. jesli chce sie walczyc z hooliganstem to trzeba zaczynac od korzeni czyli IV - V ligi a koczac na I. i co z tego ze w I i II lidze nie bedzie hooliganstwa skoro w V lidze bedzie dochodzilo nadal do takich incydentow :|
HIP HOPU TO SŁUCHAM MOŻE Z 5 piosenek a tak ogólnie to techno. Nie miałem na myśli juventusu bo to nie ma sensu se lać za klub z innego kraju. Ja tu mówie o honorze polskich drużyn


Obrazek
bartus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Posty: 535
Rejestracja: 13 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2005, 09:00

HIP HOPU TO SŁUCHAM MOŻE Z 5 piosenek a tak ogólnie to techno. Nie miałem na myśli juventusu bo to nie ma sensu se lać za klub z innego kraju. Ja tu mówie o honorze polskich drużyn
gadasz bardzo podobnie do mojego qumpla rapera. ale czy jest sens bic dzieci bo chodza pod miescie w szalikach wrogow miejskich druzyn :| co do lania sie za swoje druzyny to nie wiem czy to ma sens, jak dla mnie najmniejszego, chociaz to jest wybow ultrasow. kiedys sie uwazalem za hooligana bo przychodzielem na kazdy mecz siadalem na trybunie zwanej huliganka i obrazalismy przez mecz kibicow i zawodnikow druzyny przeciwnej, po meczach zazwyczaj padaly propozycje zadym, ale po pewnym czasie przestalo mnie to bawic. skoczylem z tym dlatego i nie tylko bo w miescie zaczely funkcjonowac 2 grupy kibicow, jedna druzyna i 2 grupy przeciwko sobie :| zalosne


Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 360
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2005, 11:00

Juve The Best napisał:
A co do tępienia ZKiboli to ja bym bardziej tępł Metali bo tyo obskurnie wygląda jakl idzie chłopak w jakić obcisłych spodniach i bluzie Metaliki do tego długie włosy. Glany w lato. Nic tylko tępić i wyśmiewać.
Wytępić to trzeba twoje poglądy z głowy. Znam dużo Metali i mi jakoś nie przeszkadzają, choć sam taki nie jestem. Wg ciebie trzeba się zająć Metalami, niż tymi, którzy robią pobojowisko z polskich stadionów, łamią karki dla zabawy, walą siekierami jak na dobrych filmach akcji i sięją demolkę wszędzie gdzie są? nieźle. Nie myśl, że nie widziałem prawdziwych chuliganów w akcji. Obrazy z konfrontacji Śląsk-Arka Gdynia nadal mi chodzą po głowie. Istna masakra. Krew, zbite szkło, rozwalone przystanki. Według ciebie nie trzeba się tym zająć ?
A mi przeszkadezxają i sie to nie zmieni nigdy


Obrazek
Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 9980
Rejestracja: 25 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2005, 13:34

Juve The Best pisze:Weźcie sie jeden z drugim przejdźcie na mecz i sami zobaczcie jak jest bo media bardzo wyolbrzykmiają tą sprawe.
Wole nie iść - wystarczy mi jak słysze że pobity został chłopak za to że kibicował innej drużynie i do końca życia będzie chory na padaczke. :roll:
Juve The Best pisze:Co do Ironka to jedni lubią sie bić a inni luibią skakać i tyrzepać śmirdzącymi włosami na koncercie.
Śmierdzącymi :?: Jakby tak przez dłuższy czas nie myć włosów to one poprostu wylecą czyż nie :?: :D Sie zastanawiam czy byłeś na jakimkolwiek takim koncercie że przedstawiasz takie bezpodstawne i kretyńskie osądy.
Juve The Best pisze:I jak dostane kartke śmierdzące to weźcie też pod uwage że tam nazywają kibiców mało inteligentymi.
Nawet za najgłupsze poglądy nie daje sie kartek więc możesz jak narazie :wink: spać spokojnie.
Juve The Best pisze:A co do tępienia ZKiboli to ja bym bardziej tępł Metali bo tyo obskurnie wygląda jakl idzie chłopak w jakić obcisłych spodniach i bluzie Metaliki do tego długie włosy. Glany w lato. Nic tylko tępić i wyśmiewać.
Lepsze zapewne są włoski na żelu,dresik,adidaski i wio na techno party :?: :lol: A "metal" to tylko i wyłącznie Metalica :?: Chociarz sam nie słucham jak to określasz "metalu" ( pomijając kapele pokroju Slipknot,Soulfly,Sepultura z tym że to bardziej taki hard core metal :lol: znaczy nazywa sie to podobno nu-metal :) ) to znam kapel "metalowych"
na tyle dużo ( chodź znam ich mało :D ) żeby powiedzieć ze Metalica jak dla mnie to tylko przedmieścia "metalu".Co do chodzenia w glanach w lato to mi również sie zdarza więc jak się kiedyś spotkamy to pokarzesz mi mam nadzieje jak będziesz mnie wyśmiewać i tępić :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Juve The Best pisze:Po 1 ja znam metala który robi tak jak ty napisałeś w tym zdaniu na samej górze w moim cytacie.
A co to ma do rzeczy czy ktoś jest "metal"/"ziomal"/"dres"/"punk" itp,itd - jak sie jest idiotą to nie ma znaczenia jakiej muzy sie slucha i jakie poglądy sie ma.Każdy może być idiotą - wystarczy tylko chcieć :P
Juve The Best pisze:A co do zadym po za stadionami to rywalizacja musi być i sie cieszcie że nie ma tego już na stadionach w durzym stopniu. Byście kochali swój klub to nie jednemu byście dali w morde za obraze chociarzby.
Rywalizacja to jest na boisku - rywalizacja na trybunach powinna się ograniczać tylko i wyłącznie do tego kto lepszy doping dla swojej druzyny przygotuje.Jeśli ktoś obraża klub który kocham to dlaczego mam mu dawac w "morde" :?: Jego sprawa - ma prawo myśleć i mówić co chce a jeśli mi sie to niepodoba to poprostu nie gadam z takim delikwentem i zwyczajnie jest mi go żal.Gdzieś ostatnio ktoś pisał że lepiej jest urzyć siły argumentu a nie argumentu siły 8)
Juve The Best pisze:HIP HOPU TO SŁUCHAM MOŻE Z 5 piosenek a tak ogólnie to techno.
umcy.umcy,umcy,umcy,umcy,bum tralalala,umcy.umcy,umcy,umcy,umcy :D Nie no mi to nieprzeszkadza a że HH mało słuchasz to Twoja strata - dobry HH nie jest zły :)

bartus pisze:pewnie sluchasz hh. ja slucham hh, ale nie powiem ze nie lubie metali. wsrod qumpli, a raczej qumpel w moim oteczeniu jest punkow. ciekawi ludzie, nie powiem ze ich nie lubie, po prostu nie rozumiem ich niektorych pogladow np. anarchii. ale np. sprzeciw przeciwko wojnom jest dobrym roziwazaniem.
Po pierwsze prosze nie porównuj "metali" do "punkowców" a po dwa to nie mieszaj polityki z "punkowcami" - równiez ładnie prosze :D

Leniup ==> tak sie przyglądam Twojemu avatarowi i normalnie przypominasz mi kogoś.Kazik jak w pysk szczelił :wink: :D



Jestem zagorzały zwolennikiem tępienia hiligaństwa na stadionach i poza nimi.Piłka nożna to wspaniały sport a wielu ludzi nie chodzi na mecze tylko i wyłącznie ze wzgledu na swoje bezpieczeńśtwo.Nie trzeba siadać pomiędzy kiboli - zawsze znajdując sie stosunkowo daleko od miejsca "zamieszek" można dostać nożem,kamieniem,sztachetą,racą,kijem itp,itd ( zapaytajcie Baggio i Didy 8) ) Podobno jest już spokojnie ..... spokojnie napewno nie jest - może jest tylko bezpieczniej niż było kiedyś ale to nie jest powód do tego zeby zaprzestać działań przeciwko stadionowej głupocie.Nadal częśto w telewizji pokazują jak grupy wrogich sobie kiboli tłuką się między sobą bądź też atakując policje ( co prawda nie przepadam za "smerfami" :wink: no ale to ich praca i wsumie dbają o to żeby niewinnym ludzią sie nic nie stało i bronią własność publiczną i prywatną - to że czasem przesadzają to już inna bajka :) ) niszczą przy okazji wiele "przedmiotów" narażając miasto a co za tym idzie podatników na koszta.Swego czasu jak polacy pojechali do angli była taka sytuacja ze nie mieli sie z kim tłuc to zaczeli sie tłuc pomiędzy sobą ...... szczyt głupoty poprostu :angry: Do żadkości nie należą przypadki kiedy to ginie bądź zostaje ktoś ranny właśnie po starciach kiboli.Nie mam nic do tych grup które ida na mecz a potem idą na jakieś ustronne miejsce gdzie sie biją - skoro to lubią to niech to robią , nikomu postronnemu sie nic nie dzieje a i widowisko meczowe nie traci na wartości więc jest git.
Chodzi tutaj przedewszystkim o tych przez których ludzie boja sie chodzić na mecze i to cza tepić.
Myśle ze ta inicjatywa coś da jednak jak wiadomo potrzebne są pieniądze - bez pieniędzy jednak za dużo sie nie zrobi bo te wszystkie zabezpieczenia dzięki którym stadionowi bandyci nie będą sie już czuć bezkarni troche kosztują a jak wiadomo w naszych realiach z kasa nie jest lekko.
Jednak bez pomocy samych działaczy sportkowych się nie obejdzie.Bardzod obrym przykładem jest tutaj Pan Krzysztof Dmoszczyński -prezes Wisły Płock który jako nieliczny preze cieszy się zaufaniem kibiców swego klubu.Nie unika spotkań z nimi , każdy może do niego wysłać e-maila i liczyc na odpowiedź.Prezes nie zamyka druzyń przyjezdnych w sektorach - klatkach , goście na trybunach mają tak samo dobre warunki jak płoczanie.Efekt jest taki że na meczach jest spokojnie.Poza tym prezes ma na swoim koncie wielki sukces finansowy bo spłacił milionowe długi klubu a do tego na wiosne wiślacy bardzo dobrze sobie radzą .Fani to docenili i uszyli dla "Dmo" jak mowi sie na Prezesa Wisły Płock szalik z dedyakcją "Najlepszemu prezesowi - kibice".
Tak więc jak widać spokój na stadiocha to nie jest fikcja literacka ani żadna utopia która nie ma prawa bytu.Miejmy nadzieje ze wszyscy którm leży na sercu dobro futbolu zamiast sie miedzy soba kłocić wezną się razem do roboty i kiedyś tak jak na zachodzie na mecze piłkarskie będą chodzić całe rodziny.


ODPOWIEDZ