Słowenia 1-0 Włochy

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1746
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 11:01

Po tej relacji z meczu co podal Wajron wynika iz nasi juventini grali calkiem calkiem !!!!! Buffon pokazal sie ze swietnej strony, Camor duzo pracowal a obroncy Juve tez chyba nie najgorzej: Cannavaro i Zambrotta.
Ale ogolnie Wlochy slabiutko :? Nie spodziewalem sie takiego rezultatu. Wydaje mi sie ze Lippi nie zabardzo sobie radzi w tej reprezentacji :? Wystawia takich graczy ktorzy wogole nie sa wkomponowani w zespol. No cuz.... slabo. Zobaczymy czy Wlosi przejda te eliminacje- jakby odpadli to by byla straszna sensacja.


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8863
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 11:13

No i wielka niespodzianka :? Raczej nikt się nie spodziewał takiego rezultatu.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Skład naprawdę silny, poza formacją...ataku. Zdecydowanie najslabsze ogniwo...Niewiadomo jak poradzi sobie Glardiono w kadrze seniorskiej, Esposito to ogromny znak zapytania, natomiast świeżo upieczony Toni, stawia dopiero pierwsze kroki w błękitnej koszulce.
O ile co to tego się nie pomyliłem, bo atak ogromnie zawioł...
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Osobiście uważam, że bez większych problemów pokonamy zespół Słownie. Oby...
...to tu już nie trafiłem :?

Dziwi mnie trochę Lippi. Chodzi o powołania do kadry. To nie są mecze towarzyskie, że on sobie bierze debiutantów i wystawia ich w 1 składzie :? To mecze o pkt. i tu powinni grać najlepsi. Cóż, trzymajmy kciuki za Lippiego i jego zawdoników.
Jak wynika z relacji, Juventini zaprezentowali sie chyba przyzwoicie.


Obrazek
Szczena

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 22
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 14:53

Dionizos pisze:Czemu to on gral, a nie obecnie najlepszy napatnik primeradivision Marco Di Vaio, nie wiem.
Dionizos pisze:Canna jest w dobrej formie, czego nie mozna powiedziec o Nescie. Sandro gra fatalnie, zazanczam, ze meczu nie widzialem, ale sadze, ze i jego bledy przyczynily sie do takiego wyniku koncowego.
Wajron pisze:W 82 minucie meczu Camonaresiego zmienił Marco Di Vaio co okazało się fatalnym posunięciem trenera Lippiego. To właśnie po jego błędzie, piłkę przejął Cesar i wykańczając swą akcję ładnym strzałem przesądził o losach tego meczu.
Nie rozumiem, nie oglądałeś meczu, a więc dlaczego wydajesz opinie na temat piłkarzy i to na dodatek błedne, wogóle skąd podstawy do tego aby przypuszczać iż Nesta zagrał fatalnie??

Co do tego Twojego jak mówisz w świetnej formie Di Viao, dostał swoją szanse i odrazu zarypał mecz tylko pogratulowac udanego wejścia :D

a jednak bycie najlepszym napsatnikiem w lidze Hiszpańskiej to chyba nic dobrego... :wink:


Chryzantemy złocise w półlitrówce po czystej...
wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 703
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 15:33

Dionizos pisze:Bardzo ciekawi mnie obecnosc w skladzie niejakiego Gilardino. Czemu to on gral, a nie obecnie najlepszy napatnik primeradivision Marco Di Vaio, nie wiem. Lippi zostal trenerem w bardzo trudnym dla blekitnych momencie, jednak sprawy transferowe bardzo ulatwily mu prace, mowa tu o grze Fiore, Dv i Corradiego w hiszpanii. Lippi ma mozliwosc, jako jeden z niewielu wczesniejszych trenerow SA korzystac z graczy z lig zagranicznych. w tym spotkaniu postawil jednak na bedacego w bardzo slabej formie Gilardino, a ten znowu zagral w reprezei pnizej oczekiwan. Esposito wypadl chyba dobrze, mimo to nie stawial bym na niego z taka pewnoscia. Szkoda mi troche Bonery, to swietny obronca, przyszlosc calcio a jednak trudno mu w pelni rozwinac skrzydla. Chyba niezle zaprezentowal sie Camor, ale na nim reprezentacji opierac nie mozna, bo to zbyt chimeryczny gracz. No i wreszcie obrona, Canna jest w dobrej formie, czego nie mozna powiedziec o Nescie. Sandro gra fatalnie, zazanczam, ze meczu nie widzialem, ale sadze, ze i jego bledy przyczynily sie do takiego wyniku koncowego. Kolejna rzecz jaka mnie martwi, to postawa Zambro. Nie mowie tu tylko o jego grze w SA, w seriea tez nie blyszczy. A jest to, od mundialu w koreii i japonii, najwazniejszy element wloskiej reprezentacji. Mam nadzieje, na szybkie przebudzenie naszego genialnego szkrzydlowego, bo bez niego ta druzyna ma male szanse na cokolwiek.
Poki co jedyna recepta, na powrot azzurrich do formy, jest gra cassano. Mam nadzieje, ze Dziurawa twarz szybko podejmie decyzje co do swojej przyszlosci i wreszcie jego sytuacja sie ustabilizuje. Mam tez nadzieje, na powrot do regularnej gry, najlepszego rozgrywajacego w Italii, mianowicie A. Pirlo. Mimo, ze jego Milan gra jak gra, on musi byc w formie 8) . Forza Azzurri !!!
Dokładnie, tak jak mówi Sczena - nie oglądałes meczu, a wydajesz opinie na temat piłkarzy (Nostradamus :?: :wink: )

Nesta wcale nie grał fatalnie choć nie powiem, że nie popełniał błędów. Kilka razy (bodajże 2) po błędzie milanist Gigi ratował Azzurrich od straty gola. Pokazał, że jest najlepszy na świecie, po prostu nie mogę się nadziwić umięjętnościami Buffona.

Gilardino. To on był głównym motorem napędowym, zarówno pomocy, jak i ataku. Wiele razy konstruował akcje Italii, strzelał, podawał, wysuwał się na dobre pozycję, jednak nic nie mógł zdziałać przy wspaniale zbudowanej obronie Słowenii.

Tyle.


(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
juve_faaan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lutego 2004
Posty: 164
Rejestracja: 29 lutego 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 19:26

W sobotę w słoweńskim Celje doszło do sporej piłkarskiej niespodzianki. Ekipa Włoch, uważana za faworyta, nieoczekiwanie przegrała 0:1. Bohaterem meczu był Bostjan Cesar, który zdobył jedyną bramkę spotkania. Osiem minut przed końcem gry pokonał Gianluigiego Buffona i zapewnił swojej drużynie trzy punkty, a także prowadzenie w tabeli grupy piątej. To była pierwsza porażka ekipy Italii w eliminacjach MŚ od maja 1993 roku, kiedy to przegrała ze Szwajcarią.
Po dwóch wygranych Włochów w eliminacjach MŚ w 2006 roku, przegrana ze Słoweńcami była dla nich prawdziwym zimnym prysznicem. Gracze z Półwyspu Apenińskiego wciąż są wysoko w tabeli grupy 5 - zajmują drugą lokatę właśnie za Słoweńcami - ale w perspektywie mają niełatwe spotkanie z Białorusią, która w sobotę wysoko wygrała na własnym stadionie z Mołdawią 4:0.

Słowenia - Włochy 1:0 (0:0)
Bramka: Bostjan Cesar (82).
Sędziował: Frank De Bleeckere (Belgia).
Widzów: 9 tys.

Słowenia: Borut Marvic; Amir Karic (69-Zlatko Dedic), Matej Mavric, Zeljko Mitrakovic (76-Bostjan Cesar), Goran Sukalo, Ermin Siljak, Nastja Ceh (87-Igor Lazic), Andrej Komac, Jalen Pokorn, Milenko Acimovic, Simon Seslar
Włochy: Gianluigi Buffon; Daniele Bonera, Gianluca Zambrotta, Gennaro Gattuso, Fabio Cannavaro, Alessandro Nesta, Mauro Camoranesi (85-Marco Di Vaio), Daniele De Rossi, Alberto Gilardino (68-Stefano Fiore), Francesco Totti, Mauro Esposito (68-Luca Toni)

źródło : http://www.sports.pl/index.phtml?show=1&s=864&ns=42210


Rafal Tarnacki

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 grudnia 2003
Posty: 66
Rejestracja: 06 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 20:13

Ciekawy wynik. Wlosi niby murowani faworyci przegrali ze Slowenia. Ja zawsze uwazalem Slowenie za ciekawy pilkarsko kraj... Ciekawe co bedzie z Lippim... Bardzo podoba mi sie praca wlozona w Slowenska pilke nozna. To mlody kraj a juz byli na Euro! Tak trzymac Slowenia.
A co do Wlochow to sie podniosa po tej porazce...

FORZA JUVE!!!


Lizard

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2003
Posty: 270
Rejestracja: 27 listopada 2003

Nieprzeczytany post 11 października 2004, 18:22

Mam nadzieję, iż ten kryzys nie potrwa długo, bo straconych punktów "Niebieskim" nikt już nie zwróci :roll: W wywiadzie po meczowym Lippi wyraził swoje zdenerwowanie tym wynikiem, gdyż Słowenia mimo niezbyt dobrej gry, zdobyła komplet punktów. Ale to, że słabo grała nie oznacza, iż Włosi w pełni pokazali wysoki poziom swoich umiejętności. Ktoś wspominał o powołaniach Lippiego: może nasz Marcello po prostu zlekceważył Słoweńców, stąd taki wybór :roll: :?: Oby w kolejnych meczach wizja papcio Marcello w pełni wypaliła, dając kolejne punkty, tym samym prowadzenie w grupie.


Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 2230
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 11 października 2004, 19:08

Wajron pisze:
Dionizos pisze:Sandro gra fatalnie, zazanczam, ze meczu nie widzialem, ale sadze, ze i jego bledy przyczynily sie do takiego wyniku koncowego.
Dokładnie, tak jak mówi Sczena - nie oglądałes meczu, a wydajesz opinie na temat piłkarzy (Nostradamus :?: :wink: )
Rozumienie tekstu pisanego chyba nie nalezy do towich mocnych stron, kolega szczena tez ma podobne problemy. "Gra fatalnie"- mowa tu o jego ostatnich wystepach w milanie. Gdybym napisal "zagral fatalnie", moglbys uznac, ze wydaje opinie na temat jego gry w ostatnim meczu azzurrich.
Co do tego Twojego jak mówisz w świetnej formie Di Viao, dostał swoją szanse i odrazu zarypał mecz tylko pogratulowac udanego wejścia
Czy to, ze po jego bledzie padla bramka, znaczy, ze w przekroju calego dotychczasowego sezonu jest bez formy?? Moze po raz kolejny nie zrozumiales?? Tak przy okazji, gdyby Marco zagral od pierwszej minuty, nie popelnil by tego bledu, a prawdopodobnie strzelil by nawet bramke. A swietny Gilardino nie podolal temu zadaniu.
wajron pisze:piłka poszybowała wprost na głowę Gilardino, który zmarnował jednak wspaniałe podanie, nie trafiając z ok. 7 metrów.
Gilardino. To on był głównym motorem napędowym, zarówno pomocy, jak i ataku. Wiele razy konstruował akcje Italii, strzelał, podawał, wysuwał się na dobre pozycję, jednak nic nie mógł zdziałać przy wspaniale zbudowanej obronie Słowenii.
Czy te dwa teksty sie ze sobą nie kloca??? A moze nie rozumiesz i ich??


wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 703
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 11 października 2004, 19:24

Dionizos pisze:
Wajron pisze:
Dionizos pisze:Sandro gra fatalnie, zazanczam, ze meczu nie widzialem, ale sadze, ze i jego bledy przyczynily sie do takiego wyniku koncowego.
Dokładnie, tak jak mówi Sczena - nie oglądałes meczu, a wydajesz opinie na temat piłkarzy (Nostradamus :?: :wink: )
Rozumienie tekstu pisanego chyba nie nalezy do towich mocnych stron, kolega szczena tez ma podobne problemy. "Gra fatalnie"- mowa tu o jego ostatnich wystepach w milanie. Gdybym napisal "zagral fatalnie", moglbys uznac, ze wydaje opinie na temat jego gry w ostatnim meczu azzurrich.
Co do tego Twojego jak mówisz w świetnej formie Di Viao, dostał swoją szanse i odrazu zarypał mecz tylko pogratulowac udanego wejścia
Czy to, ze po jego bledzie padla bramka, znaczy, ze w przekroju calego dotychczasowego sezonu jest bez formy?? Moze po raz kolejny nie zrozumiales?? Tak przy okazji, gdyby Marco zagral od pierwszej minuty, nie popelnil by tego bledu, a prawdopodobnie strzelil by nawet bramke. A swietny Gilardino nie podolal temu zadaniu.
wajron pisze:piłka poszybowała wprost na głowę Gilardino, który zmarnował jednak wspaniałe podanie, nie trafiając z ok. 7 metrów.
Gilardino. To on był głównym motorem napędowym, zarówno pomocy, jak i ataku. Wiele razy konstruował akcje Italii, strzelał, podawał, wysuwał się na dobre pozycję, jednak nic nie mógł zdziałać przy wspaniale zbudowanej obronie Słowenii.
Czy te dwa teksty sie ze sobą nie kloca??? A moze nie rozumiesz i ich??
Człowieku ale ty jesteś dokładny, to pierwsze 8)

A myslisz, że jak pilkarz gra cały mecz w pocie czoła, atakuje, próbuje strzelać ale nie może bo obrona przeciwnika gra na tyle dobrze, że nie dopuszcza do straty gola to oznacza, że piłkarz zmarnował i wogóle nie nadaje się do składu bo przestrzelił jedną piłkę z 7 metrów ?

hehehehe no i kto tu czego (lub kogo ;)) nie rozumie ? :lol:


(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Szczena

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lipca 2004
Posty: 22
Rejestracja: 26 lipca 2004

Nieprzeczytany post 11 października 2004, 19:25

Rozumienie tekstu pisanego chyba nie nalezy do towich mocnych stron, kolega szczena tez ma podobne problemy. "Gra fatalnie"- mowa tu o jego ostatnich wystepach w milanie. Gdybym napisal "zagral fatalnie", moglbys uznac, ze wydaje opinie na temat jego gry w ostatnim meczu azzurrich.


Tak czy siak nie masz racji, bo Nesta w Milanie także nie gra fatalnie obiboku jeden :lol: :wink:


Chryzantemy złocise w półlitrówce po czystej...
RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1217
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 11 października 2004, 19:32

Jak dla mnie Zalosne tylko tyle powiem bo nic wiecej nie nasow mi sie na usta;/


- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "

WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 5255
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 11 października 2004, 19:44

No ja myślę że to było tylko potknięcie Azurrich nie wieżę żeby Słowenia była aż tak dobra każdemu zdarzaja sie wzloty i upadki tak jak Azzurim Lippi ich podniesie i sie obudzą to był dobry zimny prysznic po którym sie na pewno otrząsną. Fakt Faktem szkoda tych punktów ale cóz Słowenia nie jest taka dobra jedynie z kąd pamiątam Słowenie to z przed 4 lat z meczu Euro 2000 jak zremisowali 3-3 z Jugolami to był mecz pamiętam że 3 gole strzelił wtedy Zlatko Zachovic czy moze mi ktos powiedzieć co się dzieje z tym piłkażem czy juz skończył karierę bo ostatnio grał chyba w Benfice?


Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 2230
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 11 października 2004, 20:05

Wajron pisze:[
A myslisz, że jak pilkarz gra cały mecz w pocie czoła, atakuje, próbuje strzelać ale nie może bo obrona przeciwnika gra na tyle dobrze, że nie dopuszcza do straty gola to oznacza, że piłkarz zmarnował i wogóle nie nadaje się do składu bo przestrzelił jedną piłkę z 7 metrów ?
Skoro zawodnik dochodzi do sytuacji, w ktorej uderza z 7 metrow i nie ma gola bo nie trafil w bramke, to znaczy, ze obrona gra swietnie??
Tak jescze przy okazji, kto napisal, ze Gilardino sie wogole nie nadaje do skladu? Po prostu uwazam, ze w obecnej formie nie zasluguje na to...
hehehehe no i kto tu czego (lub kogo ;)) nie rozumie ? :lol:
Nadal uwazam, ze ty.

Przy okazji, nie jestem dokladny. Ale w tym przypadku byc musialem, bo moglbym byc znowu zle zrozumiany... albo niezrozumiany. Pozdro...


ODPOWIEDZ