'Czarny Totek': Juventus zamieszany w aferę??
- swiergot
- Juventino
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
- Posty: 1153
- Rejestracja: 22 czerwca 2003
Sprawie przyjrzał się nasz informator we Włoszech i oto co udało mu się ustalić.
Wszystkiemu "winien" jest prawnik Chievo, który próbuje oczyścić swoich klientów z zarzutów. Ów prawnik twierdzi, że:
- dochodzenia zostały wszczęte na podstawie nagrań rozmów telefonicznych,
- ludzie gadają przez telefon różne głupoty,
- prokuratura wiedziała o rozmowie, w której został wymieniony Juventus, a mimo to nie wszczęła dochodzenia przeciwko Juve, za to na takiej samej podstawie wszczęła dochodzenie przeciwko Chievo,
- jest przekonany, że Juventus nigdy nie sprzedał żadnego meczu, jednocześnie to samo mówi o Chievo,
- i tak jak bzdurą byłą rozmowa o Juve, tak bzdurą było mieszanie w to Chievo, zatem jego klienci powinni zostać oczyszczeni z zarzutów.
We wszystkich rozmowach telefonicznych, na podstawie których były wszczynane dochodzenia, przynajmniej jeden z rozmówców miał bezpośredni wpływ na podejrzany mecz. W przypadku Juve żaden z rozmówców nie miał związku z meczem. Była to tylko dyskusja pomiędzy dwiema osobami, mówiącymi co stanie się ich zdaniem.
Wszystkiemu "winien" jest prawnik Chievo, który próbuje oczyścić swoich klientów z zarzutów. Ów prawnik twierdzi, że:
- dochodzenia zostały wszczęte na podstawie nagrań rozmów telefonicznych,
- ludzie gadają przez telefon różne głupoty,
- prokuratura wiedziała o rozmowie, w której został wymieniony Juventus, a mimo to nie wszczęła dochodzenia przeciwko Juve, za to na takiej samej podstawie wszczęła dochodzenie przeciwko Chievo,
- jest przekonany, że Juventus nigdy nie sprzedał żadnego meczu, jednocześnie to samo mówi o Chievo,
- i tak jak bzdurą byłą rozmowa o Juve, tak bzdurą było mieszanie w to Chievo, zatem jego klienci powinni zostać oczyszczeni z zarzutów.
We wszystkich rozmowach telefonicznych, na podstawie których były wszczynane dochodzenia, przynajmniej jeden z rozmówców miał bezpośredni wpływ na podejrzany mecz. W przypadku Juve żaden z rozmówców nie miał związku z meczem. Była to tylko dyskusja pomiędzy dwiema osobami, mówiącymi co stanie się ich zdaniem.

- Alexxxxx
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2003
- Posty: 1515
- Rejestracja: 01 lipca 2003
Tak jak powiedział świergot, to są tylko domysły i ludzka paplanina i fantazja. To tak ja bym mógł powiedzieć, że ktoś komuś coś ukradł, bo... tak myślę, a tak się nie stało w rzeczywistości. A tak w ogóle nigdy bym nie uwierzył, że Juve sprzedałoby jakiś mecz, w końcu to nasz kolektyw, nasza motywacja do gry, powoduje, że pokonujemy idwidualności. Nigdy nie oddajemy pola, nawet gdy idzie nam słabiej. Sprawa na pewno się wyjaśni, a działacze Sieny niech lepiej już lepiej głośno nie fantazjują, bo ich domysły, czasami mogą napsuć dużo krwi. Zresztą wiadomo, że ten klub jest dziwny, zatrdunili wirtuoza Rasiaka...
Juve jest miłością całego mojego życia.
Gianni Agnelli
Gianni Agnelli
- yogurt_yagodowy
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2004
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 września 2004
ja osobiście w to nie wierzę :-) rzeczywiście jest tam cyta 'Juventus sprzeda przedostatni' ale nie wiadomo ko był pierwszy może mówili 'Inter sprzeda pierwszy' albo 'Milan sprzeda ostatni' :twisted:
Io sono malato di mente ;-)