Wszystko o Squadra Azzurra

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7058
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 25 marca 2022, 15:09

Myślę, że wielu lepszych Włochów nie ma w CV wygranych ME i zazdrości im tego co wywalczyli w lecie.

Na ME Włosi poza meczem z Hiszpanią byli lepsi od każdego z rywali, nie wiem po co zakłamujecie rzeczywistość by połechtać swoje ego. Anglia przecież nie istniała od 2 do 120 minuty. Jeden przegrany mecz nie mówi też o tym, że reprezentacja Włoch jest słaba tak samo jak nie mówi, że Macedonia jest mocna. Na takiej samej zasadzie Hiszpania nie była nagle słabą drużyną bo przegrała z Włochami w podobnych okolicznościach jak wczoraj odpadli Italiańce.

Plusów odpadnięcia Italii nie widzę zbytnio, co prawda i tak MŚ wygra pewnie Hiszpania ale można było chociaż pojechać powalczyć i zagrać pierwsze dobre od 2006 roku mistrzostwa. Może takim samym psim swędem jak na ME udałoby się nawet znów pokonać bo piłka jest nieprzewidywalna ale niestety. Kilku naszych odpocznie sobie w grudniu od meczów o stawkę bo jestem pewny, że Maks zrobi wszystko by utrzymać ich w doskonałej formie.

Loca, Chiesa, Scamacca, Spinazzola, Zaniolo czy Pellegrini mistrzostwa przejdą koło nosa? Dlatego Łysy z UEFA chciał MŚ co dwa lata, dla dobra futbolu :)


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
woe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 747
Rejestracja: 13 lutego 2005
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Nieprzeczytany post 25 marca 2022, 20:07

Moggi ma trochę racji:



Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7058
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 06 maja 2025, 09:37

Raphinha: Byłem gotowy, żeby przyjąć powołanie do reprezentacji Włoch. Miałem pojechać na EURO 2020, które Włosi wygrali. Praktycznie wszystko było już dograne, ale paszport nie dotarł na czas. Z reprezentacji Włoch często do mnie dzwonili. Najczęściej Jorginho. Sztab chciał mnie włączyć do tego niesamowitego projektu, który bardzo mnie ujął, ale jednocześnie, wewnętrznie, wciąż miałem to 1% nadziei, że założę koszulkę Brazylii. I na szczęście mój włoski paszport nie przyszedł na czas.

Szkoda...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
ODPOWIEDZ