Cristiano Ronaldo

[woe]

Tutaj jest wyłowione z netu podsumowanie jego postmadryckiej kariery, które dość dobrze (i bezstronnie) opisuje stosunek statystyk Crisa do sukcesów klubu.

Artykuł był napisany pod koniec pierwszego (i jedynego pełnego) sezonu jego drugiej przygody z Manchesterem United. Zakończenie go na 6. miejscu w tabeli oznaczało brak gry w Lidze Mistrzów i to było powodem, dla którego Portugalczyk postanowił brać nogi pas i - za pośrednictwem swojego agenta - zaoferować się wszystkim drużynom, które w w LM będą grać. Od Manchesteru City, Bayernu i PSG, aż po Eintracht Frankfurt. Jak wiemy cała saga zakończyła się kolejnym pół sezonu z United, rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron podczas mundialu i ostatecznym przejściu do Al-Nassr. Oraz zakończeniem współpracy z agentem Jorge Mendes-em, gdy ten nie zdołał uratować swojego klienta od gry w Lidze Europy.

Tekst jest długawy dlatego wrzuciłem do translatora i na szybko przejrzałem zamiast tłumaczyć samemu. To tak na wypadek jakby jakieś zdanie brzmiało dziwnie.

Czy Cristiano Ronaldo jest zabójcą klubów?

Przez 12 lat w Manchesterze United i Realu Madryt Cristiano Ronaldo grał z niesamowitą pomocą i bezinteresownym #9, który chętnie poświęcał dla niego obowiązki strzeleckie.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że bez Michaela Carricka, Paula Scholesa, Andersona, Wayne'a Rooneya, Luki Modricia, Toniego Kroosa, Casemiro, Mesuta Ozila i Karima Benzemy… Cristiano nie strzela goli, które zdobył.

Cristiano opuścił Real Madryt i przeszedł do Juventusu w 2018 roku. Juve zdobyło siedem tytułów Serie A z rzędu – ostatni z 95 punktami i 86 zdobytymi bramkami – ale przede wszystkim chcieli Ligii Mistrzów po przegranych finałach w 2015 i 2017 roku.

Mieli nawet bezinteresownego napastnika w stylu Rooneya/Benzemy: Alvaro Morata grał już z Ronaldo w Realu Madryt i zrobił to ponownie w Juve, ale pomoc była mniej niż gwiazdorska, podobnie jak piłka nożna którą grali.

Ronaldo nadal strzelał bramki, ale podczas gdy w Madrycie i United te bramki podniosły drużynę tutaj, były jak czarna dziura. Bez elitarnej pomocy, która mógłby stale stwarzać okazje, Cristiano kanibalizował strzały i bramki zespołu (drugi najlepszy strzelec w jego trzech sezonach nigdy nie zdobył więcej niż 11 bramek) i chociaż zdobył 101 bramek w 134 meczach, to było to kosztem wszystkich innych .

Wygrali Serie A w jego pierwszym roku, ale w drugim dominacja już zanikała. Ledwo wygrali Scudetto, przegrywając trzy z ostatnich czterech meczów, utrzymując jednopunktową przewagę, aby zostać mistrzami. Od 90 punktów z 70 bramkami w sezonie 2018/19 do 83 punktów z 76 bramkami w sezonie 2019/20 do niskich 78 punktów i 77 bramek plus czwarte miejsce w sezonie 2020/21; Ronaldo cofnął Juve tak daleko, że po raz pierwszy od dekady stracili kontrolę nad tytułem Serie A.

Przez ten czas Juve przechodziło przez trzech różnych trenerów (Max Allegri, Maurizio Sarri i wreszcie Andrea Pirlo), z których żadnemu nie udało się nigdy wymyślić sposobu na rozwój Juve jednocześnie z Cristiano jako graczem.

Potem przeszedł do Manchesteru United i sytuacja się powtórzyła.

W sezonie 2020/21 United miało czterech graczy, którzy osiągnęli dwucyfrową liczbę bramek, a Bruno Fernandes i Marcus Rashford obaj zdobyli 20+ w tym sezonie. W sezonie 2021/22 tylko Fernandes z 10 golami dołączył do Cristiano, zdobywając dwucyfrową liczbę bramek.

Od drugiego miejsca z 74 punktami i 73 golami do szóstego miejsca z 56 punktami i 57 golami, przybycie Ronaldo sprawiło, że United straciło całą tożsamość, którą budowali i sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Na początku sezonu byli drużyną z potencjałem, by naprawdę walczyć o tytuł, potem pozyskali Ronaldo zamiast defensywnego pomocnika i niemal natychmiast zaczęli się rozpadać. Pęknięcia, które ich znakomici, dynamiczni, energiczni gracze zaklejali, nagle pękły na tyle szeroko, że można je było zobaczyć z kosmosu.

Oczywiście nie była to wyłącznie wina Ronaldo, ale jego obecność aktywnie uniemożliwiła Ole Gunnarowi Solskjaerowi wycofanie się do wypróbowanego i przetestowanego systemu kontrataku w ważnych meczach. A kiedy Ralf Rangnick ostatecznie przejął stery, nie mógł wdrożyć swojego systemu pressingu, ponieważ, oczywiście, Cristiano Ronaldo nie pressuje.

Ronaldo przeszedł przez trzech trenerów w ciągu trzech sezonów w Juve, podczas gdy w United widział trzech trenerów w jednym sezonie. Erik ten Hag będzie jego czwartym trenerem, a Portugalczyk nie był jeszcze w United nawet przez cały rok.

Na tym etapie swojej kariery, z fizycznymi i taktycznymi ograniczeniami, które ma: Cristiano Ronaldo wciąż jest zabójczym strzelcem, gdy piłka jest w polu karnym, to na pewno, ale bez światowej klasy kreatywnej linii pomocy oraz bezinteresownego #9 do rozegrania jest także zabójcą klubów i trenerów.

Czy Chelsea naprawdę chce takiego bólu głowy, kiedy próbuje zacząć od nowa pod wodzą Todda Boehly'ego?

[Oldfan]

No pewne umiejetnosci mu zostaly i nie chce mowic, ze to drewno, ale przy takich kosztach ... Czy warto?

Powtarzam ekipy grajace z nim w skaldzie sa jakby o 1 garcza mniej wiec wyglada jakby graly w 10, a i kombinacyjna pilka,wymiana pozycji i rol z nim z przodu jest niemozliwa


Troche go szkoda bo mogl jeszcze stzrelac w mocnych europejskich klubach, ale ma takie EGO

ZE NADAL MYSLI ZE JEST NAJLEPSZY .....

[ipswich]

Tekst jest długawy dlatego wrzuciłem do translatora i na szybko przejrzałem zamiast tłumaczyć samemu. To tak na wypadek jakby jakieś zdanie brzmiało dziwnie.

Ciekawa analiza choc bierze pod uwage tylko lige krajowa. Biorac pod uwage wszystkie rozgrywki bylo juz troche inaczej z udzialem pozostalych strzelcow:


Nie ma jednak co ukrywac, ze swoj statystyczny peak z Allegrim w ostatnich latach Juve osiagnelo w sezonie 17/18 czyli sezonie przed przyjsciem CR7. Z odsetkiem zwyciestw na poziomie 74% (wszystkie rozgrywki) i 79% (Serie A), do tego Juve strzelalo 2.07 bramki na mecz, tracilo 0.72 (wszystkie rozgrywki). W Serie A zdobywalo 2.5! punktu na mecz i 2.37 punktu na mecz liczac wszystkie rozgrywki.

dla porownania:

18/19 - 69% all i 74% Serie A, Gole zdobyte na mecz 1.71 i stracone na mecz 0.82, Serie A punkty na mecz: 2.37, wszystkie rozgrywki: 2.2
19/20 - 65% i 68% Gole zdobyte na mecz 1.9 i stracone na mecz 1.04, Serie A punkty na mecz: 2.18, wszystkie rozgrywki: 2.13
20/21 - 65% i 61% Gole zdobyte na mecz 2.08 i stracone na mecz 0.96, Serie A punkty na mecz: 2.05, wszystkie rozgrywki: 2.15

widac tendencje spadkowa, ktora posypala sie lawinowo po odejsciu Ronaldo (i powrocie Allegriego ):
21/22 - 56% i 53% Gole zdobyte na mecz 1.54 i stracone na mecz 1.06, Serie A punkty na mecz: 1.84, wszystkie rozgrywki: 1.88
22/23 - 52% i 58% Gole zdobyte na mecz 1.46 i stracone na mecz 0.98, Serie A punkty na mecz: 1.82, wszystkie rozgrywki: 1.74 - na chwile obecna.

no i bonus: 13/14 (statystycznie najlepsze liczby Juve w "erze Agnelliego", ostatni sezon Conte):
75% all, 87%! Serie A, Gole zdobyte na mecz 1.93 i stracone na mecz 0.67!, Serie A punkty na mecz: 2.68!, wszystkie rozgrywki: 2.38

Ogolnie rzecz biorac, nie czuje jakiejs misji bronienia Ronaldo. Mysle ze liczbami sam sie niezle broni, ale pogdybac sobie zawsze mozemy, bo przeciez nie mamy mozliwosci sprawdzic co by bylo gdyby CR7 zostal w Juve na kolejne 2 sezony.

[Bart985]

Ta.
https://onefootball.com/en/news/cristia ... s-39364960
+
https://juvepoland.com/2023/09/21/zwrot ... j-pozycji/

Taaa... na wygranej. Ale ten klub osiągnął żenujący poziom dna, mułu, wodorostów.