Giorgio Chiellini

[vitoo]

Chiellini:

We Włoszech jest zbyt wiele konserwatyzmu. W świecie biznesu robi się rzeczy, które muszą być zrobione, ale w piłce nożnej każda zmiana jest postrzegana jako potencjalne zagrożenie

Co to dużo mówić... z całym szacunkiem dla Chielliniego, ale zakrawa o ironię fakt, że takie słowa wypowiada akurat on. Odbieram to jako PR-owe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przed emeryturą i potencjalną karierą w innej roli - po tym, co wygadywał wcześniej i co reprezentuje na boisku, nie wierzę i mam nadzieję, że nie dostanie żadnej fuchy w Turynie.*

*pewno dostanie, wiem, wiem...

[Tony Montana]

Chiellini:

We Włoszech jest zbyt wiele konserwatyzmu. W świecie biznesu robi się rzeczy, które muszą być zrobione, ale w piłce nożnej każda zmiana jest postrzegana jako potencjalne zagrożenie

Co to dużo mówić... z całym szacunkiem dla Chielliniego, ale zakrawa o ironię fakt, że takie słowa wypowiada akurat on. Odbieram to jako PR-owe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przed emeryturą i potencjalną karierą w innej roli - po tym, co wygadywał wcześniej i co reprezentuje na boisku, nie wierzę i mam nadzieję, że nie dostanie żadnej fuchy w Turynie.*

*pewno dostanie, wiem, wiem...

Tak z ciekawości przytoczyłbyś skrótowo jakieś jego wypowiedzi w tym temacie?

[Michael_M]

Na przestrzeni ostatnich 2 lat Chiellini walnął sporo takich głupot o doświadczeniu, cierpieniu itp. Osobiście nie mogę się doczekać aż ta tzw stara gwardia zostanie wywalona z tego klubu. Jeszcze jeden zostanie po tym sezonie.

[vitoo]

Chiellini:

We Włoszech jest zbyt wiele konserwatyzmu. W świecie biznesu robi się rzeczy, które muszą być zrobione, ale w piłce nożnej każda zmiana jest postrzegana jako potencjalne zagrożenie

Co to dużo mówić... z całym szacunkiem dla Chielliniego, ale zakrawa o ironię fakt, że takie słowa wypowiada akurat on. Odbieram to jako PR-owe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przed emeryturą i potencjalną karierą w innej roli - po tym, co wygadywał wcześniej i co reprezentuje na boisku, nie wierzę i mam nadzieję, że nie dostanie żadnej fuchy w Turynie.*

*pewno dostanie, wiem, wiem...

Tak z ciekawości przytoczyłbyś skrótowo jakieś jego wypowiedzi w tym temacie?

2016/17. O "DNA Juventusu":

Z całym szacunkiem, ale Juventus nie jest Realem Madryt czy Milanem z czasów Ronaldinho. Oni mogli wygrywać mecze po 6:2 czy 5:2, Juventus nie jest taki. Wygrywamy głównie 1:0 czy 2:0, to jest w DNA klubu. Nie oznacza to, że nie staramy się wygrać 3:0, ale jesteśmy zespołem, który nie traci goli, gdy jest na prowadzeniu. Nie jesteśmy jak Real i nigdy nie będziemy. Mamy inną charakterystykę. Atletico nie zostało czołowym europejskim klubem dzięki wygranym 5:0 czy 6:0. Trzeba zachować balans.

2018/19. O tym, jak Allegri rozwija młodych piłkarzy - tu konkretnie Keana:

Jest niewielu trenerów, którzy byliby w stanie pomóc jego progresowi lepiej niż robi to Max Allegri.

Styczeń 2022, po 0:0 z Milanem i meczu, który był w wykonaniu Juventusu beznadziejny pod kątem ofensywnym:

Dziś zabrakło nam konkretu pod bramką rywali, ale to było dobre Juve. Od półtora miesiąca radzimy sobie bardzo dobrze.

Marzec 2022, po serii wymęczonych wygranych z niżej notowanymi drużynami:

Nasza droga zaczęła się w listopadzie, potrzebowaliśmy kilku miesięcy, żeby się poznać. (...) Oprócz porażek z Atalantą i Interem, od listopada byliśmy konsekwentni.

Znów marzec 2022. O tożsamości i solidności Juventusu Allegrego:

Lecz już od listopada dało się zauważyć Juventus Allegriego. Solidny Juventus, mający swoją tożsamość, swoje wady i swoje zalety.

Do tego jak poczytać wypowiedzi Chielliniego, to często wraca w nich słynna "równowaga", o której tyle na okrągło gada Allegri. Juventus nie ma grać ofensywnie, strzelać goli i zamykać meczów tak szybko, jak się da. Juventus musi "szukać równowagi".

To jest tylko kilka wypowiedzi Chielliniego, ale jestem pewien, że jakby poszukać, to znajdzie się tego więcej. Niestety bije od niego ten sam piłkarski konserwatyzm, który forsuje Allegri.

[Tony Montana]

Chiellini:

We Włoszech jest zbyt wiele konserwatyzmu. W świecie biznesu robi się rzeczy, które muszą być zrobione, ale w piłce nożnej każda zmiana jest postrzegana jako potencjalne zagrożenie

Co to dużo mówić... z całym szacunkiem dla Chielliniego, ale zakrawa o ironię fakt, że takie słowa wypowiada akurat on. Odbieram to jako PR-owe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przed emeryturą i potencjalną karierą w innej roli - po tym, co wygadywał wcześniej i co reprezentuje na boisku, nie wierzę i mam nadzieję, że nie dostanie żadnej fuchy w Turynie.*

*pewno dostanie, wiem, wiem...

Tak z ciekawości przytoczyłbyś skrótowo jakieś jego wypowiedzi w tym temacie?

2016/17. O "DNA Juventusu":

Z całym szacunkiem, ale Juventus nie jest Realem Madryt czy Milanem z czasów Ronaldinho. Oni mogli wygrywać mecze po 6:2 czy 5:2, Juventus nie jest taki. Wygrywamy głównie 1:0 czy 2:0, to jest w DNA klubu. Nie oznacza to, że nie staramy się wygrać 3:0, ale jesteśmy zespołem, który nie traci goli, gdy jest na prowadzeniu. Nie jesteśmy jak Real i nigdy nie będziemy. Mamy inną charakterystykę. Atletico nie zostało czołowym europejskim klubem dzięki wygranym 5:0 czy 6:0. Trzeba zachować balans.

2018/19. O tym, jak Allegri rozwija młodych piłkarzy - tu konkretnie Keana:

Jest niewielu trenerów, którzy byliby w stanie pomóc jego progresowi lepiej niż robi to Max Allegri.

Styczeń 2022, po 0:0 z Milanem i meczu, który był w wykonaniu Juventusu beznadziejny pod kątem ofensywnym:

Dziś zabrakło nam konkretu pod bramką rywali, ale to było dobre Juve. Od półtora miesiąca radzimy sobie bardzo dobrze.

Marzec 2022, po serii wymęczonych wygranych z niżej notowanymi drużynami:

Nasza droga zaczęła się w listopadzie, potrzebowaliśmy kilku miesięcy, żeby się poznać. (...) Oprócz porażek z Atalantą i Interem, od listopada byliśmy konsekwentni.

Znów marzec 2022. O tożsamości i solidności Juventusu Allegrego:

Lecz już od listopada dało się zauważyć Juventus Allegriego. Solidny Juventus, mający swoją tożsamość, swoje wady i swoje zalety.

Do tego jak poczytać wypowiedzi Chielliniego, to często wraca w nich słynna "równowaga", o której tyle na okrągło gada Allegri. Juventus nie ma grać ofensywnie, strzelać goli i zamykać meczów tak szybko, jak się da. Juventus musi "szukać równowagi".

To jest tylko kilka wypowiedzi Chielliniego, ale jestem pewien, że jakby poszukać, to znajdzie się tego więcej. Niestety bije od niego ten sam piłkarski konserwatyzm, który forsuje Allegri.

Widać naprawcowanie "łapa w górę". Fajnie, że komuś jeszcze chce się dyskutować tutaj inaczej, niż 1 zdaniem - kiedyś też robiłem takie rozbudowane posty ale później się do tego zniechęciłem bo dostawałem odpowiedź w stylu "nie znasz się Cassano lepszy, niż Del Piero (pomimo, że wrzuciłem statystyki, trofea, jakąś ogólną charakterystykę, etos pracy itd.) - autentyk Chociaż wtedy byłem świeżym użytkownikiem to pewnie miałem za mało szacunku na forum

[Sorek21]

Odchodzi ostatni piłkarz z jajami a następców nie widać.

[AdiJuve]

Drugiego takiego już nie będzie. Wczoraj na odchodne znowu zagrał na poziomie. Szkoda, że reszta kolegów nie dostosowała się do tego poziomu. Aż żal że odchodzi bez żadnego pucharu, który by mógł odnieść na koniec przygody.

[Maly]

Żal, że nie odszedł rok temu a nawet trzy. Gra grą ale głowa wypełniona gówno calmą robi więcej szkód niż przynosi zysku, o blokowaniu miejsca dla zawodników jak Demiral czy Romero nawet nie warto wspominać. Realnie od 3 lat nic nam nie dał. U Sarriego tylko się leczył i sabotował taktykę z drugiego rzędu, u Pirlo grał więcej ale ostatecznie liga przerżnięta, wielce prawdopodobne, że i przy wywaleniu Andrzeja miał swój udział bo jak tylko usłyszał, że mógłby wrócić Maksio to pewnie mu się mokro w gaciach zrobiło co potwierdza ostatnia wypowiedź. Ten sezon to już kompromitacja na całego jeśli chodzi o wyniki. Kapitan, który mówi o swoich zawodnikach "to nie jest drużyna" jakoś do mnie nie przemawia. To on za to odpowiada w dużej mierze jako kapitan czy "senator". Ulga, że odchodzi bo brak mentalu to jego zasługa.

Przytoczę na koniec jeszcze jego słowa, które padły ostatnio a nikt nie wrzucał:
"Może by mnie tu nie było, gdyby VAR nie anulował gola Austrii." - podsumowanie mentalu tego gościa, 0-1 z Austria na 20 minut do końca byłoby nie do odrobienia. Dzięki Giogrgio za wspaniałe trio BBC ale nie wracaj już do Juve w innej roli niż kibic.

[jackop]

Zwycięski okres się skończył i teraz wykuwa się nowy. Musimy być tego świadomi. Uważam, że mamy trenera zdolnego przywrócić drużynie nasze DNA

To pośmieszkował na koniec przygody

[Michael_M]

Mam nadzieje, że nie wróci do Juve. Serio. Wyznawca Calmy. Z jednej strony krytykuje zacofanie ligi, a z drugiej wychwala pod niebiosa trenera który całym sobą to zacofanie prezentuje. Od taktyki po wywiady. Dramat.

[VVujek]

Giorgio Chiellini dla mnie najbardziej obrzydliwych zawodnik Juve w historii, boiskowy cham. Jednak trzeba mu oddać szacunek, absolutny wzór do naśladowania, tytan pracy który z totalnego gowniaka stał się absolutnym topem, jednym z najlepszych obrońców w historii. Jego pewność siebie i przywiązanie do barw klubowych jest godna podziwu. Szacun Giorgio.

[vitoo]

Giorgio Chiellini został wybrany MVP sezonu wśród piłkarzy Juventusu.

Jakby mało było Wam jeszcze tych wszystkich statystyk, wyliczanych przez Malego niechlubnych rekordów Allegrego, braku pucharów w gablocie, godzin spędzonych na wydłubywaniu sobie oczu i dyrdymałów wygadywanych co tydzień przez stratega, macie tu kolejne potwierdzenie tego, jak beznadziejny był to sezon w wykonaniu Juventusu.

Podkreślam: najlepszym graczem sezonu wybrano 37-latka, który w sumie wystąpił w 26 meczach, grając w nich średnio przez nieco ponad 60 minut. Nikt nie ma chyba wątpliwości co do tego, że jest to po prostu jakieś tam wyróżnienie dla Chielliniego za całokształt kariery, ale z drugiej strony - nie trzeba by silić się na takie gesty, gdyby ktokolwiek w tej drużynie grał na miarę swoich możliwości.

PS. Nie wiem, czy o tym wyróżnieniu decydowali kibice czy klub i szczerze mówiąc, nawet niezbyt mnie to interesuje. Tak czy inaczej, fakt, że takie wyróżnienie dostaje 37-letni gracz przed emeryturą, który w sumie nie grał wiele, a nie na przykład De Ligt (w mojej ocenie chyba najsolidniejszy gracz Juve w tym sezonie - co nie znaczy że był bezbłędny), doskonale pokazuje mentalność panującą w Turynie.

[woe]

Amerykańskie spotkanie trzech mistrzów Europy.

[Bart985]

Kielon oficjalnie skończył karierę w grudniu 2023, ostatnio był z Buffonem i Cannavaro w neapolitańskiej pizzerii w Nowym Jorku, przy okazji jakiegoś tournée reprezentacji, a teraz poważnie mówi się, że może zastąpić Cherubiniego... podobno kibice się cieszą.

Ja tam lubię pewne osoby, pewnych nie, ALE na kluczowe miejsca w klubie, kurde, muszą być osoby jak FM - z odpowiednimi statami 15+. Samo nazwisko nie wystarczy.

[Marcin890124]

O zakończonym sezonie w wykonaniu Starej Damy: “Juve w tym roku wyciągnęło maksimum tego, co mogło. Nawet Guardiola nie poradziłby sobie lepiej“.

Czytając jego wypowiedź, czuję się zażenowany. Czy on w ogóle popatrzył na tabelę ? 4 punkty straty do drugiego Milanu to rzeczywiście dystans nie do odrobienia... Zwłaszcza że na wiosnę chłopcy Allegriego wygrali zaledwie 6 spotkań na 20.

Przegraliśmy właśnie 4 sezon z rzędu a tutaj jeszcze takie głupie wypowiedzi. Chiellini jest przesiąknięty calmą i niech lepiej trzyma się od klubu z daleka.