Serie A 23/24 (22): JUVENTUS FC 1-1 Empoli

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
ODPOWIEDZ
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 27 stycznia 2024, 20:06

Mimo czerwonej kartki mecz jak najbardziej był do wygrania. Zobaczymy, jak spiszą się drużyny z Mediolanu, ale obawiam się, że ta właśnie ta strata dwoch punktów przez Allegriego - pisze tak, bo uwazam, ze to znow przez jego kunktatorstwo - może być w dłuższej perspektywie bardzo istotna. Niech Juventus straci punkty za tydzień z Interem, to będzie trzeba oglądać się na Milan, a nie gonić niebiesko-czarnych. Przez trzy tygodnie było sympatycznie, zobaczymy jak będzie za jakiś czas, gdy terminarz stanie się bardziej wymagający.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 27 stycznia 2024, 20:35

Szkoda ale przy tak głębokiej obronie co jakiś czas będą wpadać strzały zza szesnastki. I tak mieliśmy dużo szczęścia ostatnio.
Szkoda też, że Allegri musiał podziadowac przy wyjściowym składzie i lepszego zawodnika zostawić na ławce żeby mieć w razie czego opcje dobrej zmiany.
Miejmy nadzieję, że to nas podrażni przed Interem bo to będzie mecz za siedem punktów.


calma calma
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 27 stycznia 2024, 20:47

Mecz do dupy przez nieudacznika trenerskiego. Dziwny skład od początku przez co gramy w osłabieniu i głęboka defensywa po stracie zawodnika. Coś wpadło ale ta gnida się nie nauczy, że cofając się do obrony zawsze się traci na ogół. Wpadł farfocel ale empoli zremisowało nie dlatego, że grało w przewadze tylko dlatego, że nie cofnęło się i grali ofensywnie co wywoływało u naszych frustrację a Dusam po meczu pokazał co o tym myśli. Bramka na konto "topa" locatelliego, którym gardzę jak mirettim, Kostić także kolejny mecz beznadziejny. Podnieśliśmy morale merdaczom, którzy jutro a szczególnie za tydzień nie będą pod presją choć osobiście uważam, że jutro rozbiją bezjajeczną Fiorentinę i mecz do przerwy już będzie wyjaśniony. Dopóki Allegri nie odejdzie to takie mecze będą się powtarzać bardzo często. Dziś remi, za tydzień w dupala i można kończyć zabawę w marzenia o scudetto. Scudetto przegrywa się takimi meczami jak dzisiaj i proszę na koniec, niech znowu jakiś dzban nie zarzuca mi, że wszystkich bym wyrzucał bo ja mam na myśli takich cepów jak miretti, który stoi rozwojowo w miejscu mimo, że gra bardzo dużo i zabiera miejsce w składzie z powodu idiotycznych decyzji półproduktu na ławce trenerskiej.


Obrazek
ODPOWIEDZ