Serie A 23/24 (13): JUVENTUS FC 1-1 Inter

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Gontar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 stycznia 2021
Posty: 16
Rejestracja: 23 stycznia 2021

Nieprzeczytany post 27 listopada 2023, 12:49

Niezłe tu płacze. Przy tylu kontuzjach i braku Pogby i Fagioliego remis biorę w ciemno. Plan był prosty, dać z siebie maximum w 1 połowie bo na drugą nie ma zmian sensownych.

Do końca sezonu długa droga i dobrze, że inter nam nie odskoczył przy tak osłabionej kadrze.


Fino alla Fine
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 27 listopada 2023, 14:03

Odskoczą bo my teraz już z Monzą stracimy, później Napoli. Dobrze, że Garreat napisał że Locatelli to żadna wartość dodana bo ja podobno nie oglądam meczów i nie widzę jego geniuszu.


Obrazek
Aleexxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2006
Posty: 476
Rejestracja: 06 lutego 2006

Nieprzeczytany post 27 listopada 2023, 14:22

Jako jeden z najwiekszych malkontentow naszego trenera. Remis bralbym w ciemno.

Panie i Panowie, jeszcze w zeszlym sezonie przegralismy 5:1 z Napoli, juz nie wspominajac o wspanialych wystepach w LM.

Co prawda z Interem szlo nam calkiem niezle w lidze, widocznie Allegri ma to cos na Inzaghiego. Z drugiej jednak strony Allegri nie wpuscil na cale spotkanie Alexa Sandro na ten mecz co mogl zrobic, a jedynie przywalil nieogranym 23latkiem (JUNIOREM we wloszech XD).

Jezeli jest to ostatni sezon Pana Allegriego, to wynik z Interem jest nawet w pytke. Co by nie mowic nawet jezeli sklad Interu nie wyglada jakos poteznie, to sa druzyna duzo bardziej kompletna, maja lawke i jakas wizje przyszlosci. U nas od 4 sezonow jest odbudowa, wiec jest to jakis SUKCES zremisowac taki mecz u siebie XD :allegri: :allegri: :allegri:


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 27 listopada 2023, 14:54

Aleexxx pisze:
27 listopada 2023, 14:22
Panie i Panowie, jeszcze w zeszlym sezonie przegralismy 5:1 z Napoli, juz nie wspominajac o wspanialych wystepach w LM.
W zeszłym sezonie Juventus wygrał z Interem w Turynie 2:0. ;)

Ja nie widzę za bardzo progresu. Ponownie rzuca się w oczy jedynie to, że gdyby ta drużyna chociaż trochę chciała grać szybciej i bardziej stanowczo do przodu, to spokojnie byłaby w stanie wygrać z każdym przeciwnikiem w Serie A. No ale tej drużynie się nie chce. Niby po meczu Rabiot przyznaje, że celem było zwycięstwo i w szatni mówią o scudetto, ale boisko pokazuje coś innego. Jest szansa na wyprzedzenie głównego, będącego w dodatku jak najbardziej w zasięgu, rywala w bezpośrednim meczu u siebie, a piłkarze nie oddają żadnego strzału w drugiej połowie. Niby gracze chcieli wygrać, ale jedyne, co mam w głowie z doliczonego czasu, gdy rzutem na taśmę można było walczyć o trzy punkty, to Szczęsnego, który trzymając piłkę po rożnym, pokazuje calma, calma, zamiast wyprowadzać kontrę, oraz Sandro podającego do obrońców na linii środka boiska.

Ogólnie punkt z Interem w moim odczucie sam w sobie nie jest obecnie wielką ujmą, ale styl (biorąc pod uwagę zarówno mental, jak i aspekt czysto sportowy) już tak. Podobnie jak w zdecydowanej większości meczów tego Juventusu.


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3963
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 27 listopada 2023, 14:55

Garreat pisze:
27 listopada 2023, 00:57
Caviglia miał parę błędów, ale zasadniczo nie było różnicy jakościowej z nim czy z Locatellim. Pojawił się znikąd i udźwignął ten mecz. Myślę że dostanie więcej minut, 23 lata to już nie młodzież.
To tak na serio? Caviglia przez godzinę gry 26 podań 1,6% posiadania piłki vs Loca 24 podania i 1,9% posiadania piłki w 30 minut. No po prostu można postawić "=" :prochno: Chłop ukryty przez resztę kolegów totalnie, kompletnie miał tylko nic nie spartolić i to się udało, chociaż na koniec swojego pobytu na boisku 2 dziecinne straty zaliczył. Kurcze ale on nie tyle udźwignął mecz co Rabiot z Kennim wspomagania przez Cambiaso tak pokryli Caviglie, że chłopak póki się trzymał planu nawet nie miał jak czegoś zepsuć. Fakt to Inter a nie jakiś słabiak, ale realnie to Barrenechea wyglądał znacznie lepiej sezon temu a wchodził bez żadnego nawet najmniejszego ogrania na poziomie SerieA czy nawet SerieB. W sumie tylko fakt, że to Inter i to, że chłopak długo nie grał sprawia, że nie ma co się bardziej nad nim pastwić, ale realnie to był występ ala Sandro tylko, że bez babola przy bramce rywali.
MRN pisze:
27 listopada 2023, 14:03
Odskoczą bo my teraz już z Monzą stracimy, później Napoli. Dobrze, że Garreat napisał że Locatelli to żadna wartość dodana bo ja podobno nie oglądam meczów i nie widzę jego geniuszu.
Jeżeli serio uważacie, ze Caviglia=Loca i nie ma różnicy kto zagra to takie jedno wielkie xDˣᴰ

Oczywiście dla osób wyznających zasadę allegrizmu, że najistotniejsze jest, że nic nie popsuł ten występ mógł być dobry, pewnie w ocenie Allegriego taki nawet był.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8613
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 27 listopada 2023, 16:09

Ja nie uważam że Caviglia=Loca tylko uważam, że Loca to żadna wartość dodana naszego środka pomocy.


Obrazek
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1705
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 27 listopada 2023, 16:26

AdiJuve pisze:
27 listopada 2023, 14:55
Jeżeli serio uważacie, ze Caviglia=Loca i nie ma różnicy kto zagra to takie jedno wielkie xDˣᴰ
Locatelli to znacznie lepszy piłkarz, ale to nie był, nie jest i nie będzie maxiowy "redżista". Może mieć nawet 100 podań w meczu, tylko nic z tego nie wynika, bo 90% jest do tyłu.
Teraz chwilowa podnietka bo strzelił przypadkową bramkę na San Siro, a zwykle to go doceniamy "za walkę" albo "za dyrygowanie".
Spokojnie może grać taki Caviglia lub inny "byle nie zepsuł", bo to nasze bezproduktywne kopanie Pjanic-Bonucci aka Loca-Bremer podchodzi najwyżej pod grę na czas. Zagraliśmy leszczem z najlepszą drużyną ligi, finalistą LM i jakoś świat się nie zawalił? Jakoś go Hakan z Barellą nie wdeptali w murawę. To ta super-hiper newralgiczna pozycja, gdzie trzeba mieć kosmiczne cechy, które posiadał tylko Pirlo. Aha to zasługa burgera, od którego piłka odbijała się jak od ściany. Myślę, że Makeni nie wyciągnie za ten mecz lepszej średniej. Podsumowując Caviglia nie jest "dobry", a Loca nie jest "słaby". Po prostu w składzie nie ma żadnego registy (rozgrywającego) i to bez większego znaczenia kto takowego udaje. Pjanic miał chociaż stały fragment do nabijania asyst, Locatelli poza "walką" nie ma nic. A jego kontrola gry jest taka, że nasza taktyka to oddanie piłki przeciwnikowi. Bo nie potrafimy wykreować przestrzeni podaniem.
Barrenechea nabił jakieś 160 minut, nawet nie wąchając murawy z klasowym przeciwnikiem.
Zresztą o czym my gadamy. Allegri to facet, który pogonił Pirlo z Milanu, przegrał z nim scudetto, a potem postawił w centrum swojego Juventusu. Filozofia chybił-trafił. No cóż, kiedyś przynajmniej uczył się na własnych błędach.


del_aleksander

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2006
Posty: 165
Rejestracja: 28 czerwca 2006

Nieprzeczytany post 28 listopada 2023, 08:23

Przed meczem remis brałem w ciemno, dlatego też jestem zadowolony, mimo że jest niedosyt. Było to do wygrania, aczkolwiek równie dobrze mogliśmy dostać w czapę.

Po 13 kolejkach mamy wicelidera, 2 pkt straty do pierwszego miejsca, 9 pkt przewagi nad piątą Romą... jest znacznie lepiej niż się spodziewałem :ok:


Zablokowany