Serie A 23/24 (1): Udinese 0-3 JUVENTUS FC
- Juvelove
- Rejestracja:
Świetnie Allegri rozpracował Udine, które zawsze może być grożne i sprawił, że wyglądali przy nas jak amatorzy
Mamy kilku nowych ciekawych piłkarzy i widać chemię i tą chęć zwycięstw i rozwoju.
Forza Juve i murem za naszym Trenerem ! Tworzymy ekipę i może część przestanie powtarzać hasełka typu nic się nie zmieniło od 2 lat i inne dyrdymały Jak " Allegr NIE STAWIA NA MŁODYCH lol ...
Mamy kilku nowych ciekawych piłkarzy i widać chemię i tą chęć zwycięstw i rozwoju.
Forza Juve i murem za naszym Trenerem ! Tworzymy ekipę i może część przestanie powtarzać hasełka typu nic się nie zmieniło od 2 lat i inne dyrdymały Jak " Allegr NIE STAWIA NA MŁODYCH lol ...
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1004
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Przyznam szczerze, że oglądałem tylko ostatnie pół godziny, bo nauczony doświadczeniem ostatnich sezonów, wybrałem nasze siatkarki. Jak na złość akurat podobno coś żeśmy grali w tej pierwszej połowie . W drugiej jak dla mnie, to już był typowy Maksio, oddaliśmy piłkę Udinese, bo już nam się nie chciało. Dobre to, że mecz mieliśmy pod kontrolą, ale to oddawanie wieczne inicjatywy, to trochę przesada. Oby takich fragmentów jak pierwsza połowa było więcej, ale jestem ostrożny. "Jedna jaskółka wiosny nie czyni". A niektórzy już tu po jednej połowie zdążyli ogłosić powrót wielkiego Maxa. Czas pokaże. Dobry początek sezonu, ale do huraoptymizmu mi na razie daleko jeszcze.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1197
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Czy zastanawia Was fakt, czemu Allegri nigdy nie daje graczom wolnej ręki w tym żeby zrobić duży wynik i pocieszyć się grą? Np. Wygrać 5-2? Inny mecz wygrać 4-1, tak żeby napastnicy nastrzelali, ofensywne rozwiązania poćwiczyć, nabrać pewności siebie żeby potem jak nie idzie żeby mieli w pamięci takie swoje "wielkie mecze" i że można odwrócić wynik bez problemu? Być gotowym na to żeby potem atakować w LM?
Jeżeli znam Maxa, to on kieruje się tym - ok robota wykonana, oszczędzać się bo 1-0 i 6-0 to też 3pkt. Za parę dni czeka nas następny mecz.
Jeżeli znam Maxa, to on kieruje się tym - ok robota wykonana, oszczędzać się bo 1-0 i 6-0 to też 3pkt. Za parę dni czeka nas następny mecz.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1426
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Nie wiem czy tak jest. Patrząc jak czasami zdarza nam zaliczyć fajny występ z kilkoma bramkami, jak choćby właśnie ostatnio z Udinese, wydaje mi się, że on po prostu od czasu powrotu nie potrafi tej drużyny utrzymać na odpowiednio wysokich obrotach. Ba, rzadko kiedy udaje mu się ją na nie wprowadzić. Pod koniec drugiej kadencji też był z tym problem. Natomiast jeśli byłoby tak jak piszesz, to by oznaczało, że Max jest jakimś reliktem, który ostatnie lata spędził pod lodem, a już nawet jak spod niego wyszedł, nie jest w stanie wyciągać odpowiednich wniosków. Taki stojanow, nieraz połączony z fundowaniem sobie nerwowych końcówek, to żadne oszczędzanie się. Nikt poza nami dziś tak nie gra. Nikt liczący się. Zresztą po nas też przecież widać, że efektów to nie przynosi. Fizycznie nie wyglądamy lepiej od reszty w przekroju całego sezonu, w decydujących momentach nie mamy wcale większych zapasów sił, a kontuzji mamy nawet więcej.marcinek pisze: ↑23 sierpnia 2023, 07:17Czy zastanawia Was fakt, czemu Allegri nigdy nie daje graczom wolnej ręki w tym żeby zrobić duży wynik i pocieszyć się grą? Np. Wygrać 5-2? Inny mecz wygrać 4-1, tak żeby napastnicy nastrzelali, ofensywne rozwiązania poćwiczyć, nabrać pewności siebie żeby potem jak nie idzie żeby mieli w pamięci takie swoje "wielkie mecze" i że można odwrócić wynik bez problemu? Być gotowym na to żeby potem atakować w LM?
Jeżeli znam Maxa, to on kieruje się tym - ok robota wykonana, oszczędzać się bo 1-0 i 6-0 to też 3pkt. Za parę dni czeka nas następny mecz.
- Juvelove
- Rejestracja:
Polecam poczytać wywiady podczas meczów i turne . Tam było nad czym zespół pracował głównie, co próbował zmienić itp
Efekty było widać w pierwszym meczu i teraz pozostaje obserwować, czy to będzie się powtarzać.
Ja zauwazyelm np że Vlaho znacznie lepiej rozumie swoja rolę i już nie stoi jak kołek, a stara się rozciągać grę do boku, albo wymieniać się np pozycja z szybszym Chiesa.
Miretti też fajnie się podłączał, ale on będzie chyba trochę mylnie odbierany, bo ma niezwykle trudne zadania od Maxa, a to przecież ciągle gnojek 19 czy 20 lat.
Efekty było widać w pierwszym meczu i teraz pozostaje obserwować, czy to będzie się powtarzać.
Ja zauwazyelm np że Vlaho znacznie lepiej rozumie swoja rolę i już nie stoi jak kołek, a stara się rozciągać grę do boku, albo wymieniać się np pozycja z szybszym Chiesa.
Miretti też fajnie się podłączał, ale on będzie chyba trochę mylnie odbierany, bo ma niezwykle trudne zadania od Maxa, a to przecież ciągle gnojek 19 czy 20 lat.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1711
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Juvelove
- Rejestracja:
Ale o co ci chodzi?
Przyszli nowi ludzie do sztabu Allegriego i wszyscy razem pracują. To jakiś argument by umniejszyć Maxowi czy o co biega ?
Przyszli nowi ludzie do sztabu Allegriego i wszyscy razem pracują. To jakiś argument by umniejszyć Maxowi czy o co biega ?
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1711
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Fajnie że Allegri jest otwarty na współczesny futbol. Szkoda, że musiał przynieść go ktoś z zewnątrz.
Giuntoli nie wywrócił Maxowi stołka, ale inteligentnie ruszył temat bocznymi drzwiami.
Słowa Chiesy mówią same za siebie i owszem, umniejszają one Allegriemu. Są szeroko komentowane, poszukaj sam, wszak:
Zobaczymy jak dalej będzie układać się współpraca, druga połowa to już kalma na stojaka. Po meczu szybko pojawia się plotka, że Allegri po sezonie odchodzi, taki detal.Juvelove pisze:Serio to wszystko jest w internecie, na facebookach,twiterach i wystarczy znać angielski, albo podstawy włoskie i się wie