Puchar Włoch 21/22 (1/8): JUVENTUS FC 4-1 Sampdoria
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Przy absencji jedynego sensownego skrzydłowego rozsądnym rozwiązaniem wydaje się znienawidzone 3-5-2 z trójką Locatelli-Arthur-McKennie w środku pola.
Rabiot i Rudy nawet dziś, przy przeciwniku grającym na pół gwizdka, piknikowej atmosferze i braku Massimiliano przy linii dali dupy. To powinien być koniec tych dwóch mecenasów w naszym klubie.
Nawet szczeniak Ake wszedł bez kompleksów i wyglądał jak artysta na tle Rudego parowozu. I pomyśleć, że kiedyś narzekaliśmy na zwrotność i mobilność Khediry...
Rabiot i Rudy nawet dziś, przy przeciwniku grającym na pół gwizdka, piknikowej atmosferze i braku Massimiliano przy linii dali dupy. To powinien być koniec tych dwóch mecenasów w naszym klubie.
Nawet szczeniak Ake wszedł bez kompleksów i wyglądał jak artysta na tle Rudego parowozu. I pomyśleć, że kiedyś narzekaliśmy na zwrotność i mobilność Khediry...
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Rzeczywiście należy pochwalić, także za chęć gry praktycznie przez całe 90 minut co zdarza się bardzo, ale to bardzo rzadko. Świetny Arthur, dawno nie widziałem tak dobrego meczu pomocnika w Juve. Kaio dostał mało czasu ale dobre odegranie do Dybali i ogólnie zawsze jak na niego patrzę to widzę potencjał, szkoda że Max tego nie dostrzega. Ake szybka noga, taki bardziej klasyczny skrzydłowy, ale zbyt mało akcji aby go szerzej ocenić.
Mecz naprawdę ładny, szczególnie jak na Juve, szkoda że choć 1 młodszy zawodnik nie zagrał od początku, ale dla Maxa to pewnie zbytnie ryzyko. Rabiot na lewym skrzydle nawet na tle tak beznadziejnego rywala wygląda jak niepasujące kolo do wozu, no ale to już tradycja, także nie ma co się rozpisywać.
Trzeba pochwalić za zrywy i ruch bo wreszcie mialem wrażenie że nie jest to replay a mecz na żywo i za to wielki plus.
Mecz naprawdę ładny, szczególnie jak na Juve, szkoda że choć 1 młodszy zawodnik nie zagrał od początku, ale dla Maxa to pewnie zbytnie ryzyko. Rabiot na lewym skrzydle nawet na tle tak beznadziejnego rywala wygląda jak niepasujące kolo do wozu, no ale to już tradycja, także nie ma co się rozpisywać.
Trzeba pochwalić za zrywy i ruch bo wreszcie mialem wrażenie że nie jest to replay a mecz na żywo i za to wielki plus.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Tak trzeba grać z ogórkami, długie utrzymywanie piłki, gra na luzie z pokorą ale i świadomością własnej wartości. I ja zauważyłem chęć gry przez 90 minut i chęć dalszego strzelania bramek. Artur chyba najlepszy, szczególnie kiedy gra, mając obok Locatellego. Będzie szkoda jak odejdzie. Mnie się Kulu dziś podobał.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
@Baczu chłopie Twoja fota z Allegrim wylewającym beton "zrobiłeś mi dzień"
Jeżeli już wzięliśmy ślub na 4 lata i Juve absolutnie nie stać na wymianę trenera, chyba że Guardiola przyjdzie trenować nas charytatywnie, to mimo że ja jednak mam nadzieję że ten trener poukłada nam Juve jeżeli tylko Zarząd pomoże mu transferami, pomimo tego taka fota i głęboki przekaz który to niesie to naprawdę Mickiewicz by się nie powstydził ;(
Panowie cieszmy się że coś trybi i oby to było miejsce nr 4 w Serie A, a może jakieś 3 miejsce i pokonanie Villarreal nic więcej nawet w hurra optymizmie nie przychodzi mi do głowy.
Jeżeli już wzięliśmy ślub na 4 lata i Juve absolutnie nie stać na wymianę trenera, chyba że Guardiola przyjdzie trenować nas charytatywnie, to mimo że ja jednak mam nadzieję że ten trener poukłada nam Juve jeżeli tylko Zarząd pomoże mu transferami, pomimo tego taka fota i głęboki przekaz który to niesie to naprawdę Mickiewicz by się nie powstydził ;(
Panowie cieszmy się że coś trybi i oby to było miejsce nr 4 w Serie A, a może jakieś 3 miejsce i pokonanie Villarreal nic więcej nawet w hurra optymizmie nie przychodzi mi do głowy.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 955
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Nie oszukujmy się, Sampa jest bardzo słaba i gdyby nie Genoa i Saletra, które ewidentnie nie chcą zostać w Serie A, mają szansę na nie-zajęcie ostatniego msc-a w grupie drużyn potrafiących - mniej więcej - prosto kopnąć.
Oczywiście na plus, że wreszcie wyszliśmy tak, jak zawsze powinniśmy, na ekipę pokroju genueńczyków. Pressing, przyciśnięcie, nawet stracona bramka, o dziwo, nie martwiła, było widać, że tego dnia na murawie rządzi Juve, i to bezdyskusyjnie.
Rzucał się w oczy brak boków, aż prosiło się niejednokrotnie na szybkie przeniesienie gry na skrzydło wobec skomasowanej dziesiątki zawodników Sampy przed bramką, niestety Sandro, Rabiot i Kulu nie ogarniali, zazwyczaj wszystko działo się za wolno, co pozwalało obrońcom się ustawić, jednakże same chęci to już progres.
Morata w tym roku wygląda na sporo żywszego, wrócił Dybala z bramkami i chęcią do gry, Benta ostatni mecz najlepszy od bardzo dawna, McKennie wreszcie pokazuje, że warta tych trzydziestu baniek, Arthur miał chyba terapię elektrowstrząsami i zaczął żyć na boisku, co z kolei pozwala przesunąć Loce w przód, a ten pokazuje, iż potrafi 'w piłkę', Danilo wraca, Kwadrat jak to Kwadrat - JP od dwóch sezonów wysyła go na emeryturę, a ten swoje, nawet MdS nie kopie się po czole, co w obliczu poziomu Sandro i Pelle, jest dużym plusem, a Szczęsny uczciwie zarabia na swoją niemałą pensję.
Reasumując, trzeba czekać do niedzieli, Milan pokaże czy idzie ku dobremu, chyba że wrócimy do filozofii (co wysoce możliwe) 'byle nie stracić, a nam może coś wpadnie'. Do tego mam nadzieję, płonną prawdopodobnie, że przestanę czytać kwiatki typu "z tą kadrą i Pep/Klopp nic by nie osiągnęli" gdyż widać gołym okiem - można, trzeba tylko wyjść z piłkarskiego średniowiecza i wejść w renesans, a stąd już bliżej do XXI wieku...
Oczywiście na plus, że wreszcie wyszliśmy tak, jak zawsze powinniśmy, na ekipę pokroju genueńczyków. Pressing, przyciśnięcie, nawet stracona bramka, o dziwo, nie martwiła, było widać, że tego dnia na murawie rządzi Juve, i to bezdyskusyjnie.
Rzucał się w oczy brak boków, aż prosiło się niejednokrotnie na szybkie przeniesienie gry na skrzydło wobec skomasowanej dziesiątki zawodników Sampy przed bramką, niestety Sandro, Rabiot i Kulu nie ogarniali, zazwyczaj wszystko działo się za wolno, co pozwalało obrońcom się ustawić, jednakże same chęci to już progres.
Morata w tym roku wygląda na sporo żywszego, wrócił Dybala z bramkami i chęcią do gry, Benta ostatni mecz najlepszy od bardzo dawna, McKennie wreszcie pokazuje, że warta tych trzydziestu baniek, Arthur miał chyba terapię elektrowstrząsami i zaczął żyć na boisku, co z kolei pozwala przesunąć Loce w przód, a ten pokazuje, iż potrafi 'w piłkę', Danilo wraca, Kwadrat jak to Kwadrat - JP od dwóch sezonów wysyła go na emeryturę, a ten swoje, nawet MdS nie kopie się po czole, co w obliczu poziomu Sandro i Pelle, jest dużym plusem, a Szczęsny uczciwie zarabia na swoją niemałą pensję.
Reasumując, trzeba czekać do niedzieli, Milan pokaże czy idzie ku dobremu, chyba że wrócimy do filozofii (co wysoce możliwe) 'byle nie stracić, a nam może coś wpadnie'. Do tego mam nadzieję, płonną prawdopodobnie, że przestanę czytać kwiatki typu "z tą kadrą i Pep/Klopp nic by nie osiągnęli" gdyż widać gołym okiem - można, trzeba tylko wyjść z piłkarskiego średniowiecza i wejść w renesans, a stąd już bliżej do XXI wieku...
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- Regis
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 128
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Zobaczymy jak będą wyglądały kolejne mecze. Istnieje opcja, że drużyna po prostu wreszcie wchodzi na właściwy poziom.Wbrew pozorom ta ekipa ma niemały potencjał, trzeba tylko kogoś kto go uwolni. Dziwnym zbiegiem okoliczności drużyna wygląda lepiej kiedy Maxa na ławce brakuje.
- Paya
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2004
- Posty: 323
- Rejestracja: 04 listopada 2004
Hihi ja jeszcze pamiętam jak wszyscy fapali nad Carrerą gdy Conte i Alessio byli zawieszeni. Nic się nie nauczyliście.
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1768
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Ja bym się wstrzymał z jakimkolwiek entuzjazmem(tak jestem sceptykiem). Warto przypomnieć, że graliśmy mecz pucharu włoch z drużyną, która raz, że gra słabo, dwa, olała już na wstępie te rozgrywki, by pewnie skupić się typowo na serie a. Ile to już razy dawaliśmy się nabrać, że drużyna już łapie "czacze"?. Obawiam się, że już w spotkaniu z Milanem kaszana, a nie fajna gra.
Co nie zmienia faktu, że fajnie Locatelli i ten Ake.
Co nie zmienia faktu, że fajnie Locatelli i ten Ake.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Ale ja nie popadam w entuzjazm, naszła mnie myśl. Nie jaram się ale te dwa mecze w których graliśmy do końca w poszukiwaniu kolejnych bramek mnie zastanawiają. Mam na myśli wczorajszy mecz i ten z Romą. Nie było calmy z boku.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3964
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Też bym się wstrzymał, mimo fakt niezłej gry znowu był moment w którym Sampa nawet mogła wyjść na 2-2. Chociaż z przebiegu meczu faktycznie mieliśmy ogromną przewagę, graliśmy do końca nie kalkulując za bardzo. Ale i tak był moment w którym wszystko mogło się odwrócić. Sandro jest beznadziejnie beznadziejny. Arthur owszem zagrał nieźle, ale jeżeli ktoś nie widział lepiej grającego pomocnika w Juve to niech sobie chociaż otworzy wczorajszy mecz i popatrzy na Loce. To chyba jedyny nasz nie tylko pomocnika ale w ogóle gracz (no może poza Cuadrado i Chiesą), który myśli do przodu. Pierwsza myśli Loci to zagrać piłkę czy też minąć rywala w kierunki bramki rywali, zupełnie inaczej grają Benta czy Rabiot. Tercet Loca-Arthur-McKennie może zatrybić, byleby Allegri wyleczył się z tego Rabiota, bo to jest pomyłka totalna.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Podejrzewam że tercet Loca-Arthur-McKennie nie gra bo jest zbyt ofensywny dla Maxa, ale na ten moment przeszedłbym na 3-5-2 i tak naprawdę za MDS wrzucił SO i grał docelowo MDL, Bonu, Danilo. Na lewym wahadle dał Berne, na prawym Juana i może wówczas Max dałby szansę w pomocy pograć tak jak powinno to wyglądać. Atak Dybala, Morata i w tym ustawieniu wszyscy oprócz Berny grają na swoich nominalnych pozycjach i przede wszystkim mamy logicznie ustawioną pomoc.
Wbrew pozorom nie jest to specjalnie odległe od tego co mamy, bo atakujemy i tak 2 zawodnikami plus prawym skrzydłem, ale dzięki temu pomoc mogłaby wyjść wyżej bo w środkowej części boiska byłaby lepiej zabezpieczona.
Wbrew pozorom nie jest to specjalnie odległe od tego co mamy, bo atakujemy i tak 2 zawodnikami plus prawym skrzydłem, ale dzięki temu pomoc mogłaby wyjść wyżej bo w środkowej części boiska byłaby lepiej zabezpieczona.
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1599
- Rejestracja: 17 maja 2009
Dorzucę swoje trzy grosze. McKennie nie gra w drugiej linii. Na papierze w ustawieniu 4231 jest ustawiany na prawym skrzydle, ale z przebiegu spotkań widać, że ma dużą swobodę w szukaniu sobie przestrzeni. Drugi obok Dybali wolny elektron.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2523
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Wole hokejowe wyniki i chec walki do konca/dobicia przeciwnika/zdobycia tylu goli, ile sie da z Landuccim na lawce, niz betonowanie tego pozoranta i drżenie o wynik do ostatniej sekundy meczu (bo jest najlepszy z mozliwych rezultat, czyli 1:0). W obliczu powyzszego, obawiam sie ze w niedziele zostaniemy (my kibice) brutalnie sprowadzeni na glebe, otrzymamy cios w glowe pałką z napisem "Max Allegri" i zakuci w defensywne kajdanki calmy.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
W strzałach celnych 15:1, a Ty piszesz, że mogło być 2:2...