Serie A 20/21 (35): JUVENTUS FC 0-3 AC Milan
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 613
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Mecz na chwilę obecnych dwóch ogórków, grających gówno piłkę, walczących o LM. Nie widzę żadnej zachęty. Ja myślę, że wszyscy są tak zmęczeni i zniesmaczeni tym sezonem, że każdy marzy o tym, żeby 38 kolejka była już za nami i było miejsce w TOP4.
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 291
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
Również jestem tak wypompowany, że podchodzę jako sympatyk Juve zupełnie bez spiny Trochę też na to wpływa brak kibiców na stadionach, którzy robili atmosferę nawet przy słabym spotkaniu.
Największą wartością tego sezony jest renesans Bartosza na forum JuvePoland (choć było kilku ananasów po zabiegu wycięcia poczucia humoru, którzy się oburzali na jego wstawki i tematy meczowe XD).
Największą wartością tego sezony jest renesans Bartosza na forum JuvePoland (choć było kilku ananasów po zabiegu wycięcia poczucia humoru, którzy się oburzali na jego wstawki i tematy meczowe XD).
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
Niektóre źródła podają, że Ronaldo jest zagrożony zawieszeniem, a niektóre nie. Chyba jednak powinienem doliczyć mu żółtko z meczu o superpucharek.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑09 maja 2021, 15:44Niektóre źródła podają, że Ronaldo jest zagrożony zawieszeniem, a niektóre nie. Chyba jednak powinienem doliczyć mu żółtko z meczu o superpucharek.
właśnie zastanawiałem się, skąd wynika to zagrożenie zawieszeniem, ale to co piszesz chyba to wyjaśnia, bo wtedy wychodziłoby, że żółte kartki z SuperCoppa nie mają znaczenia. Myślę, że Ronaldo o tym wie i chcąc już grać do końca sezonu będzie na to uważał. Jeśli ma wypaść to najlepiej na ostatnią kolejkę, kiedy już bedzie zaklepane Top 4
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Ja widzę w tym sezonie jesscze trzy szansę na duże emocje i dużą satysfakcję. I chyba ta dzisiejsza, na wypchnięcie Milanu ze strefy LM, jest największa. Poza tym utrzeć nosa nowemu mistrzowi i zdobyć puchar, całkiem niezła perspektywa.
calma calma
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1706
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Tak zwana drużyna Juventusu wzbudza od ~~czterech kolejek wyłącznie negatywne emocje.
Degrengolada sportowo-mentalna przybrała skalę, której chyba nikt się nie spodziewał. Przeciwko Udinese miesliśmy furę szczęścia i NIC poza tym. Gdzieś w tle kwestia Superligi i ma to ogromne znaczenie. Nasi z tyłu głowy zastanawiają się, gdzie będą za dwa miesiące.
W takich okolicznościach przychodzi grać kolejny "mecz sezonu".
Milan piłkarsko (jakość składu) nie ma podejścia, ale co z tego? Oni grają o coś, mają pierwszy przyzwoity sezon od dawna i są głodni sukcesu.
Juventus to zblazowani arystokraci skonfliktowani z całym światem. Męczymy się z każdym parchem, w kasie pusto, kwestia trenera, kwestia Ronaldo, kwestia transferów, kwestia awansu i kwestia do czego ten awans. Kwestia Paraticiego, który na jeden dobry ruch ma dwie wpadki, zresztą ostatnio szpilkę wbił mu Marotta.
Dobrze byłoby przespać najbliższy miesiąc. Potem obudzić się i przeczytać, że Juventus zajął drugie miejsce, zdobył CI, jest nowy trener i gramy w LM. Ale tak się nie da, więc jedziemy dalej tym roller-coasterem. Co za chory czas.
Dzisiaj tylko zwycięstwo. Nasi muszą wznieść się ponad bagno. Mecz jest o 6 punktów, zwłaszcza że zaraz Sassuolo oraz Inter.
Bardzo przydałby się zdrowy Chiesa.
Degrengolada sportowo-mentalna przybrała skalę, której chyba nikt się nie spodziewał. Przeciwko Udinese miesliśmy furę szczęścia i NIC poza tym. Gdzieś w tle kwestia Superligi i ma to ogromne znaczenie. Nasi z tyłu głowy zastanawiają się, gdzie będą za dwa miesiące.
W takich okolicznościach przychodzi grać kolejny "mecz sezonu".
Milan piłkarsko (jakość składu) nie ma podejścia, ale co z tego? Oni grają o coś, mają pierwszy przyzwoity sezon od dawna i są głodni sukcesu.
Juventus to zblazowani arystokraci skonfliktowani z całym światem. Męczymy się z każdym parchem, w kasie pusto, kwestia trenera, kwestia Ronaldo, kwestia transferów, kwestia awansu i kwestia do czego ten awans. Kwestia Paraticiego, który na jeden dobry ruch ma dwie wpadki, zresztą ostatnio szpilkę wbił mu Marotta.
Dobrze byłoby przespać najbliższy miesiąc. Potem obudzić się i przeczytać, że Juventus zajął drugie miejsce, zdobył CI, jest nowy trener i gramy w LM. Ale tak się nie da, więc jedziemy dalej tym roller-coasterem. Co za chory czas.
Dzisiaj tylko zwycięstwo. Nasi muszą wznieść się ponad bagno. Mecz jest o 6 punktów, zwłaszcza że zaraz Sassuolo oraz Inter.
Bardzo przydałby się zdrowy Chiesa.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 955
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Gratuluję optymizmu, ja widzę tu groźbę trzech upokorzeń. Wypchnięcie z LM przez Milan, ostateczne dobicie przez nowego mistrza i udowodnienie kto lepszy, na koniec to co tygryski umieją najlepiej - przegrać finał, a Atalanta znowu wczoraj 5-tke zapakowała...
Mecz kluczowy, liczę tym razem na chociażby imitację sportowej złości i krztynę determinacji, ale przede wszystkim na Chiese.
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
o tak, może być jak piszesz, może zakończyć się niczym albo chociaż połowicznym "sukcesem".
Chyba najbardziej będzie mnie cieszyć zajęcie Top 4 kosztem Milanu. Poza tym wygranie z Interem, może mieć wymiar symboliczny coś jak rok temu, City pokonujące mistrza Anglii, Liverpoolu, które jak wiemy rok później, czyli teraz, oddaje mistrzostwo właśnie na rzecz City. Do tego wygranie Pucharu Włoch z Atalantą, która też ostatni myśli, że ma na nas patent, to byłoby coś. W dodatku wygrana z Pucharze daje przepustkę do Superpucharu Włoch z Interem.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Juventus wygrał wszystkie 9 meczów ligowych przeciwko Milanowi na swoim nowym stadionie – Allianz Stadium. Ostatnia porażka przypada na sezon 2010/2011 (0:1).
Pirlo? Challenge accepted
Pirlo? Challenge accepted
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2523
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Od 20:00 na kanale Amici Sportivi live studio przed meczem:
(@mnowo wcale mi nie płaci za propagowanie jego kanału na tutejszym forum)
(@mnowo wcale mi nie płaci za propagowanie jego kanału na tutejszym forum)
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"