Massimiliano Allegri
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 474
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Aż się zalogowałem, po nie wiem - rocznej albo dłuższej przerwie spowodowanej erozją i upadkiem ukochanego klubu. Kiedy ostatni raz byłem na forum, większość użytkowników życzyła Allegremu żeby się przewrócił i głupi ryj rozwalił.
Teraz, kiedy po latach obrzydzania kibicom ich ukochanej drużyny, i końcowej pajacerce godnej pożałowania, ktoś podjął decyzję żeby tego parcha wystawić za drzwi - „no ale brzydko tak, nieładnie”.
Takie komentarze to karykatura, niczym bracia Winkelvoss, co to nie chcieli ciągać Cukierberga po sądach, bo to „nie jest zachowanie godne dżentelmena” xD
Chłopaki, litości. Idźcie i odpalcie Social Network na Nflixie, i przejżyjcie się w nim jak w zwierciadle cringu.
Beton został raz pożegnany normalnie, po dżentelmeńsku, z salwą honorową. Po tym jak zapisał się złotymi zgłoskami w klubowej historii. Odszedł i nie powinien wracać.
Wrócił, za co go nie winię (tylko głupi by nie skorzystał z kontraktu życia autorstwa Agnellego) - i zostawia za sobą zgliszcza. Może nie jest to do końca jego wina bo upadek klubu zaczął się od przerośniętego ego Agnellego - ale to on, swoim łysym obliczem, kloaczną retoryką i footballem rodem z ósmej ligi mistrzów firmował to wszystko.
Naważył, wypił. Niech idzie precz, za hajs z tej parodii Juventusu ustawił trzy/cztery pokolenia w przód.
Nie brońcie go białoryceże bo to wstyd.
PS. Jego zwolnienie nic nie zmieni. Jesteśmy w tak głebokim stanie ropadu na szczeblach top managementu, że na następny finał LM z udziałem Juve pewnie pojedzie mój dorosły już syn (obecnie lvl 8). Daj Bóg żeby poszło tak szybko.
Teraz, kiedy po latach obrzydzania kibicom ich ukochanej drużyny, i końcowej pajacerce godnej pożałowania, ktoś podjął decyzję żeby tego parcha wystawić za drzwi - „no ale brzydko tak, nieładnie”.
Takie komentarze to karykatura, niczym bracia Winkelvoss, co to nie chcieli ciągać Cukierberga po sądach, bo to „nie jest zachowanie godne dżentelmena” xD
Chłopaki, litości. Idźcie i odpalcie Social Network na Nflixie, i przejżyjcie się w nim jak w zwierciadle cringu.
Beton został raz pożegnany normalnie, po dżentelmeńsku, z salwą honorową. Po tym jak zapisał się złotymi zgłoskami w klubowej historii. Odszedł i nie powinien wracać.
Wrócił, za co go nie winię (tylko głupi by nie skorzystał z kontraktu życia autorstwa Agnellego) - i zostawia za sobą zgliszcza. Może nie jest to do końca jego wina bo upadek klubu zaczął się od przerośniętego ego Agnellego - ale to on, swoim łysym obliczem, kloaczną retoryką i footballem rodem z ósmej ligi mistrzów firmował to wszystko.
Naważył, wypił. Niech idzie precz, za hajs z tej parodii Juventusu ustawił trzy/cztery pokolenia w przód.
Nie brońcie go białoryceże bo to wstyd.
PS. Jego zwolnienie nic nie zmieni. Jesteśmy w tak głebokim stanie ropadu na szczeblach top managementu, że na następny finał LM z udziałem Juve pewnie pojedzie mój dorosły już syn (obecnie lvl 8). Daj Bóg żeby poszło tak szybko.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Nie wiem jak można go jakoś minimalnie żałować. Za te wszystkie sytuacje których w kiblu ładowały ambicje kibiców, szacunek do osób które latami są związani z klubem i dla których Juventus to nie sposób na zarobienie olbrzymiej kasy, a jakaś cześć życia, masa miłych wspomnień. Max gardził nami kibicami, którzy chcieli aby ich ukochana drużyna grała, albo chociaż próbowała wygrywać mecze.
Cieszyłem się niezmiernie jak wyrzucili go 1 raz, cieszę się i dziś, choć wiadomo że człowiek ma olbrzymi niesmak wynikający z faktu, że ktoś ponownie pozwolił i godził się przez tyle lat na utrzymywanie tak niekompetentnego pracownika jak Allegri. Jedyne na co można teraz liczyc to to że już nigdy klub nie dopuści aby Max trenował Juve.
Teraz przyjdzie czas przebudowy i sprzątania w głowach piłkarzy, a także budowania koncepcji taktycznej praktycznie od podstaw. To będzie wymagać czasu i liczę że klub nie popadnie w jakieś nerwowe ruchy trenerskie. Obojętnie czy będzie to Motta czy ktoś inny, ja liczę na efekty dopiero w 2 sezonie pracy i liczę że zarząd także ma świadomość jak głęboko wypalona jest ziemia po rządach Maxa.
Cieszyłem się niezmiernie jak wyrzucili go 1 raz, cieszę się i dziś, choć wiadomo że człowiek ma olbrzymi niesmak wynikający z faktu, że ktoś ponownie pozwolił i godził się przez tyle lat na utrzymywanie tak niekompetentnego pracownika jak Allegri. Jedyne na co można teraz liczyc to to że już nigdy klub nie dopuści aby Max trenował Juve.
Teraz przyjdzie czas przebudowy i sprzątania w głowach piłkarzy, a także budowania koncepcji taktycznej praktycznie od podstaw. To będzie wymagać czasu i liczę że klub nie popadnie w jakieś nerwowe ruchy trenerskie. Obojętnie czy będzie to Motta czy ktoś inny, ja liczę na efekty dopiero w 2 sezonie pracy i liczę że zarząd także ma świadomość jak głęboko wypalona jest ziemia po rządach Maxa.
- Ehem
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2019
- Posty: 470
- Rejestracja: 30 marca 2019
Nagle zarząd zły bo nie pożegnał tej karykatury w sposób dżentelmeński? Ludzie co jest z Wami? Ile zła wyrządził dla klubu. Dla ilu kibiców obrzydził oglądanie Juve. Ile razy było pisane, że to klub dżentelmenów, że to są złe zachowania, że nie możemy postępować w sposób dżentelmeński.
Czas otworzyć nowy rodziła, ale już bez Maxa, którego nie ma co żałować, bo prze te trzy sezony cofnął zespół, a za wszyskto obwiniał piłkarzy.
Czas otworzyć nowy rodziła, ale już bez Maxa, którego nie ma co żałować, bo prze te trzy sezony cofnął zespół, a za wszyskto obwiniał piłkarzy.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2762
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Ale musi być bida, że czekali tyle czasu na zwolnienie, aby wyszło z jego winy i nie płacić za resztę kontraktu. Swoją drogą z Maksia niezła pijawa i w D miał klub, liczył się tylko kontrakt. Miłej będę wspominał Del Neriego...
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Tak, legenda - jeszcze żaden trener w historii Juventus nie obrzydził oglądania piłki tak wielu kibicom.
Bardzo dobrze zrobili, gdyby dostał jakieś fajne miłe pożegnanie to by świadczyło że ten okres który z nami był, był dla kogokolwiek satysfakcjonujący. A ten brak ambicji nie powinien dla nikogo być. Zrobił z nas mały klub. Klub który podnieca się Pucharem Włoch i nie wyciąga wniosków gdy od nastu spotkań zdobywa w nich średnio punkt.
Ten tam z Interu dobrze to podsumował, my mamy wejść w sezon z zamiarem wygrania wszystkiego i próbować to zrobić, a nie stawiać sobie jakieś minimalne cele i się nimi podniecać.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1535
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Co Agnelli nawarzył, Juventus musiał pić do dziś. Ponowne zatrudnienie Wybitnego na takich warunkach to największy sabotaż i nóż w plecy, jaki AA zafundował temu klubowi. Decyzja podjęta jakby wykładał na to hajs z własnej kieszeni, a potem Juventus musiał się z nią bujać sam.Alexinhio-10 pisze: ↑17 maja 2024, 21:33 Ale musi być bida, że czekali tyle czasu na zwolnienie, aby wyszło z jego winy i nie płacić za resztę kontraktu. Swoją drogą z Maksia niezła pijawa i w D miał klub, liczył się tylko kontrakt. Miłej będę wspominał Del Neriego...
W to, że nie zapłacimy mu ani grosza za ostatni rok, nie wierzę. Był tu cytowany Agresti, że zapłacimy mu całość, nie wiem na ile to jego wiedza, a na ile opinia. Natomiast jeżeli klub liczy na to, że uniknie płacenia bez dogadania się z Allegrim, to moim zdaniem czeka nas srogi zawód.
Panowie, raczej nikt tu specjalnie nie ubolewa nad losem Allegriego, także spokojnie. To bardziej chodzi o wizerunek klubu. Możemy się spierać o płynące z dzisiejszej decyzji przesłanie, ja po prostu uważam, że to samo można było zrobić po meczu z Monzą, efekt byłby ten sam, ale wizerunkowo wyglądałoby to lepiej, to wszystko.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Bardzo się cieszę, że klub zakończył współpracę z Allegrim. Od dawna wyczekiwałem nowego rozdania, nowego pomysłu na piłkę i z wypiekami myślę o nowym sezonie pod batutą nowego trenera. Mogło się skończyć miło zdobyciem pucharu, ale po ostatnim gwizdku dało się wyczuć napięcie. Nie wiem czy sposób zwolnienia jest stosowny czy nie, ale na pewno daje mi do myślenia, że Juventus podjął taką decyzję tuż przed zakończeniem sezonu i to zaraz po wygranym finale w Rzymie. Stąd nasuwa się pytanie, czy być może za kulisami nie miało miejsca coś co tak bardzo rozsierdziło zarząd, że współpraca musiała się skończyć natychmiast. Niemniej moim zdaniem Allegri powinien był zostać zwolniony już dawno temu.
Wierzę, że Giuntoli i nowy trener poprowadzą nas do sukcesów.
Wierzę, że Giuntoli i nowy trener poprowadzą nas do sukcesów.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Zluzujcie, nikt nie pisał, że zarząd zły bo chodziło o całą otoczkę jaka się wytworzyła. Jak do tej pory to ja czytałem, że Głupoli jest do dupy i takie tam...okazało się, że Giuntoli to konkretny gość i tyle, gdyby nie wysoka pensja to wywaliłby go dawno. Osobiście cały czas go popierałem i jestem pewien, że odbuduje Juve choć to potrwa.
Teraz liczę na to, że czyszczenie będzie trwało nadal : Sandro, Rabiot, deszczylio, Kostić, Pogba, Rugani koniecznie do odpalenia i czekamy na nowego trenera.
Teraz liczę na to, że czyszczenie będzie trwało nadal : Sandro, Rabiot, deszczylio, Kostić, Pogba, Rugani koniecznie do odpalenia i czekamy na nowego trenera.

- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 312
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 28 razy
Biedny Allegri. Dindu naffin.
A bierzecie pod uwagę, że ktoś w zarządzie już dawno chciał to zrobić, ale zwyczajnie brakowało pretekstu? Także dlatego, że ciągle istniała dość spora rzesza ludków, która nie widziała w nim problemu? Jeszcze niedawno ultrasi wywieszali transparenty poparcia dla Maksia.
Dla mnie nie sam fakt zwolnienia (i to przed końcem sezonu) jest szokiem. A to, że oficjalnym powodem są ekscesy Allegriego, a nie jego beznadziejne wyniki.
Szybki rzut oka na fakty dotyczące najlepiej zarabiającego trenera Serie A:
- 149 spotkań
- 80 zwycięstw
- 34 remisów
- 35 porażek
- PNM - 1,84
- sukcesy w ciągu trzech lat? Puchar wójta ostatniego dnia w klubie
- w międzyczasie masa niechlubnych rekordów i wstydliwych wyników (porażki z ligowymi cieniasami, najgorsza chyba gra w LM w tym wieku, porażka 5:1 z Napoli, itd.)
- kompletny brak rozwoju drużyny, bo w sumie po tych trzech latach nawet nie jesteśmy w punkcie wyjścia;
3 lata zohydzenia wielu ludziom futbolu i zniechęcenia do ukochanego klubu... Chciałoby się powiedzieć: "dzięki Allegri i powodzenia", ale w sumie nie ma za co. Po prostu nara, obyś tu więcej nie wrócił.
A bierzecie pod uwagę, że ktoś w zarządzie już dawno chciał to zrobić, ale zwyczajnie brakowało pretekstu? Także dlatego, że ciągle istniała dość spora rzesza ludków, która nie widziała w nim problemu? Jeszcze niedawno ultrasi wywieszali transparenty poparcia dla Maksia.
Dla mnie nie sam fakt zwolnienia (i to przed końcem sezonu) jest szokiem. A to, że oficjalnym powodem są ekscesy Allegriego, a nie jego beznadziejne wyniki.
Szybki rzut oka na fakty dotyczące najlepiej zarabiającego trenera Serie A:
- 149 spotkań
- 80 zwycięstw
- 34 remisów
- 35 porażek
- PNM - 1,84
- sukcesy w ciągu trzech lat? Puchar wójta ostatniego dnia w klubie
- w międzyczasie masa niechlubnych rekordów i wstydliwych wyników (porażki z ligowymi cieniasami, najgorsza chyba gra w LM w tym wieku, porażka 5:1 z Napoli, itd.)
- kompletny brak rozwoju drużyny, bo w sumie po tych trzech latach nawet nie jesteśmy w punkcie wyjścia;
3 lata zohydzenia wielu ludziom futbolu i zniechęcenia do ukochanego klubu... Chciałoby się powiedzieć: "dzięki Allegri i powodzenia", ale w sumie nie ma za co. Po prostu nara, obyś tu więcej nie wrócił.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Musimy jeszcze poczekać czy będą komunikaty bardziej konkretne, ciekawi mnie to czy będziemy muselii mu płacić bo mam wrażenie, że to potoczyło się w ten sposób bo pojawił się pretekst aby nie płacić odprawy. Agresti wspominał o poważnych szkodach wizerunkowych.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Jedyne co czuję to ulgę, ulgę że w nowym sezonie nie poprowadzi nas Maks. Że to już koniec tych przegranych lat, zmarnowanych zawodników, możliwości i kasy. Że plotki nie okazały się tylko plotkami...
EDIT: Najbardziej żałosne są te newsy na różnych portalach, także social mediach, że Juve zwolniło trenera, który zdobył 12 trofeów. Nie, nie zdobył 12, zdobył jeden puchar przez 3 lata.
To jest jedyny pozytyw z jego drugiej kadencji - po niej mało który kibic Juve powie, że Allegri to super trener i nie będzie chciał jego powrotu jak to miało miejsce jeszcze 3 lata temu. Obstawiam, że nawet sam Agneli by go teraz trzeci raz nie zatrudnił.
EDIT: Najbardziej żałosne są te newsy na różnych portalach, także social mediach, że Juve zwolniło trenera, który zdobył 12 trofeów. Nie, nie zdobył 12, zdobył jeden puchar przez 3 lata.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2024, 00:04 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- AdiZ
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lipca 2010
Wreszcie!
Nikt mi tak nie obrzydził Juventusu jak Toskański taktyk. Oczy krwawiły jak na to się patrzyło. A trwało to bardzo długo. Za długo.
Druga jego "przygoda" zweryfikowała go dogłębnie. Nie potrafił budować i życie to potwierdziło.
Trafił na samograj Conte i ot jego 12 trofeów. Ten trener to anty-football, to uosobienie najgorszej padaki jaką można zaserwować.
Życzę śmietnika footballu bo tam jest miejsce Maxa.
Nikt mi tak nie obrzydził Juventusu jak Toskański taktyk. Oczy krwawiły jak na to się patrzyło. A trwało to bardzo długo. Za długo.
Druga jego "przygoda" zweryfikowała go dogłębnie. Nie potrafił budować i życie to potwierdziło.
Trafił na samograj Conte i ot jego 12 trofeów. Ten trener to anty-football, to uosobienie najgorszej padaki jaką można zaserwować.
Życzę śmietnika footballu bo tam jest miejsce Maxa.