Cristiano Ronaldo
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
dzisiaj chyba SKy czy Calciomercato podalo ze mamy grac
4-2-3-1
Costa - Dybala - Berna/Cuadrado
ROnaldo
4-2-3-1
Costa - Dybala - Berna/Cuadrado
ROnaldo
Atalanta 16/12/2012 ; Lechia Gdańsk 29/07/2015 ; Bologna 19/02/2016; Dinamo Zagrzeb 27/09/2016; Roma 17/12/2016; Napoli 2/04/2017; Barcelona 22/11/2017; Crotone 26/11/2017; Lazio 27/01/2019; Atletico 10/08/2019; Lecce 29/10/2022; Fiorentina 5/11/2023
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Środek ataku w 4-3-3 lub tak jak podał Robaku. Mamy wystarczająco graczy by jeszcze porotować jeśli zajdzie potrzeba. Zobaczymy co na to Maks.Maly pisze:42 gole? nie żartujmy
ciekawi mnie ustawienie go na boisku... do tej pory najczęściej jednak miał u boku Benzemę a pismaki piszą, że Igła ma odejść... z kim więc miałby grać CR u boku?
Jeden z naszych kibicowskich nabytków uważa, że Ronaldo ustąpi włącznie Del Piero w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii. Daj mu Bóg, ale będzie potrzebował do tego minimum 44 goli co sezon do końca obecnej umowy, żeby wyprzedzić Bonipertiego
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
KOnto Juventusfans na tt podalo, że prawdopodobnie powitanie CR7 w poniedzialek - 16.07. o 21.00. Wejsciowka pomiedzy 5 a 15 euro. Fanty wliczone w cene c;)
Atalanta 16/12/2012 ; Lechia Gdańsk 29/07/2015 ; Bologna 19/02/2016; Dinamo Zagrzeb 27/09/2016; Roma 17/12/2016; Napoli 2/04/2017; Barcelona 22/11/2017; Crotone 26/11/2017; Lazio 27/01/2019; Atletico 10/08/2019; Lecce 29/10/2022; Fiorentina 5/11/2023
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
I słusznie, że płatnie. 10 euro tak naprawdę nic, a przy takiej średniej cenie biletów, uzbiera się już 420 000 euro przy pełnym stadionie.Robaku pisze:KOnto Juventusfans na tt podalo, że prawdopodobnie powitanie CR7 w poniedzialek - 16.07. o 21.00. Wejsciowka pomiedzy 5 a 15 euro. Fanty wliczone w cene c;)
Rysunki piłkarskie 11vs11.art
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
- Feeps
- Juventino
- Rejestracja: 06 lipca 2007
- Posty: 321
- Rejestracja: 06 lipca 2007
Trzeba skomentować dla potomnych - wnuki szukajcie tego posta kiedyś! Transfer to klasa sama w sobie - w końcu po tylu latach Juve to elita, pod każdym względem!
Zwróci się nam to z nawiązką. Jak chyba wszyscy ciekaw jestem jakie numery wykręci w pierwszym sezonie Ronaldo i nie mogę się doczekać jak zobaczymy go już w naszej koszulce. Dawno tak nie czekałem na rozpoczęcie sezonu i pierwszy mecz.
Bycie kibicem Juventusu to najpiękniejsze uczucie, byliśmy na szczycie - spadliśmy na dno i wróciliśmy jeszcze silniejsi. Agnelli szacunek! Ronaldo kocie pokaż co potrafisz
Zwróci się nam to z nawiązką. Jak chyba wszyscy ciekaw jestem jakie numery wykręci w pierwszym sezonie Ronaldo i nie mogę się doczekać jak zobaczymy go już w naszej koszulce. Dawno tak nie czekałem na rozpoczęcie sezonu i pierwszy mecz.
Bycie kibicem Juventusu to najpiękniejsze uczucie, byliśmy na szczycie - spadliśmy na dno i wróciliśmy jeszcze silniejsi. Agnelli szacunek! Ronaldo kocie pokaż co potrafisz
Nie ma nic piękniejszego niż Juve
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
44:07 Świetna wypowiedź Rudzkiego na temat transferu, Borek też widać że ma pojęcie i potrafi sie wypowiedzieć na temat Juve jak człowiek, a nie jak idiota.
w skrócie Rudzki mówi, że ten transfer to pokaz ambicji, że CR7 widział, że to klub, który zawsze jest blisko czegoś, ale zawsze im czegoś brakuje i że to może on jest tą ostatnią częścią w układance i pomoże przywrócić dawny blask temu zasłużonemu klubowi
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=fXFfQZM-aG4&t
- San Holo
- Madridista
- Rejestracja: 12 lipca 2018
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 lipca 2018
Cześć Tutaj kibic Realu Madryt, ale i sympatyk Juventusu (z całej Serie A chyba najbliżej mi do tego klubu, choć mecze ligi włoskiej oglądam rzadko). Napiszę tylko mniej więcej kilka luźnych przemysleń ze strony fana Królewskich.
- wydaje mi się, że ten transfer był potrzebny, by przeprowadzić rewolucję w składzie. Wreszcie rozbijamy to nieszczęsne BBC (szkoda tylko, że zaczynamy od jego najmnocniejszego punktu), ale przede wszystkim zwraca się koszt transferu sprzed dziewięciu lat oraz robi się miejsce by zrobić konkretne rozszady w zespole. Perez nie jest głupi - Real przez ostatnie trzy okienka zaciskał pasa nie kupując właściwie żadnego cracka, tylko sprzedając, najczęściej za grubą forsę (Morata rok temu, teraz Cris). Myślę, że spokojnie jest w stanie wydać te 350-400 milionów euro bez pogwałcenia FFP, a taki budżet na transfery starczyłby np: na ściągnięcie dwóch gwiazd w miejsce Cristiano (np: Hazard i Icardi/Kane/Mbappe) i może jeszcze upragnionego bramkarza z topu (Courtois). Pomoc i obrona jest świetna i tutaj nie trzeba nic kombinować.
- zwalniamy komin płacowy, 21 milionów euro netto do rozdysponowania na np: dwie nowe gwiazdy, albo na potencjalne podwyżki kończących się kontraktów.
- bądź co bądź Cristiano od dwóch lat nie daje już tyle co dawał kiedyś. Zidane mądrze rotował składem (Real A i Real B), Ronaldo był oszczędzany, grał w lidze 60-70% możliwych meczy, do tego często odpuszczał CdR i niektóre mecze LM. W tym sezonie był genialny przez cztery miesiące (luty-maj), ale w międzyczasie grał często naprawdę kaszanę - w październiku pożegnaliśmy się z mistrzostwem, a następnie z Pucharem Króla. Gdzie był wtedy nasz lider? Wieku nie oszukasz, ale specyfika ligi włoskiej może dać drugie życie Ronaldo. Niemniej w La Liga powoli się już kończył.
- motywacja Ronaldo. Naprawdę, bardziej ambitnego, pewnego siebie i nieustępliwego piłkarza ciężko znaleźć we współczesnej piłce. Tytan pracy, który mimo 33 lat na karku w Juve zapewne wciąż będzie utrzymywał bardzo dobrą formę przez większość sezonu, by wystrzelić pod koniec, wchodząc na pułap osiągalny chyba tylko (choć nie zawsze) dla Messiego. CR7 wygrał pięć razy Ligę Mistrzów, czterokrotnie z Realem. Przychodzi do klubu, który seryjnie przegrywa finały. Nie ma wątpliwości, że celuje w to najważniejsze klubowe trofeum, bo jeśli je wygra, to po pierwsze - stanie się legendą Juve, po drugie - wyrówna rekord legendarnego Paco Gento (też 6 triumfów w Pucharze Europy), po trzecie - da niezaprzeczalny argument w walce o tytuł najlepszego w historii. LM z United, kilka razy LM z Realem, LM z Juve + ME z Portugalią. Do tego na pewno kilka trofeów jeszcze wpadnie, jeśli rzeczywiście spędzi w Turynie cztery lata to może być ich nawet kilkanaście (mistrzostwa, puchary, superpuchary itp.). Plus walka o króla strzelców Serie A i Ligi Mistrzów.
Najwyrażniej spodobał mu się projekt budowany od dłuższego czasu w biało-czarnej części Turynu + skusiła go pensja, na która nie mógł liczyć w Realu (30 mln netto za sezon + pewnie wiele premii za trofea). Jedno jest pewne - wyzwań na pewno mu nie zabraknie.
Dla mnie Cristiano to zywa legenda naszego klubu, który przysłużył się do powrotu Realu na należne mu miejsce na szczycie. Prawie pół tysiąca bramek, bycie liderem na boisku, kapitanem bez opaski, i - chyba śmiało to można powiedzieć - największym piłkarzem w historii Królewskich. Mnóstwo pobitych rekordów, mnóstwo wygranych trofeów.
Mimo wszystko mógł pożegnać się z klasą, okazać szacunek kibicom wspierającym go przez dziewięć lat. Wszystkim należało się godne pożegnanie, na murawie Santiago Bernabeu, w obecności pełnego stadionu, tak jak wtedy kiedy przychodził z Manchesteru. No ale czasami wychodziło z niego mentalne dziecko. Real zasługiwał na więcej niż tylko suchy komunikat i tutaj Portugalczyk po raz kolejny rozczarował.
- wydaje mi się, że ten transfer był potrzebny, by przeprowadzić rewolucję w składzie. Wreszcie rozbijamy to nieszczęsne BBC (szkoda tylko, że zaczynamy od jego najmnocniejszego punktu), ale przede wszystkim zwraca się koszt transferu sprzed dziewięciu lat oraz robi się miejsce by zrobić konkretne rozszady w zespole. Perez nie jest głupi - Real przez ostatnie trzy okienka zaciskał pasa nie kupując właściwie żadnego cracka, tylko sprzedając, najczęściej za grubą forsę (Morata rok temu, teraz Cris). Myślę, że spokojnie jest w stanie wydać te 350-400 milionów euro bez pogwałcenia FFP, a taki budżet na transfery starczyłby np: na ściągnięcie dwóch gwiazd w miejsce Cristiano (np: Hazard i Icardi/Kane/Mbappe) i może jeszcze upragnionego bramkarza z topu (Courtois). Pomoc i obrona jest świetna i tutaj nie trzeba nic kombinować.
- zwalniamy komin płacowy, 21 milionów euro netto do rozdysponowania na np: dwie nowe gwiazdy, albo na potencjalne podwyżki kończących się kontraktów.
- bądź co bądź Cristiano od dwóch lat nie daje już tyle co dawał kiedyś. Zidane mądrze rotował składem (Real A i Real B), Ronaldo był oszczędzany, grał w lidze 60-70% możliwych meczy, do tego często odpuszczał CdR i niektóre mecze LM. W tym sezonie był genialny przez cztery miesiące (luty-maj), ale w międzyczasie grał często naprawdę kaszanę - w październiku pożegnaliśmy się z mistrzostwem, a następnie z Pucharem Króla. Gdzie był wtedy nasz lider? Wieku nie oszukasz, ale specyfika ligi włoskiej może dać drugie życie Ronaldo. Niemniej w La Liga powoli się już kończył.
- motywacja Ronaldo. Naprawdę, bardziej ambitnego, pewnego siebie i nieustępliwego piłkarza ciężko znaleźć we współczesnej piłce. Tytan pracy, który mimo 33 lat na karku w Juve zapewne wciąż będzie utrzymywał bardzo dobrą formę przez większość sezonu, by wystrzelić pod koniec, wchodząc na pułap osiągalny chyba tylko (choć nie zawsze) dla Messiego. CR7 wygrał pięć razy Ligę Mistrzów, czterokrotnie z Realem. Przychodzi do klubu, który seryjnie przegrywa finały. Nie ma wątpliwości, że celuje w to najważniejsze klubowe trofeum, bo jeśli je wygra, to po pierwsze - stanie się legendą Juve, po drugie - wyrówna rekord legendarnego Paco Gento (też 6 triumfów w Pucharze Europy), po trzecie - da niezaprzeczalny argument w walce o tytuł najlepszego w historii. LM z United, kilka razy LM z Realem, LM z Juve + ME z Portugalią. Do tego na pewno kilka trofeów jeszcze wpadnie, jeśli rzeczywiście spędzi w Turynie cztery lata to może być ich nawet kilkanaście (mistrzostwa, puchary, superpuchary itp.). Plus walka o króla strzelców Serie A i Ligi Mistrzów.
Najwyrażniej spodobał mu się projekt budowany od dłuższego czasu w biało-czarnej części Turynu + skusiła go pensja, na która nie mógł liczyć w Realu (30 mln netto za sezon + pewnie wiele premii za trofea). Jedno jest pewne - wyzwań na pewno mu nie zabraknie.
Dla mnie Cristiano to zywa legenda naszego klubu, który przysłużył się do powrotu Realu na należne mu miejsce na szczycie. Prawie pół tysiąca bramek, bycie liderem na boisku, kapitanem bez opaski, i - chyba śmiało to można powiedzieć - największym piłkarzem w historii Królewskich. Mnóstwo pobitych rekordów, mnóstwo wygranych trofeów.
Mimo wszystko mógł pożegnać się z klasą, okazać szacunek kibicom wspierającym go przez dziewięć lat. Wszystkim należało się godne pożegnanie, na murawie Santiago Bernabeu, w obecności pełnego stadionu, tak jak wtedy kiedy przychodził z Manchesteru. No ale czasami wychodziło z niego mentalne dziecko. Real zasługiwał na więcej niż tylko suchy komunikat i tutaj Portugalczyk po raz kolejny rozczarował.
- Wolf05
- Rejestracja:
Poczekajmy do końca okienkadawid91 pisze:Dokładnie tylko teraz Real traci marketingowo. Nie oszukujemy się, w Realu nie ma obecnie nikogo kto przejąłby pałeczkę. Jedynie Neymar na obecną chwilę byłby kimś takim. Bez Ronaldo ta drużyna wydaje się teraz jakaś taka jak nie Real. Przez 9 lat jednak można się przyzwyczaic, że Ronaldo=Real. Taki kibic piłki nożnej od święta jak mój ojciec oglądający tylko mistrzostwa raz na dwa lata i od biedy jakiś mecz ligi mistrzów kojarzy tylko Ronaldo z Realu no i może tego z cebulą ale już nie z nazwiska. Czasy się zmieniają, za galaktycznego Realu wymieniłby z 5 nazwisk. Wspominam o ojcu, bo ktoś wcześniej pisal, że przecietny kibic piłki nie zna obecnie nikogo poza Ronaldo w Juventusie. Bzdura totalna. Przeciętnym kibicem to jestem ja i w takim Atletico wymienię kilku piłkarzyWolf05 pisze:Rzadki przypadek transferu, gdzie wszystkie strony powinny być zadowolone:
Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.
Zacznie się dziać od przyszłego tygodnia pewnie, po zakończeniu Mundialu. Narazie wydaje się, że mamy bardzo duże szanse na Courtois a po jego przyjściu do zmodyfikowania zostanie tylko atak. A dla właśnie odświętnego kibica najbardziej znane są te nazwiska co strzeleją najwięcej bramek
Zobaczymy kto przyjdzie i kto jeszcze odejdzie. Od tego będzie zależała koncepcja gry i co za tym idzie transfery.
- ballack13
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2003
- Posty: 508
- Rejestracja: 03 lipca 2003
ktoś coś wie więcej co bedzie w cenie?Robaku pisze:KOnto Juventusfans na tt podalo, że prawdopodobnie powitanie CR7 w poniedzialek - 16.07. o 21.00. Wejsciowka pomiedzy 5 a 15 euro. Fanty wliczone w cene c;)
rozważam poważnie parę dni w Turynie i przy okazji próbę wejścia na tą impreze pytanie tylko czy jest szansa aby dostać bilet ....
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Dobra panowie, ale teraz pytanie.
Jak wyglądało nasze 'zaplanowane' mercato przed CR?
Beppe powiedział że to okazja która się nadarzyła 20 dni temu.
Mieliśmy w planach Cancelo i... kogo?
Przecież Beppe na bank miał już Plan lub dogadanego zawodnika.
Musiał mieć zgodę akcjonariuszy na taki transfer - okej. Ale czy to znaczyło że nikogo byśmy nie zakupili?
Na dzień dzisiejszy sprzedajemy Mandragore,Faviliego itp za których tam złapiemy chyba z 50-60 milionów, do tego "JEŻELI" odpalimy
Igłę za 50-60 oraz Ruganiego "IF", to teoretycznie mamy troszkę budżetu.
Chciałbym wiedzieć kogo nie kupimy bo Cristiano.
Jak wyglądało nasze 'zaplanowane' mercato przed CR?
Beppe powiedział że to okazja która się nadarzyła 20 dni temu.
Mieliśmy w planach Cancelo i... kogo?
Przecież Beppe na bank miał już Plan lub dogadanego zawodnika.
Musiał mieć zgodę akcjonariuszy na taki transfer - okej. Ale czy to znaczyło że nikogo byśmy nie zakupili?
Na dzień dzisiejszy sprzedajemy Mandragore,Faviliego itp za których tam złapiemy chyba z 50-60 milionów, do tego "JEŻELI" odpalimy
Igłę za 50-60 oraz Ruganiego "IF", to teoretycznie mamy troszkę budżetu.
Chciałbym wiedzieć kogo nie kupimy bo Cristiano.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 601
- Rejestracja: 08 listopada 2004
Mówiło się dużo o Icardim i ponoć badaliśmy czy jego klauzula (100 mln) faktycznie dotyczy tylko klubów spoza Włoch. Więc Ewidentnie szukaliśmy kogoś do napadu. Ronaldo można uznać za "plan B". Do tego Gołowin i de Ligt pojawiali się jako możliwe wzmocnienia. Wydaje mi się że kolejnego wielkiego nazwiska już nie kupimy w tym okienku. Nie będę jednak narzekać jeśli nie mam racjiAdrian27th pisze:Dobra panowie, ale teraz pytanie.
Jak wyglądało nasze 'zaplanowane' mercato przed CR?
Beppe powiedział że to okazja która się nadarzyła 20 dni temu.
Mieliśmy w planach Cancelo i... kogo?
Przecież Beppe na bank miał już Plan lub dogadanego zawodnika.
Musiał mieć zgodę akcjonariuszy na taki transfer - okej. Ale czy to znaczyło że nikogo byśmy nie zakupili?
Na dzień dzisiejszy sprzedajemy Mandragore,Faviliego itp za których tam złapiemy chyba z 50-60 milionów, do tego "JEŻELI" odpalimy
Igłę za 50-60 oraz Ruganiego "IF", to teoretycznie mamy troszkę budżetu.
Chciałbym wiedzieć kogo nie kupimy bo Cristiano.
Generalnie musimy poczekać bo w tym momencie mówienie czegokolwiek to trochę wróżenie z fusów.
Juve per sempre sara...!!!!
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
Albo Pogby albo SMS'a. Podejrzewam, że były zaplanowane pieniądze na któregoś z nich.Adrian27th pisze: Chciałbym wiedzieć kogo nie kupimy bo Cristiano.
Byłem na nie dla transferu Krystyny w Juve, ale z każdym kolejnym dniem jestem coraz bardziej przekonany, że to znakomite posunięcie. Nawet jeśli nie da nam piłkarsko więcej niż Igła, to i tak marketingowy wniósł Juventus na wyższy pułap, który na pewno zaprocentuje i to w niedalekiej przyszłości.
Mamy też Topa na 2-3 sezony, który będzie w stanie wygrać nam wreszcie LM. Topa, którego brakowało w ostatnich latach (karceni byliśmy właśnie przez CR'a i Messiego).
Jak ktoś jeszcze powie chociaż jedno złe słowo na Marottę to chyba zabiję . Zezol odkąd zatrudnił się w naszym klubie robi naprawdę świetne transfery. Myślę, że nikt nie ma prawa tęsknić za Moggim.
BRAWO MAROTTA :hellyes:
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Co raz rzadziej urządzał sobie kanonady z jakimiś Osasunami czy whatever, to nie oznacza od razu ze wam mniej zaczął dawać. Facet wam kilka razy LM wygrał i przesądzał zazwyczaj o losach spotkania i co do tego nie ma wątpliwości - wasze 3 ostatnie sezony to 3 wygrane w LIDZE MISTRZÓW, czyli najcenniejszego klubowego trofeum, te 3 lata to był prawdopodobnie wasz najlepszy okres w historii klubu od czasów ery Generała Franco, a ty mówisz ze nie dawał wam w tym okresie tyle, co kiedyś..ahaSan Holo pisze:bądź co bądź Cristiano od dwóch lat nie daje już tyle co dawał kiedyś.
Nie wiem czy to przypadkiem nie jest na siłe szukanie pozytywów w utracie najlepszego grajka być może w historii tego sportu.
O czym ty pleciesz? przecież takie pożegnania są w gestii klubu. Perez sam powinien wyjść z taką inicjatywą. Cristiano Roanldo miał polecieć z Grecji prosto do Madrytu, wyjść na pusty stadion Bernabeu i pożegnać się? komu? pustym trybunom? takie rzeczy są w interesie klubu a nie piłkarza, więc nie wiem do końca o co masz ten żalSan Holo pisze: Mimo wszystko mógł pożegnać się z klasą, okazać szacunek kibicom wspierającym go przez dziewięć lat. Wszystkim należało się godne pożegnanie, na murawie Santiago Bernabeu, w obecności pełnego stadionu, tak jak wtedy kiedy przychodził z Manchesteru. No ale czasami wychodziło z niego mentalne dziecko. Real zasługiwał na więcej niż tylko suchy komunikat i tutaj Portugalczyk po raz kolejny rozczarował.