Mario Mandżukić
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Hmm a czy to nie Mario strzelił ostatnio dwójkę Realowi w rewanżu w 1/4 LM, a no i w poprzednim finale LM też strzelił? Ofensywa to nie jest tylko ten na skrzydle lewym w 4-2-3-1.jackop pisze:Ja nie lamentuje, tylko wyjaśniam. Chorwat strzela niewiele regularnie grając w podstawie, nie strzela nic wchodząc z ławki. 2 razy nie pykła próba zdobycia Uszatka defensywą. Trzeba spróbować sięgnąć po niego atakiem, a do atakowania Mario się nie nadaje.
Jak Ty to tak surowo rozprawiasz, to ja nie mam pytań. Ni ma to sensu.jackop pisze:Wolałbym Moratę pakującego +/- 15 goli z ławki, niż grającego w podstawie Mandzu dającego 10.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
@jackop
Tylko,że Morata już grał w Juve i wchodził z ławki, strzelił 7 goli, a z ławki wchodził blisko 40 razy, i nieco ponad 30x na mini. 15 min.W Realu miał 7 goli z ławki w sezonie, także te+/- 15 goli to jest wielkie przekoloryzowanie. 15 goli w sezonie wchodząc z ławki to nie daje chyba żaden gracz na świecie. Moracie się to faktycznie udało,ale 2 3 sezony a nie jeden, co jest wielką różnicą.
Co do Mandżura to niektóry tu zapominają,ze grał głównie na skrzydle i te jego 10goli wcale takim złym wynikiem dla skrzydłowego nie jest.
Ja bym na pewno nie wymiał Mandżura na Moratę, sportowo może jakoś by ten poziom był podobny,ale finansowo wartość Moraty jest naprawdę mocno zawyżona patrząc przez pryzmat jego gry.
Tylko,że Morata już grał w Juve i wchodził z ławki, strzelił 7 goli, a z ławki wchodził blisko 40 razy, i nieco ponad 30x na mini. 15 min.W Realu miał 7 goli z ławki w sezonie, także te+/- 15 goli to jest wielkie przekoloryzowanie. 15 goli w sezonie wchodząc z ławki to nie daje chyba żaden gracz na świecie. Moracie się to faktycznie udało,ale 2 3 sezony a nie jeden, co jest wielką różnicą.
Co do Mandżura to niektóry tu zapominają,ze grał głównie na skrzydle i te jego 10goli wcale takim złym wynikiem dla skrzydłowego nie jest.
Ja bym na pewno nie wymiał Mandżura na Moratę, sportowo może jakoś by ten poziom był podobny,ale finansowo wartość Moraty jest naprawdę mocno zawyżona patrząc przez pryzmat jego gry.
- Martin_Pn
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2016
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 czerwca 2016
Chłopcze, cytujesz początek wypowiedzi, a prawda jest taka, że zabolało gdzie indziej - gdzie merytorycznie wyjaśniłem dlaczego. Napisz z czym się nie zgadzasz - podyskutujemy.jackop pisze:Dobra, weź chłopcze zabierz swoje zabawki i idź się pobawić w innej piaskownicyMartin_Pn pisze:Czytając to forum dostaje raka, w przenośni i dosłownie.
Ostatnio zmieniony 08 sierpnia 2018, 23:54 przez Martin_Pn, łącznie zmieniany 2 razy.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Dyskusja rozbiła się na dwa tematy, także precyzując chodziło mi o bycie zmiennikiem/ławkowiczem, który odciążałby Ronaldo. Zajrzyj do wątku o Moracie (albo tm) i zobacz liczby jakie wykręcił w Realu po powrocie z Juve.
Szukam i poza Benzemą nie ma tak beznadziejnego skrzydłowego/napastnika w najmocniejszych drużynach zważywszy na ratio ilość minut/ilość goli i asyst. Dosłownie przed chwilą sprawdziłem czy Spurs dokonali jakichś transferów i mówię porównam Mario z Sonem: 3379 minut (do 3208), czyli podobnie ale w liczbach 18/11, przy 10/4 Pana Snajpera. Martial odstawiony przez Mourinho na boczny tor: 2337 minut, 11/9. Willian, który z Chelsea będzie grał w LE: 3053 min. 13/12
Ten "beznadziejny", kopiący się po czole Morata bez formy w zeszłym sezonie grając 400 minut mniej niż Mandzukić wykręcił 15/6. Przebywający przez 1/3 sezonu na L4 34letni Robben dał radę zdobyć więcej niż 10/4.
Także nie idę na łatwiznę i nie przytaczam tutaj Bale'ów, Hazardów, Salahów itd. którzy grając na boku przeżuwają go i wypluwają. Nie piszę Douglasie, któremu wystarczyła jedna runda, by wciągnąć go nosem. Gimnastykuje się jak mogę i obczajam już drużyny z tej średnio TOPowej półki, a i tak nie ma zawodnika, który byłby gorszy od Chorwata w tym względzie. Kogo bym do tej pory nie sprawdził to albo:
- zalicza mniejszą ilość minut i ma porównywalne statystyki
- zalicza podobną lub większą ilość minut i ma (dużo) lepsze statystyki
Znajdźcie mi w City, gdzie Guardiola żongluje składem, ofensywnego zawodnika o gorszych statystykach z ilością 3000 rozegranych minut. Porównajcie sobie jak i z jakim skutkiem w zeszłym sezonie Zidane rozdzielił minuty między Bale'a i Vazqueza, z tym jak to zrobił Allegri w przypadku Douglasa i Mario. Wpuszczanie Chorwata to jest marnotrawstwo czasu, który mógłby otrzymać jakiś fajny perspektywiczny zawodnik z potencjałem na coś więcej w przyszłości. W ten sposób wypływają talenty takie jak Asensio (który też niszczy naszego Niepokonanego Tytana).
Mandżukić grający pod wodzą Allegriego to jest zawodnik nie mieszczący się w realiach dzisiejszej piłkarskiej rzeczywistości. Celowo podpieram się tutaj statystykami, bo jego gra wizualnie wygląda jeszcze gorzej niż liczby, ale zostanę zasypany "argumentami" o waleczności, pracy w defensywie i wielkim sercu. Dysproporcja w umiejętnościach gry na skrzydle/bocznym ataku w porównaniu do innych zawodników z czołowych klubów Europy ma głębokość kraterów na Księżycu.
Także znajdź mi proszę @szczypku tego 'obiektywnego kibica' mocnej europejskiej drużyny, który wymieniłby jednego ofensywnego zawodnika podstawowego składu na Mandżukicia.
@Martin_Pn Merytorycznie? Zabolało? Chyba kpisz ziomeczku. Jeśli uważasz, że będę z Tobą dyskutował to się przeliczyłeś - wracaj do wyrka.
Na standardy jakie powinny panować w Juventusie?AdiJuve pisze:Co do Mandżura to niektóry tu zapominają,ze grał głównie na skrzydle i te jego 10goli wcale takim złym wynikiem dla skrzydłowego nie jest.
Szukam i poza Benzemą nie ma tak beznadziejnego skrzydłowego/napastnika w najmocniejszych drużynach zważywszy na ratio ilość minut/ilość goli i asyst. Dosłownie przed chwilą sprawdziłem czy Spurs dokonali jakichś transferów i mówię porównam Mario z Sonem: 3379 minut (do 3208), czyli podobnie ale w liczbach 18/11, przy 10/4 Pana Snajpera. Martial odstawiony przez Mourinho na boczny tor: 2337 minut, 11/9. Willian, który z Chelsea będzie grał w LE: 3053 min. 13/12
Ten "beznadziejny", kopiący się po czole Morata bez formy w zeszłym sezonie grając 400 minut mniej niż Mandzukić wykręcił 15/6. Przebywający przez 1/3 sezonu na L4 34letni Robben dał radę zdobyć więcej niż 10/4.
Także nie idę na łatwiznę i nie przytaczam tutaj Bale'ów, Hazardów, Salahów itd. którzy grając na boku przeżuwają go i wypluwają. Nie piszę Douglasie, któremu wystarczyła jedna runda, by wciągnąć go nosem. Gimnastykuje się jak mogę i obczajam już drużyny z tej średnio TOPowej półki, a i tak nie ma zawodnika, który byłby gorszy od Chorwata w tym względzie. Kogo bym do tej pory nie sprawdził to albo:
- zalicza mniejszą ilość minut i ma porównywalne statystyki
- zalicza podobną lub większą ilość minut i ma (dużo) lepsze statystyki
Znajdźcie mi w City, gdzie Guardiola żongluje składem, ofensywnego zawodnika o gorszych statystykach z ilością 3000 rozegranych minut. Porównajcie sobie jak i z jakim skutkiem w zeszłym sezonie Zidane rozdzielił minuty między Bale'a i Vazqueza, z tym jak to zrobił Allegri w przypadku Douglasa i Mario. Wpuszczanie Chorwata to jest marnotrawstwo czasu, który mógłby otrzymać jakiś fajny perspektywiczny zawodnik z potencjałem na coś więcej w przyszłości. W ten sposób wypływają talenty takie jak Asensio (który też niszczy naszego Niepokonanego Tytana).
Mandżukić grający pod wodzą Allegriego to jest zawodnik nie mieszczący się w realiach dzisiejszej piłkarskiej rzeczywistości. Celowo podpieram się tutaj statystykami, bo jego gra wizualnie wygląda jeszcze gorzej niż liczby, ale zostanę zasypany "argumentami" o waleczności, pracy w defensywie i wielkim sercu. Dysproporcja w umiejętnościach gry na skrzydle/bocznym ataku w porównaniu do innych zawodników z czołowych klubów Europy ma głębokość kraterów na Księżycu.
Także znajdź mi proszę @szczypku tego 'obiektywnego kibica' mocnej europejskiej drużyny, który wymieniłby jednego ofensywnego zawodnika podstawowego składu na Mandżukicia.
@Martin_Pn Merytorycznie? Zabolało? Chyba kpisz ziomeczku. Jeśli uważasz, że będę z Tobą dyskutował to się przeliczyłeś - wracaj do wyrka.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
A zastanów się, tak przez chwilę, czy na pewno problem leży w samym Mandzukiciu czy też w pozycji i zadaniach, które zostały mu przydzielone na boisku? Znajdź mi innego skrzydłowego, z takimi statystykami w defensywie, jakie ma Chorwat.
Jeśli będziesz chciał wyskoczyć z argumentem, że Costa jakoś może, to tylko powiem, że może może on dlatego, że Mandzukic nie może.
Jeśli będziesz chciał wyskoczyć z argumentem, że Costa jakoś może, to tylko powiem, że może może on dlatego, że Mandzukic nie może.
Dyskusja była między Moratą a Mandzukiciem, więc proszę mnie tu nie wciskać "ofensywnego zawodnika podstawowego składu".jackop pisze:Także znajdź mi proszę @szczypku tego 'obiektywnego kibica' mocnej europejskiej drużyny, który wymieniłby jednego ofensywnego zawodnika podstawowego składu na Mandżukicia.
- ManInBlack87
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2012
- Posty: 109
- Rejestracja: 19 września 2012
:C
Na mistrzostwach widać było że ciągnie go do skrzydła, kiedy tam schodził na środek ataku wbiegał wtedy srodkowy pomocnik co powodowało zaskoczenie u rywali.
On ma w tej chwili za duzo atutów zeby sie go pozbywać, i zagra na srodku i na skrzydle, z bańki zasadzi wbiegając ze skrzydła w pole karne (2 bramki z realem) Pozatym za dużo nikt za niego nie zapłaci ze wzgledu na wiek, więc pozbywanie się go było by błędem wg mnie.
Na mistrzostwach widać było że ciągnie go do skrzydła, kiedy tam schodził na środek ataku wbiegał wtedy srodkowy pomocnik co powodowało zaskoczenie u rywali.
On ma w tej chwili za duzo atutów zeby sie go pozbywać, i zagra na srodku i na skrzydle, z bańki zasadzi wbiegając ze skrzydła w pole karne (2 bramki z realem) Pozatym za dużo nikt za niego nie zapłaci ze wzgledu na wiek, więc pozbywanie się go było by błędem wg mnie.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
no ale Maks kroi zadania pod to jakie ma umiejętności, nie każe mu przecież tak jak Coscie przedryblować 2 rywali i wrzucić na pełnej szybkości bo wiadomo, że zatrzymałby się na pierwszym w 99% przypadków tylko każe mu stać pod linią i słać na niego lagiszczypek pisze:A zastanów się, tak przez chwilę, czy na pewno problem leży w samym Mandzukiciu czy też w pozycji i zadaniach, które zostały mu przydzielone na boisku?
a co do minut na boisku to nawet jeśli Mario miałby grać w co 3 meczu w lidze w 1 składzie to co to zmienia jeśli chodzi o naszego rezerwowego napastnika? nie mamy go bo nie ma kto wejść w 80 minucie z nadzieją, że to coś zmieni jak nie będzie szło, no chyba, że Dybala będzie siedział na ławce...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Dlatego uważam, że Mandzukic nie powinien grać na pozycji skrzydłowego.Maly pisze:no ale Maks kroi zadania pod to jakie ma umiejętności, nie każe mu przecież tak jak Coscie przedryblować 2 rywali i wrzucić na pełnej szybkości bo wiadomo, że zatrzymałby się na pierwszym w 99% przypadków tylko każe mu stać pod linią i słać na niego lagi
Cały poprzedni sezon nie mieliśmy, jakoś nie słyszałem, żeby to był problem?Maly pisze:a co do minut na boisku to nawet jeśli Mario miałby grać w co 3 meczu w lidze w 1 składzie to co to zmienia jeśli chodzi o naszego rezerwowego napastnika? nie mamy go bo nie ma kto wejść w 80 minucie z nadzieją, że to coś zmieni jak nie będzie szło, no chyba, że Dybala będzie siedział na ławce...
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
bo w razie co schodził na środek Mario grający od 1 minuty a teraz każdy tu sadza go na ławce
jeśli nie na pozycji skrzydłowego to gdzie? na środku jest tak samo mierny - zero dryblingu, zero wyjścia na pozycję, zero strzału nogami, jedynie gra na ścianę, walka o główki i "robienie miejsca innym", jego norma to +-50 strzałów na sezon gdzie każda 9 w klubie na poziomie ma 100+ i to nie tak, że mu nie podają tylko "piłka go nie szuka"
jeśli nie na pozycji skrzydłowego to gdzie? na środku jest tak samo mierny - zero dryblingu, zero wyjścia na pozycję, zero strzału nogami, jedynie gra na ścianę, walka o główki i "robienie miejsca innym", jego norma to +-50 strzałów na sezon gdzie każda 9 w klubie na poziomie ma 100+ i to nie tak, że mu nie podają tylko "piłka go nie szuka"
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Największym atutem Mario jest wygrywania pojedynków głosowych z bocznymi obrońcami. To jest element w którym jest lepszy od innych skrzydłowych na świecie, tylko tu właściwie kończymy wyliczenia jego atutów na tej pozycji.
Problemem jest przywiązanie Maxa do gry długa piłka na Mario i plusy jakie widzi w tym Allegri, dodatkowo jego waleczosc i gra w defensywie ok, ale to powoduje że jak idzie choć trochę szybszy atak to jego z przodu nie ma.
Zresztą Khedira i Mandzukic to dwa podstawowe powody dla których gramy ta gównianą archaiczną piłkę. Owszem Mario ma swoje atuty i poprzez przyjście Cancelo może będą one nawet bardziej widoczne niż w roku poprzednim, ale nauczenie się gry bez Mario dopiero spowodowałoby zachwyty nad gra Juve, ale wiadomo, że Mario i Khedira są nie do ruszenia u Maxa.
Wydaje mi się że docelową podstawową jedenastka na przyszły rok będzie wyglądała tak: Szczęsny - Sandro, Kielon, Bonu, Cancelo-Pjanic,Khedira - Mandzu, Dybala, Costa - Ronaldo
Problemem jest przywiązanie Maxa do gry długa piłka na Mario i plusy jakie widzi w tym Allegri, dodatkowo jego waleczosc i gra w defensywie ok, ale to powoduje że jak idzie choć trochę szybszy atak to jego z przodu nie ma.
Zresztą Khedira i Mandzukic to dwa podstawowe powody dla których gramy ta gównianą archaiczną piłkę. Owszem Mario ma swoje atuty i poprzez przyjście Cancelo może będą one nawet bardziej widoczne niż w roku poprzednim, ale nauczenie się gry bez Mario dopiero spowodowałoby zachwyty nad gra Juve, ale wiadomo, że Mario i Khedira są nie do ruszenia u Maxa.
Wydaje mi się że docelową podstawową jedenastka na przyszły rok będzie wyglądała tak: Szczęsny - Sandro, Kielon, Bonu, Cancelo-Pjanic,Khedira - Mandzu, Dybala, Costa - Ronaldo
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Na środku. Spokojnie da radę w meczach z zespołami z niższej półki, jesteś zwyczajnie uprzedzony.Maly pisze:jeśli nie na pozycji skrzydłowego to gdzie?
A, chciałem skomentować Twoje pierwsze zdanie z ostatniego posta, ale kompletnie nie wiem co tam chciałeś napisać, możesz jakoś inaczej (poprawniej)?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
nie słyszałeś by brak rezerwowego napastnika był problemem bo w razie co Mario grający od 1 minuty na boku zajmował pozycję schodzącego Igły, teraz gdy Mario ma być niby rezerwowym + biorąc po uwagę to, że sam Allegri powiedział, że MM z ławki to cień zawodnika stwierdzam, że zostajemy bez rezerwowego snajpera bo Chorwata nie można za takiego uznać bo jw
ale to głupie bo przecież nadal pupilek będzie grał pierwsze skrzypy i od niego będzie zaczynało się ustalanie składu na mecze, następny Pjanic i na trzeciej pozycji dopiero Ronaldo...
ale to głupie bo przecież nadal pupilek będzie grał pierwsze skrzypy i od niego będzie zaczynało się ustalanie składu na mecze, następny Pjanic i na trzeciej pozycji dopiero Ronaldo...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Nadal nie rozumiem co tutaj napisałeś. W porównaniu do poprzedniego sezonu zamieniliśmy Ronaldo z Higuainem, jak rezerwowego nie było, tak nie ma.Maly pisze:nie słyszałeś by brak rezerwowego napastnika był problemem bo w razie co Mario grający od 1 minuty na boku zajmował pozycję schodzącego Igły, teraz gdy Mario ma być niby rezerwowym + biorąc po uwagę to, że sam Allegri powiedział, że MM z ławki to cień zawodnika stwierdzam, że zostajemy bez rezerwowego snajpera bo Chorwata nie można za takiego uznać bo jw
Kilka spotkań powinno nam dać odpowiedź na to, jak widzi to wszystko Allegri.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
Ja ogarniam co ma na myśli Maly.
Sugeruje, że teraz Mandżur ma siedzieć na ławce, więc nie mamy na ławce napastnika Wcześniej jako, że był na skrzydle to mógł szybciutko przejść na atak i napastnik już był.
Teraz, skoro jest rezerwowym, a Allegri powiedział, że joker z niego żaden to oznacza, że nie będzie wchodził z ławki. Ma to sens. Czyli będzie rezerwowym, czy może zajmie miejsce na trybunach?
Maly jest najlepszym trollem jakiego widziałem.
Gość nie ogarnia interpunkcji i zasad pisowni. Ogarnia natomiast futbol na poziomie wyższym niż dwukrotny finalista LM.
Allegri twierdzi, że joker z Mandżura żaden, bo rezerwowy powinien:
a) wprowadzić trochę wiatru, a że Mario jest statyczny, to nie ma na to szans
b) umieć wpasować się w taktykę, a nie każdorazowo wymuszać jej zmianę. Z Mandżurem na boisku gramy całkiem inaczej.
Tylko, że kazda inteligentna osoba powinna ogarnąć, że zarówno słowa Allegriego jak i moje argumenty odnoszą się do jego gry na skrzydle.
Roypisywać się nie będę, bo gość uchodzący za idiotę od kilku lat (nadal czekam, aż się okaże, że masz racje od 1995 roku) i tak wie lepiej.
Sugeruje, że teraz Mandżur ma siedzieć na ławce, więc nie mamy na ławce napastnika Wcześniej jako, że był na skrzydle to mógł szybciutko przejść na atak i napastnik już był.
Teraz, skoro jest rezerwowym, a Allegri powiedział, że joker z niego żaden to oznacza, że nie będzie wchodził z ławki. Ma to sens. Czyli będzie rezerwowym, czy może zajmie miejsce na trybunach?
Maly jest najlepszym trollem jakiego widziałem.
Gość nie ogarnia interpunkcji i zasad pisowni. Ogarnia natomiast futbol na poziomie wyższym niż dwukrotny finalista LM.
Allegri twierdzi, że joker z Mandżura żaden, bo rezerwowy powinien:
a) wprowadzić trochę wiatru, a że Mario jest statyczny, to nie ma na to szans
b) umieć wpasować się w taktykę, a nie każdorazowo wymuszać jej zmianę. Z Mandżurem na boisku gramy całkiem inaczej.
Tylko, że kazda inteligentna osoba powinna ogarnąć, że zarówno słowa Allegriego jak i moje argumenty odnoszą się do jego gry na skrzydle.
Roypisywać się nie będę, bo gość uchodzący za idiotę od kilku lat (nadal czekam, aż się okaże, że masz racje od 1995 roku) i tak wie lepiej.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
a dlaczego tylko na skrzydle? skąd to niby sobie wziąłeś? Maks nie powiedział nic o grze na skrzydle z ławki a Maria super zmiany na atak najlepiej podsumowuje wejście w rewanżu z Bayernem ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?