Massimiliano Allegri
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Maly pisze: ↑01 sierpnia 2021, 22:10Skoro zapomniałeś to przypomnę Przez 2 lata kiedy był bezrobotny nikt go nie chciał co pisałem wielokrotnie a wy wielokrotnie wyśmiewaliście. Dostał ofertę z Realu dopiero po 2 latach, wtedy kiedy i od nas.Antichrist pisze: ↑01 sierpnia 2021, 10:29Przypomnij na forum, jak to w końcu było z tym, że go nikt poza nami nie chciał?
A mi JP podpowiada, że chciał go Real dwukrotnie.JuvePoland pisze:Żurnaliści chcieli też wiedzieć, czy prawdą jest, że dwukrotnie odmówił Realowi: “Powiedzmy, że tak, szczególnie w tym roku. Naprawdę muszę podziękować Realowi i jego prezydentowi za szansę, jaką mi ofiarowano, ale po zastanowieniu wybrałem Juve.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Tak, w 2017 i teraz. Allegri to powiedział ale masz jakiś lipny news. Dalej aktualne - przez 2 lata nikt go nie chciał.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Z serii złote myśli Maksa Allegriego:
O Dybali: "w ostatnich dwóch latach nie był na swoim optymalnym poziomie" (w 2019/20 został uznany MVP sezonu całej ligi)
O Ramseyu na regiście: "musi biegać trochę mniej"
https://<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.pl/allegri-ronaldo- ... -20-minut/
O Dybali: "w ostatnich dwóch latach nie był na swoim optymalnym poziomie" (w 2019/20 został uznany MVP sezonu całej ligi)
O Ramseyu na regiście: "musi biegać trochę mniej"
https://<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.pl/allegri-ronaldo- ... -20-minut/
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Bo Ramsey biega głupio. Bez celu, chce być wszędzie. W Anglii to miało sens, ale we Włoszech średnio.
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
- Rozgrzany Sturaro
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2019
- Posty: 298
- Rejestracja: 10 maja 2019
Łysy Bajerant mydli oczy w mediach o ofensywnej grze i nowych pomysłach w futbolu a zamiast tego mamy ten sam beton co przed jego odejściem.
Oby udowodnił, że się mylę w przekroju sezonu. Ale jak na razie, to jest ten sam Allegri, który zabił we mnie chęć oglądania meczów Juve.
Oby udowodnił, że się mylę w przekroju sezonu. Ale jak na razie, to jest ten sam Allegri, który zabił we mnie chęć oglądania meczów Juve.
Smacznej kawusi, Allegri mnie dusi
#ŁysyBajerantOut
#ŁysyBajerantOut
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podpis powinien brzmieć: "Allegri kiedy jego zespół przegrywając bronił się przed Empoli na własnej połowie".
Pod spodem drugi: "jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać".
Wybitny Strateg zmiennym jest:
Zwycięzca. Taktyk. Lider. Szef.
Wrócił 28.05.2021 po dwuletniej przerwie, by znów wygrywać, by znów wrócić na szczyt. Prawdziwy Juventino.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 708
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Tak naprawdę tzw. "ręki" trenera nie da się zobaczyć po miesiącu treningów i dwóch pierwszych meczach nowego sezonu, więc szczerze nie rozumiem co Wy tu sapiecie. A jeśli ktokolwiek uważa inaczej, to z całym szacunkiem, ale albo się wczoraj urodził, albo nie rozumie tego sportu.
I to nie jest moja subiektywna opinia, tylko niepodważalna prawda absolutna.
Pozdrawiam kumatych.
I to nie jest moja subiektywna opinia, tylko niepodważalna prawda absolutna.
Pozdrawiam kumatych.
Capo di tutti capi
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Pomijając historie trenerów, którzy w trakcie sezonu trafiali do klubu i niemal z dnia na dzień odmieniali oblicze drużyny, to nie wiem, jak będąc kibicem Juventusu, można pisać takie rzeczy.hara pisze: ↑29 sierpnia 2021, 00:54Tak naprawdę tzw. "ręki" trenera nie da się zobaczyć po miesiącu treningów i dwóch pierwszych meczach nowego sezonu, więc szczerze nie rozumiem co Wy tu sapiecie. A jeśli ktokolwiek uważa inaczej, to z całym szacunkiem, ale albo się wczoraj urodził, albo nie rozumie tego sportu.
I to nie jest moja subiektywna opinia, tylko niepodważalna prawda absolutna.
Pozdrawiam kumatych.
Po tym jak na początku drugiej dekady XXI wieku popadliśmy w przeciętniactwo, mogliśmy zobaczyć rękę Conte już w pierwszym meczu sezonu 11/12. Dało się? Dało. Dzięki tzw. "ręce" trenera koncertowo ograliśmy Parmę składem wzmocnionym piłkarzami wyróżniającymi się co najwyżej w Serie A i 32-letnim Pirlo, na którym Allegri zdążył już postawić krzyżyk. Jeżeli w tym meczu nie widziałeś drużyny odmienionej przez nowego trenera i schematów, które zaprowadziły nas do mistrzostwa, to... musiałeś niedokładnie oglądać mecz.
I to akurat nie jest moja subiektywna opinia, tylko niepodważalna prawda.
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 708
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Mordeczko (że tak sobie pozwolę), tylko czekałem na argument "nowej miotły", która w trakcie sezonu odmienia oblicze drużyny... na trzy tygodnie.
Moja głowa podpowiada mi (a ufam jej), że te wszystkie przypadki opierają się głównie na aspektach wolicjonalnych, co wydaje mi się też całkiem logiczne, a nie na tym, że przychodzi trenejro i w trakcie tygodnia pracy z zespołem potrafi ją poustawiać i wdrożyć swoją myśl taktyczną.
Dziękuję Ci również za przytoczenie przykładu Conte, który niejako wpisuje się w casus "nowej miotły", który przytoczyłem wyżej. Generalnie jestem zdania, że wszystko powinno się rozpatrywać i oceniać holistycznie. Otóż zmierzam do tego, iż Antonio i jego warsztat trenerski, to głównie praca nad cechami wolicjonalnymi. Nie jest tajemnicą, że mówi się o nim "mistrz motywacji". Tylko, że samym motywowaniem daleko się ostatecznie nie zajedzie, co sam Antek udowodnił w dalszym etapie kariery trenerskiej, nie tylko tej u nas. Dla lepszego obrazu sytuacji przypomnę tylko, że po wspomnianej przez Ciebie parmie dwie kolejki później przyszło rozczarowanie u siebie z Bologną w postaci remisu i kolejny remis z catanią w następnej kolejce. Następnie Il Principino pyknął milan i znowu przyszły dwie remisowe kolejki z chievo i genoą, czyli hegemonami ligi. Pamiętasz nastroje w tamtym momencie?
Wracając do meczu z parmą i holistycznego podejścia, to ważnym jest wspomnieć, że to był nasz pierwszy oficjalny mecz na JStadium, na którym chwilę wcześniej odbyła się niesamowita ceremonia otwarcia, która natchnęła każdego w tym klubie.
Ogólnie porównanie sytuacji obu panów (conte vs allegri) też nie jest do końca sprawiedliwa w mojej ocenie. Mecz z parmą odbył się 11 września i to był start serie a. Dzisiaj mamy raptem 28 sierpnia i już drugą kolejkę. Ponadto rok 2011 był rokiem wolnym od euro czy mundialu, co pozwalało trenerowi na rozpoczęcie spokojnej pracy z CAŁĄ DRUŻYNĄ już na początku lipca, a nie sierpnia (vide allegri). De facto Conte miał 3 miesiące na przygotowanie drużyny do pierwszego meczu - Allegri 3 tygodnie.
Przyznaję Ci rację w sprawie wypracowanych schematów, które dało się zauważyć wtedy z parmą, acz to też niejako wynika z tego, co napisałem powyżej, ale również z tego, że obaj panowie, o których mowa mają inną koncepcję trenerską w sensie stricte. Conte lubi schematy, a Allegri lubi dać graczom więcej swobody oraz polegać w większym stopniu na kreatywności swoich podopiecznych oraz ich zmysłowi do oceny sytuacji na boisku i natychmiastowej reakcji. (tzw. "beton" Conte nie wziął się z dupy i życie pokazało, że jego filozofia sama wpędza go do grobu, powodując że prowadzone przez niego drużyny stają się przewidywalne dla przeciwnika już w drugim czy trzecim sezonie pod jego wodzą i się męczą, a przy tym męczą kibica)
Nasuwa mi się tu taka analogia, że Conte możnaby porównać do sprintera, a Maxa do maratończyka, a co za tym łatwiej będzie ocenić Conte po pojedynczym meczu, natomiast Maxa po pojedynczym sezonie. I to wynika właśnie z ich stylu pracy.
Takie rzeczy, jak i wiele innych również trzeba brać zawsze pod uwagę przy wydawaniu sądów takich, jakie mam okazję tutaj zaobserwować i przede wszystkim o to gorąco apeluję do wszystkich użytkowników.
A teraz czekam na swoje lajki.
Pozdro
Moja głowa podpowiada mi (a ufam jej), że te wszystkie przypadki opierają się głównie na aspektach wolicjonalnych, co wydaje mi się też całkiem logiczne, a nie na tym, że przychodzi trenejro i w trakcie tygodnia pracy z zespołem potrafi ją poustawiać i wdrożyć swoją myśl taktyczną.
Dziękuję Ci również za przytoczenie przykładu Conte, który niejako wpisuje się w casus "nowej miotły", który przytoczyłem wyżej. Generalnie jestem zdania, że wszystko powinno się rozpatrywać i oceniać holistycznie. Otóż zmierzam do tego, iż Antonio i jego warsztat trenerski, to głównie praca nad cechami wolicjonalnymi. Nie jest tajemnicą, że mówi się o nim "mistrz motywacji". Tylko, że samym motywowaniem daleko się ostatecznie nie zajedzie, co sam Antek udowodnił w dalszym etapie kariery trenerskiej, nie tylko tej u nas. Dla lepszego obrazu sytuacji przypomnę tylko, że po wspomnianej przez Ciebie parmie dwie kolejki później przyszło rozczarowanie u siebie z Bologną w postaci remisu i kolejny remis z catanią w następnej kolejce. Następnie Il Principino pyknął milan i znowu przyszły dwie remisowe kolejki z chievo i genoą, czyli hegemonami ligi. Pamiętasz nastroje w tamtym momencie?
Wracając do meczu z parmą i holistycznego podejścia, to ważnym jest wspomnieć, że to był nasz pierwszy oficjalny mecz na JStadium, na którym chwilę wcześniej odbyła się niesamowita ceremonia otwarcia, która natchnęła każdego w tym klubie.
Ogólnie porównanie sytuacji obu panów (conte vs allegri) też nie jest do końca sprawiedliwa w mojej ocenie. Mecz z parmą odbył się 11 września i to był start serie a. Dzisiaj mamy raptem 28 sierpnia i już drugą kolejkę. Ponadto rok 2011 był rokiem wolnym od euro czy mundialu, co pozwalało trenerowi na rozpoczęcie spokojnej pracy z CAŁĄ DRUŻYNĄ już na początku lipca, a nie sierpnia (vide allegri). De facto Conte miał 3 miesiące na przygotowanie drużyny do pierwszego meczu - Allegri 3 tygodnie.
Przyznaję Ci rację w sprawie wypracowanych schematów, które dało się zauważyć wtedy z parmą, acz to też niejako wynika z tego, co napisałem powyżej, ale również z tego, że obaj panowie, o których mowa mają inną koncepcję trenerską w sensie stricte. Conte lubi schematy, a Allegri lubi dać graczom więcej swobody oraz polegać w większym stopniu na kreatywności swoich podopiecznych oraz ich zmysłowi do oceny sytuacji na boisku i natychmiastowej reakcji. (tzw. "beton" Conte nie wziął się z dupy i życie pokazało, że jego filozofia sama wpędza go do grobu, powodując że prowadzone przez niego drużyny stają się przewidywalne dla przeciwnika już w drugim czy trzecim sezonie pod jego wodzą i się męczą, a przy tym męczą kibica)
Nasuwa mi się tu taka analogia, że Conte możnaby porównać do sprintera, a Maxa do maratończyka, a co za tym łatwiej będzie ocenić Conte po pojedynczym meczu, natomiast Maxa po pojedynczym sezonie. I to wynika właśnie z ich stylu pracy.
Takie rzeczy, jak i wiele innych również trzeba brać zawsze pod uwagę przy wydawaniu sądów takich, jakie mam okazję tutaj zaobserwować i przede wszystkim o to gorąco apeluję do wszystkich użytkowników.
A teraz czekam na swoje lajki.
Pozdro
Capo di tutti capi
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Szczerze? Jak nie byłem zwolennikiem jego powrotu, lekko mówiąc, to jednak mam do niego dużo większe zaufanie jeśli chodzi wyniki w skali całego sezonu niż jakby został Pirlo. No zaczęło się strasznie, fakt. Jednak jest to trener który potrafi wykrzesać maxa - jak samo imię wskazuje - z zawodników - dlatego też bardzo liczę na to że tacy gracze jak Arthur, Kulu, Weston, Berna, Benta, a nawet i Alvaro i inni wskoczą z czasem przy nim na wyższy poziom. Chiesa i Locatelli tak samo, przecież obaj jeszcze mają olbrzymi margines rozwoju. Mogę się mylić, ale w obecnej sytuacji tylko pozytywne myślenie zostało.
#cznandj #ripgangsquad
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Pirlo by wczoraj nie przegrał a Maxa jak to Maxa, bez zmian - pierwsi straciliśmy gola więc tradycyjnie z nim na ławce nie udało się odwrócić losów meczu na włoskich boiskach.
Odliczanie czas zacząć...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Boje się, że z maxem to będzie trochę jak z mourinho kilka lat temu. Po prostu świat mu odjechał. Oby max się obudził i wyciągnął wnioski ( i dostał lepszy środek pomocy).
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Juve_Forever_88
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2021
- Posty: 154
- Rejestracja: 06 stycznia 2021
Nooo szczególnie w takich meczach, jak z Benevento Pirlo nie przegrał, co nie? No i Pirlo tyle razy odwrócił losy meczów, że kurde do dzisiaj pamiętamy wszyscy te liczne wielkie powroty i zwycięstwa. Nie żeby dostawał w cymbał od ogórków z Sycylii, czy południa Włoch. Wcale. Jesteś kosmitą i w wymyślaniu bzdurnych teorii przechodzisz czasami samego siebie.
Juve - storia di un grande amore!
od 97 r. solo Juve!
Subiektywna lista forumowych klaunów:
- Maly (ARCYKLAUN EXTRA);
- Baczu (ARCYKLAUN);
- Alexinho 10 (ARCYKLAUN);
- Poprostu (ARCYKLAUN);
- Siła Spokoju;
- Sorek 21;
- Urbi 27;
- Vitoo.
od 97 r. solo Juve!
Subiektywna lista forumowych klaunów:
- Maly (ARCYKLAUN EXTRA);
- Baczu (ARCYKLAUN);
- Alexinho 10 (ARCYKLAUN);
- Poprostu (ARCYKLAUN);
- Siła Spokoju;
- Sorek 21;
- Urbi 27;
- Vitoo.