Massimiliano Allegri
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2410
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziękował: 519 razy
- Podziękowano: 121 razy
Sorki, źle przeczytałem ostatnie zdanie i coś mi się wkręciło, że oby ten de Zerbi był dostępny w najbliższym czasie. Oczywiście zgadzam się, że De Zerbi wtedy był jeszcze bezrobotny i należało go ściągnąć do Juve w miejsce kałmena, bo dzięki przerwie miałby okazję wdrożyć się w miarę spokojnie.Marat87 pisze: ↑15 stycznia 2023, 20:22Był dostępny przed Brighton, a w trakcie kompromitowania się przez Allegriego w LM. Wtedy miałby zresztą czas popracować z tą drużyną ( a widzieliśmy za Sarriego, jak opornie szło to wszystko "odbetonować" ) + przerwa mundialowa na pracę z kilkoma zawodnikami.
Allegri idi na ch...
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1304
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziękował: 18 razy
- Podziękowano: 58 razy
Przecież podobno nawet sam się do dymisji podał, tylko nie została przyjęta. Nic nie wskazuje na to, by w klubie doszło do faktycznej zmiany władzy. Jest tylko inna fasada, a za sznurki wciąż pociąga Agnelli. Więc ja sobie żadnych nadziei nie robię na zwolnienie tego twardogłowca, nawet jeśli by się do czwórki na koniec sezonu nie załapał.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7158
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 195 razy
Przecież mówił jakoś we wrześniu po porażkach w LM, że Juve jest wirtualne bo chciał grać 433 a ma kontuzjowanych kluczowych zawodników.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1228
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 187 razy
Przecież my za kadencji kałmena juz niejednokrotnie na papierze wychodziliśmy 433. Tyle że zawsze w praktyce było to 442, gdzie jeden skrzydłowy zapieprzał na wahadle w destrukcji a drugi stał jak kołek osamotniony i wyalienowany w ataku. Zresztą, ciężko grać inaczej jeżeli drużyna broni się przez 80% spotkania na własnej połowie.
Zresztą, te dywagacje są i tak bezcelowe bo Di Maria i Chiesa rzadko będą zdrowi w tym samym czasie.
I wtedy Taktyk powie - widzicie? chce coś zmienić, ale nie mam materiału.
Nie łudźmy się, będzie to wyglądało tak:
Mckennie-Locatelli-Rabiot-Chiesa
------------Di Maria----Vlahovic----------
Ten człowiek w wariancie z 4 z tyłu nigdy inaczej nie grał, dlatego tak cenił "walecznych skrzydłowych" jak Mandzukic, Matuidi, Rabiot, Sturaro, Mckennie, a z przodu zawsze zostawała dwójka kosmitów, odcięta od reszty drużyny.
Ponadto wyczuwam że Kałmen będzie chciał zrobć z Kosticia lewego obrońce i zmiennika dla Sandro na końcówki spotkań, gdy trzeba będzie zrezygnować z dogmatów calmy i desperacko gonić wynik, uwerturę tego mieliśmy już w ostatnim meczu gdy po zmianie ustawienia Serb grał właśnie na lewej stronie obrony.
Zresztą, te dywagacje są i tak bezcelowe bo Di Maria i Chiesa rzadko będą zdrowi w tym samym czasie.
I wtedy Taktyk powie - widzicie? chce coś zmienić, ale nie mam materiału.
Nie łudźmy się, będzie to wyglądało tak:
Mckennie-Locatelli-Rabiot-Chiesa
------------Di Maria----Vlahovic----------
Ten człowiek w wariancie z 4 z tyłu nigdy inaczej nie grał, dlatego tak cenił "walecznych skrzydłowych" jak Mandzukic, Matuidi, Rabiot, Sturaro, Mckennie, a z przodu zawsze zostawała dwójka kosmitów, odcięta od reszty drużyny.
Ponadto wyczuwam że Kałmen będzie chciał zrobć z Kosticia lewego obrońce i zmiennika dla Sandro na końcówki spotkań, gdy trzeba będzie zrezygnować z dogmatów calmy i desperacko gonić wynik, uwerturę tego mieliśmy już w ostatnim meczu gdy po zmianie ustawienia Serb grał właśnie na lewej stronie obrony.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1228
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 187 razy
W fazie obrony i rozegrania to była czwórka, Kostić był wtedy w linii z Brazylijczykami, idealnie to widać przy golach nr. 4 i 5 dla Napoli.
W fazie ataku zaś... nie sorry, fazy ataku u nas w tym meczu nie było.

Poza tym, Kałmen ze skrzydłowego na obrońce przekwalifikował już Cuadrado, próbuje z Ilingiem, Soule, Ake i Chiesą, więc i z Kosticiem się uda.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7158
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 195 razy
Dawać go do zarządu.Vieri nie uważa, żeby alibi dla Allegriego były liczne nieobecności: “Inne drużyny także miały problemy z kontuzjami. Napoli przez półtora miesiąca grało bez Osimhena, ale i tak wygrywało, pokazując ładną piłkę. Inter praktycznie nie miał do dyspozycji Lukaku, ale jaki mecz zagrał z Napoli? Drużyna Inzaghiego nie jest teraz w najlepszej formie, ale wie, jak dobrze grać w piłkę. Pokazała to w Europie, tak samo jak Milan, który ma jasny pomysł na grę. Juventus tymczasem nie, chciałbym zobaczyć coś innego. Zresztą kiedy Bianconeri wygrywali osiem spotkań z rzędu nikt jakoś nie wspominał o nieobecnościach, podkreślano raczej solidną obronę. Teraz łatwo jest się usprawiedliwiać“.
"Juventus musi jednak grać lepiej, nie zawsze wystarcza zwyciężanie 1:0, grając w ten sposób nie można mieć ambicji, by cokolwiek osiągnąć. Ja dla przykładu nie potrafię zaakceptować stwierdzenia, że “liczy się zwycięstwo”. Może to się sprawdzało 30 lat temu, dziś już nie, to nie jest prawidłowy komunikat. Juve jest jednym z najważniejszych klubów na świecie i musi grać lepiej, ponieważ to co pokazują obecnie to droga donikąd“
"Widać, że na boisku się męczą, momentami wydaje się, że piłkarze nie mają pojęcia, co robią."
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1228
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 187 razy
Przedłużanie kontraktu Kałmena to byłby już totalny kataklizm. Nieustannie stawiamy błędną diagnoze i nie wykrywamy złośliwego nowotworu który zajął cały organizm, a co gorsze, nie widzi tego nawet herszt bandy, czyli sam Elkann, wobec którego wiele osób miało tutaj nadzieje, że może on walnie pięścią w stół i bez sentymentów przepędzi protegowanego swojego miękkiego kuzyna.
Własnymi zębami kopiemy swój grób.

- Ci użytkownicy podziękowali autorowi Baczu za post (łącznie 2):
- dimebag11 (24 stycznia 2023, 19:36) • Sila Spokoju (25 stycznia 2023, 11:04)
- Lambi120
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2011
- Posty: 286
- Rejestracja: 05 maja 2011
- Podziękował: 12 razy
- Podziękowano: 13 razy
Niemożliwe, to by było zbyt grube nawet dla naszych decydentów. Do 2027 nasza hybryda ewoluowałaby do gry siedmioma środkowymi pomocnikami, przy czym Burger i Rabiot biegaliby wokół stadionu, a w tercecie obrońców byłoby dwóch skrzydłowych.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 874
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziękował: 105 razy
- Podziękowano: 21 razy
Powiedzcie, że to żart. Przecież to się w głowie nie mieści, czy im już całkiem na mózg siadło? Mało mamy kłopotów??? Czy oni nie widzą, że z Maksiem to droga donikąd? Co tu się odwala? Jeśli odpukać potwierdziłyby się te chore sankcje plus jeszcze zawieszenie w pucharach, to nie pozostaje nic innego jak właśnie pogonić Maksia, zatrudnić kogoś tańszego, ale z dobrym podejściem do młodzieży, bo na to będziemy skazani. A oni tu nie dość, że ma kontrakt do 2025, to jeszcze chcą mu przedłużać do 2027??? Co się w tym klubie odwala??? My się sami zaoramy, nie trzeba nam włoskiej prokuratory ani UEFY.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.