Massimiliano Allegri

[B@rt]

I po raz kolejny powtórzę gdzie to ogarnianie burdelu przez Giuntolego? Takie chyba bardziej życzeniowe niż faktyczne.

Też tak uważam. Nie skreślam go z tego powodu, ale póki co żadnej nowej jakości nie wniósł. Przecież jeśli chodzi o czyszczenie kadry, to nawet Cherubini zrobił to lepiej rok temu. Co najwyżej sprzedaż Zakarii można zapisać na plus, zwłaszcza że na stole leżała wcześniej znacznie gorsza oferta z Anglii, a Giuntoli nie dał się wydymać. Tylko co z tego, jak za chwilę pięknie wypiął się Lotito, który zrobił go na Rovelli bez mydła? Nie jestem naiwny, ten bałagan nie jest łatwy do ogarnięcia, cudów nie ma, pewne straty były nieuniknione, ale tej jednej nie mogę zdzierżyć, zwłaszcza mając na uwadze kontekst z SMSem.
Zakup Weaha mogę zapisać na plus, sprzedażowo mocno średnio. Osobiście negatywnie oceniam roczne przedłużenie z Rabiotem. Rozumiem, że Giuntoli potrzebuje czasu, ale na razie naprawdę nie ma z czego być zadowolonym. Co najwyżej z tego, że nie zrobił kolejnego transferu wysokiego ryzyka, których w ostatnich latach trochę u nas było.

[AdiJuve]

Weah i Rabiot to tematy przed przyjściem Giuntolego, zasadniczo nie powinien tam maczać palców, był wtedy pod kontraktem z Napoli.

[B@rt]

Wiem o tym. Palców może i nie maczał wprost, ale nie chce mi się jakoś wierzyć, że te decyzje podejmował samodzielnie ktoś inny, bez jakiejkolwiek konsultacji z nim.

[Ehem]

Czyli żadne sprawdzone i wiarygodne źródło.

[AdiJuve]

Wiem o tym. Palców może i nie maczał wprost, ale nie chce mi się jakoś wierzyć, że te decyzje podejmował samodzielnie ktoś inny, bez jakiejkolwiek konsultacji z nim.

Ważny by jakiś nagrań z tego czasem nie było

[mrozzi]

Aldo Spinelli, były prezydent Livorno i prywatnie wielki przyjaciel Allegrego wyznał w wywiadzie, że jego zdaniem trener chce póki co udowodnić swoją wartość po nader skomplikowanym okresie, a następnie po zakończeniu sezonu miałby odejść do Arabów, USA albo udać się w inne miejsce, gdzie będą chcieli z nim współpracować. Tego lata otrzymywał co prawda oferty z innych środowisk, ale zawsze był zdeterminowany, by pozostać w klubie i zaprezentować swoją wartość.

Na dodatek pojawił się wywiad naszego trenera dla La Domenica Sportiva - zapytany o ofertę Arabów Max odparł:
"Sembrava sbagliato andare via dalla Juventus in questo momento perché comunque ci sono tanti giovani bravi che possono essere il nostro futuro e questa squadra credo che abbia un futuro importante vista l'età dei giocatori e quindi non so dove arriveremo, l'importante tra i primi 4, ma con i giocatori come Fagioli, Yildiz, iling la Juventus può avere un grande futuro".

Dał tu do zrozumienia, że odejście do Arabów W TYM MOMENCIE nie byłoby odpowiednie, co wpisywałoby się w powyższą narrację przyjaciela (który przecież może dysponować wiedzą o wiele większą od pozostałych z uwagi na łączące ich relacje). Argumentuje to niejako tym, że teraz mamy wielu młodych dobrych zawodników, którzy mogą stanowić świetlaną przyszłość klubu biorąc pod uwagę ich wiek - wyróżnił Fagiolego, Yildiza i Ilinga. Dziwna argumentacja, ale być może chce pozostawić po sobie dobre wrażenie, pomóc wychować młodych, nie pozostawić po sobie ruiny. Jednocześnie podkreślił, że ważne, by sezon zakończyć w pierwszej 4.

Rozumiem, że Giuntoli potrzebuje czasu, ale na razie naprawdę nie ma z czego być zadowolonym. Co najwyżej z tego, że nie zrobił kolejnego transferu wysokiego ryzyka, których w ostatnich latach trochę u nas było.

Nie zrobił, bo na razie mu nie wyszło, ale biorąc pod uwagę doniesienia mediów takie podejścia były/są nadal. Gdybyśmy mieli więcej kasy w naszych koszulkach mogliby już biegać o zgrozo tuzy Lukaku czy Berardi. A to są transfery dość sporego ryzyka, biorąc pod uwagę wiek i koszt kart zawodniczych.

Ja jestem póki co bardzo zawiedziony, bo to najgorsze okno od lat. Trudno to nawet oknem nazwać. Przyszedł niewielu znany Weah w miejsce interisty Cuadrado - na pierwszy rzut oka ciężko ocenić, choć z drugiej strony ten drugi mam wrażenie myślał na boisku w tak niewielkim stopniu, że straty odczuć nie powinniśmy. Ale czy Amerykanin to wielkie wzmocnienie? Nie wydaje mi się, przynajmniej nie na chwilę obecną. A reszta? Dobre wrażenie robi Cambiaso, ale to gracz, który był nasz już wcześniej. Powracający do zdrowia i formy Chiesa, lada moment ma wrócić Pogba. To wszystko mieliśmy przed oknem. Strata Rovelli na uwłaczających warunkach w dodatku na rzecz Lotito, który zdaje się nami gardzić. In plus jak dla mnie, typowo biorąc pod uwagę ruchy tylko w tym oknie, jedynie oddanie za niezły pieniądz Zakarii. I to tyle. A okno się jeszcze nie skończyło i mam obawy, czy coś jeszcze nagle nie wypłynie, czytaj sprzedaż w końcówce Vlahovicia czy Chiesy, czy też angaż jakiegoś wafla. A obawiam się, że zwłaszcza po Włocha ktoś się jeszcze z Anglii może ustawić.

[Juvelove]

Już dawno, dawno było, że Chiesa nietykalny i nawet sam Fede się wypowiadał, że nie może się doczekać meczów w koszulce Juve i że chce z nią osiągać sukcesy


Co do transferów to jak zwykle płacz, a pomijanie tego w jak trudnej sytuacji jesteśmy, ale co tam fatalne okienko i trzeba się doczepić

[Bobby X]

Aldo Spinelli, były prezydent Livorno i prywatnie wielki przyjaciel Allegrego wyznał w wywiadzie, że jego zdaniem trener chce póki co udowodnić swoją wartość po nader skomplikowanym okresie, a następnie po zakończeniu sezonu miałby odejść do Arabów, USA albo udać się w inne miejsce, gdzie będą chcieli z nim współpracować. Tego lata otrzymywał co prawda oferty z innych środowisk, ale zawsze był zdeterminowany, by pozostać w klubie i zaprezentować swoją wartość.

Na dodatek pojawił się wywiad naszego trenera dla La Domenica Sportiva - zapytany o ofertę Arabów Max odparł:
"Sembrava sbagliato andare via dalla Juventus in questo momento perché comunque ci sono tanti giovani bravi che possono essere il nostro futuro e questa squadra credo che abbia un futuro importante vista l'età dei giocatori e quindi non so dove arriveremo, l'importante tra i primi 4, ma con i giocatori come Fagioli, Yildiz, iling la Juventus può avere un grande futuro"

Jeśli nie wyrwali tego chwasta za kompromitacje w poprzednim sezonie to oczywistym jest, że na ten sezon zostanie.
W zaciszu swego domu, z miłości do Juve wciąż trzymam jednak kciuki żeby jednak parodysta z Toskanii wyleciał choćby i dziś. Do arabów niech idzie i przenigdy nie wraca.

[Juvelove]

Zajęcie 3 miejsca przy tylu absencjach, zmianach liderów, zawirowaniach wokół klubu to kompromitacja ? Rozumiem jakby to była ogórkowa liga jak kiedyś, ale obecnie to chyba 2-GA liga Świata, więc może zastanów się jeszcze raz coo napisałeś


Kilka lat temu byliśmy chyba najstarsza kadrą emerytó, a teraz w dużej mierze dzięki Maxowi mamy tylu młodych, perspektywicznych graczy, a do tego wiernych i którzy z dumą noszą naszą koszulkę, a nie są jakimiś najemnikami


Rozumiem można krytykować, ale jak się wymienia minusy, to może i warto dostrzegać wiele plusów


Jeszcze rok temu nasza ekipa nie stanowiła jedności, piłkarze wbiegali sobie na pozycje, nie asekurowali się, nie rozumieli, a teraz w defensywie tworzymy monolit i to też warto zauważyć ...


Wielu tutaj deklaruje miłość, że jest z Juve bardzo długo i takie tam .... a jednocześnie wysmiewa, poniża trenera który jest Juventino, odrzucał oferty Realu, lepsze oferty finansowe z Arabii, TYLE MU ZARZUCALIŚCIE i po tym czasie okazuje się, że prawie nic nie było prawdą.


Że piłkarze go niek lubią, że jest bunt w szatni, że Cheisa, Vlaho i inni uciekną, bo kto chcialby grać w Juve pod Maxem. Że jest tu bo ma taki kontrakt, a tak by odszedł, ze zarzad by go zwolnił ale ktoś podpisał taka umowę ...

I najgorsze że nie wyciągacie żadnych wniosków ... Nie łączycie kropek .. Ciężko to zrozumieć .... oj ciężko ..

Jak klub ma gorsze chwile, to w mojej opinii powinno się go wspierać ...


"Jeśli Nie Stać was Na wsparcie, Kiedy przegrywamy - nie macie prawa wspierać nas, kiedy wygrywamy". Sir Alex Ferguson.

[jackop]

Jeszcze rok temu nasza ekipa nie stanowiła jedności, piłkarze wbiegali sobie na pozycje, nie asekurowali się, nie rozumieli, a teraz w defensywie tworzymy monolit i to też warto zauważyć ...

Zwłaszcza przeciwko Empoli 3 miesiące temu. Niesamowity stalagmit

[Juvelove]

Super wymieniłeś 1 mecz wow ... Przekonałeś mnie ...




"Jeśli Nie Stać was Na wsparcie, Kiedy przegrywamy - nie macie prawa wspierać nas, kiedy wygrywamy". Sir Alex Ferguson.

[Distant Dreamer]

Super wymieniłeś 1 mecz wow ... Przekonałeś mnie ...




"Jeśli Nie Stać was Na wsparcie, Kiedy przegrywamy - nie macie prawa wspierać nas, kiedy wygrywamy". Sir Alex Ferguson.

Może to cię przekona

W poprzednim sezonie :
58 meczów : 29 wygranych - 12 remisów - 17 porażek

Na 6 meczów 5 porażek W grupie LM
(W tym z potężną drużyną z Izraela)
Rekord z którego fani Maksia są dumni

W serie A :
Gwałt od napoli 5:1
Podwójna porażka z potężną Monzą
(To samo z Napoli i Milanem)
Wspomniany wyżej Gwałt od potężnego empoli
4:0
warto wspomnieć że był to moment już po odjęciu punktów i mogliśmy mimo tego burdelu awansować do LM ale oczywiście genialny taktyk i jego piłkarze pokazali jakim są monolitem

Prawie bym zapomniał dodać że Juve zdobyło najmniej bramek w lidze od X lat

Sukcesy godne trenera najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech

[Juvelove]

"Jeśli Nie Stać was Na wsparcie, Kiedy przegrywamy - nie macie prawa wspierać nas, kiedy wygrywamy". Sir Alex Ferguson.

[Gałcio]

"Jeśli Nie Stać was Na wsparcie, Kiedy przegrywamy - nie macie prawa wspierać nas, kiedy wygrywamy". Sir Alex Ferguson.

"Jeśli nie stać Cię ja normalna dyskusje z jednego konta, które Ci zbanowali, nie masz prawa pisać i obrażać innych, uważając się za lepszego" - Admin

[Pluto]

Myślę że warto obok tematu wyliczającego kontuzje założyć taki, w którym odnotowuje się połowy spuszczone w kiblu przez Allegriego.
Na razie cztery połówki za nami z czego dwie na stojaka.
Ten sezon obali ostatni mit o wybitnym taktyku - że jego antyfutbol jest zamierzony i ma sens, wynika z kunsztu i inteligencji a nie dyletanctwa.
Przy całym środowisku (grajacym w pucharach) narzekającym na przepełniony kalendarz, mozna było snuć fantazje o inteligentnym zarządzaniu. Inaczej się nie da bo umrzemy ze zmęczenia i (hehe) zaleje nas fala kontuzji. W tym sezonie to jest kupa śmiechu.
Juventus Allegriego w przemyślany sposób nie chce się zajechać przed mityczną wiosną czy może jest bezradny i nie potrafi konstruować akcji?