Leonardo Bonucci
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Powiedziałbym, że Bonucci klasowym piłkarzem jest od dobrych czterech sezonów. Przedziały wiekowe całkiem typowe jak na włoskiego stopera: ok. 25 lat - zaczyna grać na równym i bardzo wysokim poziomie, ok. 27 lat - osiąga pełną piłkarską dojrzałość. Zdecydowanie ciekawsze są początki, kiedy najtrafniejszym określeniem jego gry jest stwierdzenie, że kopał się po czole, czym zyskał przydomek Baboluczi... i więcej nie trzeba dodawać.
Ciekawa jest też historia Barzagliego, który w Palermo był wyróżniającym się stoperem. Trafił do Niemiec, wygrał nawet mistrzostwo z Wolsfburgiem po czym zaczął gasnąć. Mając 30-stke na karku, zimą za grosze dołącza do rozlatującego się Juventusu i z miejsca zaczyna grać jak koks do dziś będąc jednym z najlepszych stoperów na świecie. Zawsze w pełni skoncentrowany i analizujący ruchy przeciwnika. Ostatnio widać, że trochę nadgryzł go ząb czasu, ale na szczęście mamy Ruganiego, który wreszcie doczekał się swojej szansy i teraz z przyjemnością można obserwować jego niezaprzeczalny i szybki rozwój.
Chiellini na tle tej trójki prezentuje się jak gość z innej bajki. Bardzo szybko wskoczył na wysoki poziom, już u Ranieriego był w ścisłej czołówce stoperów w Serie A, a były to jeszcze czasy, gdzie nie tylko Juventus mógł się pochwalić defensywą na światowym poziomie. Prezentuje zupełnie inny styl gry niż jego koledzy w formacji. Z piłką przy nodze wygląda koślawo, w trakcie meczu zachowuje się typowo po włosku, na pewno nie da się przegapić jego obecności na boisku. Bezpośrednie starcia i walka siłowa to jego żywioł. Ekstrawertyczny, zadziorny, często wręcz agresywny lub hałaśliwy. Ma też największe wahania formy, od lat dręczą go liczne urazy, ale jak ma swój dzień to każdy ofensywny piłkarz powie, że gra przeciwko Giorgio to najgorsze, co może cie spotkać.
Kto by pomyślał... defensywa na poziomie duetu złożonego z Cannavaro i Thurama przez pewien czasy wydawała się nieosiągalna i nie do powtórzenia w Turynie, a dziś? Dziś wszystko jest na swoim miejscu i to bez wydawania bajońskich sum.
Ciekawa jest też historia Barzagliego, który w Palermo był wyróżniającym się stoperem. Trafił do Niemiec, wygrał nawet mistrzostwo z Wolsfburgiem po czym zaczął gasnąć. Mając 30-stke na karku, zimą za grosze dołącza do rozlatującego się Juventusu i z miejsca zaczyna grać jak koks do dziś będąc jednym z najlepszych stoperów na świecie. Zawsze w pełni skoncentrowany i analizujący ruchy przeciwnika. Ostatnio widać, że trochę nadgryzł go ząb czasu, ale na szczęście mamy Ruganiego, który wreszcie doczekał się swojej szansy i teraz z przyjemnością można obserwować jego niezaprzeczalny i szybki rozwój.
Chiellini na tle tej trójki prezentuje się jak gość z innej bajki. Bardzo szybko wskoczył na wysoki poziom, już u Ranieriego był w ścisłej czołówce stoperów w Serie A, a były to jeszcze czasy, gdzie nie tylko Juventus mógł się pochwalić defensywą na światowym poziomie. Prezentuje zupełnie inny styl gry niż jego koledzy w formacji. Z piłką przy nodze wygląda koślawo, w trakcie meczu zachowuje się typowo po włosku, na pewno nie da się przegapić jego obecności na boisku. Bezpośrednie starcia i walka siłowa to jego żywioł. Ekstrawertyczny, zadziorny, często wręcz agresywny lub hałaśliwy. Ma też największe wahania formy, od lat dręczą go liczne urazy, ale jak ma swój dzień to każdy ofensywny piłkarz powie, że gra przeciwko Giorgio to najgorsze, co może cie spotkać.
Kto by pomyślał... defensywa na poziomie duetu złożonego z Cannavaro i Thurama przez pewien czasy wydawała się nieosiągalna i nie do powtórzenia w Turynie, a dziś? Dziś wszystko jest na swoim miejscu i to bez wydawania bajońskich sum.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Bonu wraca do treningów, miał prawie tydzień dłużej wolnego, ze względu na chorobę syna, który przeszedł operację. Dzisiaj pierwszy raz pojawił się w Vinovo po wakacjach.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1035
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Gdzieś w czeluściach fejsbuka przewinęła mi się informacja o przedłużeniu kontraktu naszego Leosia o 5 latek, czyli że, można być jeszcze Juventinio?
Chłop ma dostać 5 mln za sezon, więc City te swoje proponowane 8 może wsadzić w...kopertę, dla kogoś innego
Jesli to prawda, to wspaniała wiadomość, takich ludzi tu trzeba!
Chłop ma dostać 5 mln za sezon, więc City te swoje proponowane 8 może wsadzić w...kopertę, dla kogoś innego
Jesli to prawda, to wspaniała wiadomość, takich ludzi tu trzeba!
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Wspanała wiadomość, czekamy na oficjalny komunikat. Jeszcze niech "10" weźmie i zakończy te dzikie dyskusje na JP.lenor pisze:Gdzieś w czeluściach fejsbuka przewinęła mi się informacja o przedłużeniu kontraktu naszego Leosia o 5 latek, czyli że, można być jeszcze Juventinio?
Chłop ma dostać 5 mln za sezon, więc City te swoje proponowane 8 może wsadzić w...kopertę, dla kogoś innego
Jesli to prawda, to wspaniała wiadomość, takich ludzi tu trzeba!
PS: Ciekawa będzie u nas lista płac. Pierwszy Higuain, a potem Bonucci, trzeci Buffon?
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Co z synem Leo??
"Prima di chiudere questa giornata di calcio, il nostro pensiero va a Leonardo Bonucci e suo figlio Matteo, e l'abbraccio virtuale di tutta la Serie A TIM. Forza!"
Wygląda to niepokojąco...
"Prima di chiudere questa giornata di calcio, il nostro pensiero va a Leonardo Bonucci e suo figlio Matteo, e l'abbraccio virtuale di tutta la Serie A TIM. Forza!"
Wygląda to niepokojąco...
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 307
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Można po polsku?
,,Takich meczów nie wygrywa się piłkarzami jak Tacchinardi, ale takimi jak Zidane. Tacchinardi może pomóc, ale trzeba liczyć na mistrzów "
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
To sobie wklej amebo w translator. Ja jakoś też nie znam włoskiego, a sobie poradziłem. Jak jesteś leniwy na tyle, że chcesz mieć wszystko na tacy, to powodzenia w życiu.DonPatch pisze:Też mnie to denerwuje. To polskie forum, więc jak już coś wrzucacie moglibyście z łaski swojej przetłumaczyć.
NA reddicie Juve informacja, że operacja się udała i z synem wszystko w porządku.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 810
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
Widzę hejt ostry. Do tego stopnia, że musiałeś napisać dwa posty
Jak już się wkleja teksty z innego języka niż angielski (już pominę to, że nie podałeś źródła - równie dobrze ja mógłbym coś naskrobać, wrzucić na translator i wkleić tu jako pewnik), to najzwyklejsza w świecie przyzwoitość wymaga choć skróconego tłumaczenia.
No ale czego wymagać od hejtera, który na zwrócenie uwagi odpowiada wyzwiskami :roll:
Żeby nie było, że reddit to słabe źródło, potwierdzenie na tt:
Jak już się wkleja teksty z innego języka niż angielski (już pominę to, że nie podałeś źródła - równie dobrze ja mógłbym coś naskrobać, wrzucić na translator i wkleić tu jako pewnik), to najzwyklejsza w świecie przyzwoitość wymaga choć skróconego tłumaczenia.
No ale czego wymagać od hejtera, który na zwrócenie uwagi odpowiada wyzwiskami :roll:
Żeby nie było, że reddit to słabe źródło, potwierdzenie na tt:
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Zdecydowanie niepewnym źródłem jest oficjalny facebookowy profil Serie A TIM. Sam nie znam języka włoskiego, ale nie widzę problemu, aby użyć translatora. Wybacz, nie powinienem Cię nazywać w ten sposób.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Stary porównujesz wklejanie cytatu po włosku, bez własnego konkretnego komentarza do osiągnięcia czegoś w życiu?kdzr pisze:To sobie wklej amebo w translator. Ja jakoś też nie znam włoskiego, a sobie poradziłem. Jak jesteś leniwy na tyle, że chcesz mieć wszystko na tacy, to powodzenia w życiu.DonPatch pisze:Też mnie to denerwuje. To polskie forum, więc jak już coś wrzucacie moglibyście z łaski swojej przetłumaczyć.
NA reddicie Juve informacja, że operacja się udała i z synem wszystko w porządku.
Może kolega pracuje na osiąganie czegoś w życiu, przez to nie ma czasu na wrzucanie wszystkiego w translator. Zresztą 5 słów wyjaśnienia kogoś kto zna włoski jest cenniejsze niż 50 zdań z translatora.
Trzymam kciuki za małego Leo. Oby się wszystko udało, a Bonu wrócił na pełnych obrotach do kadry.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1035
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Ale jak już coś wklejamy z internetu, to tak cieżko się też wysilić, żeby przetłumaczyć? Dla niektórych użytkowników włoski to tylko sklejka literek, a regulamin mówi, zeby rozmawiać konstruktywnie. Po to wchodzę na forum, żeby coś ciekawego przeczytać i zrozumieć, a nie otwierać pierdyliard kart translatorów, źródeł i innych głupot.kdzr pisze:Zdecydowanie niepewnym źródłem jest oficjalny facebookowy profil Serie A TIM. Sam nie znam języka włoskiego, ale nie widzę problemu, aby użyć translatora. Wybacz, nie powinienem Cię nazywać w ten sposób.
równie dobrze w temacie mercato można wklejać gotowe teksty z tuttojuve i chwalić się jaki to ja obeznany jestem.
Wracajcie szybko obydwa Leośki!
- Olek1987
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2010
- Posty: 627
- Rejestracja: 13 stycznia 2010
Bonucci opuści także mecz z Izraelem.
Mam nadzieje, że aż tak źle z Leo nie jest, wczoraj wrzucił Bonuc zdjęcie jak ogląda mecz w stroju repry wiec chyba nie jest az tak źle Trzymam kciuki
Mam nadzieje, że aż tak źle z Leo nie jest, wczoraj wrzucił Bonuc zdjęcie jak ogląda mecz w stroju repry wiec chyba nie jest az tak źle Trzymam kciuki
Zero szacunku dla Pogby