Massimiliano Allegri
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Sprawa jest banalnie prosta.
Duet A&A czeka na powrot Pogby, Chiesy i niejako Di Marii licząc, że do tego czasu wszystko nie pierdyknie do końca. A wtedy, zasilony trzema graczami robiącymi w pojedynkę różnice, archaiczny stojanow Allegriego ma szansę wymeczac jednobramkowe zwycięstwa częściej niż rzadziej. Będzie można odtrabic, że dojrzały i odpowiedzialny zarząd przeczekał nawałnice niedzielnych kibiców a Max pokazał kunszt i poukładał drużynę.
Duet A&A czeka na powrot Pogby, Chiesy i niejako Di Marii licząc, że do tego czasu wszystko nie pierdyknie do końca. A wtedy, zasilony trzema graczami robiącymi w pojedynkę różnice, archaiczny stojanow Allegriego ma szansę wymeczac jednobramkowe zwycięstwa częściej niż rzadziej. Będzie można odtrabic, że dojrzały i odpowiedzialny zarząd przeczekał nawałnice niedzielnych kibiców a Max pokazał kunszt i poukładał drużynę.
calma calma
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1194
- Rejestracja: 07 lutego 2020
Zauważyliście przy okazji wywiadu Kulu, że zawsze jak zawodnicy mówią o trenerach w tym przypadku Conte i Allegri to o Conte mówią no...świetny motywator, dużo trzeba pracować, siłownia itp a o Allegrim nic. W sensie nic konkretnego. Zawsze jakieś głupie fakty, że ooo że wygrał sporo itp ale coś więcej? Nie.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Evra kiedyś powiedzi, że Allegri bardzo dobrze rozpracował BvB i to jest do dzisiaj Święty Graal wyznawców Maxa.
A wypowiedzi, powiedzmy delikatnie, pozbawione entuzjazmu, ciągną się za naszym trenerem już od czasów Milanu.
A wypowiedzi, powiedzmy delikatnie, pozbawione entuzjazmu, ciągną się za naszym trenerem już od czasów Milanu.
calma calma
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 198
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Czytanie między wierszami / teoria spiskowa, o tym jak Allegri sprawił, że drużyna po słabym starcie 15/16 zaczęła wszystko wygrywać:
Marchisio pisze:Czasem wystarczy jeden mecz, który będzie punktem zwrotnym i zmieni wszystko na lepsze. Tak było w sezonie 2015/16, gdy zanotowaliśmy fatalny start i cały czas baliśmy się, że znów będzie tak źle, jak przed erą Conte. Jeśli ekipa jest zjednoczona, to trener i zarząd nie są aż tak ważni. W odpowiedniej atmosferze piłkarze mogą sami znaleźć klucz do rozwiązania problemów.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Nie wiem jak inni, ale ja przestałem czytać wypowiedzi Allegriego i większości piłkarzy. Ich słowa nic nie znaczą, stracili swoją wiarygodność. Ten pierwszy wykazał też sporo pychy, a ta jak wiadomo, kroczy przed upadkiem.
Poza tym jak to gdzieś napisano, "po owocach poznacie". Więc mniej gadania, nagrywania ładnych filmików, a do roboty. Niech pokażą na boisku czy cokolwiek są warci.
Poza tym jak to gdzieś napisano, "po owocach poznacie". Więc mniej gadania, nagrywania ładnych filmików, a do roboty. Niech pokażą na boisku czy cokolwiek są warci.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Sprawdźmy więc:Wybitny Taktyk pisze: Obecne Juve jest wirtualne, spróbujcie zabrać pięciu starterów z Interu czy Milanu
Inter bez Lukaku, Brozovicia, Skriniara i De Vrija pokonuje na wyjeździe niewygodne i zawsze groźne Sassuolo, a kilka dni wcześniej bez Lukaku, Brozovicia, Dumfriesa odprawia z kwitkiem Barcelone. Nie zapominajmy o tym że Interowi zabrano przed sezonem chyba największego startera w ubiegłych rozgrywkach, czyli Perisicia.
Milan bez Maignana, Calabrii, Kjaera, Saelemakersa, Messiasa, Ibrahimovicia pokonuje z palcem w nosie zbieraninę Taktyka, a jeszcze wcześniej radzili sobie bez absolutnie kluczowego Theo.
Czy Pogba i Chiesa są dla nas tak ważni jak Brozo dla Interu lub Theo dla Milanu?
Jeden dołączył do nas w lecie i zdążył pokopać kilkadziesiąt minut z jakimiś ogryzkami w sparingach, drugi pod wodzą Taktyka w ubiegłym sezonie, dopóki się nie połamał, wyglądał jak piąte koło u wozu i to chwile po tym, gdy wrócił z Euro jako bohater i motor napędowy zwycięskiej kadry.
I co Max? Łyso Ci? Oh, wait...
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
To pytanie to tak na serio? Przecież widać ile daje obecność na boisku takiego Di Marii w taktycznym arcydziele Toskańczyka, Chiesa czy Pogba dla Juve to jak dwóch Brozo czy Theo każdy. Także pytanie źle postawione, bo w tamtych drużynach brak kogoś mocnego nie sprawia, ze drużyna nagle ma grać coś kompletnie innego gdyż wcześniej była uzależniona od gry 1 czy 2 graczy. Ok jak wchodzi taki Aslanii za Brozo gra tam słabiej, ale grają ciągle to samo i inni też biorą ciężar gry na siebie w Juve super zagra Di Maria to Allegri powie potem, że Di Maria niech robi to co Di Maria a reszta niech robi swoje. Zero w tym wszystkim ładu i składu.Baczu pisze: ↑10 października 2022, 10:08Czy Pogba i Chiesa są dla nas tak ważni jak Brozo dla Interu lub Theo dla Milanu?Wybitny Taktyk pisze: Obecne Juve jest wirtualne, spróbujcie zabrać pięciu starterów z Interu czy Milanu
Jeden dołączył do nas w lecie i zdążył pokopać kilkadziesiąt minut z jakimiś ogryzkami w sparingach, drugi pod wodzą Taktyka w ubiegłym sezonie, dopóki się nie połamał, wyglądał jak piąte koło u wozu i to chwile po tym, gdy wrócił z Euro jako bohater i motor napędowy zwycięskiej kadry.
I co Max? Łyso Ci? Oh, wait...
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Uznawanie zawodnika który po transferze nie zagrał do tej pory ani jednego meczu w sezonie za fundamentalnego dla drużyny jest mocnym nadużyciem, zwłaszcza jeżeli mówimy o zawodniku tam chimerycznym jak Pogba.AdiJuve pisze: ↑10 października 2022, 10:47To pytanie to tak na serio? Przecież widać ile daje obecność na boisku takiego Di Marii w taktycznym arcydziele Toskańczyka, Chiesa czy Pogba dla Juve to jak dwóch Brozo czy Theo każdy. Także pytanie źle postawione, bo w tamtych drużynach brak kogoś mocnego nie sprawia, ze drużyna nagle ma grać coś kompletnie innego gdyż wcześniej była uzależniona od gry 1 czy 2 graczy. Ok jak wchodzi taki Aslanii za Brozo gra tam słabiej, ale grają ciągle to samo i inni też biorą ciężar gry na siebie w Juve super zagra Di Maria to Allegri powie potem, że Di Maria niech robi to co Di Maria a reszta niech robi swoje. Zero w tym wszystkim ładu i składu.
Owszem, jest spora szansa że Taktyk dałby mu wolną rękę tak jak za pierwszej kadencji i Paul czarowałby nas swoją grą.
A co jeśli nie? Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Allegri z czasów pierwszej kadencji ma bardzo mało wspólnego ze swoją dzisiejszą odsłoną. Może wymyśliłby mu zadania, do których Francuz kompletnie się nie nadaje, np. ustawiłby go na regiście, albo kazał biegać po skrzydle i robić przestrzeń dla ofensywnych rajdów De Sciglio?
Tak samo było rok temu z Chiesą - Allegri komplementował go w wywiadach i przekonywał że to on będzie liderem zespołu.
A jaka była rzeczywistość? Fede grał w ataku, gdzie nie miał miejsca by się rozpędzić i odbijał się od rosłych stoperów drużyny przeciwnej, zresztą podobnie jak Kulusevski, który odpowiednio ustawiony i poprowadzony gra wyśmienicie w Premier League.
Rozumiem do czego pijesz, ale Twoja teza jest mocno życzeniowa, bo póki co Chiesa i Pogba mieli zbyt mało okazji i czasu, by stać się u nas równie kluczowymi elementami jak Brozo i Theo w swoich zespołach, gdzie grają od lat.
Ponadto, umiejętności zawodnika to jedno, drugie to odpowiednie poprowadzenie. Brozović i Hernandez nie weszliby na swój obecny poziom, gdyby w pewnym momencie nie trafili na odpowiedniego mentora, dzięki któremu wspięli się na wyżyny możliwości. Czy takim mentorem jest Allegri? Kogo rozwinął, lub stworzył od zera Taktyk podczas pobytu w Juve, prócz Mandzukicia i Milika przez miesiąc pobytu?
Swoją drogą, dziwie się Taktykowi że nie podał się sam do dymisji. Jest wrogiem publicznym numer jeden i persona non grata, nikt go nie chce, jest obrzucany łajnem z każdej strony, nie dogaduje się z piłkarzami, nie ma pomysłu na drużynę i na pewno wie że gdyby nie finanse, to nawet jego przyjaciel i protektor Agnelli by go psem poszczuł.
Ostatnio zmieniony 10 października 2022, 14:48 przez Baczu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Jak składasz rezygnację to nikt ci pieniędzy nie zapłaci. Rezygnujesz z pracy = rezygnujesz z wynagrodzenia.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
No niekoniecznie wszystko zależy od tego co jest w umowie, Conte sam chciał odejść z Interu i kasę za to i tak wziął.
Ja to bardziej oceniam przez pryzmat tego jak gra chociażby D Maria. Co do Chiesy to chłopak i u Pirlo i na ME rozkręcał się z biegiem czasu. Dodatkowo był zmęczony po ME z krótkim okresem przygotowawczym. Jego staty w praktyce nie odbiegały wiele od średnich statystyk z sezonu poprzedniego nawet mimo kombinacji Allegro. Co do Pogby to zdrowy pokazywał w MU, że dalej potrafi grać w piłkę, plotki mówiły, że miał być właśnie tym najbardziej ofensywnym graczem w pomocy wg Allegro. Oczywiście wizja Maxa mogłaby być różna, ale wydaje mi się, że jeszcze na tyle nie odpłynął by mając nadzieję jedynie w takich graczach jak Chiesa, Pogba, Di Maria ograniczać ich w jakikolwiek sposób. istotne było oczywiście faktyczna forma fizyczna graczy, Di Maria musiał złapać czerwoną by się w pełni wyleczyć bo inaczej ciągle by chłopa wystawiali i nigdy by nie był w pełnej formie. Ale w raptem 300 minut robi 1 g+ 4 a czyli udział przy 5 z 17 goli w tym sezonie. Także w tym co proponuje Allegro to dla Juve dużo bardziej istotni są tacy gracze jak Chiesa, Pogba czy Di Maria niż taki Brozo, Lukaku w Interze czy Hernandez w Milanie.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1290
- Rejestracja: 01 marca 2009
Tak czy siak, wszystko sprowadza się do jednej konkluzji - Allegri jest kompletnie wypalonym, trenerskim dinozaurem, który w trakcie absencji ważnego zawodnika desperacko z kalendarzem w ręku odlicza dni do jego powrotu, zamiast wymyślić inny plan na grę. I w swojej bezradności jest na tyle nieodpowiedzialny, że wpuszcza takiego zawodnika na boisko nawet wtedy gdy jest niewyleczony - patrz Di Maria na początku rozgrywek.
Warto też mieć na względzie jakość zawodników, którzy mieli za zadanie zastąpić Brozo i Theo. Między nimi, a odpowiednio Asslanim i Ballo-Toure jest przepaść. Natomiast w Juventusie, zastępcami nieobecnych są Kostić i Rabiot, którzy teoretycznie nie powinni odstawać aż tak mocno poziomem od Chiesy i Pogby i sprawiać by ich absencja była mało odczuwalna.
Tymczasem Kosticiowi poziomem bliżej do Krasicia, a o Rabiocie na tym forum napisano już chyba wszystko.
Nie wiem, może się nie znam, ale chyba najlepszy zawodnik ligi europy i podstawowy zawodnik reprezentacji mistrzów świata mają potencjał by prezentować się nieco lepiej?
Warto też mieć na względzie jakość zawodników, którzy mieli za zadanie zastąpić Brozo i Theo. Między nimi, a odpowiednio Asslanim i Ballo-Toure jest przepaść. Natomiast w Juventusie, zastępcami nieobecnych są Kostić i Rabiot, którzy teoretycznie nie powinni odstawać aż tak mocno poziomem od Chiesy i Pogby i sprawiać by ich absencja była mało odczuwalna.
Tymczasem Kosticiowi poziomem bliżej do Krasicia, a o Rabiocie na tym forum napisano już chyba wszystko.
Nie wiem, może się nie znam, ale chyba najlepszy zawodnik ligi europy i podstawowy zawodnik reprezentacji mistrzów świata mają potencjał by prezentować się nieco lepiej?