Wszystko o Squadra Azzurra
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Ale na jakiej pozycji? Na lewym WB? Jesli tak to nie rozumiem braku powolania dla De Ceglie - jesli ten nie ma kontuzji.pumex pisze:Co ciekawe, spekuluje się, że być może w 3-5-2 miejsce w podstawie znalazłby... Giaccherini Wtedy w pierwszym składzie byłoby aż 7 Juventinich
A co do samego 352 to mozna powiedziec - nareszcie.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
No tak, miałby grać jako lewy winger Na środku raczej nie ma dla niego miejsca, nie ważne w jakiej taktycejakku1 pisze:Ale na jakiej pozycji? Na lewym WB?pumex pisze:Co ciekawe, spekuluje się, że być może w 3-5-2 miejsce w podstawie znalazłby... Giaccherini Wtedy w pierwszym składzie byłoby aż 7 Juventinich
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Why not?Dante93 pisze: Nie jestem przekonany czy Balo powinien w dwuosobowej parze grać.
Giaccherini w pierwszym składzie w 3-5-2? No way. To będzie pozycja Balzy. Dużo zadań ofensywnych, ale cały czas to będzie gość, który będzie zaangażowany również w defensywę. Zresztą tak jest rola. Podobnia rzecz ma się u Maggio.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Prandelli nigdy nie grał z reprezentacją systemem 3-5-2, dlatego na najważniejsze mecze grupowe nie powinien grać eksperymentalnie.
Brak Giovinco.
Giaccherini to zły pomysł.
coraz czarniej widzę szanse na jakikolwiek dobry występ reprezentacji. 4-3-1-2 jest dla mnie dobrym rozwiązaniem.
Brak Giovinco.
Giaccherini to zły pomysł.
coraz czarniej widzę szanse na jakikolwiek dobry występ reprezentacji. 4-3-1-2 jest dla mnie dobrym rozwiązaniem.
- eXoN
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 10 stycznia 2012
A nie można by spróbować 4-3-3 ?
Bufffon
Abate Barzagli Chiellini Balzaretti
De Rossi Pirlo Marchisio
Cassano Balotelli/Di Natale Giovinco
Bufffon
Abate Barzagli Chiellini Balzaretti
De Rossi Pirlo Marchisio
Cassano Balotelli/Di Natale Giovinco
Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy!
Giampiero Boniperti
Giampiero Boniperti
- eXoN
- Juventino
- Rejestracja: 10 stycznia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 10 stycznia 2012
Jeśli tak to trochę szkoda, że nie ma De Ceglie... A jeśli chodzi o czterech z tyłu, to w tym sparingu nie było Chielliniego i Abate, którzy lepiej by sobie poradzili od Bonucciego i Maggio. Ale już nie ma żadnego sparingu, więc ból głowy będzie miał Prandelli.
Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy!
Giampiero Boniperti
Giampiero Boniperti
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 1317
- Rejestracja: 15 marca 2008
On nie grał, ale połowa jego drużyny (ta odpowiedzialna za obronę i grę w środku) grała tak przez większą część sezonu. Co więcej nasi gracze potrafią płynnie przechodzić z ustawienia 352 na 433 i odwrotnie więc to chyba naprawdę nic trudnego. Napastnikom raczej w niczym nie będzie to przecież przeszkadzało.pan Zambrotta pisze:Prandelli nigdy nie grał z reprezentacją systemem 3-5-2, dlatego na najważniejsze mecze grupowe nie powinien grać eksperymentalnie.
W 352 jest szansa, że Maggio się ogranie, bo jak pokazał poprzedni mecz od gry typowego bocznego obrońcy to on już dawno się dawno odzwyczaił - i odzyska swoje atuty z gry na boku defensywnej pomocy, a jak nie to będzie trzeba postawić na drewnianego Abate. Balzaretti myślę, że po lewej stronie sobie poradzi.
W Juventusie Conte w ciągu tygodnia przeprowadził taką taktyczną rewolucję (zresztą czynił to w tym sezonie kilka razy) i teraz Prandelli musi pokazać czy ma na tyle otwartą głowę, odpowiedni autorytet i charyzmę by coś z tą reprezentacją zrobić. W przeciwnym wypadku Włosi mogą się pożegnać z Euro już w pierwszym meczu, jeśli zostaną psychicznie rozbici po totalnym blamażu z Hiszpanią.
Pozdrawiam!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie jest - to system wymagajacy genialnego ofensywnego pomocnika. Montolivo nie spelnia tych kryteriňw, Seba wrzucony na glebie sie utopi. Nie jestem jakims fanem 3-5-2, ale to rozwiazanie optymalne, o czym pisalem kilka stron temu, tyle ze - jak mňwisz - nieograne.pan Zambrotta pisze:4-3-1-2 jest dla mnie dobrym rozwiązaniem.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
ustawienie nie determinuje stylu gry, ani ściślejszych założeń taktycznych na meczu. Gdyby określone ustawienie określałoby jedną i tą samą taktykę na mecz, byle dureń mógłby być trenerem, bo wiedziałby jak przeciwnik zagra.Azrael pisze:On nie grał, ale połowa jego drużyny (ta odpowiedzialna za obronę i grę w środku) grała tak przez większą część sezonu. Co więcej nasi gracze potrafią płynnie przechodzić z ustawienia 352 na 433 i odwrotnie więc to chyba naprawdę nic trudnego. Napastnikom raczej w niczym nie będzie to przecież przeszkadzało.pan Zambrotta pisze:Prandelli nigdy nie grał z reprezentacją systemem 3-5-2, dlatego na najważniejsze mecze grupowe nie powinien grać eksperymentalnie.
Tak więc 3-5-2 3-5-2 nie równe. Być może Prandelli ma nieco inną wizję gry od Conte, jeśli chodzi o rolę poszczególnych zawodników w systemie.
Jeśli nieogarnianie Maggio wynika z braku częstej gry czwórką w obronie, jaki problem wystawić Abate? Milan gra czwórką w linii. Na lewej Balzaretti, w środku Chiellini z Barzaglim. Niestety, Bonucci parę razy pokazywał w sezonie, że nie jest odpornym psychicznie zawodnikiem, cała ta afera wokół niego na 90% odbije się na jego grze, nie ryzykowałbym graniem trójką stoperów, czyli m.in. Bonuccim.
Ktoś już wspomniał, że De Rossi w Romie to kalka Pirlo, więc mamy problem w reprezentacji, coś jak odwieczny konflikt interesów Gerrard-Lampard w Anglii. Jednak posadzać kogokolwiek na ławce to grzech śmiertelny, De Rossi potrafi dobrze zagrać nawet na stoperze, więc jako pół prawy pomocnik powinien więcej dawać od Nocerino, czy cofniętego tam ewentualnie Montolivo.
4-3-1-2 to ustawienie pod Cassano, w Milanie grał dobrze pod tą taktyką. Balotelli grał w City w duecie z Aguero parę meczów z tego co widzcę na zonalmarking, też nie powinno być źle. jedyny szkopół to ów trequartista, dla mnie to zagadka, czemu Prandelli nie katuje do upadłego ustawianie tam Giovinco. Jeśli jest zbyt cienki na takie granie, to po kiego grzyba my go do Juve chcemy sprowadzać?
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Juventus nie gra trequertistą, więc ściągałby go na inną pozycję.pan Zambrotta pisze:jedyny szkopół to ów trequartista, dla mnie to zagadka, czemu Prandelli nie katuje do upadłego ustawianie tam Giovinco. Jeśli jest zbyt cienki na takie granie, to po kiego grzyba my go do Juve chcemy sprowadzać?
Nie zmienia to faktu, że sam zastanawiam się, czemu Prandelli tak uparcie ustawia za napastnikami Montolivo. Jeśli już musi grać tym swoim 4-3-1-2, to właśnie wspomniany Giovinco (ewentualnie Cassano) najlepiej nadawałby się na rzeczoną pozycję (o czym pisałem już wcześniej).
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 800
- Rejestracja: 26 października 2010
miał chłop czas na eksperymenty. Z Hiszpanią ustawienie które sugeruje prasa może skończyć się tragicznie.Ouh_yeah pisze:Prandelli ma swoje jazdy ale kompletnie bez sensu na pierwszy mecz Euro z Hiszpanami wychodzić ustawieniem, którym jeszcze ani razu nie grała jego kadra.
Nie kombinowałbym w pierwszy spotkaniu, jak istotne ono jest wszyscy wiedzą. Przyłączam się również do grona ludzi którzy zastanawiają się co w Montolivo (usilnie na niego stawiając podczas gdy na boisku jest on średni żeby eni powiedzieć bezproduktywny - jeżeli miałbym tam wystawić Montolivo to juz wolałbym tam "upchnąć" Marchisio) widzi Prandelli czego ów piłkarz nie prezentuje na boisku, chyba że są to wartości o których nikt oprócz wspomnianej dwójki nie ma pojęcia.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Fakt, to jest argument na "nie" i to bardzo mocny. Słaby Montolivo czy Bonucci pod presją - to jest kluczowy dylemat w dyskusji o ustawieniu kadry.pan Zambrotta pisze:Niestety, Bonucci parę razy pokazywał w sezonie, że nie jest odpornym psychicznie zawodnikiem, cała ta afera wokół niego na 90% odbije się na jego grze,
A teraz jeszcze uraz Barzy...