Robert Acquafresca może grać dla Polski !
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Hola, hola - za bardzo daleko idące wnioski .herr_braun pisze:Nie musimy się posiłkować Polakami z odzysku, półPolakami etc. Mistrzami Świata są Włosi, w których składzie bodaj jedynym nierodowitym Włochem jest Camoranesi. Bierzmy przykład raczej z nich, niż z Francuzów, którzy chyba zbyt dosłownie potraktowali swój przydomek 'Tricolores'
Co innego ściąganie zza granicy piłkarzy, których matki/ojcowie byli Polakami a co innego szkolenie piłkarzy emigrantów na miejscu, we Francji.
Piłkarze: Gallas, Lizarazu, Henry, Djorkaeff, Zidane, Wiltord, Cisse, Dhorasoo, Govou, Saha czy Diarra urodzili się we Francji. Desailly został adoptowany w wieku 4 lat i przywieziony nad Sekwanę. Od małego Francja płaciła za ich ukształtowanie piłkarskie. Kto budował ośrodki szkoleniowe i boiska na Gujanie Francuskiej (Thuram, Lama) czy Gwadelupie (Malouda)? Francja.
Mieli prawo z nich skorzystać.
A my co? zwykły handel paszportami.
To jest różnica.
- rad3k88
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2004
- Posty: 154
- Rejestracja: 21 lipca 2004
Lumberjack pisze:Tak bardzo się Aquafresca czuje Polakiem, że temat jego gry pojawił się akurat przed Euro2008. Wcześniej jakoś nie czuł się na tyle z naszym krajem zwiazany, aby pomyśleć o grze dla polskiej reprezentacji młodzieżowej.
herr_braun pisze:Ilu nagle się Polaków zrobiło, kiedy Polska awansowała do ME.
Ale nic nie wyszło od niego. Wszystko chyba od Bońka. Gdyby nie on, PZPN nadal by nie wiedział, że ktoś taki istnieje, a Robert byłby przekonany, że temat jego gry dla Polski jest zamknięty. Zresztą sam o tym mówił: "jestem w wielkim kłopocie. Wcześniej rozmawiałem z dziennikarzami, dzwonił też pan Boniek, wielki piłkarz, wszystko dzieje się tak szybko... Sądziłem już, że temat gry dla Polski przestał istnieć, że zamknąłem go grą w juniorskich drużynach Italii.".
matke Polke ;pherr_braun pisze:Co ten człowiek ma realnie z Polską wspólnego, że mamy go uczynić reprezentantem naszego kraju?
Jak już mówiłem, mam nadzieję, że Acquafresca nigdy dla Polski nie zagra, ponieważ być może w przyszłości eksploduje, a wtedy przyda się reprezentacji, którą zawsze stawiam na 1 miejscu - Italii.
Poza tym, zobaczcie jak bardzo tą sprawą zainteresowany jest PZPN
- - Aquafresca? On nie może grać w pierwszej reprezentacji - usłyszeliśmy, gdy zadzwoniliśmy z pytaniem o możliwość występu zawodnika Cagliari w biało-czerwonych barwach. - Na jakiej podstawie pan to twierdzi? - pytamy. - Powiedział mi to Jerzy Engel [przewodniczący Wydziału Szkolenia - red.] - tłumaczy Chorążek.
Dzwonimy więc do Engela. - Potwierdzam, jeśli ten piłkarz grał we Włoszech dla reprezentacji U-21, to dla Polski już nie może - twierdzi były selekcjoner. Gdy cytujemy mu przepisy FIFA odnośnie do tej kwestii [mówią one, że piłkarz, który nie grał nigdy w pierwszej reprezentacji, a jedynie w drużynach młodzieżowych, nie skończył 21 lat i posiada podwójny paszport, może raz zmienić przynależność do reprezentacji] i podajemy przykłady piłkarzy, którzy wykorzystali ten przepis, Engel zmienia zdanie. - Zaraz, zaraz, chodziło mi o reprezentację U-23 - poprawia się.
- Juve Master
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 420
- Rejestracja: 11 marca 2005
Widze, że co do Aquafresci wywiązała się ciekawa dyskusja...
Więc, co do mojego zdania w tej sprawie to ma się ono tak. Wydaje się "lekko" podejrzane, jak już ktoś tu wcześniej wspomniał, że akurat na kilka miesięcy przed EURO 2008 nagle się pojawia mnóstwo Polaków, aspirujących do gry w naszej kadrze, mimo że urodzili się na obczyźnie i niewiele mają z naszym krajem wspólnego. Mimo to myślę, że jeżeli akurat Aquafresca wyraźnie podkreśla, że chce występowac w naszej reprezentacji, to należy to rozpatrzyc. Nikogo na siłe nie można robic Polakiem, czy go do tego nakłaniac. Jak Benhakker wyśle mu powolanie i na nie odpowie, to nie widze przeszkod zeby mogl grac. Trzeba sie pogodzic z tym ze wiekszosc reprezentacji w obecnym czasie ma w swoich szeregach kogos kto nie jest rodowitym obywatelem danego kraju i tyle. Nie ma co stwarzac problemu dla Aquafresci jesi zadeklaruje wyrazna chec gry dla Polski.
Co do PZPNowskiego zachowania w tej sprawie jak i w sprawie Podolskiego to nie bede sie wypowiadal bo dostane miesiecznego bana
Aha jeszcze jedno do kolegi Radeeka:
"Jak już mówiłem, mam nadzieję, że Acquafresca nigdy dla Polski nie zagra, ponieważ być może w przyszłości eksploduje, a wtedy przyda się reprezentacji, którą zawsze stawiam na 1 miejscu - Italii. "
Ta wypowiedz mnie kompletnie wyprowadzila z rownowagi. Mozesz mi wyjasnic dlaczego stawiasz na 1 miejscu reprezentacje Włoch, skoro jestes Polakiem ? (chyba ze masz ojca albo matke Włocha, to mnie oswiec ...) Oczywiscie to Twoja sprawa i nie musisz sie z tego tlumaczyc, ale po prostu strasznie mnie to ciekawi, jak mozna miec takie podejscie do własnej ojczyzny i zamiast polskiej reprezentacji kibicowac Squadra Azzura.
Tyle z mojej strony.
Więc, co do mojego zdania w tej sprawie to ma się ono tak. Wydaje się "lekko" podejrzane, jak już ktoś tu wcześniej wspomniał, że akurat na kilka miesięcy przed EURO 2008 nagle się pojawia mnóstwo Polaków, aspirujących do gry w naszej kadrze, mimo że urodzili się na obczyźnie i niewiele mają z naszym krajem wspólnego. Mimo to myślę, że jeżeli akurat Aquafresca wyraźnie podkreśla, że chce występowac w naszej reprezentacji, to należy to rozpatrzyc. Nikogo na siłe nie można robic Polakiem, czy go do tego nakłaniac. Jak Benhakker wyśle mu powolanie i na nie odpowie, to nie widze przeszkod zeby mogl grac. Trzeba sie pogodzic z tym ze wiekszosc reprezentacji w obecnym czasie ma w swoich szeregach kogos kto nie jest rodowitym obywatelem danego kraju i tyle. Nie ma co stwarzac problemu dla Aquafresci jesi zadeklaruje wyrazna chec gry dla Polski.
Co do PZPNowskiego zachowania w tej sprawie jak i w sprawie Podolskiego to nie bede sie wypowiadal bo dostane miesiecznego bana
Aha jeszcze jedno do kolegi Radeeka:
"Jak już mówiłem, mam nadzieję, że Acquafresca nigdy dla Polski nie zagra, ponieważ być może w przyszłości eksploduje, a wtedy przyda się reprezentacji, którą zawsze stawiam na 1 miejscu - Italii. "
Ta wypowiedz mnie kompletnie wyprowadzila z rownowagi. Mozesz mi wyjasnic dlaczego stawiasz na 1 miejscu reprezentacje Włoch, skoro jestes Polakiem ? (chyba ze masz ojca albo matke Włocha, to mnie oswiec ...) Oczywiscie to Twoja sprawa i nie musisz sie z tego tlumaczyc, ale po prostu strasznie mnie to ciekawi, jak mozna miec takie podejscie do własnej ojczyzny i zamiast polskiej reprezentacji kibicowac Squadra Azzura.
Tyle z mojej strony.
- RavaneVialli
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2007
- Posty: 425
- Rejestracja: 03 marca 2007
Także nigdy nie rozumiałem tego uwielbienia dla obcych reprezentacji. Od dziecka jestem za Juventusem jako klubem, zespołem którego grę lubię oglądać, ale jednocześnie reprezentacja Włoch jest dla mnie w dużej mierze obojętna. I o ile wolę, by wygrywała niż by czyniła to jakaś reprezentacja mało przeze mnie lubiana, choćby dlatego, że dla Azzurrich grają cenieni przeze mnie piłkarze Juve, to nigdy nie powiedziałbym, że jest ona dla mnie na pierwszym miejscu. Nawet trudno byłoby mi znaleźć powód do jakiegoś gorącego kibicowania tej reprezentacji, czy jakiejkolwiek innej nie-polskiej.Juve Master pisze:Aha jeszcze jedno do kolegi Radeeka:
"Jak już mówiłem, mam nadzieję, że Acquafresca nigdy dla Polski nie zagra, ponieważ być może w przyszłości eksploduje, a wtedy przyda się reprezentacji, którą zawsze stawiam na 1 miejscu - Italii. "
Ta wypowiedz mnie kompletnie wyprowadzila z rownowagi. Mozesz mi wyjasnic dlaczego stawiasz na 1 miejscu reprezentacje Włoch, skoro jestes Polakiem ? (chyba ze masz ojca albo matke Włocha, to mnie oswiec ...) Oczywiscie to Twoja sprawa i nie musisz sie z tego tlumaczyc, ale po prostu strasznie mnie to ciekawi, jak mozna miec takie podejscie do własnej ojczyzny i zamiast polskiej reprezentacji kibicowac Squadra Azzura.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Co ma piernik do wiatraka?Juve Master pisze:Ta wypowiedz mnie kompletnie wyprowadzila z rownowagi. Mozesz mi wyjasnic dlaczego stawiasz na 1 miejscu reprezentacje Włoch, skoro jestes Polakiem ? (chyba ze masz ojca albo matke Włocha, to mnie oswiec ...) Oczywiscie to Twoja sprawa i nie musisz sie z tego tlumaczyc, ale po prostu strasznie mnie to ciekawi, jak mozna miec takie podejscie do własnej ojczyzny i zamiast polskiej reprezentacji kibicowac Squadra Azzura.
Tyle z mojej strony.
- Jellei
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 65
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Myślę że tak po prostu przy okazji, bo kolega Radeek bardzo mocno podkreślał, że preferuje Italię niż Polskę, co wielu ludzi, w tym i mnie, mocno dziwi.pan Zambrotta pisze: Co ma piernik do wiatraka?
A co do Aquafresci i innych 'importowanych' piłkarzy to moje zdanie jest proste:
Piłkarze urodzeni w Polsce lub mający wśród rodziców Polaka - do kadry. Piłkarze nie spełniający żadnego z tych warunków - arrivederci.
Acquafresca do kadry.
- Juve Master
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2005
- Posty: 420
- Rejestracja: 11 marca 2005
Z samym tematem, racja, że niewiele to ma wspólnego, choć jak sam zauważyłeś ta cala afera wokół Aquafresci, przynajmniej na tym forum ociera się trochę o sprawy narodowościowo-patriotyczne oraz różnego pojmowania polskości i bycia Polakiem To tak dodałem by the way... Naprawdę tego nie mogę pojąc i byłem ciekaw jak to tłumaczy kolega Radeek. To co ? Jak jest mecz Polska-Włochy to śpiewa Fratelli D`Italia czy Mazurka Dąbrowskiegopan Zambrotta pisze:Co ma piernik do wiatraka?Juve Master pisze:Ta wypowiedz mnie kompletnie wyprowadzila z rownowagi. Mozesz mi wyjasnic dlaczego stawiasz na 1 miejscu reprezentacje Włoch, skoro jestes Polakiem ? (chyba ze masz ojca albo matke Włocha, to mnie oswiec ...) Oczywiscie to Twoja sprawa i nie musisz sie z tego tlumaczyc, ale po prostu strasznie mnie to ciekawi, jak mozna miec takie podejscie do własnej ojczyzny i zamiast polskiej reprezentacji kibicowac Squadra Azzura.
Tyle z mojej strony.
- alexgol
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2007
- Posty: 34
- Rejestracja: 31 stycznia 2007
Hmm... piłkarzom typu Roger, Arboleda czy inne "cudaki" (mimo mojej osobistej sympatii do obu piłkarzy... fajnie grają ) zdecydowanie NIE dla reprezentacji.... Oni nie mają nic wspolnego z Polską i jak dla mnie to powinien byc przepis FIFa zakazujący taki natururalizacji ludzi ktorzy mają tyle wspolnego ze swoją "nową ojczyzną" co ja z Kambodżą...
Natomiast taki zawodnik jak Robert czemu nie.... w koncu to poł Polak - pół Włoch wiec czemu miałby nie zagrac dla Polski....
A jednoczesnie przy naszych problemach z napastnikami taki grajek by sie baaaardzo przydał
A i rozwój piłkarski ma zapewniony... w koncu gra w jednej z najlepszych lig na swiecie
Natomiast taki zawodnik jak Robert czemu nie.... w koncu to poł Polak - pół Włoch wiec czemu miałby nie zagrac dla Polski....
A jednoczesnie przy naszych problemach z napastnikami taki grajek by sie baaaardzo przydał
A i rozwój piłkarski ma zapewniony... w koncu gra w jednej z najlepszych lig na swiecie
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
źle mnie zrozumiałeś. "Co ma piernik do wiatraka" odnosi się do wypowiedzi zaznaczonej przeze mnie pogrubioną czcionką. Bo ja z kolei nie rozumiem dlaczego Polak nie miałby preferować innej drużyny niż drużyny swoich rodaków.Juve Master pisze:Z samym tematem, racja, że niewiele to ma wspólnego, choć jak sam zauważyłeś ta cala afera wokół Aquafresci, przynajmniej na tym forum ociera się trochę o sprawy narodowościowo-patriotyczne oraz różnego pojmowania polskości i bycia Polakiem To tak dodałem by the way... Naprawdę tego nie mogę pojąc i byłem ciekaw jak to tłumaczy kolega Radeek. To co ? Jak jest mecz Polska-Włochy to śpiewa Fratelli D`Italia czy Mazurka Dąbrowskiegopan Zambrotta pisze:Co ma piernik do wiatraka?
Są gusta, guściki, sympatie, (antypatie), przekonania itd. Ale to nie ma nic wspólnego z patriotyzmem. Każdy Polak reprezentuje w jakiś sposób swój kraj, a znając życie nie wszystkich darzysz szacunkiem. Obrażając ich, obrażasz Polskę? nie wydaje mi się. Dlatego nie utożsamiajmy 11 piłkarzy na boisku z poczuciem obowiązku wobec Ojczyzny. To tylko futbol.
Sympatyzuję z Polakami do momentu, gdy nie natkną się na Azzurich. Wtedy wiadomo, komu kibicuję. Choć hymnu włoskiego nie śpiewam bo to jest rzeczywiście chore.
- Bartas_01
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Mam dokładnie takie samo podejście. Piłka to piłka. Za reprezentacją Włoch sympatyzuję z powodu piłkarzy którzy tam grają oraz dla tego, że włoską piłkę cenię najbardziej a czy to oznaczać musi od razu ,że mam zero szacunku do ojczyzny? Według mnie byłoby to bez sensu no ale każdy z nas jest inny i każdego można chociaż spróbować zrozumieć.pan Zambrotta pisze:źle mnie zrozumiałeś. "Co ma piernik do wiatraka" odnosi się do wypowiedzi zaznaczonej przeze mnie pogrubioną czcionką. Bo ja z kolei nie rozumiem dlaczego Polak nie miałby preferować innej drużyny niż drużyny swoich rodaków.Juve Master pisze:Z samym tematem, racja, że niewiele to ma wspólnego, choć jak sam zauważyłeś ta cala afera wokół Aquafresci, przynajmniej na tym forum ociera się trochę o sprawy narodowościowo-patriotyczne oraz różnego pojmowania polskości i bycia Polakiem To tak dodałem by the way... Naprawdę tego nie mogę pojąc i byłem ciekaw jak to tłumaczy kolega Radeek. To co ? Jak jest mecz Polska-Włochy to śpiewa Fratelli D`Italia czy Mazurka Dąbrowskiegopan Zambrotta pisze:Co ma piernik do wiatraka?
Są gusta, guściki, sympatie, (antypatie), przekonania itd. Ale to nie ma nic wspólnego z patriotyzmem. Każdy Polak reprezentuje w jakiś sposób swój kraj, a znając życie nie wszystkich darzysz szacunkiem. Obrażając ich, obrażasz Polskę? nie wydaje mi się. Dlatego nie utożsamiajmy 11 piłkarzy na boisku z poczuciem obowiązku wobec Ojczyzny. To tylko futbol.
Sympatyzuję z Polakami do momentu, gdy nie natkną się na Azzurich. Wtedy wiadomo, komu kibicuję. Choć hymnu włoskiego nie śpiewam bo to jest rzeczywiście chore.
- sempaju
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2008
- Posty: 69
- Rejestracja: 23 stycznia 2008
Moim zdaniem słowa typu: "Acquafresca nie może grać w kadrze bo jestem rasistą, a on nie jest 100% Polakiem siedem pokoleń wstecz", są głupie. Jeżeli faktycznie piłkarz ten będzie chciał grać dla reprezentacji Polski, to czemu nie? Co do kwestii ostatnich kilku postów. Osobiście kibicuję Juventusowi, ale za kadrą Włoch nigdy nie przepadałem, ba byłem nastawiony bardziej negatywnie. Nie rozumiem również jak będąc Polakiem w meczu reprezentacji Polski można kibicować komuś innemu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Lumberjack
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2007
- Posty: 76
- Rejestracja: 12 grudnia 2007
Dobra rada: najpierw zerknij do słownika języka polskiego, potem odszukaj słowo, którego chcesz użyć, przeczytaj ze zrozumieniem jego definicję, a następnie wypowiadaj się publicznie. Mów mi wujku.sempaju pisze:Moim zdaniem słowa typu: "Acquafresca nie może grać w kadrze bo jestem rasistą, a on nie jest 100% Polakiem siedem pokoleń wstecz", są głupie.
I always wanted to be a lumberjack!
- sempaju
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2008
- Posty: 69
- Rejestracja: 23 stycznia 2008
Witam
Otóż moje słowa specjalnie wziąłem w cudzysłów właśnie z tego powodu. Jak widocznie się domyśliłeś nie jestem zbytnio doświadczony życiowo. Ze słowami z pierwszej części cytatu spotkałem się kilkakrotnie w szkole (tak jestem niepełnoletni, możecie się wyżywać) i właśnie takie słowa uważam za głupie. Moim zdaniem nie powinniśmy z zasady zakazywać Polakowi gry w reprezentacji, z powodu jego podwójnego obywatelstwa. Mam nadzieję, że zmienisz trochę swój chłodny stosunek do mnie po tym co napisałem
Pozdrawiam
Otóż moje słowa specjalnie wziąłem w cudzysłów właśnie z tego powodu. Jak widocznie się domyśliłeś nie jestem zbytnio doświadczony życiowo. Ze słowami z pierwszej części cytatu spotkałem się kilkakrotnie w szkole (tak jestem niepełnoletni, możecie się wyżywać) i właśnie takie słowa uważam za głupie. Moim zdaniem nie powinniśmy z zasady zakazywać Polakowi gry w reprezentacji, z powodu jego podwójnego obywatelstwa. Mam nadzieję, że zmienisz trochę swój chłodny stosunek do mnie po tym co napisałem
Pozdrawiam
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Niech lepiej pozostanie w Italii,takie jest moje zdanie.Turyńczyk zasługuje na możliwość osiągnięcia sukcesu także z reprezentacją,a z Polakami to z całą pewnością świata nie zawojuje,bo nie ukrywajmy-piłkarzy pokroju Smolarka,Błaszczykowskiego Polacy mają niewielu.