MŚ 10' // TVP - skargi, pochwały i wpadki
- Gooray
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 600
- Rejestracja: 30 lipca 2004
We włoskim akcent jest ruchomy i zdarza się nawet, że kładzie się go na ostatnią sylabę, np. citta'. Dlatego jest Di Natale.LordRahl pisze: Chyba koledze chodziło o odpowednie zaakcentowanie nazwiska, ale moim zdaniem się myli gdyż we włoskim ( ekspertem nie jestem) akcent jest wlasnie tak jak mówi komentator, to nie polski ze na ostatnie sylaby kładzie się akcent.
Co do Criscito, jak już ktoś wyżej ładnie wyjaśnił - wymowy wymowami, ale istnieją też uniwersalne zasady wymowy (we włoskim tzw. italiano standard), które określają co jest poprawnie a co nie. I w teorii włoskie sci odpowiada polskiemu sz. A że w Neapolu moglibyście usłyszeć nawet Krisito to inna sprawa.
Nie żebym był znawcą, ale miałem z fonetyki włoskiej poprawkę (zdaną na 4! ) i coś mi tam zostało.
Żeby nie zbaczać już tak bardzo z tematu - Pan Szpakowski pracuje w TVP od 1983 i jest moim ulubionym komentatorem. Jednak musi nauczyć się wymawiać nazwiska piłkarzy.
- szczerbi
- Juventino
- Rejestracja: 06 października 2005
- Posty: 289
- Rejestracja: 06 października 2005
'sci' czyta się mniej-więcej jak połączenie 'sz' i 'si', poza tym lekko się przeciąga. Albo tak jak niedbale powiedzieć 'ść', albo powiedzieć 'ść' jedząc coś :-D
A co do akcentu, to na ogół pada na przed ostatnią sylabę, chyba, że jest w wyrazie zaznaczony gdzie indziej.
Pamiętam, że Szpakowski zawsze mówił Aleksander, albo Aleksadro Del Piero. To było irytujące. Natomiast najbardziej mnie wpienia jak słyszę Iakinta- jestem na to wyczulony.
Może mi się wydawało, ale usłyszałem jak Iwański w meczu Portugalii powiedział Krystyna Ronaldo (po otrzymaniu przez Ronaldo i Demela zółtych kartek) :-D
A co do akcentu, to na ogół pada na przed ostatnią sylabę, chyba, że jest w wyrazie zaznaczony gdzie indziej.
Pamiętam, że Szpakowski zawsze mówił Aleksander, albo Aleksadro Del Piero. To było irytujące. Natomiast najbardziej mnie wpienia jak słyszę Iakinta- jestem na to wyczulony.
Może mi się wydawało, ale usłyszałem jak Iwański w meczu Portugalii powiedział Krystyna Ronaldo (po otrzymaniu przez Ronaldo i Demela zółtych kartek) :-D
- Don Mateo
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2006
- Posty: 261
- Rejestracja: 06 marca 2006
"Komentatorzy" na razie są równie słabi jak poziom tych Mistrzostw. Niestety, TVP nie posiada nikogo, kto mógłby profesjonalnie przeprowadzić relację z tej imprezy. O tyle to dziwne, bo przecież mają w swoich szeregach "najlepszego" komentatora sportowego - Macieja Kurzajewskigo. Mnie już nawet nie chodzi o pomyłki przy wymawianiu nazwisk i tego typu przejęzyczeń, bo przy 90 minutach ciągłego mówienia o takowe nie trudno. Komentatorów z TVP na łopatki kładzie słaba, wręcz druzgocąca wiedza z zakresu futbolu. Jeżeli mecz jest nudny (np. Argentyna-Nigeria, czy Włochy-Paragwaj) to miło byłoby się dowiedzieć co nieco o ich przygotowaniach do turnieju, zakulisowych newsach (np. ten tamtemu wszedł do wanny), czy dany piłkarz miał dobry sezon, itp. Co mam w zamian? Suche statystyki ile to kilometrów przebiegł ten lub tamten oraz procent posiadania piłki, oraz ciągłe przypominanie o nowej piłce. Przy każdym nieudanym zagraniu/strzale o niej wspominają. Przy udanym również. Z barku wiedzy Iwański z Kołodziejczykiem opowiadają o "Katenaczio i przebiegłości włochów", a słowem nie zająkną się, że w kadrze brak Cassano i Molinaro, oraz że miejsce Iaquinty jest na szpicy. Albo Szpakowski z Lubańskim 10 minut zastanawiają się dlaczego sędzia przerwał grę, a przecież na tysiącu powtórkach widać, że był spalony.
O przed i pomeczowym studio nawet nie wspominam, bo nie oglądam. Szaranowicz, Szczepłek, Engel, Gmoch, podziękował.
Na chwilę obecną na największego głupka za mikrofonem wyrasta Iwański:
W meczu Włoch-Paragwaj:
"W tym turnieju nie było bramki strzelonej z karnego czy przez rezerwowego". Po dwóch minutach: "a jednak była jedenastka w meczu Ghana-Serbia". Po sześciu minutach "był także gol strzelony przez rezerwowego, Cacau w meczu z Niemców z Australią".
Do Inter Pana kogo interesują takie rewelacje, i po kiego naprawia swój błąd po kilku minutach, gdy telewizornia zdążyła juz go obśmiać z góry na dół?
Portugalia - WKS:
"Gej Demel" !!!
O przed i pomeczowym studio nawet nie wspominam, bo nie oglądam. Szaranowicz, Szczepłek, Engel, Gmoch, podziękował.
Na chwilę obecną na największego głupka za mikrofonem wyrasta Iwański:
W meczu Włoch-Paragwaj:
"W tym turnieju nie było bramki strzelonej z karnego czy przez rezerwowego". Po dwóch minutach: "a jednak była jedenastka w meczu Ghana-Serbia". Po sześciu minutach "był także gol strzelony przez rezerwowego, Cacau w meczu z Niemców z Australią".
Do Inter Pana kogo interesują takie rewelacje, i po kiego naprawia swój błąd po kilku minutach, gdy telewizornia zdążyła juz go obśmiać z góry na dół?
Portugalia - WKS:
"Gej Demel" !!!
Forza Juve!
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
@ Don Mateo
Zgadzam się niemal w pełni, z jednym małym wyjątkiem- wg mnie to dobrze, że Iwański się poprawił. Wolę, jak komentator naprawi swój błąd(nawet po 6 minutach, wychodząc na idiotę), niż jak udaje, że nic się nie stało. Mistrzem tutaj jest Darek Szpaku, który czasem rzuca się "karny", "faul", "wyraźny spalony", a jak pokażą powtórkę na której dobrze widać, że się pomylił, udaje greka, najwyżej uzna sytuację za "kontrowersyjną". Co gorsza rzuca się tak tylko przy swoich idolikach futbolu typu Messi, Ronaldinho. Przykładowo to były jaja(nie wiem, czy to akurat szpak), jak na WM 2006, przy masie statystyk przed nosem, komentator nie zauważył, że piłkarz Chorwacji powinien już zejść za drugą żółtą.
Jak na razie moim największym facepalmem było przyrównanie Messiego i Ronaldo do poziomu Zidane'a i Maradony
Zgadzam się niemal w pełni, z jednym małym wyjątkiem- wg mnie to dobrze, że Iwański się poprawił. Wolę, jak komentator naprawi swój błąd(nawet po 6 minutach, wychodząc na idiotę), niż jak udaje, że nic się nie stało. Mistrzem tutaj jest Darek Szpaku, który czasem rzuca się "karny", "faul", "wyraźny spalony", a jak pokażą powtórkę na której dobrze widać, że się pomylił, udaje greka, najwyżej uzna sytuację za "kontrowersyjną". Co gorsza rzuca się tak tylko przy swoich idolikach futbolu typu Messi, Ronaldinho. Przykładowo to były jaja(nie wiem, czy to akurat szpak), jak na WM 2006, przy masie statystyk przed nosem, komentator nie zauważył, że piłkarz Chorwacji powinien już zejść za drugą żółtą.
Jak na razie moim największym facepalmem było przyrównanie Messiego i Ronaldo do poziomu Zidane'a i Maradony
- Don Mateo
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2006
- Posty: 261
- Rejestracja: 06 marca 2006
Zacznijmy od tego, że tego typu "ciekawostek" nie powinien wogóle przytaczać podczas meczu, bo to jest równie "fachowe, treściwe i interesujące" jak gdyby oznajmił słuchaczom, że mecz rozgrywany jest na zielonej murawie przy sztucznym oświetleniu. Oczywista oczywistość.
Co do samego poprawienia się - to nie jest tak, że nagle sobie przypomniał, tylko Kołodziejczyk mu o tym powiedział zasłaniając mikrofon lub pisząc na kartce. Świadczy o tym ton i słowa jakimi Iwański się poprawił". "A nie, rzeczywiście była jedenastka na tym turnieju..."
Co do samego poprawienia się - to nie jest tak, że nagle sobie przypomniał, tylko Kołodziejczyk mu o tym powiedział zasłaniając mikrofon lub pisząc na kartce. Świadczy o tym ton i słowa jakimi Iwański się poprawił". "A nie, rzeczywiście była jedenastka na tym turnieju..."
Forza Juve!
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 531
- Rejestracja: 04 marca 2008
W nawiązaniu do wczorajszego meczu Brazylia - Korea Płn ,
Lubański :
17 minuta - fachowcy są zgodni , że ta Brazylia jest zdecydowanym faworytem
43 minuta - to nie taka Brazylia jak poprzednie reprezentacje , fachowcy uważają że nie jest tak dobra jak kilka lat temu
Od zachwytu do narzekania w 25 minut , oczywiście zawsze zgodnie z opiniami fachowców , a Szpak na to - true
F.
Lubański :
17 minuta - fachowcy są zgodni , że ta Brazylia jest zdecydowanym faworytem
43 minuta - to nie taka Brazylia jak poprzednie reprezentacje , fachowcy uważają że nie jest tak dobra jak kilka lat temu
Od zachwytu do narzekania w 25 minut , oczywiście zawsze zgodnie z opiniami fachowców , a Szpak na to - true
F.
- KielbikJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2009
- Posty: 153
- Rejestracja: 05 grudnia 2009
Można powiedzieć że się komentatorzy dosyć często mylą ale i tak nie można narzekać, bo jest troszeczkę ciekawiej A co do wuwuzeli to już mam ich DOSYĆ :evil: Ale mam nadzieje że się przyzwyczaje
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
To może nie brzmi jakoś bardzo spójnie, ale logicznie sprzeczne nie jest. Bo to prawda. Ta Brazylia odstaje od tej z 2002 roku (choć w defensywie wydaje się być mocniejsza), ale jednak zaliczana jest w poczet faworytów.Filippo911 pisze:W nawiązaniu do wczorajszego meczu Brazylia - Korea Płn ,
Lubański :
17 minuta - fachowcy są zgodni , że ta Brazylia jest zdecydowanym faworytem
43 minuta - to nie taka Brazylia jak poprzednie reprezentacje , fachowcy uważają że nie jest tak dobra jak kilka lat temu
Od zachwytu do narzekania w 25 minut , oczywiście zawsze zgodnie z opiniami fachowców , a Szpak na to - true
F.
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 531
- Rejestracja: 04 marca 2008
Racja , tylko że z pierwszej wypowiedzi wynikało (kontekst , którego tu już nie przytaczam) że Brazylia jest super i inne tam ochy i achy , a po tych 25 minutach - Brazylia jest blee i to już nie to do czego byliśmy przyzwyczajeni . I to co napisałem - to eksperci tak uważają - tak żeby mieć podkładkę .Łukasz pisze:To może nie brzmi jakoś bardzo spójnie, ale logicznie sprzeczne nie jest. Bo to prawda. Ta Brazylia odstaje od tej z 2002 roku (choć w defensywie wydaje się być mocniejsza), ale jednak zaliczana jest w poczet faworytów.Filippo911 pisze: Lubański :
17 minuta ...
43 minuta ...
F.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
W studiu:
"Ile mamy czekać na gola Hiszpanów?"
Jerzy Dudek: "17 minut"
:lol:
"Ile mamy czekać na gola Hiszpanów?"
Jerzy Dudek: "17 minut"
:lol:
- kedzior1392
- Juventino
- Rejestracja: 21 września 2008
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 września 2008
Nie wiem kto komentuje mecz Hiszpania - Szwajcaria (chyba Jońca).
Irytuje mnie jak on wymawia zawodnika N'kufo. Mówi 'nykufo', jakby w naszym alfabecie była litery 'ny', a nie 'en'. W ogóle to jakoś nie brzmi. Tym bardziej, że jest apostrof po 'N'. Enkufo od razu lepiej.
Ej a może on jest z jakiegoś regionu Polski gdzie ma dialekt (jonckonywaty) i ma litery 'ly' 'my, 'ny', 'oy'. :lol:
Irytuje mnie jak on wymawia zawodnika N'kufo. Mówi 'nykufo', jakby w naszym alfabecie była litery 'ny', a nie 'en'. W ogóle to jakoś nie brzmi. Tym bardziej, że jest apostrof po 'N'. Enkufo od razu lepiej.
Ej a może on jest z jakiegoś regionu Polski gdzie ma dialekt (jonckonywaty) i ma litery 'ly' 'my, 'ny', 'oy'. :lol:
- Kondzior1916
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2010
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 lutego 2010
"Przegrał ten skazany na porażkę " :D:D- po meczu Hiszpania - Szwajcaria :)