Euro 08' // Gr. C (Holandia, Włochy, Rumunia, Francja)

[LordJuve]

"Sędziowie, przyznajcie się!

Prezes włoskiego związku piłki nożnej (FIGC) Giancarlo Abete zaapelował do władz UEFA, aby zajęły oficjalne stanowisko w sprawie błędów, jakie - jego zdaniem - popełnił norweski sędzia Henning Ovrebo podczas piątkowego meczu Włochów z Rumunią (1:1) w mistrzostwach Europy.

Według Abete największe błędy sędziego to anulowanie gola Luki Toniego oraz podjęcie decyzji o karnym dla Rumunii. Dlatego szef włoskiego związku poprosił, aby UEFA wypowiedziała się w sprawie pomyłek sędziowskich, krzywdzących według Abete reprezentację Włoch. "Prosimy o stwierdzenie, że gol Toniego był zdobyty zgodnie z przepisami" - oświadczył. Jego zdaniem przyznanie się do błędu jest konieczne.

Prezes włoskiego związku przypomniał, że także podczas poprzedniego meczu z Holandią, przegranego przez Włochy 0:3, sędzia popełnił pomyłkę."

INTERIA.PL

Hehehe, ciekawe, czy ktoś tu liczy na uznanie tego gola i wynik 2:1? W sumie Włosi mają niezłe kontakty i w FIFA i w UEFA...

A tak na serio, co im to da? Przecież UEFA znów walnie swoją gadką i tyle, tam przynajmniej jednak ktoś się upomina o swoje i to ktoś z najwyższego szczebla.

[MaxiLopez]

Niech się wszystkie sezonowce podniecają Holandią a i tak wygrają Niemcy

[oliver]

Ale co UEFA ma zrobic meczu nie cofna wyniku nie zmienia. Wybrali takich sedziow a nie innych i beda ich bronic do konca. Tylko ze dla nie ktorych panow to moga byc ostatnie takie mecze. Sedzia Overb sedziowal 2 mecze i dwie plamy Polska- Niemcy gol na 0-1 ze spalonego i dzisiejszy.

[LordJuve]

Słusznie, jak to pisał pan P. Collina, sędziowie się mylili, mylą i będą się mylić a ich błędy dostrzegane "okiem" kamery nie są w dużej mierze wynikiem niczego poza to, że sędzia jest tylko człowiekiem i wszystkiego zobaczyć/usłyszeć/przemyśleć nie może w taki sposób, aby zobaczyć to tak jak my to widzimy na n-tej powtórce TV.

Co nie zmienia faktu, że świetny Collina też był sędzią i też broni swoich.

[wojczech7]

Niech się wszystkie sezonowce podniecają Holandią a i tak wygrają Niemcy

a swój potencjał pokazali w meczu z Chorwacją... :roll:

[mixer1990]

Niech się wszystkie sezonowce podniecają Holandią a i tak wygrają Niemcy

Akurat Holandię zaliczałem do grona ścisłych faworytów jeszcze przed rozpoczęciem turnieju i nie wydaje mi się, żeby był to jakikolwiek objaw kibicowania sezonowego. W tym sezonie Holandia dysponuje naprawdę silną ekipą, dawno takiej nie mieli i myślę, że półfinał jest spokojnie w ich zasięgu. Co do szans reprezentacji Niemiec to przed rozpoczęciem turnieju dawałem im duże szanse na finał, nawet na końcowe zwycięstwo, ale z Chorwacją się nie popisali i teraz trafią najprawdopodobniej na świetnie dysponowaną Portugalię i to może być koniec ich przygody z Euro 2008.

Wracając do Holandii, to sympatyzuje z tą reprezentacją już od dłuższego czasu ze względu na szybki ofensywny futbol i świetne wyszkolenie techniczne.

[wojczech7]

Pozwolę sobie przytoczyć pewną wypowiedź z tematu o tegorocznej LM:

Chciałem jednak wspomnieć o Van der Sarze. Dla mnie ten bramkarz jest beznadziejny. Niepewny, wolny... Przy rzutach karnych stał w bramce jakby od niechcenia.

A widzisz dla mnie Van der Saar jest słabym bramkarzem. Jedna interwencja to za mało na miano klasowego bramkarza. Tak jak mówię wolny i flegmatyczny. Grał ospale na polu bramkowym. Gdyby wykazał się lepszą koncentracją to pierwsza bramka dla Chelsea nie musiałaby zostać strzelona. A karny również - to Anelka go źle strzelił. Przy pozostałych karnych VDS był spóźniony i nie zdecydowany...

@steru: czy po spotkaniach Holandii z Włochami i Francuzami nadal masz podobne zdanie odnośnie bramkarza Oranje 8)

[steru]

Pozwolę sobie przytoczyć pewną wypowiedź z tematu o tegorocznej LM:

Chciałem jednak wspomnieć o Van der Sarze. Dla mnie ten bramkarz jest beznadziejny. Niepewny, wolny... Przy rzutach karnych stał w bramce jakby od niechcenia.

A widzisz dla mnie Van der Saar jest słabym bramkarzem. Jedna interwencja to za mało na miano klasowego bramkarza. Tak jak mówię wolny i flegmatyczny. Grał ospale na polu bramkowym. Gdyby wykazał się lepszą koncentracją to pierwsza bramka dla Chelsea nie musiałaby zostać strzelona. A karny również - to Anelka go źle strzelił. Przy pozostałych karnych VDS był spóźniony i nie zdecydowany...

@steru: czy po spotkaniach Holandii z Włochami i Francuzami nadal masz podobne zdanie odnośnie bramkarza Oranje 8)

W meczach z Francją i Włochami spisał się wyśmienicie. Przyznaje.

Co do tamtej wypowiedzi, to wciąż ją podtrzymuję

Pozdro

[Azrael]

Ja rowniez przychylam sie do pochlebnych opinii na temat gry Holendrów. Trzeba im jednak przyznac ze mieli niebywale szczescie gdyz dwukrotnie szybko zdobywali gola z powiedzmy sobie szczerze przypadkowych sytuacji - takich ktore Wlosi czy Francuzi mieli mnóstwo, ale im szczescie nie dopisało. Dopiero wowczas mogli grac ze swojej kontry czy z klepki na dosc duzym luzie. Nie odbieram im przy tym umiejetnosci i zgrania bo mimo wszystko strzelenie 7 goli finalistom MŚ to nie przypadek.

Jestem po prostu ciekaw jakby sie to potoczylo gdyby nie padly te przypadkowe bramki w poczatkowych fazach meczu.

[Peja]

Ja straciłem już nadzieję, że Włosi ugrają cokolwiek w tym turnieju. Bezsensowne wydają mi sie gdybania na temat 3 kolejki i ewentualnej szansy dla Włochów. Wczoraj był b. ważny mecz, którego Włosi nie potrafili wygrać, to dlaczego mieliby odnieść zwycięstwo z Francją? Cała ta sytuacja przypomina mi tą sprzed 4 lat. Każdy pocieszał sie, ze "ugranie" remisu na wynik 2-2 lub wyższy między ekipami ze Skandynawii jest niemożliwe na tym poziomie, a jednak...
Na Włochach ciąży dziwne fatum niemocy strzelenia bramki :shock: Niby sytuacje są a wykończenia brak
Fajnie byłoby awansować, ale z taką postawą nie mamy czego szukać w fazie pucharowej w pojedynkach z ekipami znajdującymi sie w świetnej formie.

[feliz]

Słusznie, jak to pisał pan P. Collina, sędziowie się mylili, mylą i będą się mylić a ich błędy dostrzegane "okiem" kamery nie są w dużej mierze wynikiem niczego poza to, że sędzia jest tylko człowiekiem i wszystkiego zobaczyć/usłyszeć/przemyśleć nie może w taki sposób, aby zobaczyć to tak jak my to widzimy na n-tej powtórce TV.

dlatego powinno zmienić się przepisy w ten sposób, żeby można bylo zmienić decyzję śedziego, jeśli okaże się ona niesłuszna. bo w innym razie na co te wszystkie nowoczesne technologie? żeby widzowie mogli sobie po prostu obejrzeć, czy był spalony czy nie? jeśli te sprzęty są tak dokładne i wykluczają pomyłkę to powinny mieć zastosowanie praktyczne... a Włosi zostali wczoraj skrzywdzeni. nie udało im się strzelić trzeciego gola, to prawda, ale jakie to ma znaczenie w tym momencie? usprawiedliwia to w jakikolwiek sposób decyzję sędziego? po prostu arbiter nie uznał im bramki i to jest fakt i zapewne wypaczył wynik końcowy.

[LordJuve]

dlatego powinno zmienić się przepisy w ten sposób, żeby można bylo zmienić decyzję śedziego, jeśli okaże się ona niesłuszna. bo w innym razie na co te wszystkie nowoczesne technologie? żeby widzowie mogli sobie po prostu obejrzeć, czy był spalony czy nie? jeśli te sprzęty są tak dokładne i wykluczają pomyłkę to powinny mieć zastosowanie praktyczne... a Włosi zostali wczoraj skrzywdzeni. nie udało im się strzelić trzeciego gola, to prawda, ale jakie to ma znaczenie w tym momencie? usprawiedliwia to w jakikolwiek sposób decyzję sędziego? po prostu arbiter nie uznał im bramki i to jest fakt i zapewne wypaczył wynik końcowy.

Oczywiście, że byłoby lepiej, sprawiedliwiej, ale sędziowie się boją - i słusznie - ze takie rozwiązania techniczne niedługo mogą zepchnąć ich rolę do marginesu.

Do tej pory było tak, że mówiło się tylko o powtórkach wideo dla sędziów tylko w wypadku szczególnych sytuacji - takich jak np atak Zidana na Materaca -, po to, aby sędzia który nie mógł zobaczyć przewinienia mógł podjąć właściwą decyzje.

Jednak jeśli technika zacznie bardziej wchodzić w pracę sędziego to niebawem może ona doprowadzić do tego, że rola panów w żółtych koszulkach będzie marginalna, a tego żaden sędzia nie chce.

Poza tym, takie wstawki wideo dla sędziów, po tak częstym stałym fragmencie gry mogła spowolnić grę.

Powtórki TV powinny być, ale tylko i wyłącznie w przypadku takich kuriozalnych decyzji jakie miały miejsce w meczu Polski z Austrią czy wczorajszym Włochów, ale nic poza to.

[bartus]

Słusznie, jak to pisał pan P. Collina, sędziowie się mylili, mylą i będą się mylić a ich błędy dostrzegane "okiem" kamery nie są w dużej mierze wynikiem niczego poza to, że sędzia jest tylko człowiekiem i wszystkiego zobaczyć/usłyszeć/przemyśleć nie może w taki sposób, aby zobaczyć to tak jak my to widzimy na n-tej powtórce TV.

dlatego powinno zmienić się przepisy w ten sposób, żeby można bylo zmienić decyzję śedziego, jeśli okaże się ona niesłuszna.

I zejdziesz z boiska po 90 minutach prowadząc 1-0, a po 20 kolejnych minutach dowiesz się, że przegrałeś ten mecz... bez sensu

[mateo369]

"Ranking UEFA, który został sporządzony na podstawie wyników w mistrzostwach świata w 2006 roku i w eliminacjach mistrzostw Europy-2008, jest jednak dopiero kolejnym kryterium przy ustalaniu kolejności w tabelach. Jeżeli dwie lub więcej drużyn uzyska identyczną liczbę punktów - to przy ustalaniu kolejności będą brane kolejno: większa liczba zdobytych punktów w bilansie zainteresowanych drużyn; różnica bramek w meczach zainteresowanych drużyn, większa liczba bramek zdobytych w meczach zainteresowanych drużyn. Następne kryteria dotyczą bilansu ze wszystkich meczów - korzystniejsza różnica bramek; większa liczba strzelonych goli. Gdy na tej podstawie nie będzie można ustalić kolejności - zadecyduje ranking UEFA. Kolejne kryteria - to klasyfikacja fair play i następnie - losowanie"

wg ww zasad zakładając ze Holandia wygra z Rumunią obojętnie jakim rezultatem Włosi remisując z Francją obojętne czy bezbramkowo czy bramkowo z 2 punktami wchodzą napewno do ćwierćfinału (no chyba ze Rumunia jest wyzej w tym rankingu niz Włosi w co wątpie) jeśli ktoś nie dowierza moze sobie to rozpisać dobre jest w tym to ze najpierw bierze się bilans zainteresowanych drużyn a dopiero później z wszystkich wyników w grupie

PS. ma ktoś cały 16-to druzynowy ranking Uefa który jest tutaj brany pod uwagę? bo jakoś nie mogę go znaleźć, wszędzie tylko wzmianka ze:

Na czele rankingu znalazła się Holandia - wskaźnik 2,417. Na drugim miejscu jest Chorwacja - 2,409; na szóstym Niemcy - 2,250; na 10. Polska - 2,167 i na 16. Austria - 1,500.

[oliver]

"Ranking UEFA, który został sporządzony na podstawie wyników w mistrzostwach świata w 2006 roku i w eliminacjach mistrzostw Europy-2008, jest jednak dopiero kolejnym kryterium przy ustalaniu kolejności w tabelach. Jeżeli dwie lub więcej drużyn uzyska identyczną liczbę punktów - to przy ustalaniu kolejności będą brane kolejno: większa liczba zdobytych punktów w bilansie zainteresowanych drużyn; różnica bramek w meczach zainteresowanych drużyn, większa liczba bramek zdobytych w meczach zainteresowanych drużyn. Następne kryteria dotyczą bilansu ze wszystkich meczów - korzystniejsza różnica bramek; większa liczba strzelonych goli. Gdy na tej podstawie nie będzie można ustalić kolejności - zadecyduje ranking UEFA. Kolejne kryteria - to klasyfikacja fair play i następnie - losowanie"

wg ww zasad zakładając ze Holandia wygra z Rumunią obojętnie jakim rezultatem Włosi remisując z Francją obojętne czy bezbramkowo czy bramkowo z 2 punktami wchodzą napewno do ćwierćfinału (no chyba ze Rumunia jest wyzej w tym rankingu niz Włosi w co wątpie) jeśli ktoś nie dowierza moze sobie to rozpisać dobre jest w tym to ze najpierw bierze się bilans zainteresowanych drużyn a dopiero później z wszystkich wyników w grupie

[/quote]

Ja to rozumiem tak niewiem czy dobrze Jesli Holandia wygra z Rumunami 1:0 a my remis z Francja to niestety ale wchodza Rumuni bo maja lepsz biulans bramek a dopiro pozniej jest wspolczynnik. Poprawcie mnie jak źle.