Euro 08' // Gr. B (Austria, Chorwacja, Niemcy, Polska)

[stahoo]

Prawda jest taka, że finał LM to fuks w wykonaniu Dudka.

Nie nazwałbym tego fuksem, raczej - koncertem gry. Można Dudka lubić/nie lubić, doceniać/nie doceniać, ale ten mecz był w jego wykonaniu genialny.

Co było genialnego, ale nie fuksiarskiego? Jedna interwencja- obroniony strzał Szewy z wolnego krótko po przerwie. No i może pierwsza interwencja po główce Ukrainca na krótko przed słynna dobitka która po prostu trafiła w naszego bohatera W karnych na dobrą sprawę ładnie obronił tylko strzał Pirlo, za to Szewy pannelka była tak żałosna że każdy by ja obronił, kto by nie poszedł na wyczucie. Wiadomo- zopstał bohaterem i słusznie bo wybronił w 120 minucie meczu karne L'poolowi a potem zwyciestwo w "11", ale podkreślam- nie zaleznie od swoich umiejetnosci Gdyby był faktycznie taki genialny, to Reina nie zawitałby na Anfield Road.

[Don Roberto Macumbeiro]

Łobodziński ponoć tłumaczy, że winni porażki są kibice. Zwyczajnie byli za głośno?! (Mam nadzieję, że to wymysł dziennikarzy, bo takie tłumaczenie przypomina mi słowa Pani Górniak, która za "bluesowe" wykonanie polskiego hymnu obwiniła kibiców Korei).


źródło: http://www.me2008.pl/artykul/1487/znamy ... -za-glosno

[Machnes]

Łobodziński ponoć tłumaczy, że winni porażki są kibice. Zwyczajnie byli za głośno?! (Mam nadzieję, że to wymysł dziennikarzy, bo takie tłumaczenie przypomina mi słowa Pani Górniak, która za "bluesowe" wykonanie polskiego hymnu obwiniła kibiców Korei).


źródło: http://www.me2008.pl/artykul/1487/znamy ... -za-glosno

co za bzdury, co za bzdury... ja rozumiem, ze Łobodziński zagral kaszane na EURO, ale zeby jeszcze w taki sposob go upokarzac? no ale FAKT mowi samo za siebie.

http://sport.onet.pl/74456,1248770,1770 ... omosc.html

Jakos ja bardziej wierze w tą wypowowiedz Łobodzińskiego, ktora jest zamieszczona na onecie.

[mnowo]

Kto choć trochę kojarzy ten brukowiec, wie, na czym buduje on swoją "siłę" i podejdzie do tego artykułu i innych ze sporym dystansem. Kto jak kto, ale ludzie "Faktu" mają już spore doświadczenie w obrzucaniu ludzi błotem.

[Łukasz]

Gdyby był faktycznie taki genialny, to Reina nie zawitałby na Anfield Road.

Nie mówię, że Dudek był genialny, choc moim zdaniem był dobrym golkiperem, ale mecz na stadionie Galaty zwyczejnie mu wyszedł.

[Venomik]

Przytaczanie słów Faktu jest tu nie na miejscu Wywiad pewnie był długi, Łobodziński pewnie wspomniał mimochodem o hałasie - w końcu to tylko jedno zdanie, oni natomiast zrobili z tego główną oś obrony.
Bzdura
Dla takich właśnie przekłamań nie ma sensu kupować tej gazety.
Już niektórzy na forum pokazują, że wyciągając zdanie z kontekstu można całkowicie zmienić sens wypowiedzi (nie uderzam do nikogo konkretnego w tej chwili, spokojnie ) ale do umiejętności tych z Faktu jeszcze wiele im brakuje

[Don Roberto Macumbeiro]

[quote="Venomik"]Przytaczanie słów Faktu jest tu nie na miejscu Wywiad pewnie był długi, Łobodziński pewnie wspomniał mimochodem o hałasie - w końcu to tylko jedno zdanie, oni natomiast zrobili z tego główną oś obrony.
Bzdura

Za dużo tych "pewnie" w wypowiedzi na temat materii, co do której żadnej pewności nie ma

Ale z zgadzam się z tym, że "Fakt" rzeczywiście nie należy do najwiarygodniejszych!

[pan Zambrotta]

Emocje już opadły i czas na podsumowania gry poszczególnych zawodników. Polecam artykuł panów z portalu zczuba.pl :
http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,532 ... lakow.html

Porównania poszczególnych grajków do postaci filmowych - genialne!