MŚ 06' // Czy reprezentacja Włoch ma szanse wygrać?

ME 16' // MŚ 14' // Euro 12' // MŚ 10' // Euro 08' // MŚ 06' // Euro 04'
Zablokowany
TURINIO

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 czerwca 2005
Posty: 355
Rejestracja: 07 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 16:12

Myślę że niemal każdy fan Juve trzyma również kciuki za reprezentacja Italii dlatego ciekawi mnie wasza opinia na temat szans azzurich na przyszłorocznym mundialu...Awans wywalczyli oni co prawda raczej bez problemów jednak styl w jaki osiągnęli to nie napiewa większym optymizmem...Strata 3 bramek w spotkaniu na własnym boisku z Białorusią czy porażka ze Słowenią nie powinna się zdarzyć drużynie która jest przecież uważana za jedną z najlepszych na Starym Kontynencie...Myślę jednak że jeśli Marcello Lippi nie popełni błędów swoich poprzedników i będzie stawiał na piłkarzy aktualnie najlepszych a nie na tych którzy mją głośne nazwisko lub których wystawianie domagają się media to Italia jest w stanie nawet sięgnąć po tytuł mistrzów świata...Popularny"Mister Juve" :-D musi trzymać się tego co zadeklarował i zestawiać zespół w sposób ofensywny bowiem czasy słynnego włoskiego catenaccio minęły już bezpowrotnie a ostatnia reaktywacja tego systemu gry miała miejsce 5lat temu na Euro w Belgi i Holandii....Reprezentacja pod wodzą Lippiego ma szanse udowodnić że włoscy piłkarze potrafią nie tylko wspaniale grać w defensywie ale i znakomicie w ofensywie....Co do składu to jak każdy wcześniejszy selekcjoner Azzurich Lippi nie powienien mieć problemów z obsadą defensywy...Italia zawsze miała wspaniałych bramkarzy i tą teze potwierdza swoją osobą Gianluigi Buffon...Gigi obecnie boryka się z kontuzją jednak myślę że optymalną forme odzyska nie później niż miesiąc po powrocie na boisko....O miejsca dublerów na pozycji bramkarza powinni walczyć solidni i doświadczeni Peruzzi,Roma i De Sanctis...Lippi nie powinien zapomnieć także o Abbiatim i przede wszystkim zwrócić uwage na wielki talent włoskiej bramki Giancluce Curciego....Defensywą wciążą rządzi duet niezniszczalnych stoperów-Cannavaro i Nesta...Obaj mimo upływu lat wciąż należą do absolutnej czołówki wśród środkowych obrońców na świecie,znają się nawzajem jak łyse konie i wspaniale uzupełniają....Ich dublerzy to przede wszstkim doświadczony brutal Marco Materazzi :twisted: oraz solidny Andrea Barzagli....Na prawej stronie obrony Lippi nie ma wyrażnego faworyta...Być może po ostatnim meczu ze Słowenią takim stanie się Cristaino Zaccardo a o mijsce w składzie powinien rywalizować z Daniele Bonerą...Kto wie może Lippi pozwoli powrócić do kadry weteranowi Christianowi Panucciemu...Po przeciwległej flance pewniakiem jest oczywiscie człowiek o żelaznych płucach i bardzo dużych umiejętnościach piłkarskich Gianluca Zambrotta...Świetne recenzje zbiera także równie ofensywnie zoorintowany Fabio Grosso a w zanadrzu są jeszcze:młody Chiellini i rutynowany Favalli....W drugiej linii azzurich pewny plac ma Andrea Pirlo główny reżyser poczynan zespołu...Lippi ceni również jego klubowego kolege Gennaro Gattuso oraz Marco Camoranesiego który swoją grą ma dodać poczynaniom drugiej linni troche dynamiki....Wysokie notowania u Lippiego mają również Daniele de Rossi,Simone Barone a także Aimo Diana...Selekconer bierze również pod uwage Manuele Blasiego i Simone Perrotte....Selekconer zaskakuje tym ze wystawia aż 3 graczy w przedniej formacji.....Jedno miejsce jest w niej zarezerwowane dla Francesco Tottiego-piłkarza na pewno świetnego,jednak według mnie nie nadającego się na człowieka wokół którego mozna budować drużyne...Oczywiscie najlepszym przykłdem i dowodem na to jest jego po prostu bezmyślne i głupie zachowanie na ostatnim Euro....Ulunieńcem i wynalazkiem Lippiego jest rosły napastnik fiorentiny Luca Toni który ma u selekcjonera wysokie notowania....Zdecydowanie wyższe od Vincenzo Iaquinty który dysponuje posobnymi warunkami fizycznymi do Toniego ale jest uważany za lepszego pod względem umiejętnośći piłkarskich napastnika...Trener Italii wziąż wierzy w Christiana Vieriego i nie wiedzieć czemu powołuje go do kadry....Niestety podobna kolej rzeczy jest w przypadku Alessandro Del Piero-piłkarza na pewno nie gorszego od swoich młodszych kolegów z przednich formacji grających w reprezentacji jednak mający opinie tego który w kadrze nigdy się nie sprawdził....Żaden selekcjoner nie postawił jednak zdecydowanie na DP i moze powinien uczynić to Lippi który zna przecież Alexa jak mało kto i zdaje sobie sprawe z tego że to piłkarz obdarzony wspaniałymi umiejętnościami i odrobiną piłkarskiego geniuszu....WG mnie tylko Alessandro del Piero jest w stanie poprowadzić Azzurich do tytułu MŚ i usunąć w ten sposób w cień wyczyny sprzed 11 lat jakich dokonywał niezapomniany Roby Baggio...Jeśli jednak Lippi nie zaufa do końca Del Piero to jego miejsce w składzie zajmie prawdopodbnie utalentowany młody bombardier Alberto Gilardino.....Dziwi niechęć Lippeigo do Miccoliego który odnalazł się w Portugalii..Nie dziwi natomiast fakt że w kadrze nie ma miejsca dla Antonio Cassano piłkarza który ma potencjał porównywalny z potencjałem samego Del Piero jednak jego kariera zatrzymała się w rozwoju w dużej mierze dzięki braku profesjonalizmu i odpowiedzialności samego młodego napastnika...............
:-D ale się rozpisałem..czekam zatem na wasze wywody,refleksje i opinie dotyczące szans Italii na zbliżającym się Mundialu :D


"...Znam swoją wartość i na boisku jestem bufonem. Dlatego nie pójdę do Juventusu, po co im dwóch bufonów?..." - jedna z wielu złotych myśli 'The Holy Goalie ' :)
Paolo_Rossi_1982

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2005
Posty: 334
Rejestracja: 16 września 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 16:24

Szanse są ale szczerze mówiąc marne ... na każdym turnieju Włosi są wśrod faworytów ale co z tego kiedy zawsze coś przeszkadza w dojściu do celu:

1994- feralny karny Baggio w finale z Brazylią
1998- poprzeczka Di Biagio w rzutach karnych z Francją
2000- :roll:
2002- oszukani przez koreańców, moreno i fifa
2004- spisek szwecji i danii (tfu!)

Po za tym w kadrze gra ten śmieszny totti, wiec jakoś nie widze szans odniesienia sukcesu z tym pajacem w składzie :roll: Dodać należy również brak powołania dla świetnego Panucciego, który z Lippim ma na pieńku, a co za tym idzie - brak prawego obrońcy. W napadzie duża konkurencja ale nikt tak naprawde nie jest wyśmienitym napastnikiem. Obecnie w formie godnej reprezentacji jest tylko Luca Toni ale czy on sobie poradzi z presją na mundialu? :roll:

Del Piero, Vieri, Gilardino, Totti, Cassano, Toni, Iaquinta, Di Michele ... a miejsca maksymalnie 3 :roll:

To się nie uda :/ Za dużo gwiazd, za mało zgrania i determinacji :whistle:
Ostatnio zmieniony 10 października 2005, 20:24 przez Paolo_Rossi_1982, łącznie zmieniany 1 raz.


Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 1162
Rejestracja: 23 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 20:06

Paolo Rossi 1992 pisze:To się nie uda :/ Za dużo gwiazd, za mało zgrania i determinacji
Skąd wiesz że sie nie uda?? Ja myśle że jednak Włochom się uda - jak nie teraz to kiedy?? Mają dobry skład (no może poza Spluwaczką) i Buffona na bramce - musi się udać. Moje ustawienie reprezentacji Włoch:

Bramka : Buffon (najlepszy bramkarz na świecie)

Obrona :
P:Panucci ( nie wiem czemu go nie powołał Lippi)
PŚ: Nesta ( nie lubię go bo jest z Milanu, ale jest dobry)
LŚ: Cannavaro (filar defensywy Juve i Włochów)
L: Zambrotta (nie widzę innego tak świetnego lewego defensora)

Pomoc:
PŚ: Gatusso (waleczny, ale z Milanu, należy dać mu grac
LŚ:Del Piero (podobno się obudził w reprezentacji)
DPŚ: Pirlo (rozgrywający reprezentacji, mózg zespołu)
OPŚ: Totti (trzeba zobaczyć jak sobie poradzi na tej pozycji)

Atak:
NŚ:Antonio Cassano (dobry napastnik, skuteczny)
NŚ:Alberto Gilardino (następny świetny, młody, przebojowy)

Reasumując:
Bramka: to co zwykle
Obrona: też bez nowości
Pomoc: trochę nietypowo, ale ciekawie
Atak: świeża krew, świetna krew


Pilekww

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 marca 2005
Posty: 774
Rejestracja: 12 marca 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 20:14

Szanse są zawsze ale jak duzo to zalezy....... Moim zdaniem Włosi mają dobry skład ale zeby wygrac mistrzostwo świata to nie jestem za wilekiem optymista!! Moze w pierwszej 7 cos tak bo lepiej to trzeba by zagrac super mecze. Patrząc na nazwiska jest dobrze no ale nie zawsze one dają taie wyniiki jak by sie chcialo!!
Podsumowanie jest proste zagraja na swoje mozliwosci to bedzie dobre miejsce ale jak będą jakies problemu ze Totti opluje jakiegos goscia :smile: to nie bedzie nice!!


"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
T-Bar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 czerwca 2005
Posty: 206
Rejestracja: 12 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 20:22

Ja myśle że Włosi mają spore szanse wygranie MŚ w niemczech(i nie mówie tak że ich lubie) ale uwarzam że to jest jedyna ekpia na świecie która może powalczyć z reprezętacja Brazyli która jest zdecydowanym faworytem ale tak samo była na France 98 też Brazylia była głównym faworytem a wiadomo jak sie skończyło :prochno:
do tematu:
Jak już napisałem włosi mogą powalczyć ale uwarzam ze powinni mieć innego trenera jakoś nie trawie tego Lippiego wiem że dużo z Juve osiągnoł ale jakoś taką mam fobie :smile: jak Lippi przejoł włochów to jakoś tak mi sie niewidzi ich gra:P ale to jest moje skromne zdanie


Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 444
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 21:11

Moim zdanie jest jeszcze duzo za wczesnie na takie rozważanie...na daną chwile Włochy zbyt duzych sznas nie mają,podobnie zreszta jak Anglia która gra ostatnio słabiutko,Francja to juz tez nie ta Francja,Niemcy tez maja jakies problemy,Hiszpania jeszcze niewie czy wogole zagra na mistrzostwach..ale jest dopiero pazdziernik,do mistrzostw jeszcze bardzo daleko, i wszystkie te reprezentacje bedą jeszcze bardzo mocne albo bardzo słabe...wszystko sie jeszcze moze zdazyc i nic narazie nie wiadomo.A co do samych Włochow to mają dobrych piłkarzy,dobrego trenera,jezeli dobrze sie przygotują i niezłapią jakich kontuzje przed mistrzostwami to moga byc grozni :D


MishaAveJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2003
Posty: 1367
Rejestracja: 10 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 21:16

Mi sie nie podoba budowanie reprezentacji, nie moze ona opierac sie na jedym czlowieku szczegolnie na Tottim, gdyz wydaje mi sie ze on nie umie poradzic sobie z tak ogromna presja.Włosi maja tej problem z dublerami szczegolnie z pomoc i defensywa. NIe jest to jakis ogromny problem ale jednak przy absencji 3 czy 4 zawodnikow moze byc krucho.
Moim zdaniem i jest to zdanie bardzo obiektywne gra Azzurich powinna sie opierac na 3 zawodnikach Alex Totti i Cassano lub Camoranessi
a wlask piwinien byc taki: Bramka Buffon obrona: Panucci (Blasi. Bonera)
Nesta Cannavaro (i tu ze zmiennikami jest spory problem) Zambrotta(Oddo) pomoc 2 defensywnych: Pirlo i Gattuso( Blasi Brighi Diana Corini Giannichedda-twardy solidny zawodnik, Zanetti) pomoc 3 ofensywnych: Camoranessi Totti Del Piero ( Cassano i Miccoli reszy brak nie ma tak dobrych pilkarzy z polotem) Atak: Toni(Gilardino ,Iaquinta, nie wydaje mi sie zeby Vieri wiele wniosl do druzyny)
Ustawienie bardzo ofensywne praktycznie z 4 czy 3 napastnikami, ale wydaje mi sie optymalnie jak na mozliwosci Italii, mysle ze takim ustawieniem i z przynajmiej 80% mozliwoscie kazdego z pilkarzy mozna sie pokusic o stwierdzienie ze final czeka Azzurich a jak pokaza 100% swoich mozlwosci to moze nawet Mistrzostwo.
Co do najwiekszych rywali to wydaje mi sie ze Brazylia jest przereklamowana, bo fakt sile ognia maja niesamowita ale z defensywa jest juz duuzo gorzej. zreszta napastnikow wydamie mi sie ze Włosi czy Francuzi gorszych nie maja.
Francja- trener wydaje sie byc dziwnym czlowiekiem, Francuzi z takim potencjalem jaki posiadaja powinni miec komplet puntkow, a nie jak to sie na teraz. Dziwni mnie brak powolywania Micoud`a z Werderu wogole Fracuzi graja dziwnie, mam nadzieje ze przez rok selekcjioner Francji jednak zmadrzeje.
Argentyna no coz w sumie to disc dziwna druzyna sklada sie z wielu zadownikow wstepijacych w ameryce poludnowiej i tak na dobra sprawa trudno powieziec co moga pokazac, lecz wydaje mi sie ze pokaza i to wielkie rzeczy, maja silny skad oparty zawodnikami doswaidczonymi z europy i mlodymi gwiazdeczkami.
Angla nie powinna byc jakim wiekszym prrblemem, oni maja barzdo dobra tylko- seodkowych obroncow( az przesyt: Cambell King Terry Ferdinand) no i pomoc Gerard Lampard Wright-Phillips J.Cole ale z reszta juz jest duuzo gorzesz szczegolnie naspatnicy nie maja takiego bo roonry to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
Hiszpania to nie to co kiedys- nie maja rezysera gry (valeron nie gra tego co kiedys) problemy z obrona atakiem Hiszpania niczego nie zwojuje
Portugalia- maja dobra druzyna bardzo dobra obrona z Andrade i Carvalho wsoedu poparka Ferreira czy Migelem i pomoc takze dobra Deco Sambrosa Cristiano Quaresma Maniche Costinha Leal Valente Boa Morte a i napad bardzo dobry : Pauleta znow sie rozstrzelal i odrodzil do tego Viana Postiga- moe sie odrodzi i partner Miccoliego z Benfiki( nie moge sobie przypomniec zawsika:))
Polska gdy sie postara moze troche namieszac i moze nawet byc czarnym koniem- mamy wielu zagroniczych pilarzy grajacych w naprawde mocnych klubach: Krzynowek Dudek Zurawski Boruc Szymkowiak - to pilkarze znani juz w calej europie DO tego Rasiak Frankowski Kosowski Hajto (mysle ze powinien jeszcze na tym mundialu zagrac) Bak i pilkarze z polsiej ligi moga naprade wiele pokazac
Innych ktorzy moga namiezac nie wizde ewentulanie Szewcja i Szwajcaria co takie maja kilku ciekawych graczy


Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 1162
Rejestracja: 23 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 21:24

Cris pisze:...na daną chwile Włochy zbyt duzych sznas nie mają,podobnie zreszta jak Anglia która gra ostatnio słabiutko,Francja to juz tez nie ta Francja,Niemcy tez maja jakies problemy,Hiszpania jeszcze niewie czy wogole zagra na mistrzostwach..
To w takim razie kto będzie mocny na MŚ?Chyba nie Angola i Wybrzeże Kości Słoniowej?? Uważam że z druzyn poza Starego Kontynentu które Cris ewidentnie przekreśla mogą być groźne Argentyna i Brazylia. Czarnym Koniem MS beda Holendrzy.


Mateo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 października 2004
Posty: 490
Rejestracja: 24 października 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 22:10

Na ten temat mógłbym pisać i wypowiadać się godzinami :D . Dokładnie jest w moim przypadku tak jak napisał autor tematu. Jestem fanem Juve, moim ulubieńcem jest Del Piero i jakaś siła wyższa decyduje o tym, że sam nie wiem czemu zawsze z wielkim przejęciem oglądam mecze reprezentacji Azzurich :wink: . Od kiedy zacząłem kibicować Juve, pamiętam, że zawsze trzymałem kciuki za Włochów we wszystkich meczach i na wielkich imprezach. Zawsze chciałem oglądać dobrze grających graczy Juve z Pinturicchio na czele :) . Niestety chyba udało mi się to tylko raz... na Euro 2000, gdzie wspaniale ustawiona drużyna przez Zoffa, który stworzył świetny kolektyw i według mnie wcale nie prezentował do bólu defensywnego stylu gry, zdobyła wicemistrzostwo :wink: . Ahh to były wspaniałe mecze Włochów...szkoda tylko finału i tych dwóch sytuacji Del Piero :( ... Zastanawiam się również komu ja bardziej kibicuje Polakom czy Włochom. I ciężko mi było to ocenić...zawsze chce żebym Polska wygrywała, jednak w bezpośrednim starciu na jakiejś imprezie chyba byłbym za Włochami...nie wiem dlaczego :? .

I każdy z nas wspomina wspaniały czasy Dino Zoffa. I chcielibyśmy, żeby Włosi zawsze grali taki piękny futbol. Jednak spotyka nas rozczarowanie. Na MŚ w Korei i Japonii, wyeliminowali nas sędziowie, będący za Koreą...jednak włosi też nie przekonywali. Na Euro 2004 to samo...niewątpliwie rozegrali wspaniały mecz ze Szwecją, ale wygrać się nie udało :( . Trzeba było wygrywać z rywalami, a nie oglądać się na Danie i Szwecje :| :!: .

Zawsze bardzo ceniłem i lubiłem trenera Lippiego, ze względu na to co osiągnął z Juventusem. Jednak wielu twierdzi, że to trener stworzony do tego klubu i gdzie indziej już tak sobie radzić nie będzie - jak chociażby było w Interze. Od czasów kiedy przejął reprezentacje może Włosi nie grają jakoś strasznie źle, wygrywają swoje mecze, ale w bardzo nieprzekonującym stylu, prezentując futbol brzydki :think: . Nie udało się moim zdaniem stworzyć żelaznej drużyny, która miałaby realne szanse na wygranie Mistrzostw Świata. Całym sercem jestem za Squadra Azzurra, ale obawiam się, że tam nie namieszają, że skończy się na wyjściu z grupy...nie przewiduje dla nas medalu, choć oczywiście możemy o niego walczyć, gdyż napewno jak zawsze będą jednym z faworytów, napewno mogą wygrać z każdym, ale nie mają tak silnego składu. Gdybym był Lippim i chciał zdobyć mistrzostwo postawiłbym na taki skład...

Myśle, że napewno potrzebna jest świeża krew w drużynie. Jednak mistrzostwo mogą zdobyć gracze sprawdzeni, naprawde wielkiej klasy, z jakimś już doświadczeniem. Którzy moją w sobie geniusz i jednym zagraniem, akcją, strzałem mogą odmienić losy meczu. Oto skład, który może zawojować mundial.
Bramka:myśle, że tu Lippi ma najmniejszy problem. Buffon to najlepszy bramkarz świata, oby tylko wrócił po kontuzji do dawnej formy. Na rezerwe zabrałbym też naprawde świetnych i sprawdzonych goalkeeperów: Rome i De Sanctisa. Ewentualnie Curci, by nabył doświadczenia i zobaczył tą wielką impreze. Z Peruzziego bym zrezygnował :wink:
Myśle, że z prawą obroną jest pewien problem. Niewiadomo czemu Lippi pomija doświadczonego Panucciego czy Oddo. Może nie są w formie, ale Panucciego sobie cenie, choć ma swoje lata. Zaccardo mnie zupełnie nie przekonuje, hmm co najwyżej rezerwa :? .
Myśle, że jeśli chodzi o środek obrony to problem jest dużo mniejszy. Cannavaro i Nesta to pewniacy, którzy nie zawiodą. Jednak kto na ich miejsce? Kompletnie stracił w moich oczach zaufanie chamski, powolny i brutalny Materazzi. Myśle, że warto zabrać solidnego i młodego Barzagliego oraz Bonere. Na lewej obronie kłopot jest mniejszy. Zambrotta już dużo razy wędrował w przeciągu całej kariery między pozycjami, ale myśle, że znalazł tę najodpowieniejszą i jest wielkim pewniakiem. Jeden z naj o ile nie najlepszy lewy obrońca. Myśle, że Lippi nie powinien kombinować i go tam zostawić. Świetny i w obronie i w defensywie. Widać, że Lippi bardzo lubi Grosso i uważam, że to odpowiedni rezerwowy. Podobno nieźle mu idzie w kadrze.
Bolączka jest według mnie w pomocy. Brakuje typowych, szybkich skrzydłowych. Na prawej pomocy stawiam na szybkiego, dynamicznego i świetnie wrzucającego Camoranesiego, jest w najlepszym okresie kariery. Myśle, że powinien wygryźć ze składu walecznego, ale gorszego Gattusso. Jeżeli chodzi o defensywe i destrukcje, to tę rolę należy powierzyć Pirlo. Kolejny pewniak i świetny egzekutor wolnych :!: A to też jest istotne. Na jego zmiennika kreuje Perrottę.. Jeżeli chodzi o playmakera, to tu oczywiście Totti. Też pewniak i gwiazda druzyny. Ma szanse być jej liderem ale gra powinna się nie opierac tylko na nim. Napewno ma największy potencjał z całej kadry. Jego zmiennikiem może być De Rossi. Szczerze nie mam pojęcia kto może grać na lewej pomocy. Brakuje skrzydłowych. Myśle, że może to być Del Piero...który będzie cichym 3 napastnikiem, a tam będzie się często włączał Zambro. To się nawet sprawdza, zwłaszcza, że dla Alexa może brakować miejsca w 2 napastników. Jego zmiennikiem, może być doświadczony, ale odradzający się Fiore.
W ataku jest problem bogactwa. Postawiłbym na świetnego i młodego Gilardino, mam nadzieje, że będzie jeszcze lepszy do mundialu, oraz na Toniego, który jest w formie i lubi go Lippi. Jako zmienników obstawiam Iaquinte oraz Cassano - oby zaczął grać. Choć go nie lubie, szkoda mi jego talentu. Ewentualnie Miccoli bądź Montella.. Zrezeygnowałbym z Vieriego...gruby, tłusty i nieskuteczny.

Takim składem można walczyć o medal. Oby Lippi myślal jak ja :D . Jednak będzie ciężko, bo skład ma dużo luk i nie jest bardzo mocny. Obstawiam na mistrza trójke: Brazylia, Argentyna i Holandia.[/b]


rafal005

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Posty: 323
Rejestracja: 10 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 22:40

Paolo_Rossi_1982 pisze:Po za tym w kadrze gra ten śmieszny totti, wiec jakoś nie widze szans odniesienia sukcesu z tym pajacem w składzie :roll:
Wiesz, żal mi takich ludzi jak Ty. Czy Ty naprawdę nie masz żadnego szacunku dla rywala czy dla piłkarza którego nie lubisz? Jeżeli tak, to poproś adminów o usunięcie 'napisu' Juventino nad Twoim avatarem, bo na niego nie zasługujesz.
Damianinho 15 pisze:no może poza Spluwaczką
Następny...
Paolo_Rossi_1982 pisze:zawsze coś przeszkadza w dojściu do celu:

1994- feralny karny Baggio w finale z Brazylią
1998- poprzeczka Di Biagio w rzutach karnych z Francją
2000- :roll:
2002- oszukani przez koreańców, moreno i fifa
2004- spisek szwecji i danii (tfu!)
Zapomniałeś o beznadziejnym występie w 1996 roku, kiedy przegrali z Czechami w grupie, zremisowali bezbramkowo z Niemcami i wymęczyli zwycięstwo z Rosją.
Damianinho 15 pisze:Czarnym Koniem MS beda Holendrzy.
Oni będą należeli do faworytów turnieju. Czarnym koniem mogą być na przykład... Polacy :wink:

Włosi pewnie znowu będą w gronie faworytów do zdobycia Mistrzostwa Świata i pewnie znowu zawiodą. Jak wspomniał Paolo_Rossi zawsze coś im przeszkadza w dotarciu do celu. Często również sobie sami w tym przeszkadzają. Biorą złych trenerów (Trapattoni :doh:), stwarzają ogromną presję nad swoim piłkarzami, szczególnie Tottim za kadencji Trappa. Francesco to genialny gracz, będący w stanie doprowadzić Italię do wygrania World Cup, ale jak będzie znowu pod takim naciskiem ze strony mediów i kibiców, jak podczas Euro 2004, to skończy się to jak poprzednio, czyli po prostu nie wytrzyma tego psychicznie. Na Del Piero również bym nie liczył, pewnie będzie wchodził tylko na końcówki spotkań. Nadzieja w młodych: Gilardino i Cassano, może jeszcze Iaquinta czy 28-letni Toni, ale oni nie mają za sobą jeszcze występu na wielkiej imprezie oprócz Antonio. Nigdy nie zapomnę jego płaczu, gdy strzelił zwycięskiego gola z Bułgarią na Euro 2004 w bodajże 94 minucie i niesamowicie szczęśliwy pobiegł do Trapattoniego, ale ten podał mu wynik meczu Szwecja - Dania....


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 22:52

Nuiech chlopaki gadac ale wlochy to moga miec super ekipe w moto , w siate ale w bale to juz graja siano przeztancie niech scolarego zatrudnia bo to co robi lippi to nie to samo co bylo w juve to teraz jest tragedia teraz to moze sa oni dobrzi w pingla nie w bale,a co do polski jak nasi sie sperzadaja jak 3 lata temu to nie mamy co szukac . Oby reprezentacja zycze powodzenia jak najdaleszgo pojdcia w WC :pray:


aSsItCh

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 marca 2004
Posty: 156
Rejestracja: 11 marca 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2005, 23:44

Szanse ma nawet Togo, być może będą tak nawalać jak Korea 4 lata temu, jak Monaco 2 sezony temu w LM, jak Grecja na ME itd. Rzecz jasna będę kibicował Italii i nawet jakby grali z Polską to byłbym za nimi (cham ze mnie co nie?) Może w końcu coś wygrają bo kompletnie nie mają szczęścia w ostatnim dziesięcioleciu. Forza Azzurri!


Obrazek
Kwiat miłości rozkwita w świetle uczuć
I w nim też usycha...
Gdy nadejdzie czas by odbyć ostatnią podróż
Będę myślał o Tobie...
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 1568
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 11 października 2005, 00:19

Wierze w siłę Włochów (zawsze im kibicowałem jeśli nie grał Juventus) a jak spotkają sie z Polakami to sam nie wiem i mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie (ewentualnie w finale) :prochno: Życzę obu ekipom jak najlepiej, choć może Włosi jakoś tak bliżej są mi serca...

Uważam, że drużyna Lippiego jest w stanie sięgnąć po mistrzostwo z resztą tak jak na każdej większej imprezie. Na pewno będą faworytami. Wydaje mi się, że jeśli mistrzostw nie wygra Brazylia/Włochy to mistrz będzie ogromną niespodzianką :think:


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2783
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 11 października 2005, 08:15

mJaUcViEej pisze:Wierze w siłę Włochów (zawsze im kibicowałem jeśli nie grał Juventus)


?
mJaUcViEej pisze:Uważam, że drużyna Lippiego jest w stanie sięgnąć po mistrzostwo z resztą tak jak na każdej większej imprezie. Na pewno będą faworytami.
Włosi jak zwykle będą się zaliczać do faworytów ale mimo wszystko nie wierze w ich końcowy sukces.Weźmy ich mecz eliminacyjne to zauważymy że grali momentami bardzo słabo.Lippi jest przeze mnie bardzo lubianym trenerem ale czasem nie podoba mi się obsadzanie pozycji na boisku.Każdy trener ma swoją koncepcję więc narzekanie nic nie zmienia ale fakt faktem nie jestem zadowolony do końca z powołań i niektórych zawodników grających w podstawowym zespole.
mJaUcViEej pisze:Wydaje mi się, że jeśli mistrzostw nie wygra Brazylia/Włochy to mistrz będzie ogromną niespodzianką :think:
A np.Argentyna i Niemcy to dla Ciebie też niespodzianki?Dla mnie nie a MŚ wygrać szanse mają takie jak Brazylia i Włochy


_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 813
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 11 października 2005, 12:10

Najgorszą rzeczą jest jechać na Mistrzostwa bez wiary w końcowy triumf. To jest sprawa najważniejsza i Lippi powinien mieć to na względzie, aby jego podopieczni byli maksymalnie zdeterminowani i świadomi wszystkich swoich możliwości. Drugą sprawą jest czynnik losowy, czyli kontuzje. Jest to zmora każdej drużyny, lecz w ekipie Włoskiej często ona występuje i to niemal tuz przed wznowieniem rozgrywek. Pozostaje więc mieć nadzieję, że tym razem do takiej sytuacji nie dojdzie. A jeżeli idzie o szanse Italli? one są duże, podobnie jak w przypadku Brazylii, Argentyny, Hiszpanii, Niemiec, Anglii, Francji, Holandii, Portugalii itd.. to jest przede wszystkim turniej, a turnieje mają to do siebie, że żadzą się swoimi prawami. Często drużyny w nich nastawiają się na grę defensywną, licząc na jednego gola, złotą bramkę badź serię rzutów karnych. Wariantów jest mnóstwo. Piszą niektórzy, że pora, aby Italia grała wreszcie piłkę jaką prezentowała za czasów Dino Zoffa. Wszystko fajnie, ale gdyby Frank De Boer w 30min. półfinałowego spotkania na Amsterdamskiej ArenieA pokonał Francesco Toldo, to w tym miejscu nikt nie wspomniałby o sukcesie Azzurich na Euro2000, gdyż o żadnym sukcesie nie byłoby mowy. Zresztą, drugie miejsce w Europie to nie jest żaden sukces dla drużyny z Półwyspu Apenińskiego. Oni zawsze obstawiają pierwsze miejsce i słusznie. To będzie trudny do zrealizowania cel, ale jak najbardziej mozliwy do zrealizowania. Pozostaje wierzyć. Nic innego chyba nie wymyślę, bowiem kadra stoi na takim samym poziomie jak w poprzednich turniejach, czyli świetna defensywa, przeciętna pomoc i bogactwo w przodzie. Jak to zestawić, aby drużyna była drużyną? to już pozostawmy Lippi'emu, wierzę, że uda mu się zbudować zespół, w którym jeden będzie grał za wszystkich i wszyscy za jednego. Musi nauczyć ich tego poświęcenia, tej zaciętości w starciu o każdy centrymetr boiska, oni muszą nauczyć się gryźć trawę, bowiem złotego medalu nikt im za darmo nie odda. Zobaczymy, trzeba być dobrej myśli!


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
Zablokowany