Ksiazki o klubach, kibicach, byciu kibicem, o pilce noznej
- juventini22
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lutego 2010
Znacie jakies dore ksiazki o juventusie i innych klubach pilkarskich???????? Ja polecam ksiazke chyba kazdy zna ,,futbolowa goraczka,, nicka hornbego, ksiazke czytalem mniej wiecej 11 razy, jest poprostu boska, pokazuje milosc kibica do druzyny pilkarskiej, jest jak biblia dla zwolennikow arsenalu. Ja osobiscie gdybym nie kibicowal juve byl bym kibicem arsenalu, od dawna ich lubie( czytaj lubię, nie kocham), a po przeczytaniu ksiazki, moge powiedziec ze lubie ich jeszce bardziej, brakuje mi takiej ksiazki wydanej przez kibica juve. Och co to by byla za książka
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Robisz sobie dziabe Juventusu i przyznajesz następnie do dużej sympatii wobec innego klubu, nigdy nie pojmę takich ,,związków''. Nie mi to oceniać bo to Twoja decyzja, ale w mojej interpretacji robiąc tatuaż danego klubu, oddajesz siebie tym barwom, masz klapki na oczach, tylko oni i nikt inny. Jak się oglądało 1/4 LM w 2006r.?
Przeczytaj biografie Bońka i Platiniego a poznasz Juventus bardziej o szatni, na pewno nie pożałujesz.
Przeczytaj biografie Bońka i Platiniego a poznasz Juventus bardziej o szatni, na pewno nie pożałujesz.
- juventini22
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lutego 2010
Chlopie napisalem ci cos, lubiec klub a go kochac to 2 rozne sprawy, Arsenal to nie ta liga to nie ten kraj, zawsze w pojedynku juve arsenal bede kibicowal juve, moja sympatia do arsenalu sprowadza sie do tego ze ogladam ok 10 meczow w sezonie ich i sprawdzam wynik, i tyle, nie palcze po porazkach nie skacze ze szczescia po zwyciestwach, poprostu lubie ich za ladna gre, tak samo jak znam wielu kibicow innych druzyn ktorzy lubia barcelone za stylk a ja za to lubie arsenal. Więc mnie nie obrazaj to Juventus jest dla mnie jak Arsenal dla Nicka Hornbyego, kibicuje im 13 lat od wieku jak mialem 9, to byla jest i bedzie jedyna druzyna w moim sercu, ale lubie arsenmal tak samo jak lubie wisle krakow w polsce i jak lubie barcelone za styl, kapujesz??????????????? Czy drukowanymi literami napisac, a ksiazka jest super bo pokazuje milosc do klubu, taka milosc z ktora ja sie utozsamiam cos czego ty pewnie nie rozumiesz i tyle, przeczytalem wiele ksaizek o pilce ale ta lubie najbardziej
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
No właśnie to jest zgubne myślenie, bo zawsze wcześniej czy później dojdzie do pojedynku tych drużyn. Wiem, wiem nie kochasz ich, czysta sympatia, znam kilka takich przypadków, nie wtrącam się, jedynie mówię, że nie potrafiłbym czuć najmniejszej sympatii do innego klubu. Nigdy nie zaznałem takiego uczucia, z czego jestem bardzo szczęśliwy. Powtarzam, mi to wisi, nie ingeruję w takie sprawy, ja poprostu bym tak nie potrafił, to tyle.juventini22 pisze:Chlopie napisalem ci cos, lubiec klub a go kochac to 2 rozne sprawy, Arsenal to nie ta liga to nie ten kraj, zawsze w pojedynku juve arsenal bede kibicowal juve
Gdzie to zrobiłem? :shock:juventini22 pisze:Więc mnie nie obrazaj...
Książki nie czytałem więc się nie wypowiadam. Popuść chłopie trochę, znasz mnie, że wysuwasz takie osądy? Nie zapędzaj się zadalekojuventini22 pisze: a ksiazka jest super bo pokazuje milosc do klubu, taka milosc z ktora ja sie utozsamiam cos czego ty pewnie nie rozumiesz i tyle,
- juventini22
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lutego 2010
No wlasnie ty mnie osadzasz, sugerujac , ze co jestem gorszym niz ty kibicem juventsu? bo lubie techniczna pilke arsenalu i barcelony? Ja oprocz bycia kibicem juve, jestem fanem pilki noznej, fanem dobrych meczow, pieknych goli, wiec nie dziw sie ze jak widze pare meczow w sezonie przypadkowo arsenalu to umiem powiedziec tak oni graja fajnie podoba mi sie to, zycze im dobrze , bo graja ladnie, ale nigdy w zyciu nie kibicowalbym innemu klubowi w pojdenynku z juve, i ja sie tego nie wstydze ze potrafie docenic czyjes pieknbo, styl, i czuc sympatie do tego klubu, powiadam po raz enty sympatie polegajaca, na obejrzeniu kilku kilkunastu meczy w sezonie i spradzenie wyniku meczu, i wcale nie uwzam zeby to bylo zle, poprostu masz inne poglady, nie wiem moze niech inni sie wypowiedza a poza tym to mial byc temat zeby ludzie pisali jakie ksiazki czytali czytaja o pilce, i wymiana pogladow na ten temat a nie udowadnianie tobie ze jestem kibicem juve
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Nigdzie tak nie napisałemjuventini22 pisze:No wlasnie ty mnie osadzasz, sugerujac , ze co jestem gorszym niz ty kibicem juventsu?
Najpierw piszesz, że oglądasz, teraz, że przypadkowo?juventini22 pisze:wiec nie dziw sie ze jak widze pare meczow w sezonie przypadkowo arsenalu to umiem powiedziec...
Nie uważam, że oglądając inne mecze i doceniając w nich piękno piłki jesteś inny, nie zrozumialeś mnie. Temat rozchodził się o to, że dziwi mnie wyrażanie sympatii do innego klubu, niezależnie od powodu, gdy robi się na swoim ciele tatuaż tego jedynego (zresztą całkiem dobry).
W temacie, podałem książki, z których przynajmniej ja wiele wyniosłem, każdy kibic Juve obowiązkowo musi mieć te lektury w 1 palcu.
- juventini22
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lutego 2010
Mialo byc napisane przykladowo zamiast przypadkowo, nie doszukuj sie wszedzie spisku
- Radek_88
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
- Posty: 2351
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
Pisz dokladnie i wyraznie, wtedy nikt nigdzie nie bedzie sie doszukiwal spisku, nikt nie bedzie sie domyslal, co miales na mysli..juventini22 pisze:Mialo byc napisane przykladowo zamiast przypadkowo, nie doszukuj sie wszedzie spisku
- juventini22
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lutego 2010
Ksiazka Slynne Kluby Pilkarskie- Juventus, polecam, wojtek kowalczyk, Kowal prawdziwa historia tez polecam,
zibiego cenie jako jedynego polaka w juve, do 2008 byl moim idolem, wybaczalem mu to co mowil o juve, ale w ciagu ostatnich n2 lat jego krytyka stala sie nie do zaakceptowania, i stracil w moich oczach wiele, choc jestesmy urodzeni tego samego dnia i mieiaca ale on 32 lata wczesniej, to nie jest juz moj idol, bo boniek to teraz czlowiek AS Roma
zibiego cenie jako jedynego polaka w juve, do 2008 byl moim idolem, wybaczalem mu to co mowil o juve, ale w ciagu ostatnich n2 lat jego krytyka stala sie nie do zaakceptowania, i stracil w moich oczach wiele, choc jestesmy urodzeni tego samego dnia i mieiaca ale on 32 lata wczesniej, to nie jest juz moj idol, bo boniek to teraz czlowiek AS Roma
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Dokładnie, nie wiem skąd pretensje, w Twoich myślach przecież nie czytam.Radek_88 pisze:Pisz dokladnie i wyraznie, wtedy nikt nigdzie nie bedzie sie doszukiwal spisku, nikt nie bedzie sie domyslal, co miales na mysli..juventini22 pisze:Mialo byc napisane przykladowo zamiast przypadkowo, nie doszukuj sie wszedzie spisku
Mówisz o tym dodatku do Gazety Wyborczej?juventini22 pisze:Ksiazka Slynne Kluby Pilkarskie- Juventus, polecam,
Rozumiem, że to wpłyneło na Twoją decyzję o tym, że nigdy nie weźmiesz jej do ręki?juventini22 pisze: zibiego cenie jako jedynego polaka w juve, do 2008 byl moim idolem, wybaczalem mu to co mowil o juve, ale w ciagu ostatnich n2 lat jego krytyka stala sie nie do zaakceptowania, i stracil w moich oczach wiele, choc jestesmy urodzeni tego samego dnia i mieiaca ale on 32 lata wczesniej, to nie jest juz moj idol, bo boniek to teraz czlowiek AS Roma
- juventini22
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lutego 2010
Tak o tej mowie, ksiazke o bonku przeczytalem ale mowie ze go juz nie lubie, szanuje ale nie lubie
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 2965
- Rejestracja: 14 maja 2003
Dragon troche jak zwykle przesadzasz. Z klubami to tak jak z kobietami - kochasz ta jedyna i tylko na tej Ci zalezy ale przeciez nie ma nic karygodnego w tym ze przyznasz ze np. Dziewczyna kumpla ladnie dzis wyglada w niebieskim,,) wyluzuj bo chlopak fajny temat zalozyl a Ty go na wstepie rozwaliles.
Co do ksiazek to juz kilka razy polecalem Calcio - the history of italian football Johna Foota. Dla znajacych angielski pozycja obowiazkowa - kompletna historia wloskiego futbolu od pierwszego kopniecia w porcie w Genoi do MS2006. Kluby,pilkarze sa tez rozdzialy o sedziach,kibicach, aferach i polityce.
Ksiazke mozna pewnie gdzies dostac na necie.
Co do ksiazek to juz kilka razy polecalem Calcio - the history of italian football Johna Foota. Dla znajacych angielski pozycja obowiazkowa - kompletna historia wloskiego futbolu od pierwszego kopniecia w porcie w Genoi do MS2006. Kluby,pilkarze sa tez rozdzialy o sedziach,kibicach, aferach i polityce.
Ksiazke mozna pewnie gdzies dostac na necie.
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 676
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Foot napisał jeszcze "Winning at All Costs: A Scandalous History of Italian Soccer".white_wolv pisze:Co do ksiazek to juz kilka razy polecalem Calcio - the history of italian football Johna Foota.
Cass Pennant, były lider ICF (West Ham United) napisał kilka ksiązek, m. in.: "Congratulations You Have Just Met The ICF", "Top Boys: True Stories of Football's Hardest Men".