Boks

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 14:27

Już po walce ,ale emocje chyba jeszcze nie opadły. Wszystko za sprawą największego błazna boksu -Davida 'StatywKillera' Haye'a . Anglik zwietrzył okazję do zrobienia szumu i wykonał swoja robotę jak zawsze niezwykle widowiskowo :D

Co do samej wczorajsze walki. Zainteresowanie było ogromne i nikt chyba nie był zawiedziony jej przebiegiem. 12 dość emocjonujących rund. Chisora cały czas w natarciu . Kliczko na wstecznym biegu. To zdecydowanie jego najtrudniejsza walka od dobrych kilku lat. Pytanie tylko czy miał swój słabszy dzień ,czy może już wiek robi swoje, czy po prostu Chisora jest tak mocny ? Wydaje mi się ,że wszystkiego po trochu. Jeszcze nie tak dawno Kliczko mierzył się z Tomkiem Adamkiem ,którego całkowicie zdeklasował i zdominował w ringu. Możliwe ,że w ciągu kilku miesięcy stracił tyle swojej mocy ? Widać było, że czegoś wyraźnie brakowało. Brakowało przysłowiowej 'pary'. Nie potrafił narzucić swojego stylu agresywnie boksującemu Chisorze, który swoja drogą miał doskonałą stretegie walki z Vitalijem. Umiejętnie skracał dystans i bił dużo ciosów na korpus, które skutecznie odbierały 'powietrze' Vitkowi. Widać było jak dużo sił kosztował go ten pojedynek po walce jak opierał się o brata. Jednak doświadczenie zrobiło swoje. Nikt chyba nie ma wątpliwości co do punktowej wygranej Ukraińca. Chisorze na pewno należy się ogromny szacunek. Widać było ogromną determinację i pomysł na walkę, który się sprawdzał. Kto wie czy szybszy i mocniej bijący Haye jakby tak zawalczył ,to czy nie odniósłby zwycięstwa? :think:
To co zaszło na konferencji po walce to isnty cyrk i parodia. Ale zainteresowanie wokół wagi ciężkiej skoczyło w ciagu kilku dni znacznie, co bardzo mnie cieszy.:) Może dojść do trzech bardzo ciekawych pojedynków. Z pewnością konferencje przed i po nich będą ciekawe ,bo mam tu na myśli walki Władimir Kliczko-Chisora, Witalij-Haye a także Haye-Chisora.
Swoja drogą Chisora to dla mnie fenomen. Przegrał 3 z 4 ostatnich swoich walk: z Tysonem Furym wyraźnie 'olał' sobie przygotowania i zapłacił za to, z Heleniusem nawet laik widział,że wyraźnie okradziono go ze zwycięstwa, doświadczony Kliczko pokazał że jego panowanie jest niepodważalne. A mimo to przed Chisorą ,może nawet w tym roku, prawdopodobnie kolejna walka o mistrzostwo świata, tym razem z młodszym z braci.
Jedno jest pewne ,emocji nie powinno brakować ;)


topboxing.pl zapraszam :)
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 14:59

dav3d pisze: Jedno jest pewne ,emocji nie powinno brakować ;)
Emocje są sztucznie pompowane poza ringiem, bo same walki o pasy w HW są schematyczne i strasznie nudne. Wiadomo, że na bez rybiu to i rak ryba, ale trzeba przyznać, że w XXIw HW została zepchnięta na margines zawodowego boksu.


dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 15:10

PIN pisze:
dav3d pisze: Jedno jest pewne ,emocji nie powinno brakować ;)
Emocje są sztucznie pompowane poza ringiem, bo same walki o pasy w HW są schematyczne i strasznie nudne. Wiadomo, że na bez rybiu to i rak ryba, ale trzeba przyznać, że w XXIw HW została zepchnięta na margines zawodowego boksu.
Winić za to można tylko i wyłącznie braci Kliczko ,którzy są po prostu zbyt grzeczni i 'ciapowaci'. Ale cóż, taki już mają styl bycia i tak zostali wychowani.


topboxing.pl zapraszam :)
Amarillo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2009
Posty: 356
Rejestracja: 08 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 15:32

dav3d pisze: Winić za to można tylko i wyłącznie braci Kliczko ,którzy są po prostu zbyt grzeczni i 'ciapowaci'. Ale cóż, taki już mają styl bycia i tak zostali wychowani.
W moim mniemaniu oni bardziej pokazują klasę, nie tylko jako sportowcy, ale również jako zwykli ludzie. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, gdzie mistrzem świata ze znaczącym pasem jest jakaś parówa, która pluje komuś w twarz, obrzuca wyzwiskami i wszczyna bójki na konferencjach. To prawda, ich walki są sztampowe, ale skoro to pozwala im wygrywać i utrzymywać się na szczycie przez tak długi czas to czemu mają robić z siebie furiatów machających cepami na prawo i lewo podczas walki? To, że heavyweight division wygląda jak wygląda pokazuje tylko, że nie mają oni sobie równych. I argumenty, że w czasach Foremana czy Fraziera nie mieliby prawa bytu mnie nie przekonuje, bo wtedy walczyło się nieco inaczej. Tak jak unikam porównywania Messiego czy Ronaldo z innymi gwiazdami, które biegały po boiskach 20/30 lat temu tak i w boksie nie widzę w tym większego sensu. Czasy się zmieniają, mistrzowie też.


Sapere Aude!
dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 15:41

Amarillo pisze:
dav3d pisze: Winić za to można tylko i wyłącznie braci Kliczko ,którzy są po prostu zbyt grzeczni i 'ciapowaci'. Ale cóż, taki już mają styl bycia i tak zostali wychowani.
W moim mniemaniu oni bardziej pokazują klasę, nie tylko jako sportowcy, ale również jako zwykli ludzie. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, gdzie mistrzem świata ze znaczącym pasem jest jakaś parówa, która pluje komuś w twarz, obrzuca wyzwiskami i wszczyna bójki na konferencjach. To prawda, ich walki są sztampowe, ale skoro to pozwala im wygrywać i utrzymywać się na szczycie przez tak długi czas to czemu mają robić z siebie furiatów machających cepami na prawo i lewo podczas walki? To, że heavyweight division wygląda jak wygląda pokazuje tylko, że nie mają oni sobie równych. I argumenty, że w czasach Foremana czy Fraziera nie mieliby prawa bytu mnie nie przekonuje, bo wtedy walczyło się nieco inaczej. Tak jak unikam porównywania Messiego czy Ronaldo z innymi gwiazdami, które biegały po boiskach 20/30 lat temu tak i w boksie nie widzę w tym większego sensu. Czasy się zmieniają, mistrzowie też.
Są dwa różne podejścia. Jednym się podobają spokojni ,ułożeni,szanujący wszystkich sportowcy. Drugim z kolei narwańcy i furiaci robiący 'dym'. Ja darzę ogromnym szacunkiem braci Kliczko i podziwiam ich za sportową klasę. Ich zachowanie w ringu i poza nim musi budzić podziw i uznanie. jeśli ktoś chce zamieszek, to ma od tego Haye'a i Chisorę. Jakoś nie rajcuje mnie ,że ktoś opluwa albo policzkuje przeciwnika ...


topboxing.pl zapraszam :)
Amarillo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2009
Posty: 356
Rejestracja: 08 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 15:52

dav3d pisze: Są dwa różne podejścia. Jednym się podobają spokojni ,ułożeni,szanujący wszystkich sportowcy. Drugim z kolei narwańcy i furiaci robiący 'dym'. Ja darzę ogromnym szacunkiem braci Kliczko i podziwiam ich za sportową klasę. Ich zachowanie w ringu i poza nim musi budzić podziw i uznanie. jeśli ktoś chce zamieszek, to ma od tego Haye'a i Chisorę. Jakoś nie rajcuje mnie ,że ktoś opluwa albo policzkuje przeciwnika ...
No to mamy podobne zdanie na ten temat. Pajace są potrzebni, bez nich sport byłby nudny, ale szczyt powinien być dla tych, którzy sobą reprezentują coś więcej niż prostackie zachowanie. Bracia Kliczko to klasa sama w sobie, a fakt, że nikt ich nie potrafi pokonać tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że zasługują na miano najlepszych jak nikt inny w dzisiejszych realiach.


Sapere Aude!
DiaVolO

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2010
Posty: 487
Rejestracja: 09 lutego 2010

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 16:44

Nie widziałem wszystkiego co się działo po konferencji ani tuż przed walką ale czy Haye rozwalił szklaną butelkę na głowie Chisory? I czy młody drugi Kliczko zrobił coś że Chisora go opluł czy sam z siebie "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>" tak postąpił bo gdzieś przelotem jakoś czytałem jakieś opinie po walce i ktoś napisał że Władek prowokował :think:
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2012, 17:16 przez DiaVolO, łącznie zmieniany 1 raz.


dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 16:59

DiaVolO pisze:Nie widziałem wszystkiego co się działo po konferencji ani tuż przed walką ale czy Haye rozwalił szklaną butelkę na głowie Chisory? I czy młody drugi Kliczko zrobił coś że Chisora go opluł czy sam z siebie "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>" tak postąpił bo gdzieś przelotem jakoś czytałem jakieś opinie po walce i ktoś napisał że brat Władka prowokował :think:
na tym filmiku w 2.14 widać jak rozbija butelkę na twarzy Chisory.


topboxing.pl zapraszam :)
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 17:17

Amarillo pisze: W moim mniemaniu oni bardziej pokazują klasę, nie tylko jako sportowcy, ale również jako zwykli ludzie. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, gdzie mistrzem świata ze znaczącym pasem jest jakaś parówa, która pluje komuś w twarz, obrzuca wyzwiskami i wszczyna bójki na konferencjach.
A taka parówa Tayson coś Ci mówi? Z drugiej strony np taki Lenox też lubił robić czasami małe show na konferencjach, a po walce odpoczywał grając w szachy i malując w plenerze.

Nie winie Kliczko za ich brak wyrazu, ale można powiedzieć, że jacy championi taka ranga wagi.


dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 17:26

PIN pisze:
Amarillo pisze: W moim mniemaniu oni bardziej pokazują klasę, nie tylko jako sportowcy, ale również jako zwykli ludzie. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, gdzie mistrzem świata ze znaczącym pasem jest jakaś parówa, która pluje komuś w twarz, obrzuca wyzwiskami i wszczyna bójki na konferencjach.
A taka parówa Tayson coś Ci mówi? Z drugiej strony np taki Lenox też lubił robić czasami małe show na konferencjach, a po walce odpoczywał grając w szachy i malując w plenerze.

Nie winie Kliczko za ich brak wyrazu, ale można powiedzieć, że jacy championi taka ranga wagi.
Tylko Tyson miał niesamowite umiejętności a jego charakter był uzupełnieniem niejako jego wizerunku. Bo Chisora dla mnie żadnym rewelacyjnym bokserem nie jest. Może komuś imponować ,że policzkuje rywala albo opluwa jego brata ,ale dla mnie to jest uwłaczające.. Ja rozumiem ,że chodzi o zrobienie szumu wokół wlasnej osoby i przyciągnięcie zainteresowania, ale takie zachowania przekraczają jednak granice dobrego smaku...


topboxing.pl zapraszam :)
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 18:46

Brawo do Chisory, troszkę obudził tą zaśnieżałą nudną jak flaki z olejem wagę ciężką . Ludzie to jest boks przypomnijcie sobie Aliego , Tysona co oni odpiepszali dopiero.

Ogólnie nie lubię bracie Kliczko ( tak wlasnie tak poprostu ! ) , zabijająten sport wyrachowaniem, w dupe z takim boksem. Bo chyba nie powiecie mi, ze oglądając walke braci sie emocjonujecie, chyba, ze jestescie chimerycznymi fanami punktatorstwa i braku polotu.


Hehe zpoliczkowany Witalij i opluty Wladimir hehe, ktos tak potraktował bracie w ich karierze i to za jednym razem ? beka XD


Obrazek
dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 19:02

Cabrini_idol pisze:Brawo do Chisory, troszkę obudził tą zaśnieżałą nudną jak flaki z olejem wagę ciężką . Ludzie to jest boks przypomnijcie sobie Aliego , Tysona co oni odpiepszali dopiero.

Ogólnie nie lubię bracie Kliczko ( tak wlasnie tak poprostu ! ) , zabijająten sport wyrachowaniem, w ### z takim boksem. Bo chyba nie powiecie mi, ze oglądając walke braci sie emocjonujecie, chyba, ze jestescie chimerycznymi fanami punktatorstwa i braku polotu.


Hehe zpoliczkowany Witalij i opluty Wladimir hehe, ktos tak potraktował bracie w ich karierze i to za jednym razem ? beka XD
No cóż ,jakoś ich styl sprawia ,że od kilku lat są niepokonani.:whistle: nie wiem czego Ty oczekujesz od boksera wagi ciężkiej? Szybkości i dynamiki Pacquaio ? Dla mnie z kolei plucie i policzkowanie jest tylko zwróceniem na siebie uwagi i Chisora za to pewnie dostanie szansę na kolejną mistrzowską walkę.


topboxing.pl zapraszam :)
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 19:28

Chyba mi nie powiesz, że Ali nie był szybki (az milo sie oglądalo jego walki) albo Tyson zwinny jak tygrys ? nawet Gołota w polowie lat 90 dostarczał więcej emocji niż ukraińcy. Chodzi o punktatorstwo i jak sam przyznał Witalij traktuje boks jak prace, a najwieksi traktowali go jak cale zycie z pasja i ambicja.

Cóż dla Ciebie sa wielcy ( nie umniejszam tytułów które jednak mają) ale dla mnie nudni i bezplciowi.


Obrazek
dav3d

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2007
Posty: 483
Rejestracja: 30 maja 2007

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 19:45

Cabrini_idol pisze:Chyba mi nie powiesz, że Ali nie był szybki (az milo sie oglądalo jego walki) albo Tyson zwinny jak tygrys ? nawet Gołota w polowie lat 90 dostarczał więcej emocji niż ukraińcy. Chodzi o punktatorstwo i jak sam przyznał Witalij traktuje boks jak prace, a najwieksi traktowali go jak cale zycie z pasja i ambicja.

Cóż dla Ciebie sa wielcy ( nie umniejszam tytułów które jednak mają) ale dla mnie nudni i bezplciowi.
Chyba mi nie wmówisz ,że Vitali jest wolny ? Widziałeś go na tle Adamka, który mówił ,że jego głównym atutem jest szybkość? Kliczko był wyraźnie szybszy w ich walce. Jeśli byś był łaskaw to podaj jakieś źródło tej wypowiedzi Witalija. Wiadomo, że boks to dla niego źródło dochodu, ale jakoś w żadnym wywiadzie nie słyszałem ,żeby mówił o kasie. Co innego Adamek ,ktory nie krył ,że poszedł do wagi ciężkiej dla pieniędzy.
To nie moja ani ich wina ,że na ten moment nie ma dla nich rywali i przez to są tak niedoceniani i nielubiani. Chociaż nie widzę żadnych obiektywnych powodów żeby ich nie darzyć szacunkiem. Bo wiadomo ,że z sympatiami to już różnie bywa ;)

Może to niezbyt trafne porównanie będzie,ale jedyne jakie przychodzi mi teraz na myśli. z braćmi Kliczko jest jak z Juventusem Capello- nielubiani, nudny i niezbyt widowiskowy styl, ale regularnie odnoszący zwycięstwa.


topboxing.pl zapraszam :)
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 490
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 19 lutego 2012, 21:23

dav3d pisze: Może to niezbyt trafne porównanie będzie,ale jedyne jakie przychodzi mi teraz na myśli. z braćmi Kliczko jest jak z Juventusem Capello- nielubiani, nudny i niezbyt widowiskowy styl, ale regularnie odnoszący zwycięstwa.
Fakt, niezbyt trafne..
dav3d pisze: No cóż ,jakoś ich styl sprawia ,że od kilku lat są niepokonani.
Tylko, że od tych paru lat panuje największy kryzys w HW w dziejach. Wskaż choć jednego boksera godnego miana pretendenta z którym mierzyli się w ostatnich latach. Nie będę oczywiście potępiał braci za to, że natrafili na czasu braku klasowych bokserów w HW i swoją szansę w tych czasach wykorzystali. Jednak oczywistą sprawą jest, że HW z lidera peletonu boksu w lach 90tych spadł gdzieś w środek pędzącej machiny i popadł w przeciętność.


ODPOWIEDZ