# 7 Federico Chiesa

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Armin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 czerwca 2007
Posty: 68
Rejestracja: 07 czerwca 2007
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 28 sierpnia 2024, 23:24

Koloslaw pisze: 28 sierpnia 2024, 22:12Ale wiesz, że nikt go nie chciał kupić od dwóch miesięcy? Alternatywa dla 13 baniek z Liverpoolu to 0 euro od Interu za rok. Chiesa nas zrobił bez mydła wraz z agentem.
Nie chciał, bo klub opuścił spodnie i od przyjścia Motty trąbił o tym, że Chiesa nie znajduje się w planach budowy nowego zespołu. Sami się postawiliśmy w takiej pozycji względem potencjalnych kontrahentów.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2033
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 05:18

Nie no, bez przesady w druga stronę. Nie mówię, ze to była najlepsza taktyka, ale jakby go ktoś chciał gdy jeszcze był w planach Juventusu, to tym bardziej by się zgłosił w sytuacji gdy został skreślony. Każdy mógł się zgłosić i już od początku ostro negocjować z Juventusem w takim wypadku, a w razie niepowodzenia, wrócić na koniec. Jednak nic takiego się nie stało, rynek chłopa zweryfikował. Jeden sezon zmarnowany poważną kontuzją, drugi średni u defensywnego trenera, na Euro cos tam niby mieszał, ale jak dla mnie było zbyt dużo chaosu. Ogólnie Chiesa w mojej ocenie za dużo chce na boisku i traci niepotrzebnie siły. Czy on nie schodził w zeszłym sezonie dosyć często około 60-70 minuty?
Nie chcę tutaj nikomu wmawiać, że Federico to cienias, bo te liczby z zeszłego sezonu były wystarczające, biorąc pod uwagę styl gry drużyny, ale większość go jednak mocno przecenia, mając w pamięci sezon u Pirlo, zwieńczony triumfem na Euro. Pewnie przy przedłużeniu i zejściu z amortyzacji byłby nadal czołowym zawodnikiem, ale wyszło jak wyszło,. Ja osobiście nie żałuję jego odejścia, mimo że lubiłem tą pasję czy wręcz wariactwo z jakim grał na boisku. Warunki niby słabe, ale tak go wycenił rynek, nikt się w ostatniej chwili nie zgłosił żeby przebić ofertę Liverpoolu o kilka milionów.
Wyjdzie na tym lepiej niż Dybala ( choć ten oczywiście nadal był w planach na rok przed końcem mercato ), który też po Juventusie furory nie zrobił, co nie oznacza, ze nie jest dobry i że to nie był błąd ze strony Juventusu - tutaj obie strony przegrały tak na prawdę i to samo mogło się stać z Chiesą, ale skończyło się połowicznym sukcesem ze strony Juventusu. Ze strony zawodnika to się dopiero okaże w trakcie sezonu, ale wszystko przecież zależy od niego.


Koloslaw

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 lipca 2022
Posty: 14
Rejestracja: 31 lipca 2022
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 08:25

Armin pisze: 28 sierpnia 2024, 23:24
Koloslaw pisze: 28 sierpnia 2024, 22:12Ale wiesz, że nikt go nie chciał kupić od dwóch miesięcy? Alternatywa dla 13 baniek z Liverpoolu to 0 euro od Interu za rok. Chiesa nas zrobił bez mydła wraz z agentem.
Nie chciał, bo klub opuścił spodnie i od przyjścia Motty trąbił o tym, że Chiesa nie znajduje się w planach budowy nowego zespołu. Sami się postawiliśmy w takiej pozycji względem potencjalnych kontrahentów.
I pomimo "opuszczenia spodni" zgłosił się jedynie Liverpool w rozpaczy, który dokonuje na siłę 2giego transferu w tym okienku. Gdyby Chiesa nie został zesłany do klubu kokosa, spokojnie dograłby sobie sezon, być może robiąc nawet jakieś liczby, a po sezonie z uśmiechem na twarzy wpadłby w objęcia cobry z interu, który nie ma w zwyczaju takich okazji odpuszczać. W każdej sytuacji Juventus dostaje po tyłku, akceptując ofertę Liverpoolu dostał jednak trochę mniej. Przytoczony przez kolegę Marata case Dybali jest świetnym przykładem co by się stało, gdybyśmy teraz Chiesy nie wypchnęli.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 6949
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 09:13

Nie wiem skąd u was ta pewność, że za rok trafiłby to Interu... No ale dobra - jakby zagrał dobry sezon to mógłby pewnie przebierać w ofertach, w tym od nas. A jakby zagrał zły nikt by go nie żałował, że idzie do Interu bo okazałby się cieniasem. On sam też z pewnością wolałby grać u Motty na skrzydle niż u Inzaghiego na wahadle. Baliście się tego jak pisowcy Tuska a peowcy Kaczyńskiego a póki co nikt sam z siebie nie wybrał Interu mają na stole kontrakt od Juve. Odchodzili do nich gracze jak Cuadrado czy Assamoah, którzy na nas już byli za ciency.

To z powrotem za rok w przypadku gdy mu się nie powiedzie to też ciekawa sprawa - tak to rozegraliśmy, że nie wróci do nas na 99%.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Mehehehe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Posty: 1637
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 09:51

Nie wróci do nas na 100%, na tym polega transfer definitywny Fede. To jest tak samo pewne jak nietrafiona jest polityczna paralela w temacie sportowym.

W trakcie zgrupowania w Norymberdze dosżło do kontaktów Chiesy z Marottą, co już definitywnie zmusiło nas do wywalenia Federico.

Nikomu nie jest żal, przyszedł jeden aktualnie niegorszy skrzydłowy, a do tego przyszedł chłopak z bardzo dobrym potencjałem. Nie mówiąc o potencjalnym transferze J.Sancho (który oczywiście będzie znakiem zapytania).


Koloslaw

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 lipca 2022
Posty: 14
Rejestracja: 31 lipca 2022
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 10:01

Maly pisze: 29 sierpnia 2024, 09:13 Nie wiem skąd u was ta pewność, że za rok trafiłby to Interu... No ale dobra - jakby zagrał dobry sezon to mógłby pewnie przebierać w ofertach, w tym od nas. A jakby zagrał zły nikt by go nie żałował, że idzie do Interu bo okazałby się cieniasem. On sam też z pewnością wolałby grać u Motty na skrzydle niż u Inzaghiego na wahadle. Baliście się tego jak pisowcy Tuska a peowcy Kaczyńskiego a póki co nikt sam z siebie nie wybrał Interu mają na stole kontrakt od Juve. Odchodzili do nich gracze jak Cuadrado czy Assamoah, którzy na nas już byli za ciency.

To z powrotem za rok w przypadku gdy mu się nie powiedzie to też ciekawa sprawa - tak to rozegraliśmy, że nie wróci do nas na 99%.
Miał od nas już ofertę, po średnim sezonie, nie zaakceptował jej - za krótki kontrakt, za mała kasa. Zagrałby słaby sezon, odszedłby za darmo - jesteśmy w plecy circa 20 milionów (13 Liverpool plus pensja). Zagrałby dobry sezon, nie podpisałby kontraktu z nami, jesteśmy w plecy 20 milionów. Dużo pewniejszą opcją było gościa odpalić, nawet za drobne.


Volto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Posty: 1023
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 11:34

Koloslaw pisze: 29 sierpnia 2024, 10:01 Miał od nas już ofertę, po średnim sezonie, nie zaakceptował jej - za krótki kontrakt, za mała kasa. Zagrałby słaby sezon, odszedłby za darmo - jesteśmy w plecy circa 20 milionów (13 Liverpool plus pensja). Zagrałby dobry sezon, nie podpisałby kontraktu z nami, jesteśmy w plecy 20 milionów. Dużo pewniejszą opcją było gościa odpalić, nawet za drobne.
:beer: W rzeczy samej. Sportowo można żałować, ale biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, w tym finansowe i to co Kjeza mówi, a co zrobił, płakać nie ma co. Tutaj plusik dla G.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 6949
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 15:12

Jeśli wierzyć temu co mówi to jednak żadnej oferty przedłużenia nie miał...



Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2718
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 15:54

Ja bym tak bardzo Chiesy nie cisnął. Sami dobrze wiemy jak Juve potrafi traktować zawodników, nawet zasłużonych. Pewnie się nie dowiemy jak to dokładnie było.


rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1510
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 17:09

trzeba mieć zatem nadzieję, że ten sezon sprawi, że nie będziemy musieli płakać po Chiesie


Distant Dreamer

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2023
Posty: 172
Rejestracja: 16 lipca 2023
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 17:11

Maly pisze: 29 sierpnia 2024, 15:12 Jeśli wierzyć temu co mówi to jednak żadnej oferty przedłużenia nie miał...

Ale jak to możliwe że na VS nie mówili prawdy ?! :angry:


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1804
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 17:48

Maly pisze: 29 sierpnia 2024, 15:12Jeśli wierzyć temu co mówi to jednak żadnej oferty przedłużenia nie miał...
Właściwie różnie można to interpretować. Może oficjalnej oferty nie dostał, bo obie strony po rozpoznaniu wzajemnych oczekiwań doszły do wniosku, że nie ma pola do dyskusji i osiągnięcie porozumienia jest niemożliwe...

Ja to rozumiem tak, że po prostu Fede nie dostał oferty na piśmie. Ale to, co napisał na IG, nie oznacza, że między nim i jego agentem a Giuntolim nie odbywały się rozmowy, których celem faktycznie było znalezienie kompromisu i uzgodnienie warunków przedłużenia umowy. Cholera wie, jak było naprawdę, ale myślę, że w tym poście nie ma całej prawdy - przecież nie napisze, że nie dostał od Giuntoliego oferty, bo chciał podwyżkę.

Oczywiście nie zamierzam robić z Fede "tego złego", bo myślę, że po prostu w tej sytuacji takiego nie ma. Pewnie po prostu obie strony miały swoje oczekiwania, wymagania i możliwości, może bardziej uzasadnione, może mniej, wyszło, jak wyszło. Swoją cegiełkę dołożyli też poprzednicy w zarządzie Juve, którzy chętnie rozdawali kasę piłkarzom i którzy wcześniej podpisali też wysoki kontrakt z Chiesą, rozbudzając jego apetyt. Generalnie jest mi szkoda, że tak to się kończy, bo Chiesa był moim ulubieńcem w ostatnich latach i często jednym z niewielu, którym "się chciało". Z drugiej strony, jeśli drużyna Motty będzie konsekwentnie rosnąć, to pewnie o nieobecności Fede szybko zapomnę... co w sumie też w jakiś sposób świadczy o jego pobycie w Turynie.


Volto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Posty: 1023
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 17:57

vitoo pisze: 29 sierpnia 2024, 17:48
...
Dokładnie. Nie chce mi się wierzyć, że skreślono Fede bez chociażby wysondowania czy chce on przedłużyć. Po prostu nie doszli do porozumienia. Lepiej, że cokolwiek z niego mamy teraz, aniżeli miałby odejść za free za rok. W każdym bądź razie dobrze mu życzę, niech się wiedzie. Liverpoolowi niekoniecznie, ale Fede tak.

Zawsze dawał z siebie wszystko, nie zawsze wychodziło - takie życie. Za to należy mu się szacunek. :juveflag:


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 6949
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 23:06

Chiesa mówi, że nigdy ani od niego ani od agentów nie wyszła prośba podwyżki ale dalej dywagacje, że pewnie chciał więcej kasy i dlatego się nie dogadali ;)

Oddaliśmy go żeby ratować budżet a tu się okazuje, że "W wyniku tej operacji Juventus zanotował ujemny wynik ekonomiczny w wysokości 3 mln euro"...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1510
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2024, 23:12

powiem tak, byłbym spokojniejszy, gdyby został z nami pod wodzą Motty niezależnie od tego, ile bym nam dał w tym sezonie. Patrząc na to ile byliśmy w stanie wyłożyć na nowych graczy, raczej jego kontrakt nie był dla nas problemem. Niestety nic nie jesteśmy w stanie zrobić i jako kibice musimy tylko takie rzeczy jakoś akceptować...

mój ulubiony zawodnik Juve z poprzedniego sezonu :( :(
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2024, 23:18 przez rammstein, łącznie zmieniany 1 raz.


ODPOWIEDZ