Dejan Kulusevski
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3938
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Nie no bądźmy poważnie, jeżeli Morata grał wg Ciebie świetnie to chyba dyskusja jest jałowa. Taktyka taktyką, ale Morata to nie jest napastnik, który będzie wstanie obrócić się z rywalem na plecach czy przepchnąć się w pole karne i często brakuje go w polu karnym. Za to mając nieco więcej miejsca i atakując z głębi pola ma atuty chociażby w postaci szybkości by na tym skrzydle coś zdziałać. Przecież widać co mecz, jak Alvaro męczy się grając tyłem do bramki, ile razy wracając do linii środkowej gubi piłkę, 2-3 raz zostanie kopnięty i traci wszelką ochotę do gry fizycznej z obrońcami i wtedy ucieka do boku bo tam zwyczajnie jak wspomniałem ma nieco więcej swobody i gra przodem do bramki.Maly pisze: ↑01 lutego 2022, 10:56 Mi to się wydawało, że Allegriemu brakuje następcy Mandzukicia, czyli grającego plecami napastnika, który powalczy o górne piłki żeby nie musiał robić tego Rabiot ale może się nie znam.
Morata jako typowa 9 grał świetnie u Pirlo, ciągnięcie do skrzydła to element taktyki a nie preferencji zawodnika. W schodzeniu do skrzydła nie ma żadnego innego sensu niż tylko taktyka. Zakładam, że Vlaho też będzie to robił żeby McKennie albo Zakaria wchodził na główkę z 2 linii.
Co do Kulu to tak jak napisałeś - sprawdzał się w innej taktyce i innym ustawieniu, jako boczny napastnik a nie wahadłowy czy 9/10, także nie jako boczny pomocnik w 442. My prawdziwe 433 graliśmy ostatnio za Sarriego i Kulu miał być następcą Berny ale jak było każdy pamięta.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1023
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nic dodać, nic ująć. Jest szansa, że gdy będzie grał w parze z Vlaho, w rundzie wiosennej zobaczymy zupełnie innego piłkarza. Hiszpan jest predysponowany do gry szybkiej, po ziemi, wbiegania na wolne pole, uciekania do skrzydła i jak było pisane, gry przodem do bramki, nie zaś do przepychania się z rosłymi obrońcami, parę kuksańców i mentalnie Moraty nie ma. 15 minut z takim Demiralem i Alvaro traci chęć do gry na dwa tygodnie.AdiJuve pisze:Nie no bądźmy poważnie, jeżeli Morata grał wg Ciebie świetnie to chyba dyskusja jest jałowa. Taktyka taktyką, ale Morata to nie jest napastnik, który będzie wstanie obrócić się z rywalem na plecach czy przepchnąć się w pole karne i często brakuje go w polu karnym. Za to mając nieco więcej miejsca i atakując z głębi pola ma atuty chociażby w postaci szybkości by na tym skrzydle coś zdziałać. Przecież widać co mecz, jak Alvaro męczy się grając tyłem do bramki, ile razy wracając do linii środkowej gubi piłkę, 2-3 raz zostanie kopnięty i traci wszelką ochotę do gry fizycznej z obrońcami i wtedy ucieka do boku bo tam zwyczajnie jak wspomniałem ma nieco więcej swobody i gra przodem do bramki.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2611
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
@AdiJuve
Niemniej Morata miał świetny początek w drużynie prowadzonej przez Pirlo i nikt nie powinien tego kwestionować, bo taka była prawda. Alvaro po fazie grupowej LM miał na swoim koncie 6 bramek i 1 asystę (a w jednym z tych spotkań grał tylko 30 minut), a w Serie A po 9 kolejkach (do momentu dostania czerwonej kartki z Benevento) zanotował 3 gole i 3 ostatnie podania, a przypominam, że w tym czasie zarówno w lidze jak i CL miało miejsce parę stykowych sytuacji weryfikowanych przez VAR. Przyznam szczerze, że sam się dałem nabrać na tą dobrą postawę Moraty, ale niestety rzeczywistość boleśnie zweryfikowała jego poczynania.
Niemniej Morata miał świetny początek w drużynie prowadzonej przez Pirlo i nikt nie powinien tego kwestionować, bo taka była prawda. Alvaro po fazie grupowej LM miał na swoim koncie 6 bramek i 1 asystę (a w jednym z tych spotkań grał tylko 30 minut), a w Serie A po 9 kolejkach (do momentu dostania czerwonej kartki z Benevento) zanotował 3 gole i 3 ostatnie podania, a przypominam, że w tym czasie zarówno w lidze jak i CL miało miejsce parę stykowych sytuacji weryfikowanych przez VAR. Przyznam szczerze, że sam się dałem nabrać na tą dobrą postawę Moraty, ale niestety rzeczywistość boleśnie zweryfikowała jego poczynania.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 6949
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Sorry, nie wiedziałem, że 9 ma za zadanie przepychać się z obrońcami i inne takie o których piszecie. Do tej pory byłem przekonany zadaniem 9 jest dochodzenia do sytuacji strzeleckich i zdobywanie goli,. Myślałem, że Suarez był świetną 9 i na tej pozycji/roli zdobył ponad 40 goli w lidze ale widocznie się myliłem, grał pewnie na 10 albo na skrzydle. Wydawało mi się też, że brazylijski Ronaldo był 9 ale tu też grubo się mylę jak widać, najwyraźniej to Rivaldo albo Ronaldinho grali na 9 a Ronaldo ich wspierał ze skrzydła gdzie mógł wykorzystać swoją szybkość tak jak Morata. Dzięki za oświecenie panowie. Opłacało się dziś wejść na forum.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1023
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
No widzisz i się czegoś dowiedziałeś Jeszcze jakbyś oglądał mecze Juve, a jeśli oglądasz - to widział, zamiast bezmyślnie patrzeć - zrozumiał byś jakie zadania ma 9tka w Juve.Maly pisze: ↑01 lutego 2022, 13:51 Sorry, nie wiedziałem, że 9 ma za zadanie przepychać się z obrońcami i inne takie o których piszecie. Do tej pory byłem przekonany zadaniem 9 jest dochodzenia do sytuacji strzeleckich i zdobywanie goli,. Myślałem, że Suarez był świetną 9 i na tej pozycji/roli zdobył ponad 40 goli w lidze ale widocznie się myliłem, grał pewnie na 10 albo na skrzydle. Wydawało mi się też, że brazylijski Ronaldo był 9 ale tu też grubo się mylę jak widać, najwyraźniej to Rivaldo albo Ronaldinho grali na 9 a Ronaldo ich wspierał ze skrzydła gdzie mógł wykorzystać swoją szybkość tak jak Morata. Dzięki za oświecenie panowie. Opłacało się dziś wejść na forum.
Oglądać mecze z uwagą to zrozumiesz
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3938
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Dokłądnie. Jak to mówią patrzeć też trzeba umieć.Volto pisze: ↑01 lutego 2022, 16:31No widzisz i się czegoś dowiedziałeś Jeszcze jakbyś oglądał mecze Juve, a jeśli oglądasz - to widział, zamiast bezmyślnie patrzeć - zrozumiał byś jakie zadania ma 9tka w Juve.Maly pisze: ↑01 lutego 2022, 13:51 Sorry, nie wiedziałem, że 9 ma za zadanie przepychać się z obrońcami i inne takie o których piszecie. Do tej pory byłem przekonany zadaniem 9 jest dochodzenia do sytuacji strzeleckich i zdobywanie goli,. Myślałem, że Suarez był świetną 9 i na tej pozycji/roli zdobył ponad 40 goli w lidze ale widocznie się myliłem, grał pewnie na 10 albo na skrzydle. Wydawało mi się też, że brazylijski Ronaldo był 9 ale tu też grubo się mylę jak widać, najwyraźniej to Rivaldo albo Ronaldinho grali na 9 a Ronaldo ich wspierał ze skrzydła gdzie mógł wykorzystać swoją szybkość tak jak Morata. Dzięki za oświecenie panowie. Opłacało się dziś wejść na forum.
Oglądać mecze z uwagą to zrozumiesz
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 6949
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Oglądałem i zadania Moraty u Pirlo były inne niż u Allegriego Chyba tego nie wychwyciliście... To o czym piszecie to nawet napisałem w tym poście cytowanym przez Adiego i to w pierwszym zdaniu
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3938
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Ale Kulu szałowo to nie zagrał, także wyciąganie wniosków po tym meczu to trochę na wyrost. Bramka po kontrze, gdzie Cancelo biegł, biegł i biegł zapominając chyba, ze ma rywala, Kulu mądrze się zatrzymał a Portugalczyk sobie pobiegł. Aczkolwiek w Anglii gra się jednak bardziej otwarty futbol i Szwed mając więcej miejsca może się znacznie lepiej rozwinąć.
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 358
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Oglądałem cały mecz i wiadomo, że Guardiola przegrał raczej przez przypadek, w takim sensie, że Conte nawet idealnie nie ustawił drużyny pod Pepa. Ale jednak. W PL, najlepszej, najtrudniejszej i najbardziej intensywnej piłkarsko lidze świata Kulu i Beta grają w I składzie u Totków. Totki, wiadomo, niejako klub-mem, ale jednak. To samo z Cancelo - łapałem się za głowę przy jego sprzedaży i co? Pep zrobił z niego jednego z najlepszych ofensywnych obrońców świata.
Po prostu nie mieście mi się w głowie, że jesteś za słaby na Juventus, ale dobry na PL. Przy stanie Serie A powinno być odwrotnie.
Po prostu nie mieście mi się w głowie, że jesteś za słaby na Juventus, ale dobry na PL. Przy stanie Serie A powinno być odwrotnie.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3938
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Sam piszesz, ze Tottki to klub mem, presji praktycznie żadnej, bo czy będzie 4 czy 8 miejsce różnicy nie ma. Ten klub rzadko kiedyś o coś walczy, raczej udaje się tak przy okazji. Także tu względem Juve jest różnica kolosalna, u nas Kulu raz źle kopnął piłę i już była jazda po nim. Tam bedzie miał więcej spokoju, więcej miejsca, szybsza gra.Bart985 pisze: ↑19 lutego 2022, 21:47 Oglądałem cały mecz i wiadomo, że Guardiola przegrał raczej przez przypadek, w takim sensie, że Conte nawet idealnie nie ustawił drużyny pod Pepa. Ale jednak. W PL, najlepszej, najtrudniejszej i najbardziej intensywnej piłkarsko lidze świata Kulu i Beta grają w I składzie u Totków. Totki, wiadomo, niejako klub-mem, ale jednak. To samo z Cancelo - łapałem się za głowę przy jego sprzedaży i co? Pep zrobił z niego jednego z najlepszych ofensywnych obrońców świata.
Po prostu nie mieście mi się w głowie, że jesteś za słaby na Juventus, ale dobry na PL. Przy stanie Serie A powinno być odwrotnie.
Czy przez przypadek ? Jednak to Tottenham oprócz goli miał klarowniejsze sytuacje w postaci setki Kane + gol ze spalonego (tak rzucę dygresją, owszem wg przepisów spalony jak najbardziej był, ale czy Kulu cokolwiek zyskał będą te kilkadziesiąt centymetrów bliżej bramki City? Wg mnie kompletnie nie.)
Co do Cancelo w ofensywie potwór, ale co zrobił przy pierwszej bramce to kryminał, obrońca nie może tak łatwo gubić rywala, a wystarczyło, ze Kulu po prostu się zatrzymał a Cancelo sobie pobiegł hen w dal.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 6949
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Nie za słaby na Serie A a dobry na PL tylko kwestia trenera chociaż jeśli oglądałeś mecz to chyba wiesz, że Kulu rewelacji to nie zagrał, nawet mimo nieuznanej jeszcze jednej asysty. Nadal wyglądał powolnie a po golu na 3-2 nawet się nie cieszył... on chyba coś z głową ma nie tak ale z tym akurat trafił we właściwe ręce.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 358
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Wymusił, nie wymusił, spalony, nie spalony, Totki mem, nie mem, ale prawda jest taka, że mogliśmy mieć Haalanda, ale geniusze uznali, że chłopina przeczeka sobie w Primaverze albo będzie grał ogony. To wybrał BVB.
Mieliśmy Cancelo, Kulu, Spinazzolę, Keana, !Comana! Wszyscy zaczęli grać lepiej albo w ogóle dostawali szansę w lepszych zespołach niż Juve. Nawet kurna Can, który imho nigdy nie powinien trafić do klubu, odnalazł się w BVB.
Coś się przestało kleić w rozsądnym sprowadzaniu i wprowadzaniu zawodników. Tak uważam i po tym co widzę zdania nie zmienię. Aż cud, że w ogóle Dybala zaczął tu grać w wieku 22 lat...
Mieliśmy Cancelo, Kulu, Spinazzolę, Keana, !Comana! Wszyscy zaczęli grać lepiej albo w ogóle dostawali szansę w lepszych zespołach niż Juve. Nawet kurna Can, który imho nigdy nie powinien trafić do klubu, odnalazł się w BVB.
Coś się przestało kleić w rozsądnym sprowadzaniu i wprowadzaniu zawodników. Tak uważam i po tym co widzę zdania nie zmienię. Aż cud, że w ogóle Dybala zaczął tu grać w wieku 22 lat...