Massimiliano Allegri
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Miałem właśnie nadzieję, że piłkarze może pokażą jak zapatrują się na kolejny rok współpracy z tym panem.Poprostu pisze:Mario Mattioli dla RadioRadio
Agnelli osobiście zadzwonił do Pepa. Guardiola jest marzeniem Juve, Hiszpan jak najbardziej rozważa naszą ofertę.
Obecnie morale graczy jest na bardzo niskim poziomie i dużo piłkarzy rozważa transfery. Przyjście Guardioli zmieniłoby diametralnie sytuacje.
LM może z Guardiolą nie wygramy, ale z Allegrim też nie. Przynajmniej przywróciłby radość z gry zawodnikom, a kibicom z oglądania
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Oprawić w ramkę i niech wszyscy przeczytają.Poprostu pisze:
LM może z Guardiolą nie wygramy, ale z Allegrim też nie. Przynajmniej przywróciłby radość z gry zawodnikom, a kibicom z oglądania
Obecnie mamy betonowy minimalistyczny Juventus Allegriego a chcemy żeby znów był nasz czyli kibiców,aby dało się go oglądać.
- dominqez
- Juventino
- Rejestracja: 24 lipca 2018
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 lipca 2018
Tylko zauważcie jedną rzecz jak Guardiola nauczy grać naszych piłkarzy klepką a co za tym idzie CR będzie dostawał dużo więcej podań to zrobi taką różnicę, że ta LM będzie wygrana, Pep nie miał takiego gościa w City czy Bayernie.Sorek21 pisze:Oprawić w ramkę i niech wszyscy przeczytają.Poprostu pisze:
LM może z Guardiolą nie wygramy, ale z Allegrim też nie. Przynajmniej przywróciłby radość z gry zawodnikom, a kibicom z oglądania
Obecnie mamy betonowy minimalistyczny Juventus Allegriego a chcemy żeby znów był nasz czyli kibiców,aby dało się go oglądać.
Ostatnio jak CR machał do piłkarzy żeby ci wychodzili do pressingu a teraz to by była norma, marzenie.
Musimy grać z Pjaniciem na śpo, Dybala z fałszywą 9 a Cristiano na wchodzącego ze skrzydła napastnika = TOP1.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Gdyby tak któryś z zawodników powiedział publicznie to już byłoby pewne, że jego wypad z klubu jest kwestią czasu. Nawet ja, który byłem cierpliwy i bardzo długo broniłem Maxa mam go dość, po prostu nie mogę już patrzeć na tę jego minę jakby kolo cały czas zatwardzenie miał.Dybala 4ever pisze: Natomiast za to zamknij się do Adaniego ze Sky po meczu powinien ze skutkiem natychmiastowym dostać kopniaka w swoje 4 litery.
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 października 2004
Guardiola jedyne czego by u nas potrzebował to prawdopodobnie 1-2 transfery do środka pola. Skrzydłowych i napastników ma niemal idealnych pod swój styl gry. Zawodnicy tacy jak Costa, Dybala, Ronaldo, Bernardeschi czy nawet Cuadrado od strony sportowej powinni Pepowi pasować... i zresztą vice versa.
Transfer niemal tak trudny do zrealizowania jak ściągnięcie Ronaldo, ale to by było po prostu cudowne :uklon:
Transfer niemal tak trudny do zrealizowania jak ściągnięcie Ronaldo, ale to by było po prostu cudowne :uklon:
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
dominqez Dlatego napisalem "moze";) Szanse oczywiscie beda wieksze niz Maksiem. Tak jak mowisz Pep i Ronaldo to moze byc cos.
koki90 Z tym Cuadrado to bym nie przesadzal Ale rzeczywiscie do pomocy kogos, kto potrafi rozgrywac musialby jeszcze miec. Uklad przecinak plus dwoch gosci ogarniajacych rozgrywanie.
koki90 Z tym Cuadrado to bym nie przesadzal Ale rzeczywiscie do pomocy kogos, kto potrafi rozgrywac musialby jeszcze miec. Uklad przecinak plus dwoch gosci ogarniajacych rozgrywanie.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Czytając te wypowiedzi Maxa człowiek ma jedynie nadzieje, że klub zapewni mu dobrego psychiatrę.
Jak ktoś z zarządu może powierzyć prowadzenie drużyny w przyszłym roku człowiekowi, który chodzi w gównie po kolana, ale nie czuje, że śmierdzi.
Skoro nie chcą go wyrzucić za to co zrobił z drużyną może wyrzucą go za te oderwane od rzeczywistości wypowiedzi. Ta o tym, że byliśmy lepsi w Amsterdamie i tak jest niczym wobec tych idiotyzmów, które wygadywał o Keanie zaraz po meczu.
Pepa brałbym bez mrugnięcia okiem.
Jak ktoś z zarządu może powierzyć prowadzenie drużyny w przyszłym roku człowiekowi, który chodzi w gównie po kolana, ale nie czuje, że śmierdzi.
Skoro nie chcą go wyrzucić za to co zrobił z drużyną może wyrzucą go za te oderwane od rzeczywistości wypowiedzi. Ta o tym, że byliśmy lepsi w Amsterdamie i tak jest niczym wobec tych idiotyzmów, które wygadywał o Keanie zaraz po meczu.
Pepa brałbym bez mrugnięcia okiem.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
I albo będzie wielkich sukces albo wielka klapa, diametralna zmiana stylu może wyjść dwojako. Może być długofalowy plan, który nigdy nie wypali(Bayern, na razie City) bądź odpali od strzału. Ja osobiście wolałbym trenera, który poluzuje atak, poustawia bądź spróbuje niektórych graczy jak Pjanić,Dybala na innych pozycjach, ale też utrzyma grę obronną na niezłym poziomie, co z Guardiolą wcale pewne nie jest. Obaj z Maxem są ułomni w pewnych kwestiach, jeden wyznaje skrajny minimalizm, gdzie jeden błąd niweczy wszystko i tylko bezbłędna gra(nieudolność rywala) da efekty a drugi nie przyjmuje do wiadomości, że czasem nie da się strzelić więcej bramek od rywala i warto byłoby przede wszystkim nastawić się żeby nic nie stracić. Na tę chwilą bez mrugnięcia okiem mimo czasem dziwnych wymówek chciałbym Kloppa, gdyby tylko była taka szansa. Z realnych opcji to powrót Conte moim zdaniem może być dobrym wyborem. Swoją drogą wydaje mi się,że mniejsze ryzyko to zmiana trenera niż pozostawienie Allegriego.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Żeby być uczciwym - Allegri ma rację mówiąc, że nie ma konkretnego przepisu na wygranie LM. Co roku przynajmniej te 6-8 drużyn ma ten sam cel: wygrać uszatka - jest to nie lada wyczyn i faktycznie taka zero-jedynkowa ocena sezonu oparta wyłącznie o wynik w Lidze Mistrzów może nie być w porządku wobec drużyny i trenera. Co innego jednak odpaść po serii ładnych gier, po gorszym dniu, który można uznać za wypadek przy pracy czy kumulację pecha, a co innego cały sezon uskuteczniać gównopiłkę i odpaść w sposób iście żenujący, nie mając żadnych argumentów po swojej stronie.
Ja już mówiłem dawno, że dla mnie Allegri jest do zwolnienia niezależnie od tego czy w Europe wygramy czy nie. Zasłużył na wygnanie przekrojem całego sezonu. Trzy, może cztery mecze naprawdę cieszące oko, kolejnych kilka o których można by powiedzieć, że były nie najgorsze i cała reszta paździerzu, betonu i totalnej dętki. 40-parę spotkań, z czego 2-3 dobre, 6-7 akceptowalnych i 30-parę takich, po których rzygać się chciało nawet tym najwytrwalszym. Co gorsza, Allegri odpływa coraz bardziej. Teraz to już jest typowe zachowanie a'la schyłkowy Mourinho - zranione zwierze, przyparte do muru. Agresywne, chamskie odpowiedzi na naturalnie stawiane zarzuty, ocena meczów totalnie oderwana od rzeczywistości i jedyny, dominujący argument, że w przeszłości wygrywał tytuły. Do tego piłkarze z zerowym morale, na wpół połamani, coraz częściej w wymijający sposób odpowiadający na pytanie o swoją przyszłość. To już jest schyłek tego człowieka w tym klubie, dopalanie się świecy. Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że zarząd tego nie widzi. Nie ma takiej opcji. Inwestowanie jakichkolwiek pieniędzy w mercato, mając na ławce Allegriego, nie ma sensu. Nie kupiłbym mu nawet czerstwej bułki, skoro w chlebaku miał pełno i pozwolił, żeby wszystko zaczęło pleśnieć.
Niestety, pewny jestem jednego - Allegri sam nie ustąpi. Tak było w Milanie, tak będzie w Juve. Potrzeba męskiej decyzji z ramienia zarządu klubu. Pijawka się przyssała i nie popuści, będzie całemu światu do oporu udowadniać wątpliwą jakość swojej filozofii antyfutbolu.
Guardiola to niezmiennie mokre marzenie. Cancelo, Sandro, Bonucci, Pjanić, Dybala, Costa, Bernardeschi, Ronaldo - ci wszyscy pod jego wodzą z dużym prawdopodobieństwem cieszyliby kibiców swoją grą i siebie samych co tydzień. Nawet jeśli nie wygralibyśmy Ligi Mistrzów z Pepem u sterów, co będzie nadal bardzo trudne, to przynajmniej wróciłaby cotygodniowa pasja kibicowania.
Ja już mówiłem dawno, że dla mnie Allegri jest do zwolnienia niezależnie od tego czy w Europe wygramy czy nie. Zasłużył na wygnanie przekrojem całego sezonu. Trzy, może cztery mecze naprawdę cieszące oko, kolejnych kilka o których można by powiedzieć, że były nie najgorsze i cała reszta paździerzu, betonu i totalnej dętki. 40-parę spotkań, z czego 2-3 dobre, 6-7 akceptowalnych i 30-parę takich, po których rzygać się chciało nawet tym najwytrwalszym. Co gorsza, Allegri odpływa coraz bardziej. Teraz to już jest typowe zachowanie a'la schyłkowy Mourinho - zranione zwierze, przyparte do muru. Agresywne, chamskie odpowiedzi na naturalnie stawiane zarzuty, ocena meczów totalnie oderwana od rzeczywistości i jedyny, dominujący argument, że w przeszłości wygrywał tytuły. Do tego piłkarze z zerowym morale, na wpół połamani, coraz częściej w wymijający sposób odpowiadający na pytanie o swoją przyszłość. To już jest schyłek tego człowieka w tym klubie, dopalanie się świecy. Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że zarząd tego nie widzi. Nie ma takiej opcji. Inwestowanie jakichkolwiek pieniędzy w mercato, mając na ławce Allegriego, nie ma sensu. Nie kupiłbym mu nawet czerstwej bułki, skoro w chlebaku miał pełno i pozwolił, żeby wszystko zaczęło pleśnieć.
Niestety, pewny jestem jednego - Allegri sam nie ustąpi. Tak było w Milanie, tak będzie w Juve. Potrzeba męskiej decyzji z ramienia zarządu klubu. Pijawka się przyssała i nie popuści, będzie całemu światu do oporu udowadniać wątpliwą jakość swojej filozofii antyfutbolu.
Guardiola to niezmiennie mokre marzenie. Cancelo, Sandro, Bonucci, Pjanić, Dybala, Costa, Bernardeschi, Ronaldo - ci wszyscy pod jego wodzą z dużym prawdopodobieństwem cieszyliby kibiców swoją grą i siebie samych co tydzień. Nawet jeśli nie wygralibyśmy Ligi Mistrzów z Pepem u sterów, co będzie nadal bardzo trudne, to przynajmniej wróciłaby cotygodniowa pasja kibicowania.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2360
- Rejestracja: 18 marca 2009
O to to. Miałem w tym roku po raz pierwszy wybrać się na Juventus Stadium. Wszystko składało się w fajną całość - nowy sezon, wielkie ambicje klubu, ściągniecie Ronaldo i Cancelo. Niestety plany przesunąłem na kolejny sezon lub jeszcze dalej, bo szkoda wydawać tyle kasy żeby zobaczyć marnej jakości widowisko (mam nadzieję, że kibice z Włoch też zaczną robić pustki na stadionie, gdyż pobieranie takiej kasy za bilet dostając w zamian taki futbol to wstyd dla klubu).pumex pisze:Guardiola to niezmiennie mokre marzenie. Cancelo, Sandro, Bonucci, Pjanić, Dybala, Costa, Bernardeschi, Ronaldo - ci wszyscy pod jego wodzą z dużym prawdopodobieństwem cieszyliby kibiców swoją grą i siebie samych co tydzień. Nawet jeśli nie wygralibyśmy Ligi Mistrzów z Pepem u sterów, co będzie nadal bardzo trudne, to przynajmniej wróciłaby cotygodniowa pasja kibicowania.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- TURBOPAWEL
- Juventino
- Rejestracja: 07 grudnia 2012
- Posty: 210
- Rejestracja: 07 grudnia 2012
ostatni raz, gdy bylem na empoli, to wszyscy dookoła ziewali (wlacznie ze mna)
wątpliwa przyjemność, czekam na Guardiolę
wątpliwa przyjemność, czekam na Guardiolę
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
W ciągu 48 godzin spotkanie między zarządem a Maxem. Na pewno przed meczem z Torino.
Momblano dalej twierdzi, że Pep jest pierwszym wyborem Andrei i tylko Agnelli podejmie decyzję o nowym trenerze.
-
Andrzej, musisz!
Momblano dalej twierdzi, że Pep jest pierwszym wyborem Andrei i tylko Agnelli podejmie decyzję o nowym trenerze.
-
Andrzej, musisz!
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
pumex Jak zwykle
Allegri tworzy sobie swój świat jak Mourinho.
Jeżeli beton zostanie, to stracę trochę szacunku dla Agnellego. Jeśli jest szefem z jajami, to powinien reagować.
Allegri tworzy sobie swój świat jak Mourinho.
Jeżeli beton zostanie, to stracę trochę szacunku dla Agnellego. Jeśli jest szefem z jajami, to powinien reagować.