Paulo Dybala
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3735
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziękował: 60 razy
- Podziękowano: 93 razy
A to chłop w uja leci? Podpisał z Romą na 3 lata na 20 baniek a w Juve niby w tym samym czasie miał dostać 75 xd? Przecież to jest 25 baniek na rok i brutto moze się zgadzać, bo da to z 13/14 netto, ale to co w Romie gra za 3,5 bańki? Coś tutaj nie gra, albo ma jakąś lewą umowę w Romie, albo dał się wycyckać konkretnie
- Mily
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Posty: 266
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowano: 16 razy
Kretyn i tyle. Mówiłem to już jak odchodził. Po pierwsze to Juventus mu dał wszystko, wyciągnął go z Palermo i dzięki Juventusowi jest tu gdzie jest, a on olał nas przy negocjacjach nowego kontraktu. Ale ok, uznajmy, że dla niego to tylko praca, warunki nie pasowały, nie to nie. Po drugie dla mnie stracił całkowicie w oczach jak chciał dołączyć do interu.
A teraz to już jest totalnym zerem, wstyd mi, że ubierał koszulkę Juve.
Cymbał nic nie wywalczy, bo nie było żadnej umowy, gdyby umowa kontraktu była to by grał w Juventusie, a nie w Romie. Na słowo to on sobie może zawierać umowy z dziewczyną w domu na temat tego kto dzisiaj zmywa gary.
W normalnym świecie taki pozew byłby odrzucony i wyśmiany przez sąd, no ale wiadomo we Włoszech i jeszcze przeciwko Juve to kto wie więc spróbowali.
I tak zniszczył wszystko.
Czaicie tę logikę w ogóle? Idę do mojego pracodawcy i mówię mu "Chciałbym nową umowę z podwyżką". Ten mi mówi "słuchaj, na koniec roku siądziemy, dostaniesz 5k podwyżki jak dobrze pójdzie, masz moje słowo". Wracam na koniec roku i słyszę "słuchaj, źle się wiedzie firmie, nie mogę Ci dać podwyżki".
Odchodzę z roboty do innej, podpisuję tam umowę, pracuję na stawce jaką ustaliłem z nowym pracodawcą i po roku żądam od starego pracodawcy hajsu bo mi 17 maja o godzinie 14:32 dał słowo że mi podwyżkę da?

Gość stracił resztki jakiegokolwiek szacunku. Jego temat tutaj po tej aferze powinien zniknąć, a my powinniśmy zapomnieć o kimś takim jak dybala, niewdzięcznik, który w takiej sytuacji klubu jeszcze uderza w niego oderwanymi od rzeczywistości pozwami.
P.S. Najśmieszniejsze, ze w trakcie pisania zorientowałem się, że faktycznie my rozmawiamy o prawie we Włoszech i sprawie przeciwko Juventusowi. Czyli jest możliwośc że nie dadzą temu Dybali 50 baniek tylko 100 od razu

- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8375
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziękował: 288 razy
- Podziękowano: 541 razy
Dybala urodził się zjebem a później rozwinął w tym kierunku i zarząd dobrze zrobił wyrzucając go nawet za darmo. Messi II miał podbić Barcę, Real a definitywnie nie chciał go nawet merdoland. Sfrustrowany płaczek musiał się zadowolić ochłapem w postaci Romy i wziąć pokornie to co mu dają a nie to co chce.

- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1343
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziękował: 18 razy
- Podziękowano: 67 razy
Za jp na Twitterze:
"Według wersji prawnika Dybali negocjacje w sprawie przedłużenia jego umowy z Juve rozpoczęły się latem 2021 r. Osiągnięto wstępne porozumienie, ale w październiku powstał spór dotyczący prowizji agentów. Powstał szkic pisemnej umowy, ale nie był on przez nikogo podpisany. W styczniu klub wrócił z niższą ofertą. A kolejne marcowe spotkanie "zakończyło się katastrofą" - klub wyszedł z jeszcze niższą propozycją, znacznie niższą niż jesienią. Otoczenie Dybali "było wściekłe na Juventus, czuli się oszukani".
To brzmi jak jakiś pomysł rodem ze Stanów, gdzie kierowca kupuje kawę w McDrive, stawia kubek między udami, w trakcie jazdy wylewa sobie kawę na jaja i pozywa McDonald's za to, że była za gorąca.
Aż mi się wierzyć nie chce, że mogą iść do sądu, nie mając ani jednego podpisu na czymkolwiek. To może Rabiot też powinien się zastanowić, czy to dobry pomysł nie przedłużać z nami kontraktu, bo jeszcze go Juventus pozwie.
"Według wersji prawnika Dybali negocjacje w sprawie przedłużenia jego umowy z Juve rozpoczęły się latem 2021 r. Osiągnięto wstępne porozumienie, ale w październiku powstał spór dotyczący prowizji agentów. Powstał szkic pisemnej umowy, ale nie był on przez nikogo podpisany. W styczniu klub wrócił z niższą ofertą. A kolejne marcowe spotkanie "zakończyło się katastrofą" - klub wyszedł z jeszcze niższą propozycją, znacznie niższą niż jesienią. Otoczenie Dybali "było wściekłe na Juventus, czuli się oszukani".
To brzmi jak jakiś pomysł rodem ze Stanów, gdzie kierowca kupuje kawę w McDrive, stawia kubek między udami, w trakcie jazdy wylewa sobie kawę na jaja i pozywa McDonald's za to, że była za gorąca.
Aż mi się wierzyć nie chce, że mogą iść do sądu, nie mając ani jednego podpisu na czymkolwiek. To może Rabiot też powinien się zastanowić, czy to dobry pomysł nie przedłużać z nami kontraktu, bo jeszcze go Juventus pozwie.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3735
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziękował: 60 razy
- Podziękowano: 93 razy
Chcieli się jeszcze bardziej nachapać to zostali z niczym i bardzo dobrze, czyli z tego wynika, że nie było nawet ustnego porozumienia, z czym do sądu oni chcą iśćB@rt pisze: ↑23 marca 2023, 18:06Za jp na Twitterze:
"Według wersji prawnika Dybali negocjacje w sprawie przedłużenia jego umowy z Juve rozpoczęły się latem 2021 r. Osiągnięto wstępne porozumienie, ale w październiku powstał spór dotyczący prowizji agentów. Powstał szkic pisemnej umowy, ale nie był on przez nikogo podpisany.

- Mily
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Posty: 266
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowano: 16 razy
Ja już do byłego pracodawcy napisałem, ze mi leci sporo pieniędzy. 7 lat temu obiecał mi podwyżkę i nową umowę, ale jej nie dostałem. Był szkic umowy, nie ma podpisów, ale był szkic i mogę go pokazać bez problemu. Mieliśmy umowę słowną. Serio.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7218
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 210 razy
Ale płaczecie
Oczywiście, że ewentualny pozew Dybaly byłby pośmiewiskiem. Zarówno Dybala jak i jego prawnicy czy agenci to wiedzą ale nie mają innego straszaka by dostać te 3.8mln. Wrzucam jeszcze info za AS:
A przypomnę, że umowa była ustnie zawarta i niby brakowało dogadania drobnego szczegółu, czyli prowizji agenta. Dla porównania Inter ze Skrinarem nigdy nie dogadał żądnej kwoty.
Dlatego Pawełek chyba ma prawo czuć się oszukany. Szczególnie, że dodatkowo nie zapłaciliśmy mu tych 3.8mln których oficjalnie się zrzekł z resztą drużyny i już nawet pomijam tu kwestię czy one mu się należą czy nie tylko patrzę na sprawę po ludzku.
Inna sprawa to to co pisał ktoś już - Dybala ma wokół siebie ludzi, którzy źle mu podpowiadają jeśli chodzi o pieniądze i nie tyle ten pozew tu jest przykładem co to, że w pewnym momencie nie podpisał z nami umowy przez prowizję dla agenta (o ile w ogóle Juve wtedy nie blefowało co z ludzkiego punktu widzenia jeszcze gorzej o nas świadczyło)

No i wszystko pięknie, nawet prawnik nic nie mówi o jakiś podpisanych dokumentach ale no panowie - śmialiśmy się jak ot Skrinar wykolegował Inter obiecując im podpisanie nowej umowy zamiast odejść w lecie za kasę to teraz mamy taką samą lub nawet gorszą sytuację tylko dymanym był nie Inter a Dybala. Nasi obiecali mu na jesieni 2021 dużo kaski, w styczniu przyszli z mniejszą kwotą a na wiosnę w ogóle nic nie daliJak sprawa przedstawia się w rzeczywistości? Tłumaczy to prawnik Luca Ferrari, reprezentujący zawodnika, którego piłkarz zwolnił w tej sprawie z tajemnicy adwokackiej.
"Ostatnią rzeczą, której chciałby Paulo, to pozywać Juventus do sądu" - tłumaczy prawnik. O co więc chodzi? Piłkarz oczekuje wypłaty kwoty zaległej pensji w wysokości 3,8 miliona euro. "Jeśli klub nie wypłaci jej do końca kwietnia, będziemy musieli przedsięwziąć nieuniknione kroki".
Istotne, iż na kwotę 54 milionów euro odszkodowania, o które wówczas adwokat pozwałby turyński klub, ma też wpływ kwestia niepodpisanego nowego kontraktu, którego warunki zostały w pełni ustalone i którego podpisanie umówiono na 28 kwietnia 2021 roku. W ostatniej chwili Juventus się wycofał, postanawiając zakończyć współpracę z piłkarzem, co potwierdził ówczesny dyrektor zarządzający klubu Maurizio Arrivabene. Kwotę 54 milionów wyliczono, jak tłumaczy pan Ferrari, jako "5-letnią różnicę pomiędzy wartością obecnego kontraktu z Romą a wartością niepodpisanego nowego kontraktu z Juventusem".
Tym samym, Juventus otrzymuje ultimatum od przedstawiciela piłkarza: 3,8 miliona euro do końca kwietnia lub... widzimy się w sądzie.

Dlatego Pawełek chyba ma prawo czuć się oszukany. Szczególnie, że dodatkowo nie zapłaciliśmy mu tych 3.8mln których oficjalnie się zrzekł z resztą drużyny i już nawet pomijam tu kwestię czy one mu się należą czy nie tylko patrzę na sprawę po ludzku.
Inna sprawa to to co pisał ktoś już - Dybala ma wokół siebie ludzi, którzy źle mu podpowiadają jeśli chodzi o pieniądze i nie tyle ten pozew tu jest przykładem co to, że w pewnym momencie nie podpisał z nami umowy przez prowizję dla agenta (o ile w ogóle Juve wtedy nie blefowało co z ludzkiego punktu widzenia jeszcze gorzej o nas świadczyło)
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Mily
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Posty: 266
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowano: 16 razy
Chyba normalną sprawą jest, że jak firma ma problemy, a pracownik nie spełnia wymagań, które stawia przed nim firma to sprawa podwyżki się zmienia.
Dybala postąpił frajersko i w kwestii Juventusu jest skończony. Jest zerem. Wszystko co tutaj osiągnął zaprzepaścił.
Niech zarabia ile chce i gdzie chce, piłka to jego praca, jest zwyczajnym najemnikiem jak wielu piłkarzy, tylko z duszą szkodnika.
Dybala postąpił frajersko i w kwestii Juventusu jest skończony. Jest zerem. Wszystko co tutaj osiągnął zaprzepaścił.
Niech zarabia ile chce i gdzie chce, piłka to jego praca, jest zwyczajnym najemnikiem jak wielu piłkarzy, tylko z duszą szkodnika.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7218
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 210 razy
A to Dybala nie spełniał wymagań? Jakich? Był najlepszym zawodnikiem w poprzednim sezonie wg średniej ocen i miał najwięcej "piłkarzów meczów", najwięcej goli, trzeci w asystach.
Zresztą o jakich problemach finansowych gadasz? Przecież kupiliśmy drewniaka za 80mln z pensją jaką dostawał Dybala
Trochę więcej obiektywizmu proponuję...
Zresztą o jakich problemach finansowych gadasz? Przecież kupiliśmy drewniaka za 80mln z pensją jaką dostawał Dybala

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- ahojekk
- Juventino
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Posty: 930
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Podziękował: 22 razy
- Podziękowano: 45 razy
Swoją drogą ciekawe czy latem ktoś się skusi, Romano podał jak wyglada ta klauzula Dybali:
◉ €20m for Italian clubs.
In case Italian club triggers the clause, AS Roma have option to ‘cancel’ it by activating salary rise from €3.8m to €6m.
◉ €12m for clubs from abroad.
In this case, Paulo Dybala would have the final say.
◉ €20m for Italian clubs.
In case Italian club triggers the clause, AS Roma have option to ‘cancel’ it by activating salary rise from €3.8m to €6m.
◉ €12m for clubs from abroad.
In this case, Paulo Dybala would have the final say.
Dawniej Virus[Mauro].