Maurizio Sarri
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 157
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Podziękował: 30 razy
- Podziękowano: 47 razy
Czyli nie jest ważne co powiedziałeś. Ważne jest co inni myślą, że powiedziałeś. I tak się kreuje idealną pod siebie narrację.
Mimo kolejnego zaprzeczenia przez Sarriego, że to jakiś wymysł dziennikarzy, jestem pewien, że ludzie - kibice, dziennikarze - dalej będą powtarzać to kłamstwo, aż stanie się prawdą.
Mimo kolejnego zaprzeczenia przez Sarriego, że to jakiś wymysł dziennikarzy, jestem pewien, że ludzie - kibice, dziennikarze - dalej będą powtarzać to kłamstwo, aż stanie się prawdą.
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1043
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziękował: 105 razy
- Podziękowano: 120 razy
Czy to powiedział czy nie nie zmienia niczego. Nasza kadra jest "nażarta". Są zawodnicy którzy wygrali wystarczająco dużo by poczuć się w ten sposób. Ludzie - przecież w perspektywie 10 lat...kończąc po tym sezonie było w lidze do wygrania 27 trofeów (30 po tym sezonie) - Juventus wygrał - 21 z nich + potencjalnie 3 kolejne mogą wpaść. Ta kadra wymaga przewietrzenia ze starych dziadów (Chiellini i Bonucci) i słabeuszy (Rabiot/Ramsey/Bernardeschi/Bentancur). Takich zawodników w tym klubie jest zdecydowanie za dużo.
Moim zdaniem problem może być taki, że beton obecny w klubie idzie swoimi znanymi ścieżkami bo skoro kiedyś w taki sposób wygrywaliśmy to teraz też powinno to działać, a nie bierze pod uwagę tego że piłka się zmienia. Pechunio.
Moim zdaniem problem może być taki, że beton obecny w klubie idzie swoimi znanymi ścieżkami bo skoro kiedyś w taki sposób wygrywaliśmy to teraz też powinno to działać, a nie bierze pod uwagę tego że piłka się zmienia. Pechunio.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1304
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziękował: 18 razy
- Podziękowano: 58 razy
Na wstępie zaznaczę, że wszystko mi jedno czy to powiedział, ale z tego co pamiętam, to było tylko "insajderskie" doniesienie o tym, że coś takiego rzucił na odchodne do szefostwa, kiedy był zwalniany. Zmierzam do tego, że JEŚLI tak powiedział, to nie ma co liczyć na to, że potwierdzi to oficjalnie na jakiejś konferencji, bo to nigdy nie były słowa, które miały wyjść poza klub.Mateys pisze: ↑20 listopada 2021, 09:11Czyli nie jest ważne co powiedziałeś. Ważne jest co inni myślą, że powiedziałeś. I tak się kreuje idealną pod siebie narrację.
Mimo kolejnego zaprzeczenia przez Sarriego, że to jakiś wymysł dziennikarzy, jestem pewien, że ludzie - kibice, dziennikarze - dalej będą powtarzać to kłamstwo, aż stanie się prawdą.
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 157
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Podziękował: 30 razy
- Podziękowano: 47 razy
Ja rozumiem jak działają wszystkie te informacje "od zaufanych informatorów". Ale ich wypadkową jest ogrom fake-newsów, plotek i dezinformacji, bo takim sposobem wymyślić można absolutnie wszystko. Rzucić jakimś "gorącym" tematem i patrzeć jak świat płonie.B@rt pisze: ↑20 listopada 2021, 11:06Na wstępie zaznaczę, że wszystko mi jedno czy to powiedział, ale z tego co pamiętam, to było tylko "insajderskie" doniesienie o tym, że coś takiego rzucił na odchodne do szefostwa, kiedy był zwalniany. Zmierzam do tego, że JEŚLI tak powiedział, to nie ma co liczyć na to, że potwierdzi to oficjalnie na jakiejś konferencji, bo to nigdy nie były słowa, które miały wyjść poza klub.Mateys pisze: ↑20 listopada 2021, 09:11Czyli nie jest ważne co powiedziałeś. Ważne jest co inni myślą, że powiedziałeś. I tak się kreuje idealną pod siebie narrację.
Mimo kolejnego zaprzeczenia przez Sarriego, że to jakiś wymysł dziennikarzy, jestem pewien, że ludzie - kibice, dziennikarze - dalej będą powtarzać to kłamstwo, aż stanie się prawdą.
Może Sarri to powiedział, może nie. Ja jedynie chcę zwrócić uwagę na to, że większość, i to nie tylko kibiców, bo dziennikarzy też, traktuje te "insiderskie" wieści, jakby Maurizio wygłosił te słowa na konferencji prasowej.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7158
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 195 razy
Buffon o Sarrim:
"Sarri miał u nas wiele problemów, ponieważ już na samym początku zaliczył drobne spięcia właściwie z każdym. Nie było chemii. Po miesiącu zdał sobie sprawę, że musi zrewidować system pracy, do którego był przyzwyczajony i że powinien spróbować być bardziej ugodowy. Ale dla kogoś takiego, jak on pójście na kompromis jest przygnębiające. Nie miał już tego entuzjazmu, który zazwyczaj cechuje ludzi mu podobnych"
Dziękujemy drużyno za bycie profesjonalną i wypełnianie swoich obowiązków na 100%, tak jak życzy sobie tego przełożony.
"Sarri miał u nas wiele problemów, ponieważ już na samym początku zaliczył drobne spięcia właściwie z każdym. Nie było chemii. Po miesiącu zdał sobie sprawę, że musi zrewidować system pracy, do którego był przyzwyczajony i że powinien spróbować być bardziej ugodowy. Ale dla kogoś takiego, jak on pójście na kompromis jest przygnębiające. Nie miał już tego entuzjazmu, który zazwyczaj cechuje ludzi mu podobnych"
Dziękujemy drużyno za bycie profesjonalną i wypełnianie swoich obowiązków na 100%, tak jak życzy sobie tego przełożony.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3685
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziękował: 59 razy
- Podziękowano: 87 razy
Czyli tak jak myślałem. Zatrudnienie Sarriego do Juventusu w tamtym czasie to był po prostu zły pomysł. Swoją droga jak ktoś już na początku potrafi zaliczyć spięcie z każdym zawodnikiem to raczej trzeba szukać problemu w nim a nie w innych.
Jak nie byłem zwolennikiem zatrudnienia Maxa i prawdopodobnie w perspektywie czasu to się okaże dużym błędem tak za błąd uważam zwolnienie Maxa i zastąpienie go Sarrim. Zwolnienie samo w sobie może i błędem nie było, ale rozważając tę sytuację wspólnie (Max out- Sarri in) to był absolutnie błąd Agnellego. A był co najmniej jeden kandydat po stokroć lepszy, wolny w tamtym czasie, ale przez prywatne animozje Agnellego to Conte go później zrzucił z piedestału. Agnelli się ostatnio bardzo pogubił w tym co robił i zmiany niestety trzeba z całym szacunkiem zacząć od samej góry.
Jak nie byłem zwolennikiem zatrudnienia Maxa i prawdopodobnie w perspektywie czasu to się okaże dużym błędem tak za błąd uważam zwolnienie Maxa i zastąpienie go Sarrim. Zwolnienie samo w sobie może i błędem nie było, ale rozważając tę sytuację wspólnie (Max out- Sarri in) to był absolutnie błąd Agnellego. A był co najmniej jeden kandydat po stokroć lepszy, wolny w tamtym czasie, ale przez prywatne animozje Agnellego to Conte go później zrzucił z piedestału. Agnelli się ostatnio bardzo pogubił w tym co robił i zmiany niestety trzeba z całym szacunkiem zacząć od samej góry.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7158
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 195 razy
Ja tego tak nie rozpatruje niestety. Inaczej rozumiem pojęcie profesjonalisty i innego podejścia do zmian oczekiwałem po tych zawodnikach, szczególnie po starszyźnie. Okazali się jednak rozpieszczonymi (prawdopodobnie przez 5 lat z Maxem) dziećmi, którym dobrze było grać gównopiłkę i wszystko nowe było złe. Stąd teraz powrót do Allegriego, który tym zawodnikom odpowiada mentalnie i koncepcyjnie. Starszyzna jest do wywalenia i tyle, to ona blokuje rozwój w równym stopniu co Allegri.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7202
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziękował: 153 razy
- Podziękowano: 275 razy
Przecież Kiepunio dokładnie tak samo zaczął pracę w Lazio - od poprztykania się z ważnymi ogniwami zespołu. Nie chce mi się szukać wypowiedzi czy było coś na rzeczy w Chelsea; poza Kepą. Jeśli tak, to okaże się, że dla Palacza jedynym wygodnym miejscem pracy było Napoli.
W każdym czasie


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7158
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziękował: 43 razy
- Podziękowano: 195 razy
Dokładnie tak jak mówisz donosiły gazety ale... minęło kilka tygodni i zaczynają grać to co Sarri chce. W Chelsea druga połowa sezonu też była już lepsza i Sarri mówił, że doskonale się wtedy bawił czy coś takiego. Czyli po pewnym czasie zawodnicy Lazio i Chelsea dali radę czy to się dostosować czy to pójść na kompromis a nasi nie.
Proponuję też sobie przypomnieć jak to Chiellini kłamał w mediach, że Sarrismo zobaczymy za pół roku gdzie już mieli wywalone na trenera ;]
Proponuję też sobie przypomnieć jak to Chiellini kłamał w mediach, że Sarrismo zobaczymy za pół roku gdzie już mieli wywalone na trenera ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?