Liga Mistrzów, Liga Europy, Liga Konferencji 2022/23

[Distant Dreamer]

Petrodolary jak zwykle odpadły
Cieszy człowieka , że prawdziwa piłka weryfikuje tych koziolubców

438160088_831000115562888_1127507463005712162_n.jpg

[Nicram_93]

Jak wam się widzi ta nowa formuła rozgrywek?

Również nie widzi mi się kompletnie, totalnie nieprzejrzyste, jak zwykle jeszcze większe promowanie najbogatszych i największych. Połapać się w tym na szybko nie będzie można. Nie mam złudzeń, że poza meczami Juve i ewentualnie "polskich drużyn" (choć tu bez szans na to) ta nowa faza grupowa w ogóle mnie nie zainteresuje i nie obejrzę ani meczu. Pewnie obejrzę ewentualnie już jakieś playoffy kiedy zacznie to wyglądać już normalnie. Choć z drugiej strony prawa wykupił Canal Plus, więc chyba i tu mnie w problemie wyręczy, bo kolejnego abo opłacać nie mam zamiaru.

W skrócie, banda tumanów nie rozumie, że jednym z kluczy do sukcesu jest przejrzysty i czytelny system rozgrywek, ja tego nie kupuję, a już od kolejnego promowania "większych klubów" robi mi się nie dobrze. Jak komuś nie przeszkadza, niech ogląda, mnie poza ewentualnie meczami Juve, polskich drużyn w pucharach, rozgrywki pucharowe od nowego sezonu przestają interesować na większą skalę. Jakoś nie wróżę temu formatowi długiego żywota, ale co ja tam wiem? Może się mylę, w końcu w dzisiejszych czasach wszystko możliwe.

Cieszy odpadnięcie po raz kolejny PSG, nie przepadam za Niemcami, ale każde kolejne potknięcie szejków niezmiernie satysfakcjonuje.

[Maly]

Cieszy człowieka , że prawdziwa piłka weryfikuje tych koziolubców

Widać kolega fan Maxa Prawdziwa piłka to gra z maksymą "lepiej mieć szczęście niż być dobrym" na ustach. Bronienie się rozpaczliwie przez cały mecz, liczenie na słupki i poprzeczki oraz ogólną nieskuteczność rywala oraz wbicie gola po rzucie rożnym.

[Distant Dreamer]

Cieszy człowieka , że prawdziwa piłka weryfikuje tych koziolubców

Widać kolega fan Maxa Prawdziwa piłka to gra z maksymą "lepiej mieć szczęście niż być dobrym" na ustach. Bronienie się rozpaczliwie przez cały mecz, liczenie na słupki i poprzeczki oraz ogólną nieskuteczność rywala oraz wbicie gola po rzucie rożnym.

Prawdziwa piłka nożna to coś więcej niż sztucznie stworzona drużyna za petrodolary, z właścicielem ukochanym sponsorem uefy i fify i przy okazji sędziów.
Słowa o byciu fanem Maxa i dalsze rozważania co jest lepsze
(oczywiście to co ja uważam to jedyna prawda objawiona a wszystko inne jest złe) to sobie oszczędzę bo obecnie to najłatwiej oskarżyć kogoś o cokolwiek, nie rozumiejąc nawet co napisał i dumnym z siebie usiąść przed komputerem .

[Maly]

A wytłumacz mi czym się różnią petrodolary od dolarów od Agnellich? Czemu ty kibicujesz Juve właściwie z takim podejściem? Twoje pieniądze ci nie śmierdzą a innych już tak?

[Distant Dreamer]

A wytłumacz mi czym się różnią petrodolary od dolarów od Agnellich? Czemu ty kibicujesz Juve właściwie z takim podejściem? Twoje pieniądze ci nie śmierdzą a innych już tak?

Rozumiem, że moje kibicowanie zostało sprowadzone do aspektu pieniędzy (ciekawe), stwierdzenie, że pieniądze rodziny która rządzi tym klubem od więcej niż 100 lat do pieniędzy araba rządzącego od 13 lat też jest ciekawe (oczywiście można tak na to patrzeć ale jest to myślenie bardzo pragmatyczne i okrojone, choć może to ja jestem głupi bo mam w sobie jakiś romantyzm do tego sportu jeszcze) .
Jak jest sklepik/restauracja prowadzona przez jedną rodzinę od 100-kilku lat oraz market jakich wiele z zagranicznym kapitałem oferujący jedno i to samo co wszędzie to osobiście wybiorę to pierwsze, bo jak wspomniałem wcześniej mam w sobie jeszcze trochę romantyzmu ,
choć może rzeczywiście nie mam racji bo nie jestem jak cygańska wróżka widząca przyszłość 1 dzień w przód, uważana za idiotkę przez dobę aby później szczycić się tym że miała rację .
Choć dalej byłoby mi ciężko wspierać ludzi którzy budują stadiony zabijając ludzi (a może jednak życie ludzkie nie ma znaczenia ?)

Kończąc mój wywód to pamiętam jak na forum przy okazji plotek o sprzedaży klubu była rozważana kwestia czy byłoby lepiej gdyby ktoś go kupił (szejkowie,usa etc.) i osobiście rozumiem argumenty obu stron lecz dalej stoję i będę stał przy stanowisku, że nie byłoby lepiej.

PS. Przepraszam za wycieczkę personalną z twoim podpisem lecz zawsze mnie on śmieszy

[Bart985]

Prawdziwa piłka nożna to coś więcej niż sztucznie stworzona drużyna za petrodolary, z właścicielem ukochanym sponsorem uefy i fify i przy okazji sędziów.

Jak ja uwielbiam ludzi, którzy z piedestału zbudowanego na licznych encyklopediach, gdzie ich zdanie jest wpisane jako pewnik, uznają co jest "prawdziwe", a co nie. "Prawdziwy" kibic, piłkarz, Polak, patriota, baaa, nawet prawdziwa/nieprawdziwa miłość.

Hmmm i jeszcze te "sztuczne twory"... ktoś tu nie zna historii Juventusu, z pewnej perspektywy forsa Marco Ajmone-Marsana, a potem Edoardo Agnelliego to podobny case, nie? Ludzie żyjący mitem zespołów utworzonych przez dżentelmenów/studentów/uczniów i do dziś budujących potęgę dzięki sprzedaży koszulek, biletów i hot-dogów - no, gratuluję

PSG wygrało dwa puchary europejskie przed erą szejków, mieli mistrzostwa i puchary Francji, wielu świetnych piłkarzy. A to, że mają takie właściciela? Pffff, nawet ultrasi ogarnęli, że nie ma co hołdować starej bandyterce, masz tam doping nawet w drużynie kobiecej, którą, taka ciekawostka, rozwinęli dopiero Katarczycy.

Tak samo w United. Glazerowie się nie podobają? To będziemy przychodzili na stadion MU w oryginalnych barwach albo nawet założymy sobie nowy klub. I ilu tych ludzi wspiera?
Abramowicza żegnała cała społeczność CFC, do dziś uważam, że to jeden z najbardziej k... zamachów na wolny rynek i na sport. A Newcastle? Ilu kibiców protestowało, że nie chcą podejrzanych Arabów? A ilu zacierało ręce, że doskoczą do topki ligowej?

I tak dalej. Trochę realizmu, plz


I żeby było jasne - nie bronię Katarczyków jako takich, czy w ogóle ludzi z grubymi portfelami, którym wydaje się, że mogą kupić wszystko. Bronię PSG jako zasłużonego dla Francji klubu, nie żadnego "sztucznego tworu".

[Rozgrzany Sturaro]

A wytłumacz mi czym się różnią petrodolary od dolarów od Agnellich? Czemu ty kibicujesz Juve właściwie z takim podejściem? Twoje pieniądze ci nie śmierdzą a innych już tak?

Rozumiem, że moje kibicowanie zostało sprowadzone do aspektu pieniędzy (ciekawe), stwierdzenie, że pieniądze rodziny która rządzi tym klubem od więcej niż 100 lat do pieniędzy araba rządzącego od 13 lat też jest ciekawe (oczywiście można tak na to patrzeć ale jest to myślenie bardzo pragmatyczne i okrojone, choć może to ja jestem głupi bo mam w sobie jakiś romantyzm do tego sportu jeszcze) .
Jak jest sklepik/restauracja prowadzona przez jedną rodzinę od 100-kilku lat oraz market jakich wiele z zagranicznym kapitałem oferujący jedno i to samo co wszędzie to osobiście wybiorę to pierwsze, bo jak wspomniałem wcześniej mam w sobie jeszcze trochę romantyzmu ,
choć może rzeczywiście nie mam racji bo nie jestem jak cygańska wróżka widząca przyszłość 1 dzień w przód, uważana za idiotkę przez dobę aby później szczycić się tym że miała rację .
Choć dalej byłoby mi ciężko wspierać ludzi którzy budują stadiony zabijając ludzi (a może jednak życie ludzkie nie ma znaczenia ?)

Kończąc mój wywód to pamiętam jak na forum przy okazji plotek o sprzedaży klubu była rozważana kwestia czy byłoby lepiej gdyby ktoś go kupił (szejkowie,usa etc.) i osobiście rozumiem argumenty obu stron lecz dalej stoję i będę stał przy stanowisku, że nie byłoby lepiej.

PS. Przepraszam za wycieczkę personalną z twoim podpisem lecz zawsze mnie on śmieszy

Powiem Ci szczerze, że jako kibic Juve bym się tak nie wywyższał nad "katarskim hajsem" bo to Juve było takim katarskim hajsem zanim szejkowie zaczęli się interesować futbolem, a najpewniej zanim w ogóle znaleźli ropę na pustyni. Różnica jest jedynie w tym, że podmiot rzucający hajs na klub jest z danego kraju a nie jest obcym koncernem.

No chyba, że romantyzm równa się po prostu pomijaniu niepasujących do tezy rzeczy związanych z historią klubu, to wtedy ma sens.

[Maly]

pieniądze rodziny która rządzi tym klubem od więcej niż 100 lat do pieniędzy araba rządzącego od 13 lat też jest ciekawe

Chłopaki wyżej już ci wyjaśnili więc tylko dodam, że chyba w ogóle nie znasz historii Juventusu i nie wiesz dlaczego całe Włochy nas nienawidzą.

A co do przykładu z restauracjami... to rozumiem, że nowa rodzina nie może sobie otworzyć restauracji i jej prowadzić, tzn pewnie może ale ty nigdy ich nie odwiedzisz bo prowadzą swój biznes dopiero od 10 lat tak?

Aspekt życia ludzkiego przyjmuję jako argument ale tylko to. Nie mniej jednak jeśli oglądałeś MŚ w Katarze to... sam wiesz.

[Garreat]

Subtelna (lub jaskrawa jak słońce) różnica polega na tym, że teraz mamy FFP, które jakoś nie obowiązuje wszystkich równo.
Kreatywna księgowość PSG oraz City stworzy dowolny potrzebny papier, fakty są ukryte za siecią pseudo-prywatnych funduszy podpiętych wprost pod budżet Kataru czy innej Arabii.
Do dziś nikt nie ma pojęcia ile zarabia Mbappe. A wtrącanie się Macrona jakoś nie nosi znamion państwowej interferencji.
W Anglii mieli się wielce brać za City i co z tego wyszło? Bogaci opłacają wszystkich po drodze i śmieją się reszcie w twarz. Czysty showbiznes, co niewygodne zamiatamy pod dywan i udajemy że nie istnieje.
Są całe książki na ten temat, a nawet specyficznie targetujące PSG oraz City.

Agnelli pompowali olbrzymie pieniądze w Juventus za czasów, gdy nie było to w żaden sposób regulowane.
Tak zresztą powstała "wielka Serie A" lat 80 i 90, zakończyło się typowo po włosku zapaścią finansowo-sportową całej ligi.