Liga Mistrzów, Liga Europy, Liga Konferencji 2021/22
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Na nas nikt już nie wychodzi z respektem. Nas ograć potrafi dół tabeli serie A. Villarreal jest zdecydowanym faworytem - ja nie widzę żadnych argumentów po naszej stronie. Jeśli ktoś takie zna, to chętnie poczytam.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
Pięknie UEFA przekręciła Real. Skandal na miarę sprzedania MŚ Katarowi. Villareal też nie powinien być losowany drugi raz bo ich losowanie także odbyło się finalnie prawidłowo.
Chelsea jak miała wylosować Lille za wyjście z Superligi tak wylosowała. Jeden dwumecz zapowiada się ciekawie, dwa kolejny to tylko wojna wielkich marek z czego w jednym Liverpool jest murowanym faworytem a w drugim odbędzie się walka wielkich marek ale obie są obecnie daleko od TOP5 i prezentują raczej mało atrakcyjny futbol.
Oops, they did it again
Chelsea jak miała wylosować Lille za wyjście z Superligi tak wylosowała. Jeden dwumecz zapowiada się ciekawie, dwa kolejny to tylko wojna wielkich marek z czego w jednym Liverpool jest murowanym faworytem a w drugim odbędzie się walka wielkich marek ale obie są obecnie daleko od TOP5 i prezentują raczej mało atrakcyjny futbol.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
po 1. Atalanta wygrała z nami po jednej akcji, po dużym błędzie i jeszcze wpadło od poprzeczki, w 2 połowie nie istnieli, chyba zero okazji. Tutaj powinien być minimum remis.
po 2, Atalanta w tej LM była naprawdę marna. Wygrali tylko 1 mecz, w dodatku z Young Boys.
po 3. Z Villareal nawet ostatnio ta słabiutka Barcelona wygrała 1:3 i Man Utd. 0:2
@piterjuve: pisanie, że Villareal jest zdecydowanym faworytem (13 druzyna La Liga) to myślę nieco przesada...
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Zgadnij jak włoska ekipa skompromituje się teraz w 1/8 LM w dwumeczu przeciwko Villarreal
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 612
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Ładnie. Trudno o lepszego (tzn. łatwiejszego do pokonania) przeciwnika. Oczywiście Liga Mistrzów, na tym etapie nie ma słabych drużyn, Villareal pobił United w finale Ligii Europy, bla bla bla.
Remis Chelsea dający nam 1. miejsce w grupie i teraz taki rywal to istna manna z nieba. Tego nie można zfrajerzyć. Może wreszcie zobaczymy chociaż te 2 mecze w LM więcej niż przez ostatnie dwa lata.
Remis Chelsea dający nam 1. miejsce w grupie i teraz taki rywal to istna manna z nieba. Tego nie można zfrajerzyć. Może wreszcie zobaczymy chociaż te 2 mecze w LM więcej niż przez ostatnie dwa lata.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Dotychczas marnowaliśmy szczęście, które mieliśmy przy losowaniu. Czas je wykorzystać, bo coś czuję, że niedługo wyczerpiemy limit na wiele lat.
Z kolei Inter ma pecha, bo o ile z Ajaxem mogli na poważnie myśleć o awansie, tak wyeliminowanie Liverpoolu można by już nazwać chyba nawet sensacją. PSG skazane na najciekawszą parę kolejki, jednak z United mieliby raczej dość łatwą przeprawę, z Realem nawet nie będą faworytem.
Z kolei Inter ma pecha, bo o ile z Ajaxem mogli na poważnie myśleć o awansie, tak wyeliminowanie Liverpoolu można by już nazwać chyba nawet sensacją. PSG skazane na najciekawszą parę kolejki, jednak z United mieliby raczej dość łatwą przeprawę, z Realem nawet nie będą faworytem.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
Losowanie szczęśliwe ale w poprzednich sezonach też mieliśmy dobre losowania i nic dobrego z tego nie wyszło. W obecnej dyspozycji niestety każdy zepół byłby dla nas zagrożeniem, do dwumeczu z Villarrealem wiele jeszcze może się zmienić.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
FC Salzburg < Bayern Monachium
Sporting < Manchester City
Benfica < Ajax Amsterdam
Chelsea > Lille OSC
Atletico = Manchester United
Villarreal = Juventus
Inter < Liverpool
PSG = Real Madryt
Sporting < Manchester City
Benfica < Ajax Amsterdam
Chelsea > Lille OSC
Atletico = Manchester United
Villarreal = Juventus
Inter < Liverpool
PSG = Real Madryt
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
To takie smutne jak bardzo odjechała nam czołówka Europy.
City, Real, Bayern, Liverpool,Chelsea są tak daleko z przodu że aż szok.
Oby wygrać dwa mecze i awansować,
przy odpadnięciu Interu co da nam koło 100 baniek
Za LM wiec jest Ok.
City, Real, Bayern, Liverpool,Chelsea są tak daleko z przodu że aż szok.
Oby wygrać dwa mecze i awansować,
przy odpadnięciu Interu co da nam koło 100 baniek
Za LM wiec jest Ok.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
W sumie mogliśmy z nimi zagrać w półfinale CL 2005/06, gdybyśmy się nie wykoleili na Arsenalu, w którym do wielkiej piłki wchodził 18-letni Fabregas.
Riquelme, Forlan, Marcos Senna, Gonzalo Rodriguez, Juan Pablo Sorin, Santi Cazorla i nasz Tacchinardi. Fajna paczka była wtedy w Żółtej Łodzi Podwodnej. Pamiętam ich potyczki z Interem w ćwierćfinale i nieszczęsny karny Riquelme z Arsenalem.
Mimo wszystko fajnie, że między szejkami jest jeszcze miejsce dla takich ekip jak Villarreal, Benfica czy Ajax, nawet jeśli zazwyczaj robią za chłopców do bicia.
Riquelme, Forlan, Marcos Senna, Gonzalo Rodriguez, Juan Pablo Sorin, Santi Cazorla i nasz Tacchinardi. Fajna paczka była wtedy w Żółtej Łodzi Podwodnej. Pamiętam ich potyczki z Interem w ćwierćfinale i nieszczęsny karny Riquelme z Arsenalem.
Mimo wszystko fajnie, że między szejkami jest jeszcze miejsce dla takich ekip jak Villarreal, Benfica czy Ajax, nawet jeśli zazwyczaj robią za chłopców do bicia.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
fajnie i trzeźwo napisane, Panowie my nie jesteśmy faworytem tego dwumeczu tu się może wydarzyć wszystko i w cale nie będzie to niespodzianka. Z Juventusu z przed 2-3 lat już nie zostało nic. Trzeba wierzyć w "nos Allegriego" do LM i to że nasi "piłkarze" złapią jako taką formę i się nie połamią przy okazji. Potrzebujemy pieniędzy z LM i nawet tego łomotu w 1/4 LM żeby Ci wszyscy w zarządzie którzy jeszcze nie zobaczyli co się dzieje przejrzeli na oczy.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
Ja swoje zdanie podtrzymuję - zagramy w 1/4
To prawda, że mieliśmy szczęście w losowaniach już wcześniej ale nie mieliśmy ich w meczach. Niby był Lyon ale przyszła pandemia i zamiast grać w marcu jak byliśmy w najlepszej formie za Sarriego to musieliśmy grać w sierpniu, bez kibiców i przetrzebieniu kontuzjami do tego stopnia, że wynik miał ratować Marco Olivieri. Następnie Porto i festiwal pecha - frajersko tracone gole, niepodyktowane karne dla nas a dla nich kontrowersyjne, nic w tym dwumeczu nie było po naszej stronie. Teraz na ławce jest największy szczęściarz wśród trenerów więc o wynik jestem spokojny. Max wszystkim zamknie japę i awansuje, nawet jeśli dookoła w lutym i marcu w lidze stracimy 15 punktów to i tak przejdziemy Hiszpanów z Maksiem na ławce by można było odtrąbić po raz kolejny jaki to wspaniały trener w rozgrywkach europejskich.
To prawda, że mieliśmy szczęście w losowaniach już wcześniej ale nie mieliśmy ich w meczach. Niby był Lyon ale przyszła pandemia i zamiast grać w marcu jak byliśmy w najlepszej formie za Sarriego to musieliśmy grać w sierpniu, bez kibiców i przetrzebieniu kontuzjami do tego stopnia, że wynik miał ratować Marco Olivieri. Następnie Porto i festiwal pecha - frajersko tracone gole, niepodyktowane karne dla nas a dla nich kontrowersyjne, nic w tym dwumeczu nie było po naszej stronie. Teraz na ławce jest największy szczęściarz wśród trenerów więc o wynik jestem spokojny. Max wszystkim zamknie japę i awansuje, nawet jeśli dookoła w lutym i marcu w lidze stracimy 15 punktów to i tak przejdziemy Hiszpanów z Maksiem na ławce by można było odtrąbić po raz kolejny jaki to wspaniały trener w rozgrywkach europejskich.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?