Liga Mistrzów i Liga Europy 2020/21
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Na dzisiejszym kuponie trafiłem wszystkie wyniki LE poza ManU-Milan. Sądziłem, że Anglicy wygrają to na spokojnie. Szkoda, bo przy 8 meczach (w większości z kursami 1.6-2.0) robił się fajny zakład
Rysunki piłkarskie 11vs11.art
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Taka ciekawostka: Barca w tym sezonie LM tylko w jednym meczu nie miała rzutu karnego (przegrany z nami 0-3).
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Trzymam kciuki za Atalantę, bo tylko oni mogą uratować honor włoskiej piłki i pokazać środkowy palec tym ścierwom z gwizdkami. Niestety Gosens na początku koncertowo zmarnował setkę (niczym Morata w ostatnim meczu), a obawiam się, że chcąc wyeliminować Real muszą te 2-3 dogodne sytuacje bezwzględnie wykorzystać.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Po losowaniu mniejsze szanse dawałem na awans Realu niż na nasz. A tu chłopaki rozprawili się z Atalanta 4:1 w dwumeczu. Mniej więcej taki wynik powinniśmy mieć z Porto... choć trzeba przyznać, że nasze prezenty jak i Atalanty znacznie przyczyniły się do awansu rywali.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Tutaj widzimy co to znaczy "słaby" Real, a co to znaczy słabe Juve. Niestety, ale europejska elita nawet jak jest słaba to przeważnie potrafi wyjść z twarzą.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Dlaczego uważasz, że Real jest słaby? Mają praktycznie tyle samo punktów co my w tym momencie a są na fali wznoszącej. Od 5 grudnia przegrali w lidze jeden mecz i 4 zremisowali. Kryzys mają raczej już za sobą. Szanse Atalanty po losowaniu były rzeczywiście większe ale wtedy Real przegrywał co 3 mecz. Później doszły kontuzje na mecz w Bergamo ale czerwona przekreśliła szanse na powalczenie w 1 meczu o wynik dający przewagę w rewanżu. Wczoraj musieli zagrać perfekcyjny mecz ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że teraz to oni nie są w jakiejś wybitnej formie - od 17 stycznia wygrali tylko połowę spotkań. Raczej tylko najwięksi optymiści liczyli na awans i szanse upatrywali właśnie w brakach kadrowych Realu w 1 meczu, które było widać, że jednak miały znaczenie bo grali cały mecz w przewadze a gola wcisnęli w samej końcówce i to strzałem z dystansu a nie jakąś wypracowaną akcją.
Zresztą ten słaby Real miał pomoc w komplecie zdrową a to serce tego zespołu. My mieliśmy braki na każdej pozycji od obrony przez pomoc aż do ataku. Co nas łączy to niezbyt dobra gra w przewadze z rywalem zaryglowanym we własnym polu karnym chociaż mam wrażenie, że tu to akurat my poradziliśmy sobie znacznie lepiej. W 2 meczu zagrali to co lubią czyli mecz na wymianę ciosów, a że rywal dał im prezent na 1-0 to tylko głupio było nie skorzystać.
Na ten moment włoskie drużyny w 1/8 LM dają co najmniej jeden prezent rywalom w każdym meczu...
Zresztą ten słaby Real miał pomoc w komplecie zdrową a to serce tego zespołu. My mieliśmy braki na każdej pozycji od obrony przez pomoc aż do ataku. Co nas łączy to niezbyt dobra gra w przewadze z rywalem zaryglowanym we własnym polu karnym chociaż mam wrażenie, że tu to akurat my poradziliśmy sobie znacznie lepiej. W 2 meczu zagrali to co lubią czyli mecz na wymianę ciosów, a że rywal dał im prezent na 1-0 to tylko głupio było nie skorzystać.
Na ten moment włoskie drużyny w 1/8 LM dają co najmniej jeden prezent rywalom w każdym meczu...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- San Holo
- Madridista
- Rejestracja: 12 lipca 2018
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 lipca 2018
Cóż, cieszę się z tego, że potencjalna klątwa 1/8 została zduszona w zarodku. Awans w pełni zasłużony, dawno nie oglądałem tak dobrego występu Realu w LM. Bardzo dobra, zespołowa robota - nie licząc pierwszych piętnastu minut, gdy oddano pola Atalancie i pozwolono się jej wyszaleć, Real zdominował środek pola i nie oddał inicjatywy do końca spotkania. Bardzo dobry występ w obronie - wrócił Ramos, Nacho to jeden z najbardziej niedocenianych "wyrobników", Mendy trzyma równą formę. Zawodzi Varane, wczoraj kilka głupich strat, błąd, który zakończył się setką dla Atalanty, strasznie chaotyczny w swojej grze. Zdecydowanie na plus Courtois - fundament defensywy tego zespołu, doskonale się ustawia, broni właściwie wszystko, neutralizował każde zagrożenie, a ten cudowny strzał z wolnego Muriela miał na rękawicy, zabrakło szczęścia.
Jeśli chodzi o pomoc to zaryzykuję twierdzenie, że jest to potencjalnie najlepsza personalnie formacja wśród pozostałych w grze drużyn LM. Kroos, Casemiro, Modrić - cała trójka gra bardzo równy sezon, ostatnio zalicza zwyżkę formy i właściwie nie ma tutaj słabych punktów. To, co Modrić wyprawia z futbolówką w wieku 35 lat (gdy np: dwa lata młodszy Iniesta kopał już rekreacyjnie w Japonii) jest magiczne i wyjątkowe. Wysyłanie go na emeryturę jest zdecydowanie przedwczesne.
Mecz udany, bez kontrowersji sędziowskich, Real wreszcie wyglądał jak drużyna, a nie jak wrak zniszczony plagą kontuzji. 3:1, a mogło się skończyć nawet wyżej - przepiękny rajd Viniego zakończony katastrofalnym strzałem (drybling i panowanie nad piłką ten chłopak ma z najwyższej półki, ale wykańczać akcji to on nie umie) czy słupek Benzemy, jak również kilka innych zmarnowanych okazji bramkowych.
Jeśli chodzi o 1/4, to chciałbym tylko uniknąć Bayernu, PSG i City. Pozostałe drużyny są w naszym zasięgu, choć w większości potencjalnych dwumeczy nie będziemy faworytami.
Jeśli chodzi o pomoc to zaryzykuję twierdzenie, że jest to potencjalnie najlepsza personalnie formacja wśród pozostałych w grze drużyn LM. Kroos, Casemiro, Modrić - cała trójka gra bardzo równy sezon, ostatnio zalicza zwyżkę formy i właściwie nie ma tutaj słabych punktów. To, co Modrić wyprawia z futbolówką w wieku 35 lat (gdy np: dwa lata młodszy Iniesta kopał już rekreacyjnie w Japonii) jest magiczne i wyjątkowe. Wysyłanie go na emeryturę jest zdecydowanie przedwczesne.
Mecz udany, bez kontrowersji sędziowskich, Real wreszcie wyglądał jak drużyna, a nie jak wrak zniszczony plagą kontuzji. 3:1, a mogło się skończyć nawet wyżej - przepiękny rajd Viniego zakończony katastrofalnym strzałem (drybling i panowanie nad piłką ten chłopak ma z najwyższej półki, ale wykańczać akcji to on nie umie) czy słupek Benzemy, jak również kilka innych zmarnowanych okazji bramkowych.
Jeśli chodzi o 1/4, to chciałbym tylko uniknąć Bayernu, PSG i City. Pozostałe drużyny są w naszym zasięgu, choć w większości potencjalnych dwumeczy nie będziemy faworytami.
1902 Para Siempre
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Wspaniałe statystyki były przed momentem w studio TVP Sport - pojedynki włosko - niemieckie w LM
Pierwsze mecze:
1 - 3 - 5 (1 zwycięstwo włoskiej drużyny, 3 remisy i 5 zwycięstw Niemców)
Rewanże:
6 - 1 - 2
Awanse:
5 - 4
Jak widać porażka w pierwszym meczu to nie tylko domena Juventusu.
Pierwsze mecze:
1 - 3 - 5 (1 zwycięstwo włoskiej drużyny, 3 remisy i 5 zwycięstw Niemców)
Rewanże:
6 - 1 - 2
Awanse:
5 - 4
Jak widać porażka w pierwszym meczu to nie tylko domena Juventusu.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Na podstawie meczów, które obejrzałem w 1/8 LM (2xJuve-Porto, 2xAtalanta-Real, 2xBarca-PSG, 1xChelsea-Atletico, 1xLazio-Bayern) stwierdzam, iż pod względem jakości gry Stara Dama plasuje się prawie na końcu, a przeciwnika mieliśmy praktycznie najłatwiejszego. Prezentujemy jakiś archaiczny futbol, przez długie momenty pierwszego spotkania dawaliśmy się całkowicie stłamsić Portugalczykom, nie potrafiliśmy zrobić jednej składnej akcji ani utrzymać się przy piłce. Patrzę sobie na Chelsea dowodzone przez Tuchela, które może nie jest jakieś rewelacyjne, ale chociaż fajnie grają z kontry (ta po której padła dziś pierwsza bramka, to palce lizać) i widać, że to nie przypadek a wyćwiczone na treningach zagrania. Szkoda strzępić ryja, ale niestety z topowej 5 europejskich ekip na chwilę obecną bliżej nam do miejsc 8-10.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
A to jakaś nowość? Od 2015/16 tak to wygląda.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Inter - ostatnie miejsce w grupie, za Monchengladbach i Szachtarem
Atalanta - drugie miejsce w grupie i wyraźnie gorsi w 1/8 od Realu
Lazio - drugie miejsce w grupie i wyraźnie gorsi w 1/8 od Bayernu
Juve - pierwsze miejsce w grupie i odpadnięcie w 1/8 z Porto
Ten sezon LM to jakaś katastrofa w wykonaniu włoskich ekip. Atalanta i Lazio odpadły przynajmniej z renomowanymi firmami. W ogóle jak Porto wygląda w tym gronie ćwierćfinalistów, a my okazaliśmy się jeszcze od nich gorsi w dwumeczu
Atalanta - drugie miejsce w grupie i wyraźnie gorsi w 1/8 od Realu
Lazio - drugie miejsce w grupie i wyraźnie gorsi w 1/8 od Bayernu
Juve - pierwsze miejsce w grupie i odpadnięcie w 1/8 z Porto
Ten sezon LM to jakaś katastrofa w wykonaniu włoskich ekip. Atalanta i Lazio odpadły przynajmniej z renomowanymi firmami. W ogóle jak Porto wygląda w tym gronie ćwierćfinalistów, a my okazaliśmy się jeszcze od nich gorsi w dwumeczu
Rysunki piłkarskie 11vs11.art
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku