Liga Mistrzów 2015/16
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Nie ma co winić Oblaka, przy żadnym z karnych nie miał szans. Nie ma karnych obronionych, są tylko źle strzelone. Real strzelał dobrze, z przetrzymaniem albo bardzo precyzyjnie/mocno.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 883
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Równie absurdalne jak to, że Pepe za drugim razem rzeczywiście dostał po pysku.
Sono un Ultras Bianconero :juve:
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Boli tylko to, że grający kupę Real w całym sezonie LM wygrywa ją i jutro w gimbazach dojdzie do starć z gimba Barcelonczykami a kibicom Realu urośnie jeszcze bardziej i tak już duże ego.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7351
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Po sposobie w jaki Juanfran podszedł do tego karnego można stwierdzić, że miał bardzo wyrąbane.
Cóż, wygrała drużyna, która w finale nie potrafiła strzelić prawidłowego gola :hellyes:
Cóż, wygrała drużyna, która w finale nie potrafiła strzelić prawidłowego gola :hellyes:
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Arcadio Morello
- Juventino
- Rejestracja: 12 lutego 2010
- Posty: 557
- Rejestracja: 12 lutego 2010
Pepe to pieprzony aktorzyna.
Szkoda mi Atletico. Niesłusznie przegrali
Szkoda, że Griezzman pierwszego karnego strzelał siłowo, a nie technicznie.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku JUVE Nas mile zaskoczy.
Szkoda mi Atletico. Niesłusznie przegrali
Szkoda, że Griezzman pierwszego karnego strzelał siłowo, a nie technicznie.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku JUVE Nas mile zaskoczy.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2694
- Rejestracja: 17 października 2002
Tym co nas powinno najbardziej interesować po tym meczu to jak beznadziejny jest Isco. Dno zupełne, człowiek strata, zero stworzonego zagrożenia.
PS Dwa razy przegrać najważniejszy finał z lokalnym rywalem.
PS Dwa razy przegrać najważniejszy finał z lokalnym rywalem.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Mam nadzieję, że przed finałem kupiliście sobie maść na ból pewnej części ciała...
Bredzącym o tym, że Real nic nie grał w tym sezonie przypominam, że Atletico gra w tej samej lidze i podobnie, jak w finale LM, w sezonie ligowym również było gorsze od Realu, zajmując miejsce za ich plecami.
Bredzącym o tym, że Real nic nie grał w tym sezonie przypominam, że Atletico gra w tej samej lidze i podobnie, jak w finale LM, w sezonie ligowym również było gorsze od Realu, zajmując miejsce za ich plecami.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Morgesztern
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2014
- Posty: 452
- Rejestracja: 15 lipca 2014
Miałem oglądać ten mecz na spokojnie, dla relaksu. Oba zespoły nie należą do grona moich ulubionych zespołów, więc moja ocena powinna być obiektywna. Ale, cholera jasna, trochę mi smutno. Zwyczajnie szkoda mi Atletico. Mam dość tej hegemonii Barcelony i Realu (chociaż z drugiej strony nie ma od nich lepszych więc...).
A tak na chłodniej to z jednej strony drużyna, która strzela ze spalonego, a druga nie potrafi egzekwować karnych. :o. No cóż, jakby zamiast którejś z tych drużyn grało Juve to byłoby mi wstyd troszkę...
A tak na chłodniej to z jednej strony drużyna, która strzela ze spalonego, a druga nie potrafi egzekwować karnych. :o. No cóż, jakby zamiast którejś z tych drużyn grało Juve to byłoby mi wstyd troszkę...
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7351
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Mnie zniesmaczyła postawa Thomasa. Chłop wszedł na zmęczonego rywala, miał okazje do 3 rajdów ofensywnych - wszystko spartolił. Już mniejsza z tym, ale tyle razy zgubić krycie w przeciągu kilku minut... porażka.Pluto pisze:Tym co nas powinno najbardziej interesować po tym meczu to jak beznadziejny jest Isco. Dno zupełne, człowiek strata, zero stworzonego zagrożenia.
Szkoda, że od dłuższego czasu, finały LM napędza raczej ranga samego spotkania, niż aktualne emocje (choć był przestrzelony karny) i poziom meczu. Kolejny tytuł 'do statystyk', a taki Stambuł będzie jeszcze wspominany przez długie lata.
Ostatnio zmieniony 29 maja 2016, 00:03 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2694
- Rejestracja: 17 października 2002
Tak na chłodno to przegrała drużyna, która zmarnowała karnego, posypała się fizycznie (na dwójce zachwyty komentatorów nad panem Ortega od przygotowania fizycznego a ci w dogrywce padają jak muchy ) i w przeciwieństwie do rywala miała w karnych słabe ogniwo, które pękło. Mieli szczęście, że nie trafili w fazie pucharowej na Juventus i je wykorzystali. :spiteful:
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7321
- Rejestracja: 08 października 2002
może i obiektywnie ale nie znasz przepisówCabrini_idol pisze:I teraz pytanie czy to było czerwo dla Ramosa ? wiem, że nie był ostatni ale wg mnie to jest czerwona kartka. Patrzę obiektywnie
jeśli miałoby być jakieś czerwo w tym meczu to tak jak pisze Makiavel dla Godina, ale ogólnie sędzia przeciętne zawody, za mało kartek jak ktoś już pisał, brak faulu na 17 metrze po faulu na CR, spalony przy golu na 1-0, brak przedłużania połówek jakby mu sił brakowało albo chciał jak najszybciej skończyć, żeby nie zrobić jakiegoś błędu itd itd, na pewno nie było to poziom finału LM
a AM? zastanawiam się czy nie są większymi frajerami niż my, mieli 2 lata temu minutę do ostatecznego triumfu, dziś zmarnowany karny i choć nie wiadomo jak wówczas potoczyłby się mecz (szybkie zmiany Zidane) to mogą sobie pluć w brodę... przed nami mimo wszystko była jeszcze długa droga do zwycięstwa w ewentualnym finale...
nie brnij w to, spalony to spalony, pomoc sędziego i nic więcej, karnego też by nie było przy challenge'u bo przypomnę ci - wcześniej był spalonyMakiavel pisze:To ciekawe, bo ja na tablicy widzę "1" po stronie Realu. Pamiętam też, że gola strzelił gracz Realu a nie sędzia. Nie potraficie się z tym pogodzić - wasz problem.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?