Liga Mistrzów 2015/16
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Potwierdza się to, że Hiszpanom średni idzie na włoskich wyjazdach. Barca na stojąco, Rakitić, Iniesta, Neymar słabiutko. Nie było komu kreować gry. Wynik ani trochę mnie nie martwi, prawdopodnie najtrudniejszy mecz grupowy odhaczony. Najważniejsze są 3 pkty w lidze. Najgorsze z tego meczu to kontuzja Rafinhi, wyglądało to poważnie, niestety raczej złamanie. Szkoda również Wojtka bo rozgrywał dobre zawody.
Z innych spotkań to Arsenal równa do angielskich kolegów, CFC broni honoru wyspiarzy. Bez sensacji.
Z innych spotkań to Arsenal równa do angielskich kolegów, CFC broni honoru wyspiarzy. Bez sensacji.
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1617
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Bo panowie w Europie już gra się inny futbol.
To już nie to co kiedyś, szybka siłowa piłka angielska spada do lamusa, teraz więcej się stawia na technikę, utrzymanie piłki, tak ja to widzę, kontratak.
Mogę się mylić, tak to widzę.
Chelsea odpadła z Psg grając w 11 na 10 rok temu prawie cały mecz, Anglicy muszą coś zmienić, nie wiem co ale coś trzeba..
To już nie to co kiedyś, szybka siłowa piłka angielska spada do lamusa, teraz więcej się stawia na technikę, utrzymanie piłki, tak ja to widzę, kontratak.
Mogę się mylić, tak to widzę.
Chelsea odpadła z Psg grając w 11 na 10 rok temu prawie cały mecz, Anglicy muszą coś zmienić, nie wiem co ale coś trzeba..
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 872
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Właściwie to dwukrotnie, kolego z berlińskiej finałowej knajpyPush3k pisze:Coman asystował.
Dzięki takiej końcówce zagrał świetne zawody, choć chwilę po wejściu wpierw fajnie urwał się na lewym skrzydle(gdzie grał większość meczu) i zszedł na prawą nogę uderzając z 18 metra jakieś 5m obok bramki. Co w sumie przed chwilą Oli Kahn skomentował ze śmiechem, że "kiepsko zaczął uderzając 20 metrów obok bramki"
Gdy pod koniec Olympiacos próbował odrobić stratę Kingsley przeniósł się na prawą flankę i spod linii końcowej dał fajną piłkę do Goetze, a ten błysnął kunsztem i wykończył po długim rogu.
Coman wszedł jako pierwszy za Lewego, który możliwe, że doznał urazu. Natomiast Vidal łapał się za okolice prawego kolana już koło 60 minuty, przed zejściem również.
Następnie Coman dostał piłkę na skraju pola karnego, przedarł się i został sfaulowany, wypracowując karnego. Jeszcze po tym ponownie zaimponował szybkością i opanowaniem piłki i zabrakło jedynie dobego dośrodkowania.
Po meczu Pep pokazał mu okejkę i wyściskał się z Francuzem, był z niego bardzo zadowolony, nie dziwne bo błysnął w ważnym momencie i wraz z Goetze rozstrzygnął mecz :snackgy:
Vidal? Nie podobał mi się, ale w sumie Douglas Costa też nie był lepszy. W pierwszej połowie prawdopodobnie trzeżwy Vidal był mało widoczny i rzadko przy piłce, był np faulowany przez Cambiasso, później sam kogoś sfaulował oraz nieco przeszkadzał Muellerowi w walce o górną piłkę w polu karnym. W drugiej często rozgrywał piłkę, bez jakichś fajerwerków.
Arsenal, ManU :hellyes:
E:o, post numer 800 o.O
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1617
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
A jest co żałować?
Mamy Cuadrado, jakiś 19 latek nie chciał u nas grać to go puściliśmy.
To że weszedł z ławki i dwie akcje zapuścił jeszcze nie oznacza to to że jest świetny, w lidze włoskiej nie szło mu, może to problem wieku ale strasznie się mieszał.
Najważniejsze zadanie dla naszego zarządu to utrzymać młodych graczy jak Morata i Pogba i trochę starszego Cuadrado, bo jak my będziemy połowę składu wymieniać co roku to ja to mam w ...
Mamy Cuadrado, jakiś 19 latek nie chciał u nas grać to go puściliśmy.
To że weszedł z ławki i dwie akcje zapuścił jeszcze nie oznacza to to że jest świetny, w lidze włoskiej nie szło mu, może to problem wieku ale strasznie się mieszał.
Najważniejsze zadanie dla naszego zarządu to utrzymać młodych graczy jak Morata i Pogba i trochę starszego Cuadrado, bo jak my będziemy połowę składu wymieniać co roku to ja to mam w ...
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Jak dla mnie zagrał dobrze, bez żadnej wpadki a co mu się często zdarzało w wielu meczach tamtego sezonu. Może nie ratował zespołu w takich naprawdę stuprocentowych sytuacjach (choć gdy Iniesta miał tylko jego przed sobą wybił piłkę na rzut rożny), ale było takich parę akcji, że pewnie zachowywał się w tej bramce i dlatego napisałem, że zagrał bardzo dobrze jak na niego. Nie wiem, ale może któryś z kolegów romanistów mógłby to potwierdzić odnośnie jego postawy bo w końcówce oglądałem dwa mecze na raz, Romy i Bayernu jednocześnie.squinter pisze:De Sanctis taka świetna zmiana? A co on tam zrobił? Kilka prostych interwencji, przy których byle Janek z okręgówki by się nie obsrał.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Nie będzie czego żałować bo wpłynie za niego niezła kaska jeśli Bayern zdecyduje się na jego wykupienie o ile Marotta znowu nie zmieni warunków gry i nie zrobi Niemcom promocji...Cuadrado jest o wiele bardziej wartościowy i jeśli tak będzie grał to Chelsea zawoła za niego niezłą sumę...mam nadzieję, że zostanie z nami bo widać, że Italia mu służy. A Coman niech gra w Bayernie i niech nie wraca.Robaku pisze:Czyli co ? będziemy Comana załować?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
oglądałem Romę i sędziowanie znów na fatalnym poziomie, gracze Barcy nadal mogą łapać napastników w polu karnym i sprowadzać ich na ziemię jak w finale LM więc tu nic się nie zmieniło - uznaję to za przywilej tej drużyny po prostu ale dlaczego zaraz po golu na 1-0 nie było karnego/rożnego/kartki za symulację to nie da się wyjaśnić żadnym przepisem czy ich interpretacją, wielbłąd sędziego który nie wiem co powie, że widział... były jeszcze inne jak kopanie Szczęsnego czy faul Messiego przy goli na 1-0 a to tylko takie największe...
co do Morgana DS to bez przesady - nie miał chyba żadnej interwencji bo Roma zagrała świetnie w obronie - Messi z 18 metra nie oddał chyba żadnego strzału, praktycznie Wojtek także niewiele miał do obrony więc świetnie został super atak zdetronizowany, zdecydowanie lepiej niż nam się to udało w finale LM chociaż wiadomo innym mecz, inna stawka i więcej mieliśmy w ofensywie
słowo jeszcze o meczu Zenitu a raczej ich bramkarzu - dawno nie widziałem takie amatora, koleś wyglądał jakby ustawił mecz albo co najmniej obstawił, że wpuści 2+ gole, a ogólnie mecz świetny dla przeciętnego Janusza, szybki dużo akcji dużo goli faule etc
co do Morgana DS to bez przesady - nie miał chyba żadnej interwencji bo Roma zagrała świetnie w obronie - Messi z 18 metra nie oddał chyba żadnego strzału, praktycznie Wojtek także niewiele miał do obrony więc świetnie został super atak zdetronizowany, zdecydowanie lepiej niż nam się to udało w finale LM chociaż wiadomo innym mecz, inna stawka i więcej mieliśmy w ofensywie
słowo jeszcze o meczu Zenitu a raczej ich bramkarzu - dawno nie widziałem takie amatora, koleś wyglądał jakby ustawił mecz albo co najmniej obstawił, że wpuści 2+ gole, a ogólnie mecz świetny dla przeciętnego Janusza, szybki dużo akcji dużo goli faule etc
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Buffalo
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 393
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Krótki zwiad - co tam słuchać u naszych rywali. Borussia Moenchengladbach potwierdza brak formy i przegrywa piąty mecz z rzędu w Bundeslidze, prezentując 'super formę' LLLLL i bilans bramkowy +2/-12. Po ostatniej kolejce zmienili trenera, także zobaczymy jak to dalej się u nich potoczy.
Żeby było śmieszniej, to nasz przyszły rywal Sevilla również jest ostatni w lidze. W tym sezonie jeszcze nie wygrali, notując dwa remisy i dwie porażki. Bilans bramkowy +2/-6.
Gdzie ta grupa śmierci pytam się :afraid2: :koszulka:
Żeby było śmieszniej, to nasz przyszły rywal Sevilla również jest ostatni w lidze. W tym sezonie jeszcze nie wygrali, notując dwa remisy i dwie porażki. Bilans bramkowy +2/-6.
Gdzie ta grupa śmierci pytam się :afraid2: :koszulka:
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Pragnę zauważyć, iż nasz bilans wynosi WDLL i mamy 4 pkt a lider 12. Także nie ma co skakać LM to co innego i każdy będzie się na mecze spinał, więc nie oczekiwałbym łatwej przeprawy. Liga to też coś innego i tu musimy patrzeć na własne tyłki bo gdyby strata wynosiła 2 pkt to nie byłoby o czym mówić, zaś 8 to jednak co innego a trudne mecze przed nami.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Akurat Borussia jest w głębokim dołku, bo Fevre, główny ojciec sukcesu odszedł i albo nowa miotła trochę ich pobudzi, albo mogą długo się ogarniać. Co do Sewilli, to mniemam, ze podobnie jak u nas, kwestia po prostu kilku zmian w składzie i zawodnicy muszą się dotrzeć.