Liga Mistrzów 2012/13
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
@SKAr7
O kim napisałeś trenerskie beztalencie?! O Wengerze, któremu non stop sprzedaje się najlepszych graczy, a pomimo to wygrał tych pare mistrzostw Anglii i pare razy namieszał nieźle w Champions League :!: Czy o Rijkardzie który (no dobra epizod arabski lepiej przemilczeć) jednak tą Ligę Mistrzów wygrał w 2006 i stworzył pewne podstawy tej dominującej w Europie - Barcy prowadzonej już przez Guardiole... I powiedzienie o Ronaldinho przed MŚ 2006 (do tego momentu był gigantem, od Weltmeisterschaft nastąpiła bessa), że to zawodnik przereklamowany brzmiałoby jak ponury żart :rotfl: Odnośnie finału 2011: Tak jasne, że Barca wtedy zmiażdzyła Manu Utd i wynik powinien być wyższy niż 3-1. Trzy zwycięstwa odniesione przez Dumę Katalonii nad angielskimi teamami w finałach L.M (od 2006) pozwalają na obalenie teorii głoszącej,że Barca nie umie grać z Angolami .
O kim napisałeś trenerskie beztalencie?! O Wengerze, któremu non stop sprzedaje się najlepszych graczy, a pomimo to wygrał tych pare mistrzostw Anglii i pare razy namieszał nieźle w Champions League :!: Czy o Rijkardzie który (no dobra epizod arabski lepiej przemilczeć) jednak tą Ligę Mistrzów wygrał w 2006 i stworzył pewne podstawy tej dominującej w Europie - Barcy prowadzonej już przez Guardiole... I powiedzienie o Ronaldinho przed MŚ 2006 (do tego momentu był gigantem, od Weltmeisterschaft nastąpiła bessa), że to zawodnik przereklamowany brzmiałoby jak ponury żart :rotfl: Odnośnie finału 2011: Tak jasne, że Barca wtedy zmiażdzyła Manu Utd i wynik powinien być wyższy niż 3-1. Trzy zwycięstwa odniesione przez Dumę Katalonii nad angielskimi teamami w finałach L.M (od 2006) pozwalają na obalenie teorii głoszącej,że Barca nie umie grać z Angolami .
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
@joy: nie powiedział też, że była słuszna... jeśli masz wątpliwości co do kartki po uznaniu gola to pytanie jest proste - za co ją dajesz? bo przecież nie za przerwanie akcji... więc za co?
a Ronaldinho był przereklamowany był dobrym piłkarzem ale nigdy nie jakimś super topem a taką właśnie ma łatkę, nienaganna technika była ale to typ gracza bawiącego się w piłkę a nie prawdziwy zawodnik
a Ronaldinho był przereklamowany był dobrym piłkarzem ale nigdy nie jakimś super topem a taką właśnie ma łatkę, nienaganna technika była ale to typ gracza bawiącego się w piłkę a nie prawdziwy zawodnik
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Zostaniesz zaraz zjechany od góry do dołu, kolego.Maly pisze:a Ronaldinho był przereklamowany był dobrym piłkarzem ale nigdy nie jakimś super topem a taką właśnie ma łatkę, nienaganna technika była ale to typ gracza bawiącego się w piłkę a nie prawdziwy zawodnik
Sam się z Tobą nie zgadzam. Roni w najlepszych latach miał wszystko, nie można było znaleźć żadnej słabej strony.
Piłkarz kompletny, ale zniszczył sobie karierę na własne życzenie.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Naprawdę mnie zadziwiasz. Skąd ty bierzesz takie mądrości?Maly pisze:
a Ronaldinho był przereklamowany był dobrym piłkarzem ale nigdy nie jakimś super topem a taką właśnie ma łatkę, nienaganna technika była ale to typ gracza bawiącego się w piłkę a nie prawdziwy zawodnik
Ten kto pisze, że Ronaldinho był przereklamowany za czasów gry w Barsie (nie mówię o dwóch ostatnich sezonach), chyba oglądał jego występy w telegazecie. Jedynym jego słabym punktem wtedy była gra głową, poza tym piłkarz kompletny w każdym calu.
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2769
- Rejestracja: 16 maja 2006
Ronaldinho był przereklamowany :shock: No bez jaj, o kim jak o kim, ale o nim takie słowa. Koleś był geniuszem, jednym z najlepszych ever ( poza końcówką w Barcelonie ). Trzeba być ignorantem, żeby uważać go za przereklamowanego.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Szokujące teorie i to nawet pisane przez weteranów tego forum. A czym się charakteryzuje prawdziwy piłkarz???! Wiadomo, że Ronaldinho mógł nie posiadać cech charakteryzujących np. Davidsa (boiskowego twardziela i wojownika),no ale traktowanie go jako dryblera pod publiczkę lub jedynie mistrza dobitek to jakieś kuriozum :doh: . Fakt, że szybko jego sława minęła (zdecydowanie za szybko) i wielka szkoda dla futbolu. Ale przez parę lat napewno był wymieniany obok Ronaldo,Zidana itp jako najlepszy piłkarz globu. Nie byłem jego fanem, ale to z całą pewnością ścisła 10 najlepszych zawodników na świecie wielu ostatnich lat.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
nawet dokładnie przez parę, czyli dwaLucas87 pisze:przez parę lat napewno był wymieniany obok Ronaldo,Zidana itp jako najlepszy piłkarz globu.
nie no panowie, jeśli każdy jest zgodny że końcówka w barcelonie zła to kiedy w końcu był najlepszy? przez te dwa sezony wcześniej? w milanie? w psg?
żyjecie tym mitem i tyle, ileż razy widziałem podniety bo strzelił on super gola, a za tydzień był filmik jak takiego samego strzela jakiś ogór na b klasie, nie na tym polega futbol żeby kiwać i strzelać ładne gole tylko na tym żeby wygrywać a on nic, milan zaczął wygrywać gdy go odstawili od składu, w psg też nic nie wygrał, barca weszła w swoją erę także gdy go oddali, porównajcie sobie jego indywidualne nagrody z zidane czy ronaldo, nawet tylko RAZ został wybrany najlepszym południowo-amerykańskim zawodnikiem w Hiszpanii... na prawdę, jego mit wyprzedza go o kilka okrążeń... nie wiem jak o kolesiu który miał dobre dwa sezony można powiedzieć, że best ever...
@ewerthon: no i nie napisałem, że za czasów gry w barcie więc sobie nie dodawaj... napisałem ogólnie, tak jak wyżej
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Ronaldinho przereklamowany? To geniusz, mimo całej swojej zabawowej postawy. W swoim okresie był naprawdę genialny. Ten najlepszy okres w Barcelonie to miazga - gole, asysty, dryblingi. W Milanie, mimo wiecznej imprezy i taktycznej ligi, też dawał radę. To, że kupowało go się w czipsach, nie umniejsza jego geniuszu.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
O kolesiu, który dobre miał dwa sezony można napisać, że przez te dwa sezony był best ever. I to właśnie koledzy tutaj sugerują - nikt normalny nie powie przecież że patrząc na całokształt kariery Brazylijczyk przewyższył Pele, Messiego, Zidane'a czy nawet Szewczenkę.Maly pisze:nie wiem jak o kolesiu który miał dobre dwa sezony można powiedzieć, że best ever...
I za to gościa zwyczajnie nie lubię. Strasznie wkurzają mnie piłkarze, którzy na własne życzenie nie docierają na sam szczyt lub przedwcześnie z niego spadają. Chciałem swego czasu mieć możliwość cieszenia swoich oczu genialną grą R10, ale niejaki Ronaldinho przez swoje nieprofesjonalne zachowanie mi ją odebrał, więc go nie lubię. Ostatnio z podobnych powodów podpadł mi Pato.pablo1503 pisze: Piłkarz kompletny, ale zniszczył sobie karierę na własne życzenie.
Czemu kuriozalnie? Chodzi o to że do poziomu na którym Ronaldinho grał będąc w szczytowej formie (czyli krótko), mało który piłkarz kiedykolwiek się zbliżył, choćby na pół sezonu.Maly pisze:nie uważasz, że to brzmi kuriozalnie? był best ever przez dwa sezony? w takim razie Scott Parker też był best ever... tylko, że przez jeden sezon parodia...
Ostatnio zmieniony 29 maja 2013, 09:13 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
nie uważasz, że to brzmi kuriozalnie? był best ever przez dwa sezony? w takim razie Scott Parker też był best ever... tylko, że przez jeden sezon parodia...
szybki test - każdy robi sobie jedenastkę lat 2002-2006, w ilu będzie R10?
szybki test - każdy robi sobie jedenastkę lat 2002-2006, w ilu będzie R10?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
Aha, czyli jesli ktos teraz zrobi jedenastke sezonow 2011-2013 w Serie A i wstawi Vidala, to znaczy ze Arturo jest przereklamowany?Maly pisze:
szybki test - każdy robi sobie jedenastkę lat 2002-2006, w ilu będzie R10?
Chlopcze, blagam cie, nie rob z siebie posmiewiska bo mi ciebie szkoda.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
wręcz przeciwnie, musisz mieć problemy z czytaniem ze zrozumieniem...
ale ja w takiej 11 z 2002-6 na lewej pomocy wystawiam Nedveda, na ataku zaś tez z łatwością znajdę dwóch lepszych z tamtego okresu np shevchenko, henry, eto'o... gdzie więc miejsce dla R10? pewnie na wyimaginowanej pozycji środkowego pomocnika na której nigdy nie grał...
ale ja w takiej 11 z 2002-6 na lewej pomocy wystawiam Nedveda, na ataku zaś tez z łatwością znajdę dwóch lepszych z tamtego okresu np shevchenko, henry, eto'o... gdzie więc miejsce dla R10? pewnie na wyimaginowanej pozycji środkowego pomocnika na której nigdy nie grał...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Faktycznie 4-4-2 to nie jest najlepsze ustawienie dla R10, ale w 4-3-3 naturalną pozycją dla Niego był lewy atak. Z biegiem lat i kg przesuwany do środka.Maly pisze: ale ja w takiej 11 z 2002-6 na lewej pomocy wystawiam Nedveda, na ataku zaś tez z łatwością znajdę dwóch lepszych z tamtego okresu np shevchenko, henry, eto'o... gdzie więc miejsce dla R10? pewnie na wyimaginowanej pozycji środkowego pomocnika na której nigdy nie grał...
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Ty wystawisz Nedveda, fani Barcy - abstrahując od taktyki - Ronaldinho. Swoją drogą - bardzo porównywalni zawodnicy, jeśli chodzi o osiągnięcia.Maly pisze:
ale ja w takiej 11 z 2002-6 na lewej pomocy wystawiam Nedveda
@Misiu - dwa mistrzostwa w poważnej lidze, + Liga Mistrzów + złota piłka kontra trzy mistrzostwa w poważnej lidze + PZP + złota piłka
bardzo porównywalnie;
z Czechami, mimo niezłego pokolenia, mistrzem świata Nedved być nie mógł, siła wyższa...
PS. 09/10 w Milanie miał naprawdę świetny
Ostatnio zmieniony 29 maja 2013, 16:47 przez Łukasz, łącznie zmieniany 2 razy.