Wszystko o Milanie

[Maly]

@Szikit: pewnie, że się przyznałem bo są mecze gdy mnie zaskakuje i są momenty, że zapominam o jego ograniczeniach

nie zmienia to jednak faktu, że jeśli gramy w ataku drewno jakie gramy to jest to tylko i wyłącznie wina Llorente (Conte), na prawdę wolałem atak Vucinic - FaQ niż to co gramy w tym sezonie bo nie mogę na to patrzeć, moje marzenie o super ataku na ten sezon trwało niestety zaledwie 3 mecze... później Mirko doznał kontuzji a resztę znamy...

ps. statsy dałem dlatego, że ktoś tam się zachwycał skutecznością LL ;] a w rzeczywistości nie jest bardziey skuteczni niż jego wyszydzani poprzednicy

[Vimes]

nie zmienia to jednak faktu, że jeśli gramy w ataku drewno jakie gramy to jest to tylko i wyłącznie wina Llorente (Conte), na prawdę wolałem atak Vucinic - FaQ niż to co gramy w tym sezonie bo nie mogę na to patrzeć, moje marzenie o super ataku na ten sezon trwało niestety zaledwie 3 mecze... później Mirko doznał kontuzji a resztę znamy...

Sezon 2011/12 68 goli w 38 meczach, czyli przeciętnie 1,79 gola na mecz.
Sezon 2012/13 71 goli w 38 meczach, czyli przeciętnie 1,87 gola na mecz.
Sezon 2013/14 63 gole w 27 meczach, czyli przeciętnie 2,33 gola na mecz.

Jednak według Ciebie przyjście Llorente pogorszyło naszą grę w ataku. Maly od początku sobie założył, że Llorente to drewno, a jak fakty przeczą jego opinii to tym gorzej dla faktów. W jego awatarze to bardziej by Macierewicz pasował.

Jednak to jest temat o Milanie, więc wypadałoby dodać, że Seedorf ponoć dostał ultimatum od Berlusconiego, że ma wywalczyć miejsce dające grę w Lidze Europy albo przestanie być trenerem Milanu.

[Maly]

raczej przyjście Teveza podniosło poziom niż Llorente...

a co do milanu to byłoby szkoda bo może nie wygrywają ale grają dobrą piłkę co z czasem na pewno przełoży się na wyniki

[Ouh_yeah]

Prognozowany skład na Parmę:
Abbiati; Abate, Mexes, Bonera, Constant; Montolivo, Muntari; Honda, Poli, Kaka; Pazzini

nie można przegapić tego meczu

[Cabrini_idol]

Ale czy mi sie zdaje czy LL ma juz wiecej goli w sezonie niz kiedykolwiek Vucinic, Matri i Quag grajac w Juve ? A pewnie dorzuci z 5 goli jeszcze.



Jak mozna porownywac leniwego nieskutecznego Vucinicia, albo Matriego do LL

[De Rossi]

Super dyskusja na temat przydatności Ballotellego w reprezentacji Włoch. Nie wiem, jak trzeba go nie lubić, by negować akurat jego przydatność i podważać słuszność gry w reprezentacji? Jest jej najlepszym strzelcem i ważnym ogniwem. Nie chcę się wdawać w głupie wymiany zdań z Vimesem, bo mam wrażenie, że jak już nie będzie miał o co to przyczepi się, ze Mario strzela, ale tylko lepszą nogą, ale pozwolę sobie zostawić ślad po sobie w tym temacie, odpisać na jeden post i znowu zniknąć.

W eliminacjach do mistrzostw świata Balotelli strzelił 5 goli (w tym 2 z rzutów karnych), a Osvaldo 4 gole i to moim zdaniem trudniejszym przeciwnikom.

Osvaldo:
- 2 gole na wyjeździe z Bułgarią
- 1 na wyjeździe z Armenią
- 1 na wyjeździe z Danią

Balotelli:
- 1 gol (na 3:1) w domowym meczu z Danią
- 2 gole (w tym 1 z karnego) na wyjeździe z Maltą
- 1 gol z karnego w domowym meczu z Czechami
- 1 gol w domowym meczu z Armenią

Jak widać Osvaldo strzelał trudniejszym przeciwnikom w wyjazdowych meczach, a Balotelli w domowych przeciwko łatwiejszym przeciwnikom lub z rzutów karnych.

Jak widać to są JEDYNE bramki jakie w ogóle strzelił Osvaldo dla reprezentacji. Z drugiej strony Balotelli strzelał tylko w tych meczach, ponieważ tylko w nich (+ mecz z Czechami w którym dostał czerwoną kartkę) grał, czyli łopatologicznie na 5 meczów strzelił 5 bramek, dalej - na 5 w których grał w 4 strzelał bramki. W pozostałych Mario nie zagrał, więc i jak łatwo wywnioskować bramek strzelić nie mógł, a przyczyny jego absencji były różne, od kontuzji po ban za kartkę z Czechami.

Ładnie też chciałeś rozpisać przydatność tych bramek, ale znowu zapomniałeś o pewnych szczegółach:
1) Piszesz o bramce z Danią, że była na 3-1 sugerując, że była w zasadzie mało istotna. Nic bardziej mylnego. Bramka Mario w meczu z Duńczykami na 3-1 była szalenie istotna, ponieważ Italia grała w 10 od 1. minuty drugiej połowy, po czerwonej kartce (o ironio) Osvaldo, który wymierzył łokcia w twarz Duńczykowi, więc wynik 2-1 nie rozstrzygał jeszcze nic, bo Duńczycy mieli 45 minut w gry w przewadze, by wepchnąć tą jedną bramkę;
2) dwa gole z Maltą były tym samym jedynymi dwoma trafieniami w tamtym meczu;
3) 1 gol z karnego w domowym meczu z Czechami, był bramką na 2-1, która dała Italii zwycięstwo, dodatkowo ten karny był podyktowany po faulu na... hmmm... Balotellim;
4) 1 gol w domowym meczu z Armenią, hmm. Wynik meczu 2-2, Włosi już pewni awansu, Prandelli wystawił wielu rezerwowych, Mario wszedł w drugiej połowie, a bramka znowu istotna, bo na 2-2, gdyż dwukrotnie przegrywali w tym meczu. I tak w ramach już ciekawostki: pamiętam też, że Balotelli w doliczonym czasie gry, pokusił się o indywidualny zryw, przeszedł połowę boiska i oddał strzał, który bramkarz Armenii jednak sparował i piłka przeleciała obok słupka.
Jak widzisz, mimo, że chciałeś zdeprecjonować ważność tych bramek, były one (niestety dla Ciebie) istotne. Chcesz cięższych rywali? Bramka z Brazylią dająca remis, bramka z tych: "błysk geniuszu Mario", bliźniaczo podobna do tej strzelonej Polsce, czy niełatwa bramka dająca wygraną na Pucharze Konfederacji z Meksykiem.

Twoje gadanie, że Prandelli walczy z rasizmem poprzez powoływanie Balotellego bez względu na jego formę, bo jest czarnym naturalizowanym Włochem z łzawą historią życia, jest po prostu żenujące. Mario jest bardzo ważnym elementem tej reprezentacji, dużo jej daje, strzela bramki, ważne bramki i tyle z mojej strony. Teraz kończę i już nawet nie wchodzę do tego tematu by nie irytować się tym co (zapewne) odpiszesz. Nie irytować się tym bardziej, że ja oglądam każdy mecz reprezentacji Włoch i gdyby tam Mario dawał dupy to byłbym pierwszym który by na niego krzyczał, bo nie zależy mi na niczym w piłce więcej, niż na reprezentacji tego kraju. A już tak prywatnie napiszę, że czytając Twoje posty mam spore wątpliwości czy oglądałeś chociaż połowę meczów Mario w reprezentacji, więc dyskusja chyba nie ma sensu.

[Vimes]

Użytkownikowi De Rossiemu przed ewentualną lekturą tego posta zaleca się wypicie łyżeczki nervosolu.

Po pierwsze, nie rozumiem zdziwienia twierdzeniem, że kolor skóry odgrywa ważną rolę w przypadku powołań Balotellego do kadry, bo dostrzegają to nawet osoby, które z nim sympatyzują takie jak Eric Cantona: "Balotelli is the example for a country that is only now starting to deal with immigration. To be one of the first black players in your national team makes him a little like Viv Anderson for England in 1978. All of this makes him special, just as the children of immigrants like Kopa, Platini and Zidane were special for France". Prandelli to człowiek z poczuciem misji wychowania Włochów, dlatego nieraz przymyka oko na nieprofesjonalne zachowania tego zawodnika jednocześnie będąc bardzo stanowczym wobec De Rossiego czy Berardiego.

Po drugie, uważam, że selekcjoner powinien przy powołaniach brać również pod uwagę aktualną formę prezentowaną w klubach i dawać szanse wyróżniającym się zawodnikom. Poza tym, jak sam byłeś łaskawy zauważyć:

Z drugiej strony Balotelli strzelał tylko w tych meczach, ponieważ tylko w nich (+ mecz z Czechami w którym dostał czerwoną kartkę) grał, czyli łopatologicznie na 5 meczów strzelił 5 bramek, dalej - na 5 w których grał w 4 strzelał bramki. W pozostałych Mario nie zagrał, więc i jak łatwo wywnioskować bramek strzelić nie mógł, a przyczyny jego absencji były różne, od kontuzji po ban za kartkę z Czechami.

Kadra bez Balotellego też zdobywała bramki jednocześnie nie narażając się na takie wybryki dyscyplinarne tego zawodnika: http://www.youtube.com/watch?v=soS4GYmT0U0.

Po trzecie, to nie tylko ja krytykuję Balotellego, ale robią to również ludzie, którzy o profesjonalnej piłce wiedzą dużo więcej niż my obaj razem wzięci. Wspominałem już o:

Costacurta o Balotellim: "He is not a star and in my view will never be a world class player".

Tacchinardi o Balotellim: "He is also lacking tactically on the pitch, he can’t play as a lone striker".

A teraz dołączył do nich Jose Altafini: "Galliani did what he could. If anything, the real failure is Balotelli. It’s no longer even surprising, as he keeps doing the same things. In my view we shouldn’t pay him any more attention, in the hope that eventually he’ll figure it out. Great players are above all distinguished by their character. Balotelli lacks it. Just compare him with Kaka and you’ll see".

[Alex96]

Prognozowany skład na Parmę:
Abbiati; Abate, Mexes, Bonera, Constant; Montolivo, Muntari; Honda, Poli, Kaka; Pazzini

nie można przegapić tego meczu

Jakis link? Bo jakos w to uwierzyc nie moge ;]

[zahor]

Vimes, oczywiście ciężko jest polemizować z opiniami, które przytoczyłeś, za duża liczba autorytetów wypowiada się negatywnie na temat Mario, więc ciężko jest przejść koło tego obojętnie i udawać że w rzeczywistości jest on piłkarzem klasy światowej, ale w dalszym ciągu nie rozumiem jaką tezę próbujesz przeforsować - że jest obecnie w we Włoszech środkowy napastnik, który byłby lepszym (albo chociaż niewiele gorszym) kandydatem na podstawową '9' w kadrze? Jeżeli tak, to napisz który, ja obecnie takiego nie widzę, każdy ewentualny kontrkandydat jest moim zdaniem od Balotellego, nie idealizując czarnoskórego Włocha i nie robiąc z niego wielkiej gwiazdy, którą nie jest, przynajmniej o półkę niżej.

Można się zastanawiać czy gdyby Balotelli miał dwóch, trzech równorzędnych rywali, to w dalszym ciągu traktowany byłby ulgowo, czy też Prandelli dałby sobie spokój z próbami wychowania go, ale są to dyskusje czysto akademickie, na te pytania odpowiedzieć w chwili obecnej nie sposób. Porównanie do De Rossiego jest zupełnie chybione, bo akurat środkowych pomocników Prandelli ma pod dostatkiem. Berardi, z całym dla niego szacunkiem, piłkarsko jest obecnie dwie klasy słabszy od Balotellego, stąd też łatwiej jest z niego zrezygnować.

[Castiel]

Nie ma sensu dyskutować o Balotellim odnośnie jego gry w Milanie czy reprezentacji. To skończony idiota i Milanowi częściej będzie się odbijał czkawką niż jakoś bardziej im się przyda. Jeden punkt IQ mniej i facet powinien dostawać rentę. Pod względem piłkarskim jest w sumie nawet ok, ale z jego charakterem lepszy już nie będzie.
Jeszcze chyba nie była takiego zawodnika, który potrafiłby strzelić kosmiczną bramkę z 40m i jednocześnie łapać tyle głupich kartek. Sezon się jeszcze nie skończył, a już ma jedną czerwoną i ponad 10 żółtych.

[Ouh_yeah]

Jakis link? Bo jakos w to uwierzyc nie moge ;]

Sky przewiduje taki skład, ale stawia jednak na Balotellego na szpicy, ale źródła bliskie klubowi sugerują, że Pazzini jest gotowy, żeby zastąpić Bario w pierwszej jedenastce i może się tak stać.

[Adrian27th]

raczej przyjście Teveza podniosło poziom niż Llorente...

a co do milanu to byłoby szkoda bo może nie wygrywają ale grają dobrą piłkę co z czasem na pewno przełoży się na wyniki

Naprawde? Dlatego Llorente strzelal bramki w LM? Czy dlatego ze jest po prostu dobry?

Na Goal'u pojawil sie artykuł pt. Koniec Milanu (jakiego znamy).

Biedni Rossoneri.

Spaletti na wylocie z Zenitu - Stawiam ze zastapi Seedorfa.

[De Rossi]

@Vimes,
jestem niekonsekwentny bo odpiszę, ale zrobię to ostatni raz. Nie czytałem nawet opinii "autorytetów", które tu cytowałeś, bo mało mnie interesują, nawet nie wiem co chciałeś nimi udowodnić? To że nie jest ważnym elementem tej kadry i jej najlepszym napastnikiem? Bo ja tylko i wyłącznie o tym pisze. Nie zagłębiam się w tej chwili czy jest gwiazdą czy niebawem się nią stanie. Nie interesuje mnie to. Chcesz przeczyć temu, że jest ważnym ogniwem aktualnej reprezentacji Włoch i jej najlepszym napastnikiem? Jeżeli tak, to rozmowa z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Ja tylko się cieszę, że mogłem Cię trochę wyedukować, bo nic nie odpisałeś na temat bramek Mario w eliminacjach, których ważność przez swoją ignorancję chciałeś zdeprecjonować. Nie zaprzeczyłeś też moim głośno wygłaszanym wątpliwością czy oglądałeś chociaż połowę meczów Mario w reprezentacji, więc nie stanowisz dla mnie żadnego interlokutora.
Prandelli buduje drużynę na turniej, ale selekcja cały czas trwa i daje szanse innym piłkarzom, nie jest winą Mario, że każdy z napastników jest przynajmniej półkę niżej od niego. W reprezentacji "wybryk" Balotellemu zdarzył się raz, tak samo jak zdarzył się np. Osvaldo. Chciałbyś widzieć kadrę bez Mario (widzieć to za duże słowo, bo chyba jej nawet nie oglądasz...), ale to tylko Twoje pobożne życzenie. Już raz Lippi cztery lata temu pobawił się w omijanie "złych chłopców" i wyszedł na tym tragicznie. Możesz sobie krytykować Balotellego, ale nie możesz zaprzeczyć, że jest ważnym elementem obecnie tworzonej na MŚ kadry i jej najlepszym strzelcem. Daruj sobie wklejanie kolejnych opinii, daruj sobie tę kartkę z Czechami, daruj sobie gadanie o Milanie, daruj całą pozaboiskową związaną z nim otoczkę, tylko weź sobie do serca podkreślone przeze mnie słowa, bo tylko i wyłącznie o nie toczy się cała rozmowa, ciężko nim zaprzeczyć, ale Ty to z uporem maniaka robisz balansując już dla mnie na granicy śmieszności.

[Adrian27th]

Bet na Parme 3,75 kurs

Milan w 10 i 0:1 od 10 minuty.

Słodziaki.
CIekawe jak sobie poradza ; )

[Sila Spokoju]

Bet na Parme 3,75 kurs

Milan w 10 i 0:1 od 10 minuty.

Słodziaki.
CIekawe jak sobie poradza ; )

Ciekawe gdzie Ty widzisz ten kurs. Na 365 obecnie jest 1,44 na win Parmy.