LaLiga
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 774
- Rejestracja: 12 marca 2005
Spokojnie, wątpie w to że Real rządzi, hiszpańską wygrali tylko dzięki słabej postawie Barcy.CannaDaroo pisze:Brawo Real Mistrzem...... :-D :-D Królewscy znowu rządzą ...
Moim zdaniem katalończycy pokazali że nie są klubem z charakterem, mieli dużą przewage a dali sie dogonić, taki klub za jaki uważa się Bracelona nie pozwala sobie na takie coś!
Generalnie ciesze sie że Real wygrał bo Braca na to nie zasłużyła.
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- 29
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2003
- Posty: 162
- Rejestracja: 01 października 2003
Osobiście za Realem nie przepadam... wygrali to wygrali.
Dziwi mnie tylko podniecenie jakie zapanowało wśród 'kibiców' Starej Damy. Coś mi się zdaje, że są to odrzuty z Realu związane z jego słabą grą w ostatmich latach.
Tez mi kibice :twisted:
Dziwi mnie tylko podniecenie jakie zapanowało wśród 'kibiców' Starej Damy. Coś mi się zdaje, że są to odrzuty z Realu związane z jego słabą grą w ostatmich latach.
Tez mi kibice :twisted:
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1755
- Rejestracja: 01 października 2005
Mocne :twisted: niczym wódka z metyel_pajaco pisze: Dziwi mnie tylko podniecenie jakie zapanowało wśród 'kibiców' Starej Damy. Coś mi się zdaje, że są to odrzuty z Realu związane z jego słabą grą w ostatmich latach.
Szkoda że Sevilli się nie udało, ale i tak sezon mają bardzo udany.
A teraz drodzy fani realu, szykujcie się na LM z panem capello :rotfl:
- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 980
- Rejestracja: 10 maja 2006
Hah!
1:0 wszystkie mecze xD a jak nie to remisy hah xD!
Dobrze, że odszedł może Ranieri postawi na zdecydowany kontratak (Wiadomo włoska piłka bazuje na defensywie)
A co do Realu gratuluje zwycięstwa chociaż niewpełni zasłużonego ;]
Wg. Mnie tak jak pisali wyżej moi koledzy to Sevilla powinna wygrać mistrzostwo Hiszpanii. Ale trudno jest jak jest ;]
1:0 wszystkie mecze xD a jak nie to remisy hah xD!
Dobrze, że odszedł może Ranieri postawi na zdecydowany kontratak (Wiadomo włoska piłka bazuje na defensywie)
A co do Realu gratuluje zwycięstwa chociaż niewpełni zasłużonego ;]
Wg. Mnie tak jak pisali wyżej moi koledzy to Sevilla powinna wygrać mistrzostwo Hiszpanii. Ale trudno jest jak jest ;]
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Pewnie mniej tu chodzi o zwycięski Real a bardzoej o przegraną Barcę-Zdobędziemy-Sześć-Tytułów.
Ostał się jeden - i to ten, o który grać mogli dzięki poprzedniemu sezonowi (superpuchar).
Nie lubię kibiców Barcy. Ich przekonania, że za piękną grę należy się wszystko. Że brak sukcesów to nic. Że włoska piłka to największe dno na świecie.
Jak Beckhamowi anulowali jeden mecz zawieszenia (za rzekomą grę na czas, której, moim zdaniem, nie było) a Ronaldinho anulowali jeden mecz zawieszenia (z dwóch) za kopnięcie rywala bez piłki - od razu było słychać, że Real trzyma w garści ligę i dzięki temu wygrywa.
Gdy Realowi uznano niesłusznie bramkę - to krzyki o stronniczości sędziego.
Gdy Messi strzela bramkę ręką - ogólna radość i porównania do Maradony.
To budzi niechęć.
Między innymi dlatetego wolę Real - mistrza niż Barcę - mistrza. Bo ciężko byłoby mi znieść raz jeszcze wszystkich 12-latków (kibicujących Barcy, oczywiście, minimum 10 lat) od których by się aż zaroiło w necie.
Kibice Realu nauczyli się pokory przez ostatnie lata. Teraz widać efekty.
Ostał się jeden - i to ten, o który grać mogli dzięki poprzedniemu sezonowi (superpuchar).
Nie lubię kibiców Barcy. Ich przekonania, że za piękną grę należy się wszystko. Że brak sukcesów to nic. Że włoska piłka to największe dno na świecie.
Jak Beckhamowi anulowali jeden mecz zawieszenia (za rzekomą grę na czas, której, moim zdaniem, nie było) a Ronaldinho anulowali jeden mecz zawieszenia (z dwóch) za kopnięcie rywala bez piłki - od razu było słychać, że Real trzyma w garści ligę i dzięki temu wygrywa.
Gdy Realowi uznano niesłusznie bramkę - to krzyki o stronniczości sędziego.
Gdy Messi strzela bramkę ręką - ogólna radość i porównania do Maradony.
To budzi niechęć.
Między innymi dlatetego wolę Real - mistrza niż Barcę - mistrza. Bo ciężko byłoby mi znieść raz jeszcze wszystkich 12-latków (kibicujących Barcy, oczywiście, minimum 10 lat) od których by się aż zaroiło w necie.
Kibice Realu nauczyli się pokory przez ostatnie lata. Teraz widać efekty.
Dirty mind
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1512
- Rejestracja: 26 listopada 2006
Mam to samo uczucie co ty.Venomik pisze:Pewnie mniej tu chodzi o zwycięski Real a bardzoej o przegraną Barcę-Zdobędziemy-Sześć-Tytułów.
Ostał się jeden - i to ten, o który grać mogli dzięki poprzedniemu sezonowi (superpuchar).
Nie lubię kibiców Barcy. Ich przekonania, że za piękną grę należy się wszystko. Że brak sukcesów to nic. Że włoska piłka to największe dno na świecie.
Jak Beckhamowi anulowali jeden mecz zawieszenia (za rzekomą grę na czas, której, moim zdaniem, nie było) a Ronaldinho anulowali jeden mecz zawieszenia (z dwóch) za kopnięcie rywala bez piłki - od razu było słychać, że Real trzyma w garści ligę i dzięki temu wygrywa.
Gdy Realowi uznano niesłusznie bramkę - to krzyki o stronniczości sędziego.
Gdy Messi strzela bramkę ręką - ogólna radość i porównania do Maradony.
To budzi niechęć.
Między innymi dlatetego wolę Real - mistrza niż Barcę - mistrza. Bo ciężko byłoby mi znieść raz jeszcze wszystkich 12-latków (kibicujących Barcy, oczywiście, minimum 10 lat) od których by się aż zaroiło w necie.
Kibice Realu nauczyli się pokory przez ostatnie lata. Teraz widać efekty.
Czasami wydaje mi się, że to czy lubię taką barcę czy real zależy od ich kibiców. Nie mogę wytrzymać jak widzę dzieciaków biegających w bazarowych koszulkach super - R10 itp. Żygać mi się chcę wtedy gdy zachwycają się świetną grą barcelonki, która nie jest efektywna. I te ich teksty - Mes Que un Club ... mnie to żenuje
Albo to co napisałeś - Ronaldinho kopie rywala - mecz zawieszenia.
Od razu na drugi dzień - przecież tamten go sfaulował, więc mógł
:doh: ... a dalej - A Nedved to co robił z Arsenalem?
Czuję się jakbym gadał z dzieciakami, a tak nie jest....
Ogólnie cieszę się z mistrzostwa zdobytego przez 'Królewskich'. Zasłużyli. Ciekawe co by się działo jakby to Messi przyznał się podczas meczu sędziemu [jak Klose], że przy golu zagrał piłkę ręką.
Ciekawe czy fani znienawidzili by go, za to, że przegrał im mistrzostwo, czy wręcz przeciwnie - pokochali za szczerość?
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 2167
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Osiem! Jeszcze Gampera i Katalonii (i te dwa również zdobyła).Venomik pisze:Pewnie mniej tu chodzi o zwycięski Real a bardzoej o przegraną Barcę-Zdobędziemy-Sześć-Tytułów.
Przygotowane fajerwerki, schłodzony szampan i nastrój wyczekiwania na nic się zdały. Real mistrzem .
:roll:
- Aser
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 21
- Rejestracja: 26 listopada 2006
Tak sobie myślałem że real ma farta.... Jedynie gdzie możemy im dokopać to europejskie puchary!
A wracając do tematu mistrzostwa cóż zniósł bym to lepiej gdyby trenerem realu nie był capello ale według stargeo przysłowia i ślepej kurze trafi się ziarno (chodzi mi o pana c.) a tak to gratulacje
A wracając do tematu mistrzostwa cóż zniósł bym to lepiej gdyby trenerem realu nie był capello ale według stargeo przysłowia i ślepej kurze trafi się ziarno (chodzi mi o pana c.) a tak to gratulacje
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Ehh... żałość
Tyle powiem.
Rozumiem, że można krytykować Capello za pomijanie Alexa w składzie - ale takie klapki na oczach są żałosne.
Kto jak kto, ale Capello mistrzostwa zdobywać potrafi. Kto wie czy nie najlepiej ze wszystkich trenerów w Europie.
Tyle powiem.
Rozumiem, że można krytykować Capello za pomijanie Alexa w składzie - ale takie klapki na oczach są żałosne.
Kto jak kto, ale Capello mistrzostwa zdobywać potrafi. Kto wie czy nie najlepiej ze wszystkich trenerów w Europie.
Dirty mind
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 2167
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Wtedy cała Europa zanosiłaby się rubasznym śmiechem znacznie głośniej niż w przypadku Woodgate'a.Dominik10 pisze:Podobno tez ze Real chce kupic Robbena gdyby to uczynil to napewno bylby to jedna z lepszych transakcji w tym roku.
:roll:
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 8639
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- stefan590
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2004
- Posty: 150
- Rejestracja: 24 września 2004
Obecna sytuacja Realu jest naprawdę nieciekawa. Gdybym im kibicował strasznie bym się martwił:
Odeszli Beckham i R. Carlos. Cannavaro i Emerson odejdą najprawdopodobniej za Capello(którego odejście wydaje się raczej przesądzone). Odejdzie oprócz tego jeszcze 2-3 zawodników. To kadre Realu czyni strasznie wąską. Jeżeli nie kupią kilku graczy, to ich ławka bedzię zbyt wąska, żeby cokolwiek zdziałać, czy to w Primera Division, czy w LM.
A największą głupotą zdaję sie być to, że nie słychac, żeby Real interesował się graczami potrzebnymi do załatania licznych luk, tylko mają zamiar wyłożyć grube miliony na Kake, czy C. Ronaldo. Wiem, że te transfery i tak najprawdopodobniej nie wypalą, ale mimo wszystko w Madrycie przyda się trochę rozsądku. Tam potrzeba 5-6 solidnych graczy, a nie 2 gwiazdy za olbrzymie kwoty.
Odeszli Beckham i R. Carlos. Cannavaro i Emerson odejdą najprawdopodobniej za Capello(którego odejście wydaje się raczej przesądzone). Odejdzie oprócz tego jeszcze 2-3 zawodników. To kadre Realu czyni strasznie wąską. Jeżeli nie kupią kilku graczy, to ich ławka bedzię zbyt wąska, żeby cokolwiek zdziałać, czy to w Primera Division, czy w LM.
A największą głupotą zdaję sie być to, że nie słychac, żeby Real interesował się graczami potrzebnymi do załatania licznych luk, tylko mają zamiar wyłożyć grube miliony na Kake, czy C. Ronaldo. Wiem, że te transfery i tak najprawdopodobniej nie wypalą, ale mimo wszystko w Madrycie przyda się trochę rozsądku. Tam potrzeba 5-6 solidnych graczy, a nie 2 gwiazdy za olbrzymie kwoty.