Wszystko o SSC Napoli

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
livinglegend

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2003
Posty: 298
Rejestracja: 01 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 04 marca 2018, 18:06

pumex pisze:To, co sobie stworzyła Roma, w większości było budowane na farfoclach rywala, tymczasem Napoli momentami przestawiało defensywę Romy jak tylko chciało, bez prezentów ze strony rzymian. Generalnie w Napoli zawiodły jednostki, choć drużynowo, zwłaszcza w fazie ofensywnej, miażdżyli Romę, która miała sporo szczęścia, że to co mogli stracić, nie stracili, a to co im podarowało Napoli, wykorzystali, bo drużynowo niewiele potrafili wskórać pod bramką Reiny.
Opinia daleka od obiektywnej. Roma zagrała po prostu spokojnie i konsekwentnie, wykorzystując okazje. Podejrzewam że wiedzieli że Napoli może implodować w tym meczu. Te niby okazje Napoli to głównie strzały Insigne bardziej do statystyk, nie bez powodu próbowali zza pola karnego - Roma ich zdetronizowała. Podobnie było na San Paolo z nami i z Interem. Przypominam też, że pierwsze bramki obydwu drużyn padły po rykoszetach. Wg mnie w 100 % zasłużona wygrana Romy.


Arrivederci Mauro e David :(
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 04 marca 2018, 22:43

chcesz powiedzieć, że na spokoju pozwolili rywalom oddać 26 strzałów z czego połowa w bramkę? że na spokoju dali w 2 minucie wyjść im sam na sam i tak dalej...? z przodu zagrali konsekwentnie to fakt, do tego mieli zabójczą skuteczność ale z tym spokojem to przesadziłeś ;] to tak jakbyś powiedział po naszym meczu z Interem, że Mediolańczycy wywieźli z Turynu remis bo zagrali spokojnie i konsekwentnie...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
livinglegend

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2003
Posty: 298
Rejestracja: 01 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 10:10

Tak, właśnie to chcę powiedzieć. Dali wyjść sam na sam i co? To piłka nożna, składa się z okazji wykorzystanych i niewykorzystanych oraz błędów, normalna rzecz, przez 90 minut różne rzeczy się mogą zdarzyć. Byli spokojni i cierpliwi, czego zabrakło Napoli, które oddało tyle strzałów, z czego większość do statystyk, które tak lubisz przytaczać.


Arrivederci Mauro e David :(
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 10:20

skuteczności... bo mieli więcej sytuacji niż Roma ;) a skuteczność to często szczęście bo rykoszet, strzał życia etc

ale ok, jeśli uważasz, że Inter na spokoju z nami zremisował na jesieni to nie ma tematu, nie dogadamy się na pewno :)


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
livinglegend

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2003
Posty: 298
Rejestracja: 01 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 10:27

Czy napisałem chociaż słowo o naszym meczu z Interem? To temat o Napoli i piszę o meczu Napoli z Romą.


Arrivederci Mauro e David :(
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 10:50

livinglegend pisze:Opinia daleka od obiektywnej. Roma zagrała po prostu spokojnie i konsekwentnie, wykorzystując okazje.
Nie bardzo wiem, dlaczego miałbym być dalece nieobiektywny. Z Napoli nie łączy mnie żadna więź emocjonalna.

Przepraszam, że ciągnę temat, ale nie daje mi to spokoju. Już teraz konkretnie, w oparciu o skrót:
3' - Insigne wychodzi sam na sam z Alissonem. Fakt, naciskany w końcowej fazie przez obrońcę, ale jednak sytuacja wyborna.
6' - gol. Do momentu strzału akcja wypracowana od początku do końca przez Napoli, bez żadnych prezentów od piłkarzy Romy.
17' - super rozrzut do Callejona, ten z pierwszej piłki na 11-ty metr do Insigne, broni Alisson, z kilku metrów dobija Zieliński, wślizgiem w ostatniej chwili blokuje Manolas.
31' - Mertens będąc w polu karnym w asyście tylko jednego obrońcy oddaje strzał o centymetry od słupka
41' - powtórka z 17-tej minuty - Callejon na 11-ty metr do Insigne, który fatalne strzela prosto w Alissona.
76' - Romę 2-krotnie ratuje Alisson po zagraniu Ruiego do Insigne i jego dwóch strzałach (mniej więcej z 10 i z 3 metrów)

To jest efekt gry Romy na spokojnie? :think: Już pomijam gola Mertensa zdobytego po solowym uderzeniu zza pola karnego czy szereg innych indywidualnych akcji Insigne. Powyższe 6 okazji to są wszystko akcje budowane od początku do końca przez Napoli i zakończone strzałem z pola karnego, bez jakichś kiksów Romy, przebitek, kotłów w polu karnym etc. To, że z tych 6 okazji padł tylko 1 gol to nie jest efekt spokoju Romy tylko mega mecz Alissona i gorsza dyspozycja dnia Insigne/Mertensa. That's all.

Co przez ten czas stworzyła sobie Roma?
7' - akcja nawet nie zainicjowana przez piłkarzy Romy tylko przez podanie Koulibaliego do Strootmana, piłka szybko trafia pod nogi Undera, który z dużą pomocą szczęścia lobuje Reinę.
26' - parodia Hysaja i Albiola, ten balon leciał w pole karne przez wieczność. Podejrzewam, że w 9 na 10 podobnych sytuacji napastnik obstawiony przez 2 obrońców czekających na balona nie oddałby nawet strzału w światło bramki.
55' - dośrodkowanie Florenziego nawet niezakończone przez nikogo strzałem

Tyle. Tak samo jak pominąłem gola Mertensa, tak samo pomijam strzał życia Dzeko i gola Perottiego, którego w zasadzie można by potraktować jak samobój Mario Ruiego, który tą piętką wykonał 95% roboty dywersyjnej.

Prędzej powiedziałbym, że to Napoli dało pokaz jak przerżnąć mecz będąc lepszym i mając 2-krotną przewagę w liczbie dogodnych sytuacji.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 11:27

@livinglegend: no w sumie nie napisałeś ale to są analogiczne mecze, nie możesz mówić, że my mieliśmy z Interem pecha jednocześnie upierając się, że Roma na spokoju pojechała Napoli ;] to się wyklucza

jak pisałem już brawa dla Romy ale z taką grą kolejne 9 meczów z Napoli by przegrali i na pewno nie było to mecz zadyszki Napoli jak niektórzy tu pisali


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
livinglegend

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2003
Posty: 298
Rejestracja: 01 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 11:40

Maly, pisałem o Napoli - Roma i nie pisałem o jakimś interze.

pumex, przytaczasz sytuacje Napoli. Ale czy ktoś pisze że Roma zagrała szczelnie w defensywie? Ktoś wspomniał że Napoli nie miało okazji? Roma przyjechała na gorący teren napalonego Napoli. Klasyczna Roma by się po pierwszy minutach gotowała i jeszcze w I połowie byłoby jakieś espulso wynikające z frustracji. A oni nie zdenerwowali się tym i zachowali wg mnie spokój, wiedząc że mecz to więcej niż 10 minut naporu Napoli. Właśnie ten spokój spowodował, że Napoli zagrało niecierpliwie i nieskutecznie w ofensywie. Pykają tyle bramek te krasnoludki, robią jakąś joga bonito co tydzień i co tego widzieliśmy w sobotę? Nic, ja pamiętam strzały Insigne z okolic linii pola karnego i podwójną interwencję Allisona. Przypominam też że Roma strzeliła 4 gole :) Co z tego że jeden to rykoszet a drugi to pomyłka niejakiego Mario Ruiego? W taki sposób można każdego gola umniejszyć. Można też napisać że pierwszy gol Napoli to rykoszet, a drugi był przy stanie 4-1, kiedy już nawet sędzia bawił się swoim smartfonem. Napisałem aż za dużo na ten temat, więcej się nie odzywam. Na szczęście nie musisz się ze mną zgadzać ;)


Arrivederci Mauro e David :(
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 5255
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 12:55

pumex pisze:dwa przebłyski Dzeko (przy pierwszym golu wielbłąd Albiola, przy drugim golu jeden ze strzałów życia), jedno groźne dośrodkowanie Florenziego nawet niezakończone strzałem i ten gol po parodii Ruiego.

To, co sobie stworzyła Roma, w większości było budowane na farfoclach rywala
Przy pierwszej bramce Dzeko bardziej od farfocla Albiola doceniłbym, że Roma zbudowała akcję w której każdy zawodnik dotknął piłkę. Powtórzyli niedawny wyczyn tak bardzo chwalonego Napoli.

Obrazek


DonPatch

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2010
Posty: 810
Rejestracja: 02 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 05 marca 2018, 14:38

Ludzie, gdyby w piłce nożnej wykorzystywane były wszystkie setki, to wyniki kończyłyby się wynikami hokejowymi, Grecja nie wygrałaby ME, a samo Napoli miałoby w tym sezonie już kilka wyników dwucyfrowych. Nie wykorzystali swoich sytuacji, Roma zachowała zimną krew i wyrachowanie i tyle. Po co dokładać do tego jakieś teorie?


Obrazek
darros

Azzurri
Azzurri
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2018
Posty: 14
Rejestracja: 28 stycznia 2018

Nieprzeczytany post 11 marca 2018, 22:53

Niestety znowu strata punktów. Scudetto niestety nam odjeżdża. Wychodzi skąpstwo De Laurentisa i przespane zimowe okienko.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 11 marca 2018, 23:42

Łomatko. Zęby bolały od tego meczu :afraid:


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 12 marca 2018, 08:45

Po meczu:
Sarri był bombardowany pytaniami przez dziennikarzy, którzy dopatrują się kryzysu formy SSC Napoli. Szkoleniowiec kilkukrotnie musiał odpowiadać na pytanie, czy jego zdaniem drużyna straciła już szanse na Scudetto.

Kiedy jedna z dziennikarek po raz kolejny o to zapytała, Sarri nie wytrzymał. - Jesteś kobietą, jesteś sympatyczna, tylko dlatego nie powiem, żeby się odp.... - odpowiedział trener wicelidera Serie A.


ballack13

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 lipca 2003
Posty: 508
Rejestracja: 03 lipca 2003

Nieprzeczytany post 12 marca 2018, 17:04

rammstein pisze:Po meczu:
Sarri był bombardowany pytaniami przez dziennikarzy, którzy dopatrują się kryzysu formy SSC Napoli. Szkoleniowiec kilkukrotnie musiał odpowiadać na pytanie, czy jego zdaniem drużyna straciła już szanse na Scudetto.

Kiedy jedna z dziennikarek po raz kolejny o to zapytała, Sarri nie wytrzymał. - Jesteś kobietą, jesteś sympatyczna, tylko dlatego nie powiem, żeby się odp.... - odpowiedział trener wicelidera Serie A.
wydaje mi się że zaraz sami przekombinują - widać już presje taką jak na forum Napoli gdzie Ludzie piszą o powtórce z poprzedniego sezonu gdzie prowadzili a nic z tego nie wyszło i że w tym sezonie już pozamiatane
- Reina ponoć w szatni motywuje i pociesza kolegów, parę dni później pada info o tym że sam przechodzi do Milanu - w takim momencie sezonu to powoduje jedynie negatywne emocje według mnie
- teraz Sarri z tą wypowiedzią.


livinglegend

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2003
Posty: 298
Rejestracja: 01 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 12 marca 2018, 17:20

Na filmiku widać że to żartobliwa wypowiedź, nic w nerwach. A że typek ma takie maniery to chyba nie dziwi, Neapol zobowiązuje.


Arrivederci Mauro e David :(
ODPOWIEDZ