Premier League
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Te dzieciaki są od jednej roboty - podawania jak najszybciej piłki by wprowadzić ją w grę. Jeśli piłkarz dostaje kary za przedłużanie gry, czemu ballboy'e mogą to robić? Facet widział co się święci i że Hazard biegnie do piłki, żeby szybko podać bramkarzowi. Zastawił się ciałem, gdy hazard się do neigo dobierał :lol: położył się i potem zwijał się w konwulsjach... jeśli ktoś wierzy w niewinność tego chłopaka to nie mamy o czym rozmawiać. Nie wybielam całkowicie Hazarda, ale pewnie zostanie przykładnie ukarany i sprawa się zamknie, a cały syf pozostanie, jaki był.
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 1028
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Wziąłeś pod uwagę bystrzaku, że może szła kontra i szybkie wznowienie gry mogło Chelsea bardzo pomóc?couec pisze:Ciebie powinni zabronić.. widać, że wychowałeś się na interze.pan Zambrotta pisze:<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>?...
Dzieciak zabrałby 4s. może 5s., a jakże należał mu się kop, a najlepiej strzał w potylice.
Przepraszam, ale kto tu jest niezrównoważony psychicznie? Chłopak rzucający się na piłkę do gry w piłkę nożną niczym na piłkę do gry w Rugby, czy wylewający 7 poty Hazard, grający już 80 minut i mający świadomość, że trzeba szybko wznowić grę i strzelić gola? Sorry, ale to co pokazał ten podawacz piłek to wieś rodem z boisk naszej ekstraklasy. Podejrzewam, że stanie się hitem internetu W UK jak chciwa baba z Radomia u naspablo1503 pisze:F.A. na pewno nałoży mu kilku meczową dyskwalifikacje.
Cóż poradzić. Tak to jest jak się ma 21 lat, zarabia 150 kafli tygodniowo i jest się niezrównoważonym psychicznie
Tak jak rzucanie śnieżkami, tudzież monetami czy świńskimi ryjami w bramkarza, świecenie zawodnikom laserem po oczach czy wbiegnięcie na murawę kibica w odpowiednim momencie (vide ostatni mecz w CL bodajże Porto z PSG, ale mogę się mylić)szczypek pisze: no ale to też element gry
element gry, dobre
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2013, 23:38 przez filippo, łącznie zmieniany 2 razy.
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 487
- Rejestracja: 09 lutego 2010
A czy on przypadkiem nie chciał kopnąć w piłkę żeby ta wyleciała drugą stroną? na to wychodzi, jak dla mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zachowanie tego dzieciaka nieważne że zabrał 4s czy 5 minut meczu, położył się kuźwa na tej piłce jak na skrzyni złotaszczypek pisze: No ale kopać chłopaka, bo nie chce dać piłki?
- couec
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 490
- Rejestracja: 01 października 2010
Czytanie całych komentarzy nie boli, taka rada na przyszłość.filippo pisze:Wziąłeś pod uwagę bystrzaku, że może szła kontra i szybkie wznowienie gry mogło Chelsea bardzo pomóc?couec pisze:Ciebie powinni zabronić.. widać, że wychowałeś się na interze.pan Zambrotta pisze:<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>?...
Dzieciak zabrałby 4s. może 5s., a jakże należał mu się kop, a najlepiej strzał w potylice.
Dodam, że była to piątka dla Swansea. Wątpliwe, żeby bramkarz łabędzie chciał wznowić szybką ruską kontrę, bystrzaku.couec pisze: była piątka, szczylek chciał podać piłkę bramkarzowi, a żabojad wbił na małego niczym pedofil w przedszkolu na leżakujące dzieci. Mały sam się nie położył, to Hazard kolanem mu w tym pomógł a potem to już wszystko widać na filmiku. W takim wypadku obojętnie, kto by to zrobił i tak zasługiwałby na klasyczne - wtf?!
Lichy, by tego nie zrobił, bo gra w poważnym klubie i szanuje w związku z tym wszystkich, nawet dzieci podające piłki.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Co za baran z tego małego Angola. Zero instynktu samozachowawczego - drażnić się z naładowanym adrenaliną ambitnym piłkarzem, którego drużyna jest w krytycznym położeniu. Tak samo niewinny, jak Materazzi w starciu z Zizu.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Napisałem jak jest. Takie elementy nie powinny występować, ale występują i to jeden z czynników wpływających na to, że lepiej jest grać u siebie.filippo pisze:Tak jak rzucanie śnieżkami, tudzież monetami czy świńskimi ryjami w bramkarza, świecenie zawodnikom laserem po oczach czy wbiegnięcie na murawę kibica w odpowiednim momencie (vide ostatni mecz w CL bodajże Porto z PSG, ale mogę się mylić)szczypek pisze: no ale to też element gry
element gry, dobre
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
:rotfl:DiaVolO pisze: położył się kuźwa na tej piłce jak na skrzyni złota
Na powtórce ewidentnie hazard najpierw kopnal pilke, nie wiem za co ta kartka :lol:
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
http://m.youtube.com/#/watch?v=pS97DRBj ... dded&gl=PL
Pierwsza powtórka dla mnie wszystko wyjaśnia, hazard nie mial na celu kopnąć chlopaka "bo tak", dopiero jak ten <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sobie schowal pod brzuch pilke, wtedy hazard mu te pilke wybil. Aktorstwo chlopaka na pierwszych sekundach tez dobre, chyba fan Drogby i Busquetsa.
Pierwsza powtórka dla mnie wszystko wyjaśnia, hazard nie mial na celu kopnąć chlopaka "bo tak", dopiero jak ten <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sobie schowal pod brzuch pilke, wtedy hazard mu te pilke wybil. Aktorstwo chlopaka na pierwszych sekundach tez dobre, chyba fan Drogby i Busquetsa.
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1110
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Hmm.. rzeczywiście. Ci chłopcy, to zazwyczaj młodzi piłkarze danego klubu. Jego zespół stoi przed historyczną możliwością awansu do finału P.Ligi i zagrania w Lidze Europy. Osądy łatwo jest wydawać na forum publicznym, ciekawe ilu z was nie rzuciłoby się na piłkę w celu uniemożliwienia gry, jeśli chodziłoby o Juventus, a analogicznie - wy bylibyście ja jego miejscu.Arbuzini pisze:Co za baran z tego małego Angola. Zero instynktu samozachowawczego - drażnić się z naładowanym adrenaliną ambitnym piłkarzem, którego drużyna jest w krytycznym położeniu. Tak samo niewinny, jak Materazzi w starciu z Zizu.
Oczywiście nie można, nie zauważyć winy tego gościa, ale to nie powód żeby od razu go kopać. Jeśli ktoś twierdzi, że Hazard nie zasłużył na czerwoną kartkę to gratuluję postawy. Równie dobrze, ten pajac mógł rozłożyć ręce i zaczekać na reakcję sędziego, niezależnie od tego czy podawałby tę piłkę do wychodzącego na czystą pozycję kolegi z drużyny czy też metr do przodu.
Nie macie też racji mówiąc, że chłopcy od piłek są bezkarni. Tak jak w przypadku rzucania śnieżek na murawę czy też monet - można złożyć oficjalny protest do federacji danego kraju, dotyczący właśnie opóźniania gry. Klub zostaje ukarany wtedy karą finansową, także nie można powiedzieć, że nic się z tym nie da zrobić.
- Alfa i Omega
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1148
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Przedłużający grę o kilka sekund dwunastolatek niezrównoważony psychicznie? Hm. Tak. Tak Ta teoria jest do wybronienia.filippo pisze: Przepraszam, ale kto tu jest niezrównoważony psychicznie? Chłopak rzucający się na piłkę do gry w piłkę nożną niczym na piłkę do gry w Rugby, czy wylewający 7 poty Hazard, grający już 80 minut i mający świadomość, że trzeba szybko wznowić grę i strzelić gola?
Hazard zachował się po buracku. A dwunastolatek też, ale jest dwunastolatkiem, więc mu przejdzie. Inna sprawa, że on poburaczyl w znacznie mniejszej skali niż Belg i dziwię się artystom, którzy bronią piłkarza. Nie, rzucanie się na dzieciaka, który w szkole przerabia Tomka Sawyera to szczyt kurtuazji i savoir-vivre'u, ech.
A co do kartki, to nie wiem, czy przepisy regulują to? Chyba regulują.
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1173
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Chłopcy do podawania piłek są z klubów bo to jest tanie rozwiązanie i sami młodzieżowcy mają frajdę zobaczyć swoich idoli z bliska. Twój pomysł z uefą jest kuriozalny,wozić dzieciaki z miasta do miasta żeby podawały piłki, a może zatrudnić je na etacie jak zawodowych sędziów?. Hazard się zagotował i dobrze że dostał czerwo jak mu coś nie pasowało to mógł zgłosić sędziemu grę na czas i dostał by te "ukradzione" 15 sekund. A dzieciak położył się na piłkę dopiero jak Hazard się do niego zbliżył więc trudno wyrokować czy przytrzymałby piłkę czy oddałby ją bramkarzowi gdyby nie zachowanie piłkarza Chelsea.pan Zambrotta pisze:<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>? Ja się nie dziwię hazardowi, że wziął go na kopy, chłopcy od podawania piłek są bezkarni i mogą przedłużać mecz, wybijając z rytmu piłkarzy przeciwnych, albo robią cyrki pokroju specjalnego wrzucania dwóch piłek na boisko. Już dawno powinni to regulować jakimiś przepisami, zamiast tego wolą regulować wszystko przepisem "niesportowe zachowanie", a "niesportowym zachowaniem" jest wszystko to, co w danym momencie się nie spodoba opinii publicznej.
No i mamy takiego cebulaka, który zamiast podać piłkę, kładzie się na nią (?!) i za chooya nie chce oddać jej zawodnikowi. Paranoja. Ja wiem, że Hazard to idol wielu dzieci i winien dawać przykład i takie tam inne pierdaty, ale ja popieram Hazarda - brać takich gnojków na kopy, może w końcu ktoś się weźmie za nich. Do podawania piłek powinni być delegowane dzieciaki z uefa - bezstronne, a nie trampkarze domowej ekipy (sic!)
butthurt
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Gucio pszczółko, ale ja nigdzie nie broniłem Hazarda. Młody człowiek zachował się jak baran, a Belg jak buc. Jeden drugiego wart. Zresztą ciekawa sprawa. Jakiegoś smarka, który zbytnio przejął się swoją rolą nie można nazwać po imieniu, ale piłkarzowi, któremu się powiodło - aaa proszę bardzo.
Sytuacja jakiej jeszcze nie widziałem podczas meczu, a jak wiadomo jest to przecież gra nerwów. "Podszczypywanie" rywala to żadna nowość, ale wyraźne łamanie zasad fair-play mieliśmy po obu stronach z małym Angolem w roli prowokatora.
Sytuacja jakiej jeszcze nie widziałem podczas meczu, a jak wiadomo jest to przecież gra nerwów. "Podszczypywanie" rywala to żadna nowość, ale wyraźne łamanie zasad fair-play mieliśmy po obu stronach z małym Angolem w roli prowokatora.