Włosi stracą miejsce w LM na rzecz Niemców?
- paruf
- Juventino
- Rejestracja: 19 lipca 2006
- Posty: 317
- Rejestracja: 19 lipca 2006
Z tego co piszecie można mieć wrażenie, że albo LM albo nic. Nic z tego nie rozumiem, nie zależy im na kibicach i na możliwości zarobienia kasy i promocji klubu? Uważam, że to tylko tłumaczenie a włoskie kluby obecnie są najnormalniej za słabe kadrowo na rywalizację z innymi, którym "zależy". Bo jak ja byłbym właścicielem np. Palermo i płacił grubą kasę zawodnikom za wynagrodzenia to kazałbym grać a nie olewać. Zgadza się ktoś po części ?
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 1510
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Coś w tym jest co piszesz. No, bo po co starać się o wejście do pucharów, z zamiarem nic nie ugrania? O mistrza Palermo nie powalczy. O CL-także-w przeciwieństwie do Napoli z zeszłego sezonu-nie.(choć nawiasem to Thun już grało w Lidze Mistrzów) A jednak średnie i dobre(niekiedy walczące o LM) kluby niemieckie, potrafią dochodzić daleko. Podobnie jak w zeszłym sezonie Villareal, choć także Hiszpanie "mieli ważniejsze rzeczy na główie". Jestem w stanie zrozumieć, jak Ligę Europejską odpuszczają Anglicy, bo ogromna konkurencja tam jest i do tego Puchary krajowe, ale Włosi nie są tak silni sportowo by było to właściwe i uzasadnione jakoś szczególnie.
U nas to były braki w kadrze-spowodowane tym i owym i brak mentalności u Pana Delneriego. Tyle.
U nas to były braki w kadrze-spowodowane tym i owym i brak mentalności u Pana Delneriego. Tyle.
Ostatnio zmieniony 05 sierpnia 2011, 13:05 przez strong return, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Niby tak, ale... kiedyś w finale grało Porto z Monaco W piłce zostało chyba jeszcze miejsce na nieprzewidywalność?stahoo pisze:Niespodziankę? Dla mnie to by było wydarzenie roku 2011 - wyeliminowanie Arsenalu przez Udinese. Dlaczego?
1. Arsenal to nieporównywalnie silniejsza drużyna.
2. Arsenal musi grać w CL, przy czym Udinese, znająć wyczyny Palermo, niekoniecznie musi kłaść nacisk na te rozgrywki :roll:
3. Udinese osłabione sprzedażą podstawowych zawodników - Arsenal niby może grać bez Ceska, ale trzon drużyny zostaje ten sam.
4. Anglicy z reguły ### Włochów.
:>
Ad. 4
Anglicy w Arsenalu? To tak, jak Polacy w Wiśle
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2473
- Rejestracja: 17 maja 2011
Udinese widząc, że Palermo będzie grać tylko w lidze i powalczy o 3 miejsce ( a co za tym idzie awans do el.LM ) odpuści, żeby również powalczyć o el.LM2. Arsenal musi grać w CL, przy czym Udinese, znająć wyczyny Palermo, niekoniecznie musi kłaść nacisk na te rozgrywki
- paruf
- Juventino
- Rejestracja: 19 lipca 2006
- Posty: 317
- Rejestracja: 19 lipca 2006
Ja nadal nie kumam, jak Palermo, które nigdy nie grało w LM może olewać LE. Jakby to np Man Utd miał słabszy sezon i trafił do LE to jeszcze bym to zrozumiał, moim zdaniem głupie tłumaczenie się po porażce oraz sytuacji we włoskiej piłce.
Odnosząc się do Udinese to nie ma takiej opcji, żeby dali radę Arsenalowi.
Para Olympique Lyon - Rubin Kazań wygląda arcyciekawie, stawiałbym z nutką przewagi na OL.
Odnosząc się do Udinese to nie ma takiej opcji, żeby dali radę Arsenalowi.
Para Olympique Lyon - Rubin Kazań wygląda arcyciekawie, stawiałbym z nutką przewagi na OL.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
to nie jest głupie tłumaczenie. od jakiegoś czasu włosi naprawdę olewają le, bo dla nich to nic nie znaczy. wielokrotne były ku temu dowody, np. Livorno kiedy grało w pucharze uefa wystawiało drugi garnitur, bo dla nich ważniejsza była walka w serie a.paruf pisze:Ja nadal nie kumam, jak Palermo, które nigdy nie grało w LM może olewać LE. Jakby to np Man Utd miał słabszy sezon i trafił do LE to jeszcze bym to zrozumiał, moim zdaniem głupie tłumaczenie się po porażce oraz sytuacji we włoskiej piłce.
wielki milan też nic nie zdziałał w pucharku uefa.
- paruf
- Juventino
- Rejestracja: 19 lipca 2006
- Posty: 317
- Rejestracja: 19 lipca 2006
I tak naprawdę to nie potrafię zrozumieć podejścia włochów. Piłka nie kończy się na LM i walce o mistrzostwo, bo nie każdy klub walczy rok w rok o najwyższe cele. Zachowują się zarozumiale i np. Bundesliga na tym skorzystała.
Edit: To tak jak dla gwiazd NBA Mistrzostwa Świata nie są żadnym ważnym turniejem, tylko że oni mają podstawy ku temu aby czuć się najlepszymi na świecie (mowa o rep. USA).
Edit: To tak jak dla gwiazd NBA Mistrzostwa Świata nie są żadnym ważnym turniejem, tylko że oni mają podstawy ku temu aby czuć się najlepszymi na świecie (mowa o rep. USA).
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
udało mi się znaleźć właśnie takie zestawienie, są wszystkie najważniejsze ligi (wklejam do postu bo to niejako treść)liqu!d pisze:Czytałem ostatnio wywiad przeprowadzony z Gallianim, to ten łysy ważniak z Milanu. Stwierdził, że cała włoska piłka jest w dołku i generalnie nie stać nas na piłkarzy z najwyższej pólki ponieważ występują różnice pomiędzy Italią, a Hiszpanią czy Anglią. Galliani twierdzi, że równe dzielenie się pieniędzmi z transmisji telewizyjnych, jak i brak własnych stadionów są przyczynami takiego stanu rzeczy.
nie ma tu serie a i co prawda nie udało mi się znaleźć podobnej statystyki lub chociażby dokładnych zasad ale na pewno ktoś znajdzie
widać więc pewną dysproporcję w tym temacie i aż ciekawi mnie jak to jest z Italią...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 700
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Kibicach? Zobacz ilu przychodzi na mecze LE. Promocja klubu? Zarabianie kasy?paruf pisze:Z tego co piszecie można mieć wrażenie, że albo LM albo nic. Nic z tego nie rozumiem, nie zależy im na kibicach i na możliwości zarobienia kasy i promocji klubu?
Liga Europejska:
- Awans do fazy grupowej - 1 000 000 euro
- Zwycięstwo w fazie grupowej - 140 000 euro
- Remis w fazie grupowej - 70 000 euro
- Rozegranie meczu - 90 000 euro
- 1/16 finału - 200 000 euro
- 1/8 finału - 300 000 euro
- 1/4 finału - 400 000 euro
- 1/2 finału - 700 000 euro
- Finał - 2 000 000 euro
- Zwycięstwo w finale - 1 000 000 euro
Liga Mistrzów (2010/11):
- awans do fazy grupowej - 3,8 mln euro.
- za każdy z sześciu meczów rozegranych w grupie - 550 tys. euro.
- Za każde zwycięstwo - 800 tys. euro
- Za remis - 400 000 euro
- wejście do ćwierćfinału - 3,3 mln euro
- półfinał - 4 mln euro.
- za porażkę w finale - 5,5 mln euro.
- za zwycięstwo w finale - 9 mln euro.
Czyli na LE maksymalnie można zarobić jakieś 7 milionów euro, zakładając, że klub wygrałby wszystkie mecze w grupie. 7 milionów to tyle ile uczestnik LM ma zagwarantowane za zwykły udział w 6 meczach grupowych - chociażby wszystko przegrał. Do tego dochodzą pieniądze z praw do transmisji, które w porównaniu do LE, pewnie nawet nie ma co ze sobą zestawiać. Dodatkowo takie Palermo grając w LM, może spodziewać się pełnego stadionu i kolejnych pieniędzy. LE to organizacja meczu, który przyciągnie na stadion 5 osób. Kilka lat temu czytałem na gazzetta.it, wypowiedź Zampariniego, który obiecał LM w 3-4 lata. Rok temu byli bardzo blisko i bardzo żałowałem, że to jednak Sampdoria.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
MAsz na myśli to, ze mają najwyższe przychody z praw do transmisji? Życie. Ludziki lubią oglądać miliony dokładnych podań Barcelony i fapić nad Messim.Arielinho13 pisze:@Maly
Mnie się zdaje, ze będzie podobnie do Francji (w proporcjach, nie liczbach bezwzglednych).
Jak już pisałem - UEFA sie powinna za to wziąć. To co robi Hiszpania, to jakaś kpina.
- alina
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lipca 2009
- Posty: 2695
- Rejestracja: 25 lipca 2009
Nie chodzi mi o wtrącanie się w przetargi sprzedaży praw transmisji. Jak sobie Primera Div. zapracowała to niech ma. Prawo rynku. Ale fajnie by bylo wprowadzić jednolity podział praw tv dla wszystkich lig.deszczowy pisze:MAsz na myśli to, ze mają najwyższe przychody z praw do transmisji? Życie. Ludziki lubią oglądać miliony dokładnych podań Barcelony i fapić nad Messim.Arielinho13 pisze:@Maly
Mnie się zdaje, ze będzie podobnie do Francji (w proporcjach, nie liczbach bezwzglednych).
Jak już pisałem - UEFA sie powinna za to wziąć. To co robi Hiszpania, to jakaś kpina.
Ten we Włoszech jest chyba ok. Patrząc na tabelkę Małego: Premiership nieco zbyt rowno rozdaje, Primera przesadza z kasa dla Gran Derbi, francuski podział mi sie podoba. Real i Barca dość kasy trzepią na biletach, LM i pamiątkach/koszulkach.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
@De Rossi
Nie musisz nikogo przekonywać co do faktu, że w Lidze Mistrzów zarabia się niepomiernie więcej niż w LE. Rzecz w tym, że my rozmawiamy o zespołach, które Ligę Mistrzów mogą sobie oglądać co najwyżej w telewizji. Z całym szacunkiem dla Palermo, ale jak oni się w tym sezonie załapią na trzecie miejsce to ja padnę ze zdziwienia. W tych elitarnych rozgrywkach to oni nigdy nie grali i długo jeszcze nie zagrają, więc tłumaczenie że specjalnie podłożyli się Szwajcarom jest bardzo nędzną wymówką. Ja rozumiem że gdyby sytuacja w lidze była taka, że liczy się każdy punkt, to ew. zagranie rezerwowym składem w jednym czy drugim meczu LE byłoby uzasadnione, niemniej jednak walczący ostro o lokatę w LM Villarreal w zeszłym roku doszedł aż do półfinału. Ale w takich okolicznościach jak Palermo? Sezon się jeszcze nie zaczął, a tamci już "kalkulują siły"? Bez żartów.
Nie musisz nikogo przekonywać co do faktu, że w Lidze Mistrzów zarabia się niepomiernie więcej niż w LE. Rzecz w tym, że my rozmawiamy o zespołach, które Ligę Mistrzów mogą sobie oglądać co najwyżej w telewizji. Z całym szacunkiem dla Palermo, ale jak oni się w tym sezonie załapią na trzecie miejsce to ja padnę ze zdziwienia. W tych elitarnych rozgrywkach to oni nigdy nie grali i długo jeszcze nie zagrają, więc tłumaczenie że specjalnie podłożyli się Szwajcarom jest bardzo nędzną wymówką. Ja rozumiem że gdyby sytuacja w lidze była taka, że liczy się każdy punkt, to ew. zagranie rezerwowym składem w jednym czy drugim meczu LE byłoby uzasadnione, niemniej jednak walczący ostro o lokatę w LM Villarreal w zeszłym roku doszedł aż do półfinału. Ale w takich okolicznościach jak Palermo? Sezon się jeszcze nie zaczął, a tamci już "kalkulują siły"? Bez żartów.
Livorno w Pucharze UEFA wyszło z grupy, więc o jakimś olewatorstwie raczej mowy nie ma. A co do Milanu, to jest właśnie taki przykład jak rzucił paruf z Manchesterem - co innego zespół, który ma w gablocie kilka Pucharów Europy, a co innego taki, który w tych rozgrywkach nigdy nie występował.pan Zambrotta pisze:to nie jest głupie tłumaczenie. od jakiegoś czasu włosi naprawdę olewają le, bo dla nich to nic nie znaczy. wielokrotne były ku temu dowody, np. Livorno kiedy grało w pucharze uefa wystawiało drugi garnitur, bo dla nich ważniejsza była walka w serie a.paruf pisze:Ja nadal nie kumam, jak Palermo, które nigdy nie grało w LM może olewać LE. Jakby to np Man Utd miał słabszy sezon i trafił do LE to jeszcze bym to zrozumiał, moim zdaniem głupie tłumaczenie się po porażce oraz sytuacji we włoskiej piłce.
wielki milan też nic nie zdziałał w pucharku uefa.
Akurat na sensację w tej fazie liczyłbym najmniej, bo dla Arsenalu, Bayernu czy Villarrealu to będzie najważniejszy dwumecz w sezonie. Kolega De Rossi wypisał jakie są stawki za samo uczestnictwo w Lidze Mistrzów - a zatem jego brak byłoby tragedią, na jaką żaden z tych zespołów pozwolić sobie nie może. Myślę że wszyscy mają tego świadomość i motywacji nikomu nie zabraknie - naprawdę nie wiem co by się musiało stać żeby Udinese awansowało. Wenger to taki trener jak Ranieri - co prawda nigdy niczego nie może wygrać, ale spektakularne klapy też raczej go omijają, więc nie dawałbym Włochom więcej niż 5% szans na awans.deszczowy pisze: Niby tak, ale... kiedyś w finale grało Porto z Monaco W piłce zostało chyba jeszcze miejsce na nieprzewidywalność?
Ad. 4
Anglicy w Arsenalu? To tak, jak Polacy w Wiśle
Ostatnio zmieniony 05 sierpnia 2011, 16:55 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
dlatego od lat ta liga jest nudna bo grają tylko dwie drużyny
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?