Liga Mistrzów 2006-07
- aSsItCh
- Juventino
- Rejestracja: 11 marca 2004
- Posty: 156
- Rejestracja: 11 marca 2004
Po raz pierwszy i przedostatni w moim życiu (nie licząc meczów z Interem), byłem za tym, żeby Milan wygrał, bo po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę tą laleczkę przebierającą nóżkami, nazywającą się C. Ronaldo, sam nie wiem czemu go tak nie lubię, ale przez niego nie znoszę całego MU i mam nadzieje, że Milan ich rozwali i w finale przegra z Liverpoolem lub Chelsea (ze wskazaniem na tych pierwszych).
Kwiat miłości rozkwita w świetle uczuć
I w nim też usycha...
Gdy nadejdzie czas by odbyć ostatnią podróż
Będę myślał o Tobie...
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1184
- Rejestracja: 25 października 2004
Pozamiatane.
Milan miał szansę, choć tak naprawdę nie powinien jej nawet dostać. Potrafili narzucić ManU przez długi czas własny styl gry, co zasługuje na uznanie. MU piłkarsko jest o dwie klasy lepsze - ma zdecydowanie większe możliwości i dużo większą siłę rażenia - fakt, że wygrali mecz, w którym wszystko szło im jak po grudzie pokazuje jak są cholernie mocni.
Milan lepiej już nie zagra, dzisiejszy mecz był szczytem ich możliwości. Z pustego nikt niczego nie naleje, ten zespół nie ma nic ciekawego do zaoferowania, żadnej broni, która mogłaby zaskoczyć Fergusona. Kaka sam ich do finału nie przepchnie, zresztą nawet półfinał im się nie należał.
Jak już mówiłem - w tej parze pozamiatane. *
Btw. niech świat zobaczy wreszcie sprawiedliwość Calciopoli: Serie B vs. możliwość walki o finał LM.
Btw2. :shock: jak można TAK grać w piłkę? Wystarczy, że Cristiano przebiegnie się z piłką 10 m i naprawdę widać, że to najlepszy piłkarz na świecie. Bezsprzecznie. Szkoda, że niektórzy - zaślepieni zawiścią/nienawiścią itd. nie potrafią tego dostrzec. :doh:
* Chyba, że szpital na Old Trafford przyjmie kolejnych pacjentów.
Milan miał szansę, choć tak naprawdę nie powinien jej nawet dostać. Potrafili narzucić ManU przez długi czas własny styl gry, co zasługuje na uznanie. MU piłkarsko jest o dwie klasy lepsze - ma zdecydowanie większe możliwości i dużo większą siłę rażenia - fakt, że wygrali mecz, w którym wszystko szło im jak po grudzie pokazuje jak są cholernie mocni.
Milan lepiej już nie zagra, dzisiejszy mecz był szczytem ich możliwości. Z pustego nikt niczego nie naleje, ten zespół nie ma nic ciekawego do zaoferowania, żadnej broni, która mogłaby zaskoczyć Fergusona. Kaka sam ich do finału nie przepchnie, zresztą nawet półfinał im się nie należał.
Jak już mówiłem - w tej parze pozamiatane. *
Btw. niech świat zobaczy wreszcie sprawiedliwość Calciopoli: Serie B vs. możliwość walki o finał LM.
Btw2. :shock: jak można TAK grać w piłkę? Wystarczy, że Cristiano przebiegnie się z piłką 10 m i naprawdę widać, że to najlepszy piłkarz na świecie. Bezsprzecznie. Szkoda, że niektórzy - zaślepieni zawiścią/nienawiścią itd. nie potrafią tego dostrzec. :doh:
* Chyba, że szpital na Old Trafford przyjmie kolejnych pacjentów.
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 2965
- Rejestracja: 14 maja 2003
Nie przepadam za pop-idolem z nr7 ale musze przyznac ze gra fenomenalnie. Jest w swietnej formie i udowodnil to takze dzisiaj.
Co do rozstrzygniec to jeszcze nie przesadzalbym awansu ManU bo na San Siro Milan moze znowu zaskoczyc. Tak czy owak daleko zaszli w tym sezonie i wiele udowodnili..mimo niecheci do Rossonerich nie mam najmniejszej ochoty na angielski final.
Co do rozstrzygniec to jeszcze nie przesadzalbym awansu ManU bo na San Siro Milan moze znowu zaskoczyc. Tak czy owak daleko zaszli w tym sezonie i wiele udowodnili..mimo niecheci do Rossonerich nie mam najmniejszej ochoty na angielski final.
- Piotrekk
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 132
- Rejestracja: 27 marca 2006
3-2 to nie jest zły wynik, Milan stać na to żeby w rewanżu strzelić jednego gola i nie stracić żadnego.
Na uwage zasługuje to ,ze ManUtd nie grało bez swoich czołowych obrońców,gdyby nie to , tych dwóch goli Kaki mogłoby nie byc gdyż Evra z Heinze nie zagrali najlepiej. Mam nadzieje ze w rewanżu juz powróca do gry.
Na uwage zasługuje to ,ze ManUtd nie grało bez swoich czołowych obrońców,gdyby nie to , tych dwóch goli Kaki mogłoby nie byc gdyż Evra z Heinze nie zagrali najlepiej. Mam nadzieje ze w rewanżu juz powróca do gry.
Juve fan
- PrzemoJuve
- Juventino
- Rejestracja: 31 sierpnia 2006
- Posty: 34
- Rejestracja: 31 sierpnia 2006
mysle tak samo.c. ronaldo nie moze wygrac LM i zlotej pilki.ronaldinho odpadl,teraz czas na niego:)zabawne jak jeszcze 2,3 miesiace temu wszyscy komentatorzy dostawali niemal orgazmu jak pilke dostawal ronaldinho,a teraz ronaldo:)kto nastepny?tym bardziej ze dla mnie ronaldo nic nie pokazal.nigdy nie dorowna poziomem Nedvedowi,ktory w kazdym meczu(nawet w serie B)daje z siebie cale serce.aSsItCh pisze:Po raz pierwszy i przedostatni w moim życiu (nie licząc meczów z Interem), byłem za tym, żeby Milan wygrał, bo po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę tą laleczkę przebierającą nóżkami, nazywającą się C. Ronaldo, sam nie wiem czemu go tak nie lubię, ale przez niego nie znoszę całego MU i mam nadzieje, że Milan ich rozwali i w finale przegra z Liverpoolem lub Chelsea (ze wskazaniem na tych pierwszych).
a LM wygra chelsea,jak dla mnie najmniejsze zlo,nie maja zadnej durnej gwiazdki w skladzie
- Gabryś1987
- Juventino
- Rejestracja: 31 marca 2007
- Posty: 52
- Rejestracja: 31 marca 2007
@SUPERSONIC - moim zdaniem wcale niepozamiatane
2 bramki Milanu na wyjeździe to o wiele więcej niz sie spodziewałem .
1-0 na San Siro jest bardzo realne.
Szkoda mi Kaki , on wogóle nie ma z kim grać w piłkę w Milanie . Crystyna Ronaldo, hmmm "dużo dymu , mało ognia "
Gilardino chyba ani razu nie zagroźił Edkowi Van der sar , jego miałby Juventus wymienic na Trezegueta :rotfl:
Wg mnie 50-50%
2 bramki Milanu na wyjeździe to o wiele więcej niz sie spodziewałem .
1-0 na San Siro jest bardzo realne.
Szkoda mi Kaki , on wogóle nie ma z kim grać w piłkę w Milanie . Crystyna Ronaldo, hmmm "dużo dymu , mało ognia "
Gilardino chyba ani razu nie zagroźił Edkowi Van der sar , jego miałby Juventus wymienic na Trezegueta :rotfl:
Wg mnie 50-50%
"Bo tego durnia mamy za prezydenta"
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1217
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
mają :> Trenera co chowa sie w koszu na bieliznę ( pzdr. 4 wp.pl ) :rotfl: :rotfl:PrzemoJuve pisze:mysle tak samo.c. ronaldo nie moze wygrac LM i zlotej pilki.ronaldinho odpadl,teraz czas na niego:)zabawne jak jeszcze 2,3 miesiace temu wszyscy komentatorzy dostawali niemal orgazmu jak pilke dostawal ronaldinho,a teraz ronaldo:)kto nastepny?tym bardziej ze dla mnie ronaldo nic nie pokazal.nigdy nie dorowna poziomem Nedvedowi,ktory w kazdym meczu(nawet w serie B)daje z siebie cale serce.aSsItCh pisze:Po raz pierwszy i przedostatni w moim życiu (nie licząc meczów z Interem), byłem za tym, żeby Milan wygrał, bo po prostu nóż mi się w kieszeni otwiera, jak widzę tą laleczkę przebierającą nóżkami, nazywającą się C. Ronaldo, sam nie wiem czemu go tak nie lubię, ale przez niego nie znoszę całego MU i mam nadzieje, że Milan ich rozwali i w finale przegra z Liverpoolem lub Chelsea (ze wskazaniem na tych pierwszych).
a LM wygra chelsea,jak dla mnie najmniejsze zlo,nie maja zadnej durnej gwiazdki w skladzie
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Ale się wczoraj ucieszyłem widząc w 90 minucie wynik Manchester 3-2 milan :twisted: . Mam nadzieje że Manu dokopie im jeszcze na San Siro .
Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz to oczywiście jestem za Liverpoolem bo chelsea nie lubię prawie tak bardzo jak interu i milanu. Mam nadzieje że finał będzie Manu - Liverpool a wtedy będę za Manu. :-D
Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz to oczywiście jestem za Liverpoolem bo chelsea nie lubię prawie tak bardzo jak interu i milanu. Mam nadzieje że finał będzie Manu - Liverpool a wtedy będę za Manu. :-D
Un capitano c'è solo un capitano!!!
- romaneq
- Juventino
- Rejestracja: 15 maja 2003
- Posty: 225
- Rejestracja: 15 maja 2003
Klasyczny przykład nienawiści do klubu, która przekłada się na zawodnika, który wg mnie rozegrał bardzo dobry mecz. Wg Ciebie 2 PIĘKNE bramki na trudnym terenie zasluguje na jak to napisałeś "nic wielkiego" :shock:mJaUcViEej pisze: Kaka - dwie bramki. Poza tym nic wielkiego.
Bo widzisz dla mnie zagrał bardzo dobrze i praktycznie tylko to, że Milan ma w bramce takiego Dide zaważyło na tym, że nie został bohaterem spotkania.
Byłem za Milanem, nadal jestem, mam nadzieje, że przejdą lidera Premier League czym uratują honor Serie A.
Zagrali bardzo mądrze mimo tego, że dostali bramkę w 5 minucie grali dalej swoje. Do czasu kontuzji Gattuso Ronaldo nie za wiele sobie poczyniał na boisku.
Krótko mówiąc Man utd nie wygrał z Milanem tylko Milan przegrał wygrany mecz.
Czytając komentarze niektórych użytkowników (na szczęście nie wszystkich) można odnieść tylko jedne wrażenie - zero obiektywizmu na temat gry obydwu zespołów.
Ronaldo jest słaby hehe - no szkoda, że piłkarze ligi angielskiej wybrali go za najlepszego piłkarza tego roku - ale oni się nie znają przecież, co oni tam wiedzą.
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 1568
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
czytanie ze zrozumieniem. Napisałem, że Kaka strzelił dwie bramki? Napisałem. "Nic wielkiego" odnosiło się do jego gry nielicząc tych dwóch strzałów kiedy to zdobywał bramki. Sorki, miał jeszcze jedną akcję sam na sam z van der Sarem, którą spieprzył. Przez 90 minut dwa razy błysnął swoim geniuszem, ale NIC WIĘCEJ NIE POKAZAŁ. Jego podania były niedokładne, a sam Kaka kilkakrotnie przepraszał za nie swoich kolegów. Nie mam zamiaru ujmować jego talentu, ale prawda jest taka, że zagrał dno, a że jest piłkarskim geniuszem, wykorzystał dwie z trzech akcji.romaneq pisze:Klasyczny przykład nienawiści do klubu, która przekłada się na zawodnika, który wg mnie rozegrał bardzo dobry mecz. Wg Ciebie 2 PIĘKNE bramki na trudnym terenie zasluguje na jak to napisałeś "nic wielkiego" :shock:mJaUcViEej pisze: Kaka - dwie bramki. Poza tym nic wielkiego.
Bo widzisz dla mnie zagrał bardzo dobrze i praktycznie tylko to, że Milan ma w bramce takiego Dide zaważyło na tym, że nie został bohaterem spotkania.
I nie wmawiaj mi, że kieruję się nienawiścią do jakiegoś klubu. Mi wszystko jedno, która drużyna zagra w finale (w przeciwieństwie do Ciebie, bo sam zadeklarowałeś, że wolisz Milan), więc moje zdanie może być bardziej obiektywne od Twojego.
- Gabryś1987
- Juventino
- Rejestracja: 31 marca 2007
- Posty: 52
- Rejestracja: 31 marca 2007
Nic więcej nie pokazał , bo on nie miał z kim grać.Gilardino właśnie zagrał wielkie dno , Pirlo był niedokładny , Ambrosini i Gattuso jak zwykle nic nie wnosili do ataku , jedynie Seedorf jako tako nadążał za Brazylijczykiem.mJaUcViEej pisze:
Przez 90 minut dwa razy błysnął swoim geniuszem, ale NIC WIĘCEJ NIE POKAZAŁ.
Szkoda mi go , męczy sie bardzow Milanie grając w pojedynkę bez przaktycznie żadnego wsparcia
<FORZA JUVE>
"Bo tego durnia mamy za prezydenta"
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/592 ... xpress.php
- Mr Cezary
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
- Posty: 1156
- Rejestracja: 21 grudnia 2004
Racja, że wczoraj faktycznie nie miał z kim pograć, lecz na ogół akcje ofensywne Milanu opierają się na tercecie Pirlo - Seedorf - Kaka. Oni zawsze grali praktycznie w trójkę. Reszta drużyny była tylko 'uzupełnieniem' jedenastki. Dlatego też, nie uważam, by Kaka się męczył w Mediolanie.Gabryś1987 pisze:Nic więcej nie pokazał , bo on nie miał z kim grać.Gilardino właśnie zagrał wielkie dno , Pirlo był niedokładny , Ambrosini i Gattuso jak zwykle nic nie wnosili do ataku , jedynie Seedorf jako tako nadążał za Brazylijczykiem.
Szkoda mi go , męczy sie bardzow Milanie grając w pojedynkę bez przaktycznie żadnego wsparcia
Co do meczu, to byłem za Milanem, jak to zwykle bywa w rozgrywkach europejskich, gdzie staram się kibicować wszystkim włoskim drużynom. Trzeba powiedzieć, że gdyby nie Dida, to awans do finału byłby już praktycznie przesądzony. Szkoda, bo gdy było 2:1 dla ACM, wyobrażałem już sobie rewanż za finał z przed dwóch lat z Liverpoolem. Sprowadzono mnie jednak na ziemię dość szybko, choć Milan wciąż ma bardzo dobrą sytuację wyjściową przed rewanżem.
- CzarnyZkultury
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
- Posty: 1011
- Rejestracja: 28 sierpnia 2006
no to Chelsea dal du** zmiennicy ktorzy powinni byc na silach aby strzelic karne zawiedli. dobrze ze Liverpool jest w finale. mecz jak dla mnie nudny. w ogole ta angielska pilka to straszna kopanina
mam nadzieje ze jutro odpadnie Ac Milan.
mam nadzieje ze jutro odpadnie Ac Milan.
- Piotrekk
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 132
- Rejestracja: 27 marca 2006
Pierwsza połowa była nie za ciekawa, druga natomiast już była zdecydowanie lepsza, a Liverpool dominował i w pierwszych i drugich 45 minutach , więc zwycięstwo jak najbardziej zasłużone.
Po tym meczu jeszcze bardziej niepewna jest przyszłość Jose Mourinho, który jak tak dalej pójdzie , nie zdobędzie z Chelsea w tym sezonie żadnego trofeum.
Po tym meczu jeszcze bardziej niepewna jest przyszłość Jose Mourinho, który jak tak dalej pójdzie , nie zdobędzie z Chelsea w tym sezonie żadnego trofeum.
Juve fan