Finał LM Milan vs LIVERPOOL 3:3 k - 2:3

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
aleksander1986

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 sierpnia 2004
Posty: 267
Rejestracja: 02 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 12:32

25.05.2005r. obędzie się finał LM.W Stambule dojdzie do spotkania jednego z faworytów rozgrywek z kopciuszkiem.Milan wlaczy o Scudetto z Juventusem,Liverpool próbuje zapewnić sobie miejsce w LM w przyszłym sezonie.Faworytem finału jest Milan ale... Liverpool wyeliminował po drodze Juve i Chelsea.Droga Liverpoolu zaczęła się od eliminacji LM w której to pokonali GRAZ AK.Milan rozpoczynał w fazie grupowej.
The Reds awansowało z gr. A z drugiego miesjca zajmując miejsce za As Monaco.W 1/8 LM ograli Bayer Leverkusen.W 1/4 ograli Juve,w półfinale Chelsea i w finale zagra z Milanem.Milan zdominował grupę F wygrywając ją.W 1/8 LM pokazali klasę ogrywając Man.Utd.,później Inter i w półfinale PSV.Jednak ostatni mecz był chyba dla nich najtrudniejszy.Mało co w finale mogliby zagrać piłkarze PSV.
Należy sięcieszyć iż po 18 latach Polak zagra w finale pucharu Europy.Należy kibicować Liverpoolowi choćby z 2 prostych powodów:
po 1 ich przeciwnikiem jest Milan,a wiec nasz rywal a po 2 w bramce Liverpoolu gra Dudek.Jednak na zdrowy rozum LM raczej powinien wygrać Milan.


...Taka miłość jest jedna...Juve
KOPEĆ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2003
Posty: 251
Rejestracja: 12 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 12:39

i mecz będzie wyglądał tak: Liverpool będzie atakował 90 minut, Milan sie będzie bronił...
W 65 minucie Gerrard wpadnie w pole karne ale pośliźnie się na ślinie Didy i piłka ominie bramke a Gerrard sam wpadnie do bramki.

Aż w końcu sędzia przedłuży mecz 9 minut po konsultacji z Ancelottim i piłkarz który najmniej gra w Milanie(czytaj Pipa Inzaghi) strzeli bramke z łokcia na 1-0 i Milan campionde de europa.



Moim zdaniem wszyscy oprócz kibiców milanu powinni znienawidzić Milan po tym co wczoraj sie stało w Eindhoven...
FaRtastyczny Milan znowu pokazał że jest słaby i także to, że jest zmaterializowanym fartem całego piłkarskiego świata...


Gianni_Marciano

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2004
Posty: 121
Rejestracja: 14 lutego 2004

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 12:40

Niech wygra Liverpool , bo jak wygra Milan to bedziemy się przy nich marnie prezentowac....
Oni 7 , a my tylko 2 Puchary Europy ... :shock:


stazzorZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 lipca 2004
Posty: 199
Rejestracja: 07 lipca 2004

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 13:23

osobiście najbardziej załuje finału Benitez-Hiddink. to byłby naprawde festiwal taktyki na najwyzszym poziomie.

Ale nie ma tego złego. im dłuzej milan w lidze mistrzów tym łatwiej powinno być nam w serieA- na dwa fronty jest przeciez nie porownywalnie cięzej... juve mistrzem wloch, milan przegrywa w finale lm... mi pasuje.


Obrazek
Reggie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 621
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 13:58

Czy napewno powinniśmy kibicować Liverpoolowi bo nie lubimy Milanu? A czy lubimy Liverpool? Nie wiem jak wy, ale ja do końca życia będę miał żal do Liverpoolu i nigdy nie będę im kibiował, nawet gdyby grało w nim pół polskiej reprezentacji.
Po drugie jeśli Liverpool wygra, wszyscy będą mówić o wspaniałości Premiership :|
Żaluje, ze nie ma w finale PSV, które zasłużyło na niego, ale góre wzięło szczęście Milanu. Wobec finału jestem raczej neutralny, ale chyba jednak wolę zwycięstwo naszego krajowego wroga, Milanu


"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
T800

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 września 2004
Posty: 8
Rejestracja: 11 września 2004

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:08

Gdyby zaliczony został prawidłowy gol DP w pierwszym meczu z Liverpoolem wszysto mogło by być inaczej i może mielibyśmy powtórkę sprzed 2 lat 8) No ale niestety sędzia może wszystko...
Ja tam w finale jestem za Milanem. Serie A górą :dance:


ADAMJUVENTUSPL

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 czerwca 2003
Posty: 1328
Rejestracja: 05 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:15

Ja nie mam zamiaru oglądać finału, grają dwie drużyny których delikatnie mówiąc nie lubię. Wolałbym finał Chelsea (nie jestm zazdrosny o kasę Chelsea) vs PSV. A w finale za Holendrami którzy przegrali z fartem Milanu.


Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus

"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:16

KOPEĆ pisze:i mecz będzie wyglądał tak: Liverpool będzie atakował 90 minut, Milan sie będzie bronił...
W 65 minucie Gerrard wpadnie w pole karne ale pośliźnie się na ślinie Didy i piłka ominie bramke a Gerrard sam wpadnie do bramki.

Aż w końcu sędzia przedłuży mecz 9 minut po konsultacji z Ancelottim i piłkarz który najmniej gra w Milanie(czytaj Pipa Inzaghi) strzeli bramke z łokcia na 1-0 i Milan campionde de europa.
Podoba mi się Twoja wersja wydarzeń :prochno:

Moim zdaniem, na poczatku oba zespoły będą się "rozpoznawać" i gdzieś około 30 minuty, mogą zacząć się pierwsze, poważniejsze ataki na bramke zarówno Dudka, jak i Didy. Mecz na pewno zacznie być zacięty po stracie przez którąś ze stron gola, a jeśli wynik 0-0 utrzyma się do konca to od 85 minuty powinno być ostro. Chciałbym zobaczyć rzuty karne. Bardzo mnie ciekawi jak poradziłby sobie Jurek w takiej sytuacji. Moze zostałby nowym bohaterem? Broniąc kilka karniakow? Jeśli ma wygrać Liverpool, to jedynie po wspaniałem grze Dudka w trakcie rzutów karnych, a jeśli Milan, to nie 1-0 w 94 minucie. Chce zeby mecz był albo jednostronny, ciekawy. Wynik np. 3-1, 4-2, albo coś w tym stylu. Albo 3-3 i rzuty karne. To chyba wymarzony finał, bo dawno takiego nie widziałem... ( mowa o 3-3 i rzuty karne ) :roll:


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Kuba Napierski

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 października 2004
Posty: 214
Rejestracja: 11 października 2004

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:20

Takie gdybanie nie ma sensu, co się stało to się nie odstanie(niby sędziowie są zawsze po naszej stronie :roll: ). Moim zdaniem mimo iż Milan to farciarze jakich mało to w przekroju całego sezonu byli lepsi niż Liverpool(mimo iż zdarzyło się doliczyć 9 minut albo uznać gola ze spalonego, ale ludzie dajcie looz to normalka :prochno: ) Milan zawsze pokrzywdzony, a Juventus faworyzowany przez sędziów. Ale tych 9 minut doliczenia i innych szachrajstw nikt oczywiście nie widział. Bo kto może przeciwstawić się klubowi samego Berluszczoniego :?: No cóż pogratulować szczęścia :bravo: . Studio Lotto życzy wysokich wygranych :roll:


Lizard

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2003
Posty: 270
Rejestracja: 27 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:24

Milan i Liverpool, to obok Realu Madryt i Manchesteru United, dwie ostatnie drużyny, którym życzyłbym wejścia do finału :roll: I tak jak Rysiek, równiez uważam, że nawet Dudek tego nie zmieni. Poza Serie A, dla mnie ten sezon można uznac za zakonczony. A finał niech skończy sie po karnych, mimo zwycięstwa jednych, przynajmniej porażka drugich bedzie choc troche "pocieszająca" :wink:

Z braku laku, kibicowałem PSV (teoretycznie najsłabszemu) i własnie im życzyłem zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach. No ale cóż... Szczęście sprzyja zwycięzcom, a nie lepszym :roll:
Gdyby zaliczony został prawidłowy gol DP w pierwszym meczu z Liverpoolem wszysto mogło by być inaczej i może mielibyśmy powtórkę sprzed 2 lat No ale niestety sędzia może wszystko...
Najgorsze jest to, że na wszystko nie mieliśmy wpływu. Poprzednio z Deportivo, jak najbardziej zasłużyliśmy na odpadnięcie po tym dwumeczu. Teraz można gdybać, czy byłoby inaczej... Równiez zastanawia mnie, czy w meczu z Chelsea piłka po strzale Garcii przekroczyła linię :think: Jestem za powtórkami, chipami i innymi bajerami, które przysłuża sie przy tych najistotniejszych momentach dla meczu. Sprawiedliwość musi być.


Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 1127
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:29

Żal miw czoraj było PSV - Milan grał do (cztery litery :prochno: ), ale są też plusy. Ciekawe co z Maldinim.. :twisted: , a forma Rossnoerich tez jest daleka od optymalnej, ....
Kiedy kaka był przy piłce pwoiedziałem bratowi teraz jest gol no i padła bramka!! :evil: Czy oni zawsze msuza w końcówkach decydować i to jeszcze po beznadziejym meczu...... :x


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
DHL

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2004
Posty: 80
Rejestracja: 24 września 2004

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:43

Chyba wszyscy się zgodzą że Milan nie zasłużył na finał. Wczoraj kompletnie nic nie grali i mimo że jakoś nie jestem fanem PSV to aż szkoda było patrzeć na tą bramkę Ambrosini'ego. Za to przyjemnie się ogladało jak Park Jin Sub jeździł (hehe dosłownie) obrońców. Teraz wszyscy widzieli że absolutnie da się ich pokonać i wręcz upokorzyć. Szkoda że PSV wczoraj jak i tydzień temu nie wykorzystywał sytuacji. Eh gdyby Jan Venegoor of Hesselink (sorry za ewentualne błędy) nie trafił w poprzeczkę tylko do bramki...
Szkoda. Ale z tego meczu my musimy wyciagnąć wnioski. PSV pokazał co trzeba zrobić żeby z nimi wygrać. Teraz my to powtórzmy :bravo:


"Na ręce nam patrzą a nie widzą swoich..." - O.S.T.R.
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 7470
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 14:56

KOPEĆ pisze:i mecz będzie wyglądał tak: Liverpool będzie atakował 90 minut, Milan sie będzie bronił...
W 65 minucie Gerrard wpadnie w pole karne ale pośliźnie się na ślinie Didy i piłka ominie bramke a Gerrard sam wpadnie do bramki.

Aż w końcu sędzia przedłuży mecz 9 minut po konsultacji z Ancelottim i piłkarz który najmniej gra w Milanie(czytaj Pipa Inzaghi) strzeli bramke z łokcia na 1-0 i Milan campionde de europa.
Hmm... calkiem prawdopodobna wersja zdarzen.. :roll: hieh hieh..
KOPEĆ pisze:Moim zdaniem wszyscy oprócz kibiców milanu powinni znienawidzić Milan po tym co wczoraj sie stało w Eindhoven...
FaRtastyczny Milan znowu pokazał że jest słaby i także to, że jest zmaterializowanym fartem całego piłkarskiego świata...
Nie, no juz bez przesadyzmu, nie narzucajmy innym swojego podejscia (przynajmniej niektorych) do Milanu.. Znienawidzic Milan za to, co stalo sie w Eidhoven- rownie dobrze mozna miec pretensje do Holendrow, ze tak paskudnie strzelali prosto w Dide w pierwszym meczu, ktory mogli przynajmiej zremisowac, o strzeleniu kontaktowej bramki- wyjezdnej- nie wspominajac.. :? Ja tez bardzo zaluje, ze PSV nie zagra, bo bylo o niebo lepsze od Milanu w rewanzu, ale awans to kwestia dwoch meczy, i niestety (!) trzeba chyba przyznac, ze PSV mimo wszystko- tak jak to juz pisal bodajze w innym temacie DjJuve- przegralo na wlasne zyczenie.. :| A ze Milan swoja droga ma farta, to inna sprawa, to juz staje sie jednym z niepodwazalnych praw natury..
Rysiek pisze:Czy napewno powinniśmy kibicować Liverpoolowi bo nie lubimy Milanu? A czy lubimy Liverpool? Nie wiem jak wy, ale ja do końca życia będę miał żal do Liverpoolu i nigdy nie będę im kibiował, nawet gdyby grało w nim pół polskiej reprezentacji.
Po drugie jeśli Liverpool wygra, wszyscy będą mówić o wspaniałości Premiership :|
Wiesz, to jest pewnie tak, ze z dwojga zlego... :wink: Ja tam tez zaluje, ze odpadlismy z Liverpoolem, ale obiektywnie rzecz biorac, Anglicy zagrali wiele dobrych spotkan w tej edycji LM, poza tym nie wyobrazam sobie, zebym kibicowal Milanowi (na marginesie to troche paranoja- bo w Milanie graja pilkarze, ktorym kibicuje z calego serca, kiedy graja w reprezentacji... :doh: ), dlatego tez bede sie bardziej cieszyl ze zwyciestwa Liverpoolu w tej edycji LM. Moze nie powiem ze "jestem za Liverpoolem", ale raczej "nie jestem za Milanem" :roll:

Co do samego meczu- zapowiada sie niezle i mam nadzieje ze taki bedzie. Stawiam na remis podczas 90 minut i rozstrzygniecie w dogrywce, ewentualnie w rzutach karnych. Chociaz- jesli mialbym spekulowac na temat wyniku rozstrzygnietego w regulaminowym czasie gry, stawialbym na 2:1 dla Anglikow. A wynik i tak zweryfikuje boisko. Na wstepie chcialem powiedziec tylko tyle. Dziekuje.


romaneq

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2003
Posty: 225
Rejestracja: 15 maja 2003

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 15:31

Kiedy kaka był przy piłce pwoiedziałem bratowi teraz jest gol no i padła bramka!!
Dokładnie to samo powiedziałem swojemu ...bratu :-D

W finale mam nadzieje, że wygra Liverpool. Nigdy nie kibicuje włoskim drużynom w pucharach. Wręcz przeciwnie, wolę żeby przegrywały. Oczywiście wyjątkiem jest Juventus :dance:

Smieszą mnie komentarze niektórych, którzy są za włoskimi ekipami bo sa z Włoch :shock: Albo kibice Barsy byli (nie wszyscy) za Realem w meczu z Juve - Paranoja.

Mam nadzieje, że Milan dostanie baty tak z 5-0 :smile:
Swoją drogą Liverpool to taki drugi Inter - pojadą z Juve i Chelsea a przegrają z Crystal Palace, więc naprawdę trudno przewidzieć


Obrazek
Tigmar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lutego 2005
Posty: 804
Rejestracja: 20 lutego 2005

Nieprzeczytany post 05 maja 2005, 17:01

KOPEĆ pisze:i mecz będzie wyglądał tak: Liverpool będzie atakował 90 minut, Milan sie będzie bronił...
W 65 minucie Gerrard wpadnie w pole karne ale pośliźnie się na ślinie Didy i piłka ominie bramke a Gerrard sam wpadnie do bramki.

Aż w końcu sędzia przedłuży mecz 9 minut po konsultacji z Ancelottim i piłkarz który najmniej gra w Milanie(czytaj Pipa Inzaghi) strzeli bramke z łokcia na 1-0 i Milan campionde de europa.



Moim zdaniem wszyscy oprócz kibiców milanu powinni znienawidzić Milan po tym co wczoraj sie stało w Eindhoven...
FaRtastyczny Milan znowu pokazał że jest słaby i także to, że jest zmaterializowanym fartem całego piłkarskiego świata...
hehe wyjales mi ta wersje z klawiatury ;)
Milan to straszne farciarzre !
mam nadzieje, ze w Serie A ich szczescie sie odwroci ...

Scudetto dla Juve !


przez chwilę jako Marco Buffon
ODPOWIEDZ