Lippi i reszta o meczu
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1198
- Rejestracja: 08 października 2002
Marcelli Lippi był zadowolony z postawy swoich piłkarzy po porażce 1:2 w półfinale Ligi Mistrzów – czytamy we włoskiej prasie.
- Długo kontrolowaliśmy grę i utrzymywaliśmy korzystny wynik 1:1, jednak straciliśmy drugiego gola, kiedy graliśmy całkiem nieźle – powiedział trener Juve.
- Pozytywnie oceniam wynik i postawę zespołu, który przez 90 minut stawiał opór tak znakomitej drużynie jaką jest Real. Przypomnę, że niedawno Manchester stracił tutaj trzy gole w pół godziny – dodał Lippi.
Francuski piłkarz Juventusu Turyn, David Trezeguet, uważa, iż bramka, którą zdobył w meczu z Realem Madryt, stwarza turyńczykom szansę awansu do finału Ligi Mistrzów.
"Pokazaliśmy, iż możemy wyeliminować nawet Real Madryt. Gol zdobyty przeze mnie poważnie ożywił nasze nadzieje i ma znaczącą wartość psychologiczną" - powiedział Trezeguet.
Juventus przegrał we wtorek w Madrycie z Realem 1:2 pierwszy półfinałowy mecz Ligi Mistrzów. Trener "Juve", Marcello Lippi ocenił ten wynik, jako "najlepszą ze wszystkich porażkę".
Rodak Trezegueta, Lilian Thuram dodał, iż bramka uzyskana w Madrycie może mieć istotne znaczenie w meczu rewanżowym, który zostanie rozegrany 14 maja w Turynie.
"Najważniejsze, że zdobyliśmy bramkę w spotkaniu wyjazdowym. Awans bowiem zapewnia nam nawet wygrana 1:0" - podkreślił Thuram.
Inny piłkarz Juventusu, Antonio Conte odwołał się do historii kontaktów obu drużyn.
"Może powtórzyć się sytuacja, kiedy w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w 1996 roku przegraliśmy pierwszy mecz w Hiszpanii 0:1, a potem wygraliśmy 2:0 na stadionie Delle Alpi" - powiedział.
W rewanżowym meczu w barwach Juventusu zabraknie ukaranych w Madrycie żółtymi kartkami Marka Iuliano i Ciro Ferrary. Po dyskwalifikacji za kartki wrócą do gry: Paolo Montero, Edgar Davids i Alessio Tacchinardi.
No to by bylo na tyle widac ze sa zadowoleni z meczu! oby tak dalej! w koncu jesli psychika jest good to kondycja tez bedzie!!
- Długo kontrolowaliśmy grę i utrzymywaliśmy korzystny wynik 1:1, jednak straciliśmy drugiego gola, kiedy graliśmy całkiem nieźle – powiedział trener Juve.
- Pozytywnie oceniam wynik i postawę zespołu, który przez 90 minut stawiał opór tak znakomitej drużynie jaką jest Real. Przypomnę, że niedawno Manchester stracił tutaj trzy gole w pół godziny – dodał Lippi.
Francuski piłkarz Juventusu Turyn, David Trezeguet, uważa, iż bramka, którą zdobył w meczu z Realem Madryt, stwarza turyńczykom szansę awansu do finału Ligi Mistrzów.
"Pokazaliśmy, iż możemy wyeliminować nawet Real Madryt. Gol zdobyty przeze mnie poważnie ożywił nasze nadzieje i ma znaczącą wartość psychologiczną" - powiedział Trezeguet.
Juventus przegrał we wtorek w Madrycie z Realem 1:2 pierwszy półfinałowy mecz Ligi Mistrzów. Trener "Juve", Marcello Lippi ocenił ten wynik, jako "najlepszą ze wszystkich porażkę".
Rodak Trezegueta, Lilian Thuram dodał, iż bramka uzyskana w Madrycie może mieć istotne znaczenie w meczu rewanżowym, który zostanie rozegrany 14 maja w Turynie.
"Najważniejsze, że zdobyliśmy bramkę w spotkaniu wyjazdowym. Awans bowiem zapewnia nam nawet wygrana 1:0" - podkreślił Thuram.
Inny piłkarz Juventusu, Antonio Conte odwołał się do historii kontaktów obu drużyn.
"Może powtórzyć się sytuacja, kiedy w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w 1996 roku przegraliśmy pierwszy mecz w Hiszpanii 0:1, a potem wygraliśmy 2:0 na stadionie Delle Alpi" - powiedział.
W rewanżowym meczu w barwach Juventusu zabraknie ukaranych w Madrycie żółtymi kartkami Marka Iuliano i Ciro Ferrary. Po dyskwalifikacji za kartki wrócą do gry: Paolo Montero, Edgar Davids i Alessio Tacchinardi.
No to by bylo na tyle widac ze sa zadowoleni z meczu! oby tak dalej! w koncu jesli psychika jest good to kondycja tez bedzie!!
- Medi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1485
- Rejestracja: 08 października 2002
Jak zwykle niepoprawny optymista z tego Lippiego.
Co do kartek to szkoda mi Ferrary, natomiast brakiem Iuliano to sie wcale nie martwie, wczoraj po raz kolejny (drugi w ciągu tygodnia, bo również w meczu z Lazio) zdołał mnie wkurzyć :!:
Co do kartek to szkoda mi Ferrary, natomiast brakiem Iuliano to sie wcale nie martwie, wczoraj po raz kolejny (drugi w ciągu tygodnia, bo również w meczu z Lazio) zdołał mnie wkurzyć :!:
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 492
- Rejestracja: 12 października 2002
No - Iuliano asystowal malpie przy golu.... a ci na jedynce sie podniecali jak to pieknie odegral mu Morientes.. gowno prawda to Mark sie nie popisal i wslizgiem podal do przeciwnika... ehh... takich prezentow sie nie daje Realowi... no coosh Lippi mowi co powiedziec musi i ja wierze ze praca jaka wykona z zespolem przez tydzien zaprocentuje - nawet skromnym 1-0Medi pisze:Jak zwykle niepoprawny optymista z tego Lippiego.
Co do kartek to szkoda mi Ferrary, natomiast brakiem Iuliano to sie wcale nie martwie, wczoraj po raz kolejny (drugi w ciągu tygodnia, bo również w meczu z Lazio) zdołał mnie wkurzyć :!:
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1198
- Rejestracja: 08 października 2002
Wiesz co to by byla za radosc kiedy po koncowym gwizdku okazaloby sie ze Juve wygralo 1:0 radosc na amxa nie tylko nas ale i druzyny!! Czekamy tak dlugo na LM musi sie w koncu udac!!! Ja juz dluzej nie wytrzymam!! chce zwycieztwa!!!
- Medi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1485
- Rejestracja: 08 października 2002
Wiecie co?
Ja jakoś nie liczę na 1-0, każdy inny wynik jest prawdopodobny ale jakoś w taki nie zabardzo wierzę.
Problem Juve polega na tym, że mają manię bronienia przewagi jednobramkowej w ważnych meczach i to niestety często się mści
Coś ostatnio, strasznie smędzę :lol: , jeszcze mnie nie objeżdżacie?
W każdym razie mam nadzieję, że się mylę i Juve nie zamknie się w obronie przy 1-0 (bo taki z pewnością będzie początek 8) ).
Ja jakoś nie liczę na 1-0, każdy inny wynik jest prawdopodobny ale jakoś w taki nie zabardzo wierzę.
Problem Juve polega na tym, że mają manię bronienia przewagi jednobramkowej w ważnych meczach i to niestety często się mści
Coś ostatnio, strasznie smędzę :lol: , jeszcze mnie nie objeżdżacie?
W każdym razie mam nadzieję, że się mylę i Juve nie zamknie się w obronie przy 1-0 (bo taki z pewnością będzie początek 8) ).
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 492
- Rejestracja: 12 października 2002
Ty - nie smędź bo cie zaraz objade nieno kurd wiecej wiary :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:Medi pisze:Wiecie co?
Ja jakoś nie liczę na 1-0, każdy inny wynik jest prawdopodobny ale jakoś w taki nie zabardzo wierzę.
Problem Juve polega na tym, że mają manię bronienia przewagi jednobramkowej w ważnych meczach i to niestety często się mści
Coś ostatnio, strasznie smędzę :lol: , jeszcze mnie nie objeżdżacie?
W każdym razie mam nadzieję, że się mylę i Juve nie zamknie się w obronie przy 1-0 (bo taki z pewnością będzie początek 8) ).
- Mark
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2003
- Posty: 90
- Rejestracja: 07 maja 2003
YoUri` pisze:Eh... juz koles... nie badz takim burakiem... i nazywac rzeczy po imieniu... Ja np. cenie Ronaldo ( jak wielu z reszta pilkarzy )...i nie sadze zeby zasluzyl sobie na taki przydomek...Medi pisze:
No - Iuliano asystowal malpie przy golu.... a ci na jedynce sie podniecali jak to pieknie odegral mu Morientes.. g.... prawda to Mark sie nie popisal i wslizgiem podal do przeciwnika... ehh... takich prezentow sie nie daje Realowi... no coosh Lippi mowi co powiedziec musi i ja wierze ze praca jaka wykona z zespolem przez tydzien zaprocentuje - nawet skromnym 1-0
PZU AZS i "Stara Dama"...
- Mark
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2003
- Posty: 90
- Rejestracja: 07 maja 2003
Sory...myslalem, ze to Youri napisal... nieco sie zagapilem...
A co do postow to sorki...tak sie zlozylo... ale swoja droga...to nie pouczaj mnie... juz wiele foruw zwiedzilem i nie musisz mi tego tlumaczyc... zoltodziobem nie jestem...
A co do postow to sorki...tak sie zlozylo... ale swoja droga...to nie pouczaj mnie... juz wiele foruw zwiedzilem i nie musisz mi tego tlumaczyc... zoltodziobem nie jestem...
PZU AZS i "Stara Dama"...