czy jest już koniec kryzysu?!

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
DeeJay

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 2241
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 16 stycznia 2003, 14:50

Wczoraj Juve przegrał na własnym boisku z Perugią. Kilka dni wcześniej wspaniała wygrana 5-0. Kompletnie nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony, Juve grał rezerwą i to może usprawiedliwiać drużynę za porażkę, ale czy napewno przyczyna tkwi tylku tu? Napewno w meczu z Chevio dowiemy, się czy to już koniec kryzysu, czy Juve dalej ma kłopoty. Co o tym sądzicie? Wyjazd do ZEA pomógł z wyjścia z kryzysu, czy kryzys dalej trwa?!


lipa

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 248
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 16 stycznia 2003, 15:18

narazie trudno cokolwiek powiedziec ... wszystko sie okaze w najblizszych meczach


BIGGI

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 grudnia 2002
Posty: 2028
Rejestracja: 01 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 16 stycznia 2003, 15:42

zgadzam sie...teraz to są takie wahania...od wysokich wygranych po porazki u siebie....takze trzeba zaczekac do ligi gdy bedą grali podstawowi piłkarze i zobaczymy


Medi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1485
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 16 stycznia 2003, 22:25

Wczorajszy mecz to kolejny dowod na to,ze Baiocco i Zenoni to nie pilkarze dla Juve, chyba wreszcie sie zdecydowano ich sprzedac :?


kornknot

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2003
Posty: 929
Rejestracja: 12 stycznia 2003

Nieprzeczytany post 16 stycznia 2003, 22:59

Dla mnie to trudno nazwac kryzysem. Po prostu druzyna nie moze zawsze wygrywac i czasem zdarzają sie porażki. Na tym właśnie polega piękno piłki mówiąc to poetycko...:) A uważam że juve i tak sięgnie po mistrzostwo a w LM na 100% wyjdzie z grupy a potem niech sie dzieje wola nieba....


Jaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 października 2002
Posty: 621
Rejestracja: 11 października 2002

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2003, 11:40

5:0,1:2 dwa mecze dwa różne wyniki ,dwie inne drużyny ...
Zobaczymy jak będzie w Chievo.


3andit

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 listopada 2002
Posty: 189
Rejestracja: 22 listopada 2002

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2003, 22:34

myśle że jeszcze za wczesnie by mówić czy kryzys trwa czy już się skończył, pogadamy za 2-3 mecze


ToMeK

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 grudnia 2002
Posty: 804
Rejestracja: 14 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2003, 09:55

Wy to nazywacie kryzysem ??To spojrzcie na Liverpool który z ostatnich 33 pkt do zdobycia zdobyl zaledwie 4 !!To jest kryzys!!!!!


3andit

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 listopada 2002
Posty: 189
Rejestracja: 22 listopada 2002

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2003, 10:33

ToMeK pisze:Wy to nazywacie kryzysem ??To spojrzcie na Liverpool który z ostatnich 33 pkt do zdobycia zdobyl zaledwie 4 !!To jest kryzys!!!!!
jak by nie patrzeć to masz racje


Semi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 246
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2003, 11:10

zobaczymy jak zagrają jutro...


Juve4ever

gg 3417094
IGI

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 594
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2003, 11:23

No to po tym meczu z Chievo chyba nikt nie ma wątppliwości że wyszliśmy z "kryzysu" 8)


Medi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1485
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2003, 15:33

A był w ogóle jakikolwiek kryzys? 8)


BIGGI

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 grudnia 2002
Posty: 2028
Rejestracja: 01 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 24 stycznia 2003, 14:34

nio i znowu wtopa...teraz z perugią....ahh raz euforia raz dół......szkoda ze taka huśtawka....


ODPOWIEDZ